Skocz do zawartości

Witajcie | Forum o ciąży


dorcia1989

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wstawiłam pierwsze pranie dla maleństwa. W ruch poszły pieluchy, po poludniu wygotowałam je w płatkach mydlanych, teraz się piorą na 95% w persilu. Jutro powtórka z rozrywki - to samo zrobię z białymi bodziakami. I tak dalej do końca miesiąca 😁 Tylko kto to wszystko poprasuje 🤪

Dziewczynki jutro obowiązkowo pączki - tłusty czwartek!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
gunia141 napisał(a):
Wstawiłam pierwsze pranie dla maleństwa. W ruch poszły pieluchy, po poludniu wygotowałam je w płatkach mydlanych, teraz się piorą na 95% w persilu. Jutro powtórka z rozrywki - to samo zrobię z białymi bodziakami. I tak dalej do końca miesiąca 😁 Tylko kto to wszystko poprasuje 🤪

Dziewczynki jutro obowiązkowo pączki - tłusty czwartek!


A ja mam już wszystko poprane i poprasowane. 😜
Uwielbiam prasowanie, więc wysyłaj do mnie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hancia napisał(a):
Ja to do końca miesiąca bym chciała mieć już 3/4 rzeczy dla maleństwa więc 23 zaraz po przelewie jadę z przyjaciółką na zakupy. Jutro z małżem jedziemy oglądać po raz kolejny wózki, już umówiłam się z koleżanką która pracuje w dziecięcym.....

A teraz moje maleństwo właśnie jest jeszcze z Dziadziusiem na podwóreczku i karmi króliki. Już 2 godziny do domu nie wracają więc ja mam chwilę dla siebie...


A Ty Koleżanko nie miałaś czasem odpoczywać ?? 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oleenka napisał(a):
gunia141 napisał(a):
Wstawiłam pierwsze pranie dla maleństwa. W ruch poszły pieluchy, po poludniu wygotowałam je w płatkach mydlanych, teraz się piorą na 95% w persilu. Jutro powtórka z rozrywki - to samo zrobię z białymi bodziakami. I tak dalej do końca miesiąca 😁 Tylko kto to wszystko poprasuje 🤪

Dziewczynki jutro obowiązkowo pączki - tłusty czwartek!


A ja mam już wszystko poprane i poprasowane. 😜
Uwielbiam prasowanie, więc wysyłaj do mnie 😁


Chyba nie wiesz na co się piszesz, mam 3 ogromne kartony lumpków, nie wspomne o reszcie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gunia141 napisał(a):
oleenka napisał(a):
gunia141 napisał(a):
Wstawiłam pierwsze pranie dla maleństwa. W ruch poszły pieluchy, po poludniu wygotowałam je w płatkach mydlanych, teraz się piorą na 95% w persilu. Jutro powtórka z rozrywki - to samo zrobię z białymi bodziakami. I tak dalej do końca miesiąca 😁 Tylko kto to wszystko poprasuje 🤪

Dziewczynki jutro obowiązkowo pączki - tłusty czwartek!


A ja mam już wszystko poprane i poprasowane. 😜
Uwielbiam prasowanie, więc wysyłaj do mnie 😁


Chyba nie wiesz na co się piszesz, mam 3 ogromne kartony lumpków, nie wspomne o reszcie 😁


Naprawdę! 😁 Co jak co, ale prasowanie jest najprzyjemniejszym obowiązkiem domowym 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Adrianna już masz częściowo za sobą kilka ubranek 😁.

Byłam dziś u położnej i się mnie pyta który tydzień, jak jej odpowiedziałam to popatrzyła na mnie jak ja chorą i popatrzyła na kartę ciąży, bo wg niej wyglądam na max 5 miesiąc 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej byliśmy wczoraj na usg i młody waży już prawie 1,5 kg przez 3 tyg podwoił swoja wage 🙂 co oznacza ze podejrzenia hypotrofii sa juz za nami 😁 uff tylko ja jakies problemy z pecherzem standardowo no i ciśnienie za wysokie. Gina powiedziala, że jak sie nie uspokoi to daje mi połtorej miesiąca jeszcze i będzie cięcie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój Miluś też ma takie dni a w sumie chwile w ciągu dnia kiedy szaleje, ale nie zdarzają się często - intensywność i częstotliwość zwiększają się z czasem ?
Sylwia - dobrze, że mały rośnie - chyba mamy podobne wagowo dzieciaczki 🙂 bo mój tydzień temu ważył 1200.

