czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

No ja przysięgałam że nie zrobię Staśkowi takiego świństwa żeby mu rajstopki zakładać 😉 Ale że wszelkich skarpetek i papuci pozbywa się w trymiga to teraz w dzień śmiga w bodziaku z długim rękawem, rajstopkach i takim jednoczęściowym niemowlakowym dresie z kapturem (mamy ich dwa na zmianę, Stasiek jest już czwartym użytkownikiem, są ściarane do niemożliwości ale nie istnieje lepsze ubranko na Staśkowe froterowanie podłogi 🙂 ).

Laaf farciaro Dawidos dzidziuś idealny skoro toleruje skarpetki naciągnięte na spodnie 😉 U Staśka bez różnicy naciągnięte czy nie. Nawet umie się pozbyć takich założonych pod pajaca 😉

Ja uwielbiam dzieciaczki w rajtopach 😉 ale chcialam dzis sprobowac wersji bez rajstop, bo ciagle jak ten robin hood wyglada, bo topy i spodnie to juz za wiele.
no ale coz, co chwile tylko podnosze glos ze nie wolno sciagac skarpet...a on za moment i tak majstruje aktualnie wklda sobie do buzi stopera jeszcze w skiecie...


A co do ciuszkow, to spi w bodziaku i worze do spania. rano podobnie jak laaf tylko ze ja na bodziaka zakaldam ciuchy, caly dzien smiga dopoki sie nie upaskudzi, potem kapiel nowe body i go. a piac od nowa 😉

Hej 🙂 u nas rozrywkowa noc. Aga o 20:00 wypiła 180 ml mleka (nigdy aż tyle nie wypiła!) i padła. Wstała o 21:00, bo komuś się przypomniało, że musi w ścianie powiercić 😠 i zasnął bąbel dopiero o 1:30. W nocy miała 3 pobudki, wstała o 6:45 (budzik męża ją obudził). Udało mi się ją uśpić o godzinie 7:45, a o 8:15 znów się odezwała wiertarka 🙃

😠 😠 😠 😠
teraz Aga jest śpiąca, marudna. I ja też. Wrrr...

Ann, co do ubranek, to u nas ni cholery nie da się upilnować, żeby Młoda nie czołgała się w ubranku do spania. Chociaż... może spróbuję. Cholera wie, może się uda.

Agulka pierwsze słyszę, żeby takie uderzanie rączkami było złym objawem 🙂 ale zapytaj lekarza, żeby się uspokoić 🙂 ja w każdym razie mam dziecko tłukące w ten sposób wszystko: pudełko do kremu, głowę taty, własne nóżki. I zdecydowanie bardziej mnie to cieszy, niż martwi 🙂

a wiecie co? Wczoraj wlazłam z Agą do dużej wanny na wieczorną kąpiel. Wpadła w taki szał tłuczenia wody nóżkami i rączkami, że w szoku byliśmy 🤪 nie zwracała uwagi na nic - maksymalnie skupiona na wodnej gimnastyce 🤪 🤪

a i njusa mam. Poza lewą górną jedynką, która jest na etapie przebijania się przez dziąsełko, na tym samym etapie jest prawa górna dwójka. A więc po obu stronach nowo powstałego ząbka powstają nowe ząbki 🙂

Grr, ale głodna jestem 🤢 lecę do kuchni po kawę i jakiegoś sandwicha 😉

doberek ;*
po pierwsze 😉 ;*
Wszystkiego njalepszego dla Olinki ;* od ciotki klotki i Zuzki ;*
po drugie
bardzo prosimy o głosiki (link w suwaczkach)
po trzecie :P
Agulka na youtube był ten filmik ale skasowałam wszystkie a w domu musiałabym poszukać u mamy na kompie bo u mnie był format i dosłownie wszystko poszło się...

a tak to miłego dnia życze ;* hihihi

Zuzku glos oddany.wlasnie co do utraty zdjec czy filmow musze jeszcze jeden dodatkowy twardy kupic bo ten juz co mamy cos szwankuje...

Ann czy u M stanela waga na dluzj niz 8dni?
kurna chata bo mi juz od niepamietnych czasow stoi na 62,4... wrrr dzis pierwszy dzien czystych protein wiec mam nadzieje ze sie ruszy. I im dalej tym ciezej oprzec sie pokusom... na pczatku jakos wcale mnie nie cignelo, a terza maxymalnie na wszystko.. no ale nic nie moge oosiasc na laurach, jeszcze mi zostalo troche do zgubienia wiec jazda i zawziac sie tzreba... tak jak w pierwszych tygodniach. musze psychicznie jakos zaczac od nowa. Bo juz wygladam ok tzn duuuzo lepiej ale to jeszcze nie to...wrrr...no to sie jakos moze zmobilizowalam piszac to wam 😘

A ja Staśka właśnie odciągnęłam od wieży. Zaczyna być wysokopienny 😮 Do tej pory potrzebował czasu na to żeby się podciągnąć na rękach, uklęknąć i dobrać się do czegoś wyżej, a dziś myk i już działa 😮

Komsi, z tego co pamiętam to jest tak że w pierwszej fazie uderzeniowej waga idzie w dół najbardziej. Potem u M na ogół na warzywach w ogóle stała albo szła nieco do góry a nadrabiała znowu na czyściochu. Teoretycznie powinno być ok. 1 kg w dół na każde 5+5 w fazie mieszanej ale u niego akurat było zwykle koło 2 kg. No ale on ma talent zarówno do tycia jak i do chudnięcia, przed ślubem też tak zjechał i to bez Dukana tylko na samych warzywach i ćwiczeniu.

