Skocz do zawartości

MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży


1989gwiazdeczka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Karinka nie martw się. Moja królewna też malutka w porównaniu z dzieciaczkami tutaj na forum 🙂 nadrobi napewno 🙂 Mi przez ostatnie 2 tyg jak jestem u mamy tak brzuch urósł że szok! Wiec dzieciaki rosna w oczach 🙂 W poniedziałek wracam do siebie tz do męża i teściów 🙂 i aż sie boję na wage stanąć 🙂 Bo mamusia mnie podtuczyła 🙂 Do 6 msc ciazy nie przytyłam nic w stosunku do wagi sprzed ciazy a teraz czuje po sobie ze bedzie pewnie 4 kg do przodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wiecie bylam kilka razy z kolezanka z pracy na oddziale wczesniakow- niektore urodzone w 29 tyg. malenstwa tyciutkie ale takie slodziaki i pomimo wczesnych narodzin mialy tyle sily ze szok. Byla tam akurat mama jednego ze wczesniakow- matka juz dwojki dzieci i co i miala mega stresa z trzecim bo bylo takie malenkie....tylko tego sie obawiam- z takim malenstwem trzeba sie inaczej obchodzic nawet jesli jest urodzone w terminie, a nie majac zupelnie doswiadczenia...hm...niepotrzebnie sie stresuje:P i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Mamusie, u nas dzis kiepska pogoda, pada, tym bardziej sie ciesze, ze wczorajszy dzien wykorzystalismy w pelni. Bylismy z kuzynem meza na splywie Dunajcem, polecam wszystkim. Pogoda byla piekna, nawet mnie zjaralo-chyba ostatni raz w tym roku. Tesciowa odradzala twierdzac, ze mnie nie wpuszcza, ze w ciazy... itd. Ciesze sie, ze jej nie posluchalam. Czytam ile przytylyscie od poczatku, ja juz 10 kg na plusie okolo, masakra 😞 no ale co tam, po porodzie musze wrocic do formy. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Melduję się i ja 🙂

Ale miałam zawrót głowy dzisiejszej nocy, latałam ciagle z zimnymi okładami, żeby zbić gorączke u męża, biedak tyle się namęczył. Teraz troszke lepiej, ale wciąż jest średnio żywy .. No nic, miejmy nadzieje, że szybciutko wyzdrowieje.

Odnośnie kg, to ja nie wiem czy mało czy dużo ale mam ok. 5kg, z tym że prawie 2 kg to nabrałam w ostatnim miesiącu 😁 !
Moja Sofii to też nie takie maleństwo, mieści się w tych średnich granicach, ale to tylko na plus dla niej, niech rośnie zdrowo w środku 🙂.
My dziś dzień leniwy...

btw. zastanawiają mnie metki na ciuszkach, myślicie ze powinno się je wyciąć?? Bo nie wiem czy to może podrażniać wrażliwą skórę maluszka czy nie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
baiser88 napisał(a):
Melduję się i ja 🙂

Ale miałam zawrót głowy dzisiejszej nocy, latałam ciagle z zimnymi okładami, żeby zbić gorączke u męża, biedak tyle się namęczył. Teraz troszke lepiej, ale wciąż jest średnio żywy .. No nic, miejmy nadzieje, że szybciutko wyzdrowieje.

Odnośnie kg, to ja nie wiem czy mało czy dużo ale mam ok. 5kg, z tym że prawie 2 kg to nabrałam w ostatnim miesiącu 😁 !
Moja Sofii to też nie takie maleństwo, mieści się w tych średnich granicach, ale to tylko na plus dla niej, niech rośnie zdrowo w środku 🙂.
My dziś dzień leniwy...

btw. zastanawiają mnie metki na ciuszkach, myślicie ze powinno się je wyciąć?? Bo nie wiem czy to może podrażniać wrażliwą skórę maluszka czy nie..
Ja bynajmniej z doswiadczenia mojej siostry obcielam a jak sie da to dlubie z nitek its tak zeby sladu nie bylo wogole po metce bo obciecie tez moze draznic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
baiser88 napisał(a):
Melduję się i ja 🙂

Ale miałam zawrót głowy dzisiejszej nocy, latałam ciagle z zimnymi okładami, żeby zbić gorączke u męża, biedak tyle się namęczył. Teraz troszke lepiej, ale wciąż jest średnio żywy .. No nic, miejmy nadzieje, że szybciutko wyzdrowieje.

Odnośnie kg, to ja nie wiem czy mało czy dużo ale mam ok. 5kg, z tym że prawie 2 kg to nabrałam w ostatnim miesiącu 😁 !
Moja Sofii to też nie takie maleństwo, mieści się w tych średnich granicach, ale to tylko na plus dla niej, niech rośnie zdrowo w środku 🙂.
My dziś dzień leniwy...

btw. zastanawiają mnie metki na ciuszkach, myślicie ze powinno się je wyciąć?? Bo nie wiem czy to może podrażniać wrażliwą skórę maluszka czy nie..


kari miała metki, nie drażniło jej to. zalezy od dziecka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edithd trzymamy kciuki !!! Będzie dobrze, Kari jest dzielną dziewczynką!

