Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja byłam dzisiaj na grobie mamy i babci. Piotruś dzisiaj jest mega marudny i już mam dosc nic tylko płacze niech mu ten drugi ząbek już wyjdzie bo zwariuje przy nim ( już ma tak spuchnięte dziąsełko że to już tuż tuż ale jakoś to długo trwa)

Ja jestem zadowolona ze swojej wagi. Mam 59 kg i tylko 3 kg zostały mi po ciąży. Wchodzę do wszystkich ubrań. I tak dobrze bo w ciazy przytyłam 17 kg i nie mam ani jednego rozstępa ale za o piersi mi sie nie podobają po ciązy ale coś za coś 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Koniecznka 30 kilo?! 😲 Wow!! Zdolna bestia z Ciebie 🙂 Mail niestety nie doszedł 😞 A ja za chwilkę do Ciebie napiszę.

My dziś, pierwszy raz odkąd pamiętamy, nie byliśmy na żadnym grobie. Nasze rodzinki są pochowane 120 km od Lublina, w dwie różne strony, więc zostaliśmy w domu. Na grób mojego taty i dziadka pojechała moja mama, więc delegacja jakaś była 🙂 zamiast tradycyjnego spaceru po cmentarzu zrobiliśmy sobie spacer po okolicy. I odkryliśmy bardzo fajną ścieżkę koło nas - pola uprawne, jakieś domki jednorodzinne. Poczuliśmy się jak na wczasach na wsi 🙂 🙂

Agniesia już śpi, mąż się kąpie, ja jem budyń (stwierdziłam, że muszę znów żreć, co popadnie, żeby nie chudnąć...) i pewnie zaraz pójdę spać. Jutro moja mama chce nas odwiedzić 🙂

Sylwia jutro złożę u Ciebie zamówienie na kilka ciuszków 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj już 2.11, a więc:

Wszystkiego naj najlepszego i sto buziaków dla 5-ciomiesięcznej Zuzi 🙂

Kwasiek, widzę że my jesteśmy budyniożerczynie...hehe, ja też na kolację wciągnęłam budyń (waniliowy), w szufladzie zawsze mam zapas.

Co do jedzenia to jem też prawie wszystko, jedynie omijam panierowane, to co wzdyma, ser żółty zjem plasterek przynajmniej 2 razy w tygodniu, pikantne sobie odpuściłam, nie jem zapieczonego sera żółtego, ale mozarellę trochę podpieczoną kilka razy posmakowałam,nie jem czekolady zawierającej kakao, natomiast od czasu do czasu skuszę się na białego Liona, poza tym walczę ze sobą, żeby nie być cookie monster, ale nie zawsze się udaje 😜

Oluśka cosik też marudna, nie wiem czy to faktycznie ta zmiana czasu czy ząbki.

Moja mała trochę wczoraj i dzisiaj podgryzała mi cycka tym kawłkiem wystającego ząbka, niezbyt fajne uczucie, czasem jak chwyciła to wydobywało się od mnie: Sssssssssssssss, ona odrazu wtedy odrywała się i po chwili spokonie już normalnie ssała. Mama powiedziała, że nauczy się jeść z piersi z ząbkami. ona mnie karmiła do roku (musiała wrócić do pracy), a moją siostrę do 1,5 roku i powiedziała,że było ok.

Dobrej nocki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek 🙂

Olcia przez swoje marudkowanie została wykąpana wczoraj po 19.00, przed 20 zasnęła i spała do 6.40, więc spanie wraca do normy.

Dziewczyny, mam pytanie czy obniżała któraś z Was już łóżeczko o 1 poziom czy czekacie jak już maluch będzie sam próbowało siadać?
Mała co najwyżej zarzuci sobie nogi na górę oparcia łóżeczka, ale zastanawiam czy jak przy tym swoim kręceniu i wierceniu się nie zacznie coś niewbawem kombinować i może zawczasu opuścić?

