Skocz do zawartości

MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży


1989gwiazdeczka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Elmirka ja też jestem po przeprowadzce, pakowaniu, rozpakowywaniu, itp. sprzataniu meblowaniu. duzo roboty owszem i miałam dość ale jak trzeba to trzeba 🙂 dacie rade 🙂 W sumie lepiej teraz niż po urodzeniu dzidziusia 🙂 Bo wtedy czasu wogole nie bedzie na nic 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki mam do Was pytanie - jak to jest z tym spirytusem do pępka... widze że zaopatrzacie sie w roztwór i na listach wyprawkowych jest podany... ale... rozmawiałam ostatnio z połozna pracującą w szpitalu na oddziale noworodkowym i powiedziała ze spirytusu sie juz nie stosuje. Teraz funkcjonuje cos takiego jak "suchy pępek" tz bez uzywania specyfików. Sam ma sie zaszuszyć w sposób naturalny. Powiedziała tylko zeby uwazać żeby nie podrazniac go pieluszką i podwijac w tym miejscu pampersa. Chyba że zalezy to od szpitala w którym sie rodzi? Moze co kraj to obyczaj?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaczek83 napisał(a):
Dziewczynki mam do Was pytanie - jak to jest z tym spirytusem do pępka... widze że zaopatrzacie sie w roztwór i na listach wyprawkowych jest podany... ale... rozmawiałam ostatnio z połozna pracującą w szpitalu na oddziale noworodkowym i powiedziała ze spirytusu sie juz nie stosuje. Teraz funkcjonuje cos takiego jak "suchy pępek" tz bez uzywania specyfików. Sam ma sie zaszuszyć w sposób naturalny. Powiedziała tylko zeby uwazać żeby nie podrazniac go pieluszką i podwijac w tym miejscu pampersa. Chyba że zalezy to od szpitala w którym sie rodzi? Moze co kraj to obyczaj?


gosia, mysmy przy Kari uzywali spirytusu, to bylo 3 lata temu, ale wiem ze od ponad roku wszędzie w szpitalach w okolicy tez zalecają samoistne zaleczenien pępuszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm ja własnie też już nie wiem co z tym pępuszkiem, bo wiem że we włoszech też preferują samoistne zagojenie i nie zalecają żadnych specyfików do stosowania, tylko właśnie zasadę żeby gdzieś nie zamoczyć przy kąpieli i nie podrażnić przy przewijaniu niemowlaka...

U nas w Polsce różne opinie słyszałam, jedni zalecają przemywanie inni nie, zależy do szpitala chyba i od położnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Btw. odnośnie przeprowadzki, to ja was rozumiem dziewczyny 🙂 My mieliśmy wielką przeprowadzkę warszawa - kraków z końcem maja, więc wiem ile było zamieszania. Dobrze, że wtedy brzuszka prawie u mnie w ogóle nie było, jakoś szybko to zniosłam, i w sumie wprowadziliśmy się na gotowe do rodziców, bo tu ogromny domek ale z tym rozpakowywaniem było sporo roboty 🙂 i teraz mieszkamy sobie spokojnie, czekamy jak nasz domek się skończy 🙂 Ale nie wyobrażam sobie znowu za jakiś rok robić to samo 😁 wprowadzać się do nowego domku z tymi wszystkimi klamotami, znowu będzie pakowanie , kartony i później układanie na nowo wszystkiego 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hm.... no mnie to czeka po niedzieli -kartony juz dawno spakowalam czekaja tylko na przewiezienie ich na nowe lokum...a pozniej z rozpakowywaniem jakos musze dac rade . mam dwa tygodnie urlopu wiec powoli jakos to zrobie ale wcale nie jest latwo bo chodzi sie juz coraz trudniej i wogole....ja nie wiem jak to bedzie w 9 miesiacu? bede miec chyba problem z pojsciem do toalety!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Powiem Wam że ja dziś 2 godzinki stałam na zmiane i siadałam przy desce do prasowania - i jestem ledwo zywa tez mi kregosłup szwankuje... Masakra. Ciężko mi sie z wanny wstaje nawet 🙂 Do tego po tym prasowaniu strasznie mi sie brzucho napina i zaraz chyba pójde sie połozyc. Jeszcze ponad 2 miesiące mam do konca ale czuje że bedzie cięzko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam tak samo jak ty Gosiaczek. Tez mam problem z podnoszeniem sie a o prasowaniu mi nie wspominaj bo na sama mysl mnie kregoslup boli a przedemna jeszcze cala sterta maluszkowych ciuszkow. Zaplanowalam sobie ze zabiore sie za to we wrzesniu wiec juz niedlugo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elmirka napisał(a):
mam tak samo jak ty Gosiaczek. Tez mam problem z podnoszeniem sie a o prasowaniu mi nie wspominaj bo na sama mysl mnie kregoslup boli a przedemna jeszcze cala sterta maluszkowych ciuszkow. Zaplanowalam sobie ze zabiore sie za to we wrzesniu wiec juz niedlugo 🙂


