Witajcie | Forum o ciąży

Kasiu ja nawet nie chodzę bo się tylko denerwuje że tyle fajnych rzeczy a ja sobie ich nie kupię bo brzuszek....

A ja mam takie pytanie do Dziewczyn które rodziły.

Po jakim czasie można chodzić w wypadku naturalnego porodu?
Np do toalety.

Ilonka chyba od razu jak tylko poczujesz sie na silach. 🤔
Podziwiam lazace po galeriach bo ja to juz sie tylko tocze, a i nawet do spozywczaka nie chce mi sie ruszyc tylka 😁

Nerwa mam bo ZUS zwleka z wyplata chorobowego za styczen.Doaptrzyli sie jakis brakow w skladkach-a to 1,70 za listopad i grudzien, a to nie oplacona skladka za fun.pracy za styczen 😮 Nie wiem jak ten moj ksiegowy sie tym zajumie ze teraz takie cyrki wychodza.Jak dobrze pojdzie to dostane chorobowe moze w czerwcu 🤢 kwa mac!

A marcowki rozpakowuja sie normalnie pelna para 🤪 🤪 🤪

Zależy jak się czujesz i czy miałaś znieczulenie.
Po znieczuleniu do 8 godzin się leży, bez znieczulenia nawet kobietki 3-4 godzinki i chodzą...

Ada niestety ale już tak to w naszej kochanej Polsce

Nie pogniewacie się jak ponarzekam troszkę?? 🙂
Zmiana położnych fatalna, chamskie i opryskliwe jak nie wiem co.
Ktoś mi właśnie wlazł pod żebra i się wyprostował więc boli jak nie wiem co. A na dodatek leże bez sensu bo urolog o mnie zapomniał 😞

Ja wyjątkowo pieniążki dostaję na czas, ale mnie wypłaca gmina tak jak innych nauczycieli, a Zus potem z nimi to reguluje.

Ilona ja godzinę po porodzie już dźwigałam się z wyra bo obiadek mi dali, a dwie godziny po porodzie już szłam pod prysznic i wtedy poczułam się jak nowo narodzona 🤪
Myślę że to zależy od sił witalnych kobiety, jej odporności na ból i przebiegu samego porodu pod względem czasu.

Byłam dzisiaj odwiedzić moich rodziców i rodzeństwo. Aż się teraz dziwię że dałam się na jazdę 120km, tak wysoko w ciąży i jeszcze z Helcią. Ale warto było, bo może z brzuszkiem widzieli mnie ostatni raz 🤪 Teraz pojedziemy do nich dopiero na święta więc kto wie 😎
Gawinka podziwiam że zakupy zostawiłaś na sam koniec. Nie miałaś wcześniej syndromu wicia gniazda? A teraz poczucia że nie zdążysz? 🤪

Aniu wytrzymaj jeszcze troszeczkę 🙂 🙂

Aguś pytam, bo nie wiem czy dużo pić 😁. Przeraża mnie fakt, że nie mogłabym skorzystać z toalety 😁.
Jakoś perspektywa korzystania z basenu mnie pozytywnie nie nastraja.
Ja też Cie podziwiam za tą podróż, mnie mój mąż zabronił prowadzić samochód 🙂.

Gdzie kupujecie podkłady ? Bo u mnie na zadupiu nie dość, że kradną prąd to jeszcze nie ma gdzie kupić podkładów 😮 byłam dzisiaj w 3 aptece i pytałam o osłonki na sutki chciała mi zamówić ale jak powiedziała,ze sa tylko z aventu za ok.40zł to podziękowałam 😁 nawet głupich majtek brakowało w aptece i będę miała na jutro 🙃 Aga gdzie kupiłaś osłonki ? I rozumiem, że wszystkie zakupiły podkłady Bella ? 🙂 Buziaki na dobranoc 😘 😘

gunia141 napisał(a):

Ja wyjątkowo pieniążki dostaję na czas, ale mnie wypłaca gmina tak jak innych nauczycieli, a Zus potem z nimi to reguluje.

Ilona ja godzinę po porodzie już dźwigałam się z wyra bo obiadek mi dali, a dwie godziny po porodzie już szłam pod prysznic i wtedy poczułam się jak nowo narodzona 🤪
Myślę że to zależy od sił witalnych kobiety, jej odporności na ból i przebiegu samego porodu pod względem czasu.