Słuchajcie ja dziś wybrałam się po pączki. oczywiście jak już jeść to dobre a więc postanowiłam po raz pierwszy odstać swoje w cukierni w Krakowie gdzie kolejka jest jak za PRLu. W lecie sprzedają lody gałkowe ( i kolejka co dziennie w godzinach szczytu to ciągle jakieś 20 osób a w weekend sięga 20-30 metrów ale dość szybko idzie :woohoo 🙂 No i pojechałam 🙂 z przekonaniem, że będzie duuuża kolejka ( przeszła moje oczekiwania ) ale że jakoś pójdzie. Okazało się, że fakt kolejka dłuuga jak po lody w lecie, a ludzie którzy stoją tuż pod drzwiami, stoją od 4 h! 🤪 😮 Co z tego, że z racji ciąży 😉 wcisnęłam się pod drzwi cukierni ( w środku było jakieś 10 osób) jak i tak stania a stania, bo piekli pączki an bierząco a ludzie brali po 70-80-100 sztuk 😮 😮 zaczęłam rozmawiać z jednym panem, to jakoś stało się raźniej, jednak po 30 minutach uznałam że jednak jestem walnięta czekając po 4 pączki 🤪 gdzie wszyscy inni owszem czekają ale po kilkadziesiąt sztuk 😁 ( swoją drogą chciało mi się już siiku ). W końcu poddałam się 😉 choć dodatkową motywacją aby wyjść z kolejki był Pan Parkingowy który właśnie zaczął sprawdzać w okolicy bilety parkingowe 😮 Tak więc ponownie nie spróbowałam pączków z tej cukierni w tłusty czwartek 😁 takie rzeczy tylko w Krakowie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny! Życzę Wam dzisiaj dużoo słodkości i tłustości. 😜

A moje obwarzanki już prawie gotowe, jeszcze tylko muszą się schłodzić, by czekolada zastygła i mogę leżeć cały dzień do góry brzuchem i się objadać. 😜

P.S. Przepraszam, że zdjęcie obwarzanek na gazecie, ale papier do pieczenia mi się skończył, a leń ze mnie niesamowity i stwierdziłam że nie będę brudzić blaszek, walne je na gazetę 😁




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oleenka napisał(a):
Dziewczyny! Życzę Wam dzisiaj dużoo słodkości i tłustości. 😜

A moje obwarzanki już prawie gotowe, jeszcze tylko muszą się schłodzić, by czekolada zastygła i mogę leżeć cały dzień do góry brzuchem i się objadać. 😜

P.S. Przepraszam, że zdjęcie obwarzanek na gazecie, ale papier do pieczenia mi się skończył, a leń ze mnie niesamowity i stwierdziłam że nie będę brudzić blaszek, walne je na gazetę 😁






A wg jakiego przepisu ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylwia super ze z malym wszystko ok 🙂
Ola swietne te Twoje odwazanki 🙂
Ja zaraz zabieram sie za siebie bo na 18 umowiona jestem do chrzesnicy na dwa latka. jutro znowu do lekarza a w sobote na "wesele" jupiii 😁 przez 3 dni przytyje 6kg 🙂 tanczyc pewnie nie bede mogla bo dzis podrygiwalam i juz mi brzuch twardnial... uhh
Sylwia u mnie tez sie zapowiada cesarka i boje sie tego bardziej niz naturalnelgo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gawinka napisał(a):
oleenka napisał(a):
Dziewczyny! Życzę Wam dzisiaj dużoo słodkości i tłustości. 😜

A moje obwarzanki już prawie gotowe, jeszcze tylko muszą się schłodzić, by czekolada zastygła i mogę leżeć cały dzień do góry brzuchem i się objadać. 😜

P.S. Przepraszam, że zdjęcie obwarzanek na gazecie, ale papier do pieczenia mi się skończył, a leń ze mnie niesamowity i stwierdziłam że nie będę brudzić blaszek, walne je na gazetę 😁






A wg jakiego przepisu ?


Mam jeden sprawdzony chyba nawet z internetu.
300 g mąki z łyżką sody, dodajesz zmielony twaróg i 2 łyżki śmietany, jajko z 3 łyżkami cukru (ja jajko i cukier najpierw mieszam dokładnie w miseczce łyżką lub szybciej można blenderem. Wszystko mieszam, wyrabiam, wałkuję ciasto, szklanką wycinam kółeczka, a kieliszkiem dziurki w nich. Smażę na małym ogniu na rumiano. A czekolada i wiórki to mój taki pomysł dla urozmaicenia ich. Czekoladę topię na parze (biorę czekoladę gorzką i mleczną, gorzkiej trochę więcej) później posypuję wiórkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...