Czyli kg na 10dni, no dobra to sie wyluzuje troche... mam pare grzechow na koncie... cukierek... sznycel cielecy... paluszki slone... no to chyba sie wyspowiadalam i juz mi lzej, bo wyrzuty sumienia mialam nieziemskie...

Stasiek bezbledny! 😘

Komsi napisał(a):

Czyli kg na 10dni, no dobra to sie wyluzuje troche... mam pare grzechow na koncie... cukierek... sznycel cielecy... paluszki slone... no to chyba sie wyspowiadalam i juz mi lzej, bo wyrzuty sumienia mialam nieziemskie...

I chleb do śledzia! 🙂

no no wlasnie... jeszcze o tym zapomnislam...

Zapomniałam o najważniejszym ☺️

[size=3]Wszystkiego najlepszego dla Olinki! 😘

Zuziaku, głos oddany 😉

hej 🙂

Dziewczyny pomocy!!!!

Ju juz nie wiem co dawac malej do jedzenia na noc, zeby przespala wzglednie noc.Wczoraj zasnelo o 21.30 obudzila sie o 24, pozniej przed 3 i do 5 rana nie spala tylko co chwile byl wrzask, jakby cos ja bolalo, posmarowalam dziasla, pomoglo na 15 min i znowu placz, wygladalo na to, ze nie moze kupy zrobic, zrobilam jej cieply oklad na brzuszek to na chwile pomoglo, kolo5 zechciala zjesc butle i troche piersi, ale nie sadze, ze bylo tam duzo pokarmu, zasnelo obudzila sie kolo 8.
Na noc zrobilam jej maksymalnie rozwodniona kasze, i wypila cala piers, w dzien malo pije, ale kupki robi czesto, bez wiekszych trudnosci, cholera juz sama nie wiem co to jest, ze w dzien jest aniol nie dziecko, a w nocy cos jej tam dokwiera, czy moze to cholerne zabkowanie sie zaczelo.Macie jakis pomysl?

Julka tez kreci glowa:czesto jak jest podekscytowana, jak jest radosna albo chce jej sie spac i lapkami tez uderza o wszystko najbardziej o plaskie powierzchnie i chyba to jest normalne tak jak dziewczyny pisza etap w rozwoju i sprawia jej to frajde.

No i oczywiscie Serdeczne życzenia dla Oluski, samych szczesliwych chwil.:*

nie wiem czy pisalam Zuziaku ale glosika na dzien dobry oddalam 🙂

oki, milego dnia 😘 😘 😘 😘

achas Stasiek wymiata i jakbym Dawida widziala 😁 😁 😁

zuziek głosik oddany

a ja dziś czuje się straaasznie tak mnie kaszel dusi że mało mi płuca nie wyskoczą a do tego poszłam spać o 2 bo mieliśmy gości a póżniej miałam ponad 70 wiadomości i musiałam pakować paczki a mąż chorobowego mi nie chce dać to trzeba zasówać

Wszystkiego naj dla Olgi i spóźnione dla Zuzki bo jakoś wczorja zakręcona byłam

Jeszcze co do plam, jak jakaś mała plamka znajdzie się na ubranku to mniejsza z tym, ale jak już ubranko jest usiane plamami to włącza mi zmysł estetki i te plamy muszą zejść. Śliniakiem zaplamionym też nie przejmowałam się, a z fartuszkiem jest o tyle fanie, że biorę pod kran i jedzonko schodzi. A jeżeli o estetykę i mnie, to jak zobaczę plamkę na bluze, ogólnie na ubraniu to w tym nie wyjdę, pogniciona rzecz - chociaż wiem, że zaraz siadając pogniecie sie to ja i tak muszę wyjść w wyprasowanej... no cóż mam takiego małego pierdolca 😁

Waja, ja dzisiaj o te częste pobudki będę pytać się lekarz. Ola kiedyś jak zdarzyło się jej obudzić w nocy to poprostu słyszałam, że obudziła się, a teraz to budzi się z rykiem i dopiero jak ją wezmę na ręce to uspokaja.

Laaf, no masz szczęście, że Dawidek może sobie skarpetki nosić, ja na różne sposoby próbowałam zakładac jej skarpetki i paputki, ale agentka sobie ze wszystkim poradzi. Dlatego zakładam rajstopki, je też próbuje ściągać, ale to już nie udaje się, aż taka zdolna na szczęście nie jest...uff.

Ann, jakbym widziała Olcie na sofce w jej pokoju, tyle że ją interesuje kaloryfer i zawieszony pojeminik na wodę z rysunkiem dinozura i w takiej pozycji jak Staś na fotce sięga raczką tam rączką.