Byłam dzisiaj odwiedzić moich rodziców i rodzeństwo. Aż się teraz dziwię że dałam się na jazdę 120km, tak wysoko w ciąży i jeszcze z Helcią. Ale warto było, bo może z brzuszkiem widzieli mnie ostatni raz 🤪 Teraz pojedziemy do nich dopiero na święta więc kto wie 😎
Gawinka podziwiam że zakupy zostawiłaś na sam koniec. Nie miałaś wcześniej syndromu wicia gniazda? A teraz poczucia że nie zdążysz? 🤪

Gunia,
nie miałam syndromu wicia gniazda i nadal nie mam 😁
a poczucie że nie zdążę oczywiście, że mam 😁 😁 😁 ale u mnie to znajome uczcie - często doprowadzam działania do DEADLINE 😁
A co do podróży to my planujemy na święta Wielkanocne pojechać do Warszawy ( 300 km w jedna stronę ) - hmm zastanawiam się czy powinnam 😮 ale pozostawię decyzję lekarzowi bo tuż przed mam wizytę.

A no i na sam koniec DZIEŃ DOBRY MIŁYM PANIOM 🙂

Dzień dobry.

Pogoda dziś podła. 🙂

Wybiorę się na małe zakupki.

klk1509 napisał(a):

Gdzie kupujecie podkłady ? Bo u mnie na zadupiu nie dość, że kradną prąd to jeszcze nie ma gdzie kupić podkładów 😮 byłam dzisiaj w 3 aptece i pytałam o osłonki na sutki chciała mi zamówić ale jak powiedziała,ze sa tylko z aventu za ok.40zł to podziękowałam 😁 nawet głupich majtek brakowało w aptece i będę miała na jutro 🙃 Aga gdzie kupiłaś osłonki ? I rozumiem, że wszystkie zakupiły podkłady Bella ? 🙂 Buziaki na dobranoc 😘 😘

Agata ja to chyba na majtki wielorazowe i podkłady zdecyduje się jednak na Hartmann'a. Czytałam opinie na necie i większość bardzo dobrych. Podkłady wydają się solidniejsze od tych z Belli. Chyba ciężko z ich dostępnością więc pewnie zamówie z Allegro. Jednak biznesu lokalnego w tym wypadku wspierać nie będę 😉

atomota napisał(a):

Aguś pytam, bo nie wiem czy dużo pić 😁. Przeraża mnie fakt, że nie mogłabym skorzystać z toalety 😁.
Jakoś perspektywa korzystania z basenu mnie pozytywnie nie nastraja.
Ja też Cie podziwiam za tą podróż, mnie mój mąż zabronił prowadzić samochód 🙂.

Czytalam gdzieś, że jak zacznie się akcja poród to kobieta nie powinna pić ani jeść. ze względu na to, że często podczas porodu występują mdłości więc lepiej aby żołądek był pusty, również w przypadku ewentualnej CC. Myślę, że jednak niewielkie ilości wody nie są zabronione. Nie wiem tylko co w przypadku gdy poród trwa więcej niż 24h 😮

aha.... DZIEWCZYNY - wszystkiego naj z okazji naszego święta 😁

Dzień dobry,
chociaż nie dobry bo u mnie na zadupiu piździ jak cholera, nosa za drzwi nie wystawiać 😠 Jeszcze od jeziora ciągnie chłód, uczucie jakby nie wiadomo ile stopni było na minusie 😮
Helenka pierwszy dzień po chorobie w przedszkolu, a ja na nic dzisiaj nie mam siły więc od rana się obijam 😜 Gardło boli mnie jak smok, oby bardziej się nie rozchorować 🤔

Agata już nie pamiętam gdzie kupowałam te kapturki, ale wydaje mi się że na allegro wraz z innymi drobiazgami. To było 3,5 roku temu więc mogę niepamiętać no nie? 😁
A podkłady teraz mam bella, z Helą miałam Absorgyn, ale ten mniejszy rozmiar i były za małe. Potem w aptece szpitalnej dokupiłam Bella i byłam z nich lepiej zadowolona.
Ilona Ty chyba wspominałaś że one mają klej, ale moje jak patrzyłam wczoraj to nie mają 🤢 Te piguły w szpitalu chyba myślą że ta podpaska w powietrzu się trzyma 😁 a tym czasem bez majtek nie ma opcji 🤪
A pij sobie dziewczyno do woli, w czasie porodu między skurczami spokojnie możesz iść sikać. Jedyny mankament że trzeba ze sobą ciągnąć stojak z kropłówką (oksytocyna). A po porodzie jest taka adrenalina że o siku się nie myśli.
P.s. A w razie czego podkład poporodowy siusiu pochłonie 🤪 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Ania halo, halo zdaj relację jak tam z Tobą

pidi napisał(a):

atomota napisał(a):

Aguś pytam, bo nie wiem czy dużo pić 😁. Przeraża mnie fakt, że nie mogłabym skorzystać z toalety 😁.
Jakoś perspektywa korzystania z basenu mnie pozytywnie nie nastraja.
Ja też Cie podziwiam za tą podróż, mnie mój mąż zabronił prowadzić samochód 🙂.