Kurcze ja mam taki dziwny dzień, naszły mnie złe myśli, ciągle myślę, że mogłam coś zrobić źle co wpłynęło niekorzystnie na rozwój dziecka 😞 bo pierwsze 3 tygodnie to przecież nikt nie wie, ja np. wybielałam zęby i teraz mam takie poczucie winy.. ehh chciałabym wiedzieć że będzie duża i zdrowa a tu jeszcze 2 meisiące trzeba czekać. Nie wiem skąd takie myśli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
baiser88 napisał(a):
Edithd trzymamy kciuki !!! Będzie dobrze, Kari jest dzielną dziewczynką!

Kurcze ja mam taki dziwny dzień, naszły mnie złe myśli, ciągle myślę, że mogłam coś zrobić źle co wpłynęło niekorzystnie na rozwój dziecka 😞 bo pierwsze 3 tygodnie to przecież nikt nie wie, ja np. wybielałam zęby i teraz mam takie poczucie winy.. ehh chciałabym wiedzieć że będzie duża i zdrowa a tu jeszcze 2 meisiące trzeba czekać. Nie wiem skąd takie myśli...


Ja też mam czasem takie myśli... a nawet gorsze... Czasem mysle co bedzie jesli Mała urodzi sie z jakaś wadą, albo poważnie chora... boje sie tego najbardziej. Bo nie wiem czy bym sobie poradziła z tym. Za duzo sie naoglądałam w pracy takich przypadków a im bardziej ma sie świadomość że dzieci rodza sie w róznym stanie i z róznymi schorzeniami tym gorzej sie czuje. Mam tak jak Ty Baiser że zastanawiam sie czy nic dziecku nie zaszkodzilo jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciązy... Ja mam prace w szkodliwych dla płodu warunkach i pierwsze tygodnie też nieswiadomie mogłam je narazić... Ale z drugiej strony jak czuje jak fika mocno w brzuszku to mysle że skoro tak bryka to musi byc wszystko u niej dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny.... wiem ze bede brzmiec jak 'starsza siostra', ale ja juz to przezyłam z Kari...w piatek sie dowedziałam ze jestem w ciązy (10.10) A 11.10 - W pierwszym miejsiącu jej życia leciałam do Azji, 5 samolotów w 5 dni. targanie walizek, spanie na lotnisku, nerwy, Do tego alkohol tez byl.... 1 drink, ale był; moja najlepsza przyjaciółka nei weidząc ze jest w cązy tak chlała (była na 3 weselach) w pierwyszch 6 tyg...nawet nie przypuszczałą ze jest w ciąży bo im dr powiedział ze ich leczenie czeka... i tez all było ok. na to co sie dzieje na początku z dzidzą nie mamy wpływu. żadnego.... nie jest powiedziane ze jak sie cos wydarzy to jest to nasza wina....
Nie martwcie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Tak przypadkiem podczytalam 🙂) i mi sie smiac zachcialo z tymi metkami, bo Nadia to do dzisiaj ma takie polmetrowe przy gaciach i sie wcale nie skarzy 🙂 a mnie by szlag trafial...
ale zanim sie zorientuje to juz 5 razy te majty zalozy 😁


Albo z nich wyrośnie zanim zaczną przeszkadzać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edithd napisał(a):
dziewczyny.... wiem ze bede brzmiec jak 'starsza siostra', ale ja juz to przezyłam z Kari...w piatek sie dowedziałam ze jestem w ciązy (10.10) A 11.10 - W pierwszym miejsiącu jej życia leciałam do Azji, 5 samolotów w 5 dni. targanie walizek, spanie na lotnisku, nerwy, Do tego alkohol tez byl.... 1 drink, ale był; moja najlepsza przyjaciółka nei weidząc ze jest w cązy tak chlała (była na 3 weselach) w pierwyszch 6 tyg...nawet nie przypuszczałą ze jest w ciąży bo im dr powiedział ze ich leczenie czeka... i tez all było ok. na to co sie dzieje na początku z dzidzą nie mamy wpływu. żadnego.... nie jest powiedziane ze jak sie cos wydarzy to jest to nasza wina....
Nie martwcie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Masz rację Edithd, ale to czasami mnie taki paniczny strach ogarnia .. Może taki dzień, pochmurno i z braku laku tak wymyślam... Mąż już cały nerwowy chodzi jak mu tak wspominam, najwazniejsze jest przecież pozytywne myślenie 🙂