Anulka jak bedziesz cos wiedziala to daj prosze znac. kiedys gdzies czytala, ze jak dzieci zaczynaja coraz bardziej rozumiec swiat dookola i zaczynaja wiecej robic same, to pozniej z tych emocji ciezko im spac, bo nie moga sobie dac z nimi rady.Juz sama nie wiem , moze cos w tym jest...

Sylwia, dobrze że jesteś. Bierzesz jeszcze piguły Cerazette? I jak po nich się czujesz i czy występuje topie plamienie lub okres- jeżeli mogę się zapytać? I bierzesz te tabletki bez przerwy?

Ja znowu je odstawiłam, niedosyć, że biorac je mam mega apetyt, zwłaszcza na słodkie (aż dziwne że chudne), mam wrażenie, że bywam agresywna albo raczej znerwicowana po nich (ja spokojny człowiek), libido jeszcze w miarę ok. choć różnie to bywa. No i już mam 3 raz w przeciągu m-ca okres, nie liczę tego po przerwie, bo on był normalny tak jak przed ciążą, ale te 2, miałam tylko 1 dzień przerwy. Gin chyba innych mi nie da, nie wiem czy są, bo inaczej zaproponowałby mi jak ostatnio mi je znowu przepisał, a wkładki nie chcę.

a co do ubierania to Iga śpi w pajacyku albo śpiochy i body rano zawsze pajaca jej ściągam (jak śpi w body to zostają) i bluzka rajtki i gacie na dzień
najgorzej jest z karmieniem bo albo próbuje łapke do miseczki wsadzić abo to co ma na buźce tak sobie rączkami rozciapie żecała umazana nawet oczy mamy śliniak do karmienia ale jest strasznie wielki więc niewygodny mamy też taki fartuszek jak anulka ale mnie drażni bo łapki i rękawy i tak umazane to guzik daje i aby mi nerwy psuje i jej że rączki trzeba przez to wkładać
myśle że taki z rękawami byłby o wiele lepszy bo jak już mam się z nią mocować żeby ją w to ubrać to żeby chociaż była później czysta ale to jeszcze pomyśle nad tym

w ubrankach "kościołowych" raczej staram się jej nie karmić a z drugiej strony to też tak sobie myślałam że tyle mam ładnych ubranek a ubieram ją w te gorsze no bo ubrudzi i się nie dopierze a w sumie za chwile z nich wyrośnie i tyle będzie z nich pożytku więc dziś jest ładnie ubrana a co mi tam he he

Waja, a ile spi Ci Niunka w dzien?
Ja przez to ze wczoraj Maxymo nie spal w dzien mialam dodatkowa pobudke. Z jedzeniem to nie trafisz, niby mowia ze jak sie dziecko porzadnie napije przed snem mleka czy tam kaszki to powinno spac, u mojego dziecka to nie zdaje egzaminu obojetnie czy to mleko czy kaszka spi jak chce. Byc moze to zabkowanie, bardziej nerwowa moze byc. Oj wymeczona pewnie jestes 🤨

Jezzu wlasnie mam jeszcze chyba z piec opakowan nie zaczetych tych tabletek chce ktoras?to wysle za darmo, bo ja nie bede ich juz brac. Wzielam niecale opakowanie i reszta lezy.

Anulka81 napisał(a):

Sylwia, dobrze że jesteś. Bierzesz jeszcze piguły Cerazette? I jak po nich się czujesz i czy występuje topie plamienie lub okres- jeżeli mogę się zapytać? I bierzesz te tabletki bez przerwy?

Ja znowu je odstawiłam, niedosyć, że biorac je mam mega apetyt, zwłaszcza na słodkie (aż dziwne że chudne), mam wrażenie, że bywam agresywna albo raczej znerwicowana po nich (ja spokojny człowiek), libido jeszcze w miarę ok. choć różnie to bywa. No i już mam 3 raz w przeciągu m-ca okres, nie liczę tego po przerwie, bo on był normalny tak jak przed ciążą, ale te 2, miałam tylko 1 dzień przerwy. Gin chyba innych mi nie da, nie wiem czy są, bo inaczej zaproponowałby mi jak ostatnio mi je znowu przepisał, a wkładki nie chcę.

no biore nadal (czasami mi się zapomnie ale mam nadzieje że Piotruś nie skorzysta z okazji i się za szybko nie przyklei he he) okres miałam raz a plamienie ze 3 razy i to głównie po seksie troszkę poleciało założyłam wkładke i na drugi dzień już nic nie było
na słodkie też mam fazy co się niestety przekłada na wagę nie w tą stronę co bym chciała 🤢
jeżeli chodzi o libido to różnie bywa z reguły nie zabardzi mi się chce kupiłam ostatnią tą asekurelle co reklamują ale rzuciłam do szafki i leży
a chyba nie ma innych co można brać przy karmieniu piersią

a i ma pytanko czy faktycznie karmicie dzieciaczki co 3 godz?
bo moja głównie nie wytrzymuje tyle a nie chce jej też rozpychać żołądka niepotrzebnie