Czytalam gdzieś, że jak zacznie się akcja poród to kobieta nie powinna pić ani jeść. ze względu na to, że często podczas porodu występują mdłości więc lepiej aby żołądek był pusty, również w przypadku ewentualnej CC. Myślę, że jednak niewielkie ilości wody nie są zabronione. Nie wiem tylko co w przypadku gdy poród trwa więcej niż 24h 😮

A to bardzo dziwne, bo na szkole położna mówiła aby wziąć KONIECZNIE do szpitala ze sobą jakieś przekąski ( oczywiście jeśli to nie jest planowana cesarka, tylko poród naturalny), coś słodkiego, lekkiego ale pożywnego - bo właśnie jakby poród trwał długo to trzeba mieć na niego SIŁĘ. Podobnie jeśli chodzi o wodę 😁

Ania daj znać co z Tobą bo się martwimy : (

pidi napisał(a):

atomota napisał(a):

Aguś pytam, bo nie wiem czy dużo pić 😁. Przeraża mnie fakt, że nie mogłabym skorzystać z toalety 😁.
Jakoś perspektywa korzystania z basenu mnie pozytywnie nie nastraja.
Ja też Cie podziwiam za tą podróż, mnie mój mąż zabronił prowadzić samochód 🙂.

Czytalam gdzieś, że jak zacznie się akcja poród to kobieta nie powinna pić ani jeść. ze względu na to, że często podczas porodu występują mdłości więc lepiej aby żołądek był pusty, również w przypadku ewentualnej CC. Myślę, że jednak niewielkie ilości wody nie są zabronione. Nie wiem tylko co w przypadku gdy poród trwa więcej niż 24h 😮

Pamietam ze swoj ostatni posilek w postaci kilku biszkoptow zjadlam jeszcze na przed porodowej, a pozniej to juz praktycznie na czczo bylam 😮 Wode mozna pic do bolu raczej.I tak jak Gunia wspominala jest opcja ze w trakcie porodu mozesz pojsc zrobic siusiu.Mysle ze dobry bedzie jakis lizak albo cukierek co by sobie wrzucic cos malego do zoladka albo poziom cukru podniesc- to dodaje sil choc wiadomo ze na krotko.No i moga podac jeszcze elektrolity w kroplowce a przy tym tez sie sika jak po normalnym piciu 😁
Oj strasznie jakos wspominam swoj porod.Pod prysznicem bylo spoko, bole troche lagodzil.W wannie zaczelo mnie mdlic na maxa i chyba po 10 min powiedzialam ze chce wyjsc.Do tego dostalam kroplowke z jakims oglupiaczem przeciwbolowym po ktorym poprostu glowa leciala mi na boki i prosilam moja siostre zeby mi ja lapala 😮 dramat brrr 🤔

U nas w szpitalu można jeść a nawet wskazane mieć ze sobą przekąski 🙂 - jest to wyszczególnione na liście rzeczy do szpitala 😁
Dziewczyny które wkłady polecacie:
http://allegro.pl/hartmann-podklady-molimed-premium-micro-14szt-3025-i3065183524.html
http://allegro.pl/hartmann-podklady-molimed-micro-light-x14-3024-i3065183474.html
http://allegro.pl/hartmann-podklady-poporodowe-molimed-x30-mini-3103-i3074124341.html
http://allegro.pl/hartmann-podklady-poporodowe-molimed-x1-maxi-3134-i3067751440.html
??
i czy macie jakiś aspiratorek do nosa sprawdzony ?
A i :
jaki kremik z filtrami dla bobasów?
jaką maść na brodawki z lanoliną polecacie?
jaki termometr - dotykowy, do ucha?
i czy te kaptotki 😜 na sutki są konieczne i jakie polecacie wkładki laktacyjne i ile ich zanabyć 🙂

a i Któraś szukała tego :
http://allegro.pl/listing.php/search?category=17285&sg=0&string=pude%C5%82ko+na+mokre+chusteczki

Dziewczyny żyję cały dzień przepłakałam ale żyję.
Na poczatku pobeczałam się z bezsilności bo lekarze mnie olewali, potem jak już urolog założył mi cewnik to z bólu a na koniec już beczałam bo czułam że puchnę w środku i nie mogłam znieść tego że muszę leżeć. Lecz teraz jest już dobrze wywalczyłam żeby wyjęli to coś ze mnie i mogłam spokojnie iść pod długi prysznic a teraz leżę i odpoczywam w spokoju.....

Hancia napisał(a):

Dziewczyny żyję cały dzień przepłakałam ale żyję.
Na poczatku pobeczałam się z bezsilności bo lekarze mnie olewali, potem jak już urolog założył mi cewnik to z bólu a na koniec już beczałam bo czułam że puchnę w środku i nie mogłam znieść tego że muszę leżeć. Lecz teraz