Konieczka, wagę to zgubiłaś rewelacyjnie, poza tym maluchy nieźle z nas wyciągają przy karmieniu piersią, a za brzuszki też mi cieżko się zabrać, a wystarczyłby machnąć tak jak Angela z 50 brzuszków dziennie i po za jakiś czas efekt już byłby, ale najpierw trzeba się motywować i chociaż raz zrobić te brzuszki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
U nas dziś ciężka noc, bo Mały się budził z płaczem średnio co godzina. Wydaje mi się, że złapał ode mnie trochę przeziębienia, a może go suszyło po mleku czosnkowym które mu aplikuję od dwóch dni? Trudno, muszę się czymś wyleczyć, dla niego lepiej żeby go przez kilka dni posuszyło niż żeby miał leżącą w łóżku mamę.
Dziewczyny, popróbowałam różnych słoiczków warzywnych i mam jeden wniosek: te warzywa są tak słodkie, że właściwie bez różnicy czy się daje najpierw warzywa czy owoce. Dałam mojemu tacie do spróbowania Pierwszą Marchewkę Hippa, to był przekonany że tam jest dodatek jakichś pomarańczy albo czegoś w tym stylu. Miałam zamiar zaczynać od słoiczków ale się łamię czy jednak nie zaprzyjaźnić się ze sklepem ekologicznym i nie gotować mu sama warzyw o normalnym smaku, szczególnie jeśli ma się nie przyzwyczajać do słodyczy. Tym bardziej że znalazłam schemat żywienia w którym jest napisane które warzywa i owoce po kolei można dawać i wychodzi że bardzo wcześnie można wprowadzać bardzo dużą różnorodność warzyw, a tego się nie znajdzie w słoiczkach. Kusi mnie żeby na razie odpuścić owoce i położyć nacisk na te wszystkie dodatkowe warzywa, żeby była jakaś różnorodność smaku.
A, no i wszystkiego dobrego dla naszej Zuzki Jubilatki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Znalazłam to kiedyś w necie jako obowiązujący schemat (w sensie: oficjalnie zatwierdzony), ale nie mogę sobie przypomnieć adresu i nie udało mi się ponownie namierzyć. Znalazłam teraz wklejony w jakąś dyskusję odpowiednik dla dzieci karmionych mlekiem sztucznym:
http://przepieknie.pl/threads/23-Prawid%C5%82owe-%C5%BCywienie-niemowl%C4%85t-Schemat-a-normy-%C5%BCywieniowe-wg.-producent%C3%B3w
Ten dla dzieci karmionych piersią mogę przesłać na maila, bo na szczęście wtedy go ściągnęłam.
Już Ci wysłałam, Anulka, sprawdź maila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂

Sto lat dla Zuzi - naszej forumowej Kruszynki
😘 😘

U nas nocka jedna z tych tragiczniejszych. Spałam może ze 4 godziny. Mam nadzieję, że moja mama do nas dziś przyjedzie, to będę mogła się chwilę kimnąć w dzień...

Co do jedzenia, to ja jem wszystko. Wszystko - wszystko 🙂 no, dużej ilości czosnku jeszcze nie jadłam i bananów. I jajka na twardo unikam 😉