maluszkowych nawet nie zaczełam 🙂 To pewnie tez dopiero we wrzesniu zrobie - musze je wyprac najpierw w bobasowym proszku i wtedy moze jakos partiami poprasuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szczerz to to mi sie nie chce prasowac naszych rzeczy. Kiedys prasowalam ale nie mialo to sensu bo, moj nie potrafil utrzymac porzadku w swojej szafie wiec i tak wszystko bylo wygniecione po wyjeciu a ja mam wiekszosc ubran nie wymagajacych traktowania zelazkiem a te ktore tego potrzebuje prasuje przed zalozeniem. Tak wiec czeka mnie pranie i prasowanie tylko dzidziusiowych rzeczy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak marudzilam do poludnia to tak druga polowe dnia nadrobilam ze nogi mi w dupe doslownie wchodza 🙂 wstawilam dwie pralki dzidziusiowych rzeczy na puerwszy rzut kolorowe jutro biale dwie suszary wisza jutro z rana do ogrodu i raz swa wyschna-uwielbiam zapach dzidziusiowych rzeczy tak zrobilo sie dzidziusiowo od razu.Mama kosola trawke-mi od poczatku nikt nie daje sie dotknac do kosiarki a to byla moja zawsze dzialka roboty-bardzo lubie kosic trawke i ten zapach wiec mama kosila to ja chociaz pozamiatalam wjazd i chodniki ale zasapalam sie jak lokomotywa poznirj mezus przyeiozl z tata kanape do salonu(mialam jej sie po remoncie pozbyc ale doszlam do wbiosku ze wywalanie kasy na nowa to hlupota bo ta jest ok- nie pasuje mi tylko kolor ale kupie narzute i zakryje ta wstretna zielen) no i wzielam sie za odswiezanie kanapy kregoslupa nie czuje-zaraz ide padne w wannie i bedzie ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do pepuszka to ja bede stosowala technike spirytusu (jest przepis na to jak zrobic roztwor musze dopytac siostry) cos tam 70% w proporcji 2:1 nie wiem dokladnje czy nie pomieszalam ale jak sie dowiem wrzuce moze ktoras z was bedzie chciala skorzystac.Technika nic nie robienia wiem ze jest ostatnio na topie ale moja kolezanka ja zastosowala i co sie okazalo na kontroli lekarz burknal do niej ze juz nie powinno byc strupka a byl i jesli za tydzien na kontrol przyjdzie i bedzie dalej to beda cos tam dlubac ta sie wystraszyla przez tydzien wysuszyla pepek strupek odpadl i bylo po problemie i mi opowiadala ze przy kolejnym dziecku gdzies ma ich nowoczesne samoistne metody piekegnacji prpka bo roztworem na bazie spirytusu jest najlepiej uwazac aby nie namoczyc podczas kapieli zaginac pampersiaka i raz dziennie przemywac gazikiem z roztworem i raz dwa i po problemie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do szybkiego meczenia sie to ja to samo co wy niby nic nie robie meczacego (oprocz dzis 🙂 a mecze sie jak stara babka zaraz sapie oblewam sie potem jak swinka i tyle ze mnie pozytku co do kapieli w wannie juz sama sie nie gramole bo jak bym fiknela to by bylo wiec maz przychodzi i wyciaga swoja orke zartuje czasami ze codziennie oglada film uwolnic orke na poczatku sie oburczylam a teraz sama sie z tego smieje bo stwierdzil ze uwielbia patrzec na swoja golusienka kuleczke.Na poczatku musialam mu przypominac o smarowanku brzusia ud itp a teraz sam sie wyrywa-wiec mam masaz gratis 🙂))) dobra nabazgralam swoje 5 gr wsadzilam ide sie kapac i spac bo padne na stojaco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka!! mam pytanko co do wielkości kołderki do łóżeczka. Mianowicie wczoraj kupiłam,ale nie zwróciłam uwagi na rozmiar myślałam,że jest jeden rodzaj - standard. Zaczęłam szukać powłoczek do kompletu i się okazało,że są dwa wymiary 90/120 i 100/135. Ja mam ten drugi większy. Łóżeczko chcemy kupić standardowe 120/60, więc zastanawiam się nad tym czy nie powinnam wymienić kołderki na tę mniejszą. Jak sądzicie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan101 napisał(a):
Hejka!! mam pytanko co do wielkości kołderki do łóżeczka. Mianowicie wczoraj kupiłam,ale nie zwróciłam uwagi na rozmiar myślałam,że jest jeden rodzaj - standard. Zaczęłam szukać powłoczek do kompletu i się okazało,że są dwa wymiary 90/120 i 100/135. Ja mam ten drugi większy. Łóżeczko chcemy kupić standardowe 120/60, więc zastanawiam się nad tym czy nie powinnam wymienić kołderki na tę mniejszą. Jak sądzicie


zostaw wieksza-prztda sie pozniej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan zostaw większą, będzie miał synek na później 🙂

Ja już od samego rana prasuje, jeszcze troszkę tego zostało, ale już bliżej końca !

Strasznie nie lubie jak mąż wyjeżdża na te wszystkie szkolenia, które robi i tym razem na 10 dni :/ jeszcze do Dublina, ehh mam nadzieję, że szybko zleci . . .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Znam ten ból Baiser 🙂 Mój mąż jest cały czas w drodze bo jest kierowcą... wiec w tygodniu praktycznie sie nie widzimy wcale... I też szału dostaje bo nie lubie sama siedziec. Az sie martwie jak to bedzie jak zaczne rodzic a on bedzie gdzies daleko akurat 🙂 Bede zdana sama na siebie. A ja panikara jestem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...