Sama czasami się zastanawiam, że USG to i tak nie wykryje wszystkich wad, dlatego trzeba czekać, a ja już nie mogę się doczekać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edithd-trzymam kciuki daj znac co i jak jak znajdziesz chwile.Co do tych obaw to nie jestescie same tez nachodza mnie mysli przerozne a czym blizej to gorzej ale sobie zaraz tlumacze dlaczego mialo by byc cos zle widzac dzieci znajomych dlaczego ja mialabym miec inaczej-tymbardziej ze pierwsza ciaza nie powiodla sie to teraz musi byc wszystko dobrze,nawet maz mi juz so glowy natkukl ze juz raz Bozia sprawdzila nasza wytrzymalosc i za to teraz dala nam nagrode.Kazda z nas chodzi regularnie na kontrole robi badania wiec lekarz widzi czy sa jakies wady czy nie wiem ze malutkiej rzeczy moze nue dostrzec ale sa gorsze wady a u zadnej z nas lekarz nie stwierdzil ze jest wuec ok glowy do gory.Musimy sie wspierac bo oszalejemy od takich mysli-tez juz bym chciala aby bylo po wszystkim ale trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac bo lepiej byc cierpliwym niz wywolac wczesniejszy porod bo juz by sie chcialo aby dzidzia byla po drugiej stronie samy rade dziewczyny juz malo zostalo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do tematu metek-kazdy ma prawo miec swoje zdanie.Jwxni piora ciuazki dzieciece w zwyklych proszkach inni nie kazdego wolny wybor.A metek bynajmniej nie obcina sie caly czas tylko przy malutkich ciuszkach do czasu dopoki dziecko lezy-ja bynajmniej mam poobcinane bo sama nie wyobrazam jak mi by bylo okropnie caly czas lezec a cos sie wrzyna w kark tymbardziej ze matka metce nie rowna jedna jest miekka a inne takie sztywne gorsze niz papier i nie wyobrazam sobie innego wyjscia.Wiec jesli kogos to smieszy niech nie czyta-kazdy ma swoje zdanie i kazdy jak sobie wychowa tak bedzie mial.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Mamusie!!
My wczoraj w rozjeździe. Mąż pojechał do kina ze znajomymi na Niezniszczalnych 2 -
podobno super film. Ja nie szłam, bo stwierdziłem,że będzie za głośno dla mnie.
No i mąż zawiózł mnie do znajomej. Ma 4 letniego synka i 3 miesięcznego Malucha.
Byłyśmy na dożynkach, a potem siedziałyśmy i niej. Pogadałyśmy o opiece nad Maluchem.
Widziałam jak się je kąpie, usypia.
Sama Młodego też nosiłam i bawiłam się z nim. DOstałam ciuszki dla Mojego synka. Milutki wieczór.
Edithd trzymam za Was kciuki. Wszystko będzie dobrze z Kari.
Ja też się martwię o zdrowie mojego synka. Ale wierzę naszej "starszej siostrze".W 5 tygodniu przeszłam operacje.
2 godziny w narkozie. lekarze robili wszystko by było dobrze. Wierzę, że się udało i modlę się o to. Musimy
być dobrej myśli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien Dobry wszystkim!!!!
Dziewczyny nie martwcie sie na zapas bo nie warto sie denerwowac i dolowac. Cieszcie sie ciaza kopniaczkami skaczacym brzuchem podczas czkawki maluszkow i stosujcie do zalecen lekarz a wszystko bedzie dobrze. Ja sie martwilam kiedy pracowalam i na dobre mi to nie wyszlo. Odkad jestem w domu na urlopie przestalam sie martwic zaczelam odczowac ruchy dziecka bardziej regularnie jestem zrelaksowana wiec i maly sie nie denerwuje wiec jest dobrze.Tak wiec glowa do gory damy rade 🙂
Alliice ciesze sie ze wrocilas i ze juz wszystko jest ok i nadal jestes "zapakowana" 😉
Edithd bede trzymac kciuki za Kari daj znac co i jak, jak bedziesz miec mozliwosc.Powodzenia bedzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze az mi sie nie chce wierzyć że "wielkim świecie" takie dziwne zwyczaje w slużbie zdrowia. I ciężko na prywatme wizyty nawet sie umówić. Choć z drugiej strony to tłumaczy dlaczego inne kraje nie maja tak zadłużonych szpitali jak w polsce 🙂 Poprostu nie zalecaja badan 🙂 W polsce co kto chce to ma 🙂 bez wzgl. na to czy potrzebuje czy nie. wystarczy poprosic lekarza o skierowanie, a że są kolejki to inna bajka. Mam kolezankę w Londynie to mówila dokladnie to co Ty Elmirka. Zachorowała, ledwo zywa poszła do lekarza a on zero badania, osłuchania, zero leków - aspiryna i do domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...