Ann
te warzywka rzeczywiście są dość słodkie, ale nie jest to ten zły rodzaj cukru 🙂 Uwierz mi, że "prawdziwa" ugotowana marchewka jest dużo bardziej słodka, niż ta ze słoiczka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka, co do obniżania łóżeczka, to u mnie jest to totalnym bezsensem, bo Młoda w łóżeczku strajkuje i nawet z plecków na boczek nie chce się odwracać 😉 leń mały 🙂 Obniżę, jak zacznie siadać. Ale w Waszym przypadku Olcia pewnie lada moment siedzieć zacznie 🙂 a masz łóżeczko 2 czy 3 poziomowe?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Generalnie to widzę, że co jakiś czas publikowany jest oficjalny schemat obowiązujący w PL, na podstawie najświeższych badań itp. W ostatnim z tego co czytałam główne zmiany to przyspieszenie wprowadzania glutenu i ryb. Widzę natomiast, że na stronach producentów słoiczków te zalecenia są mocno rozjechane - nawet w obrębie tego samego producenta w różnych artykułach potrafią mówić sprzeczne ze sobą rzeczy. Ja będę jechać mniej więcej wg tego co Ci wysłałam, przy czym w pierwszym miesiącu chcę wprowadzić tylko marchewkę, ziemniaki, dynię i kaszkę mannę, być może pod koniec jeszcze jakieś kleiki/kaszki ryżowe bez owoców (z marchewką?). W kolejnym miesiącu (czyli po 5.) będę rozszerzać warzywa, być może też wprowadzę jabłka i jagody, ale jeszcze się nie zdecydowałam czy jednak nie jeszcze miesiąc później (czyli w naszym przypadku po 6.).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kwasiek, ja mam łóżeczko 3 - poziomowe. A co do jedzenia to też bananów nie jem - w SR powiedziano, że do pół roku nie jeść jak karmi się piersią, bo są wzdymające, mi to bez różnicy, bo prze 3/4 ciąży obżarłam się bananami i pod koniec nie mogłam już na nie patrzeć, więc taka przerwa jest mi na rękę, ale powoli zaczynam tęsknić za nimi 🙂 A jajka na twardo jem calyczas 1-2 razy w tygodniu tak 2-3 jajka, jedynie unikam jajka sadzonego, ale taką jajecznicę na parze lub smażoną na masełku to też czasem zjem (z małą ilością soli i czasem dosypię bazylię do niej lub czubrzycę). A czemu unikasz jajka na twardo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
20 + 2 , te 2 tygodnie można wykorzystać lub nie (jak chcesz wrócić do pracy), w Twoim przypadku te 2 tyg. są do wykorzystania, bo chyba jesteś Kasiu bez pracy, o ile dobrze pamiętam.

Ja do pracy zanosiłam dodatkowe podanie o udzielenie 2 tygodni. Dodatkowy macierzyński kończy mi się jutro, a od 4. 11 do 16.12 będę na urlopie wypoczynkowym płatnym, uzbierało mi co nieco przez prawie rok 🙂 Przypuszczam, że jeszcze za listopad i grudzień wpadną łącznie 4 dni urlopu, więc jeszcze przedłużę urlop, a potem już bez kasy na wychowawczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sadzone i jajecznicę jem normalnie, bez ograniczeń 😉 ale jajko na twardo - takie typowe - działa na mnie... hmmm... powiem tak: wolę nie truć rodzinki 😁 😉 jestem natomiast silnie uzależniona od majeranku, bazylii i oregano 😜 kotlety schabowe zawsze robię z taką mieszanką. I w zasadzie wszystko inne też 😉

Młoda zaczyna być senna. Czyli może się obie trochę prześpimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂

[color=red][/color]WSZYSTKIEGO NAJJJJ DLA ZUZI 🙂

Anulka ja jakiś tydzień temu obniżyłam łóżeczko ponieważ mały jak leżał na boczku łapał się za górną krawędź łóżeczka i wystawiał główkę. Sprawiało mu to ogromną frajdę ale ja przestraszyłam się i opuściłam. Wypaść na pewno by jeszcze nie wypadł ale wole dmuchać na zimne.
Wczoraj o mały włosek bym się nie przewróciłam jak zobaczyłam ile mój kilofek waży - 10 kg i zaczyna wyrastać z ciuszków na 80. A najbardziej mnie rozśmieszyło to że mojej siostry ciotecznej córka ma rok i siedem miesięcy i waży 11,5. Masakra mam atomka w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

ogromne gratulki dla mojej przyszłej synowej, Zuzieńki

KOniecznka niesamowity spadek wagi 😮 kurna tylko pozazdroscic 🙂

ANgela czemu masz taki króki macierzyński?

ANulka, OLcia jest super rozwinieta i jesli dla Ciebie nie bedzie problemu ze schylaniem sie to mozesz obnizyc lozeczko 🙂

Komsi, Kwasiek to pozostaje Wam odsypianko w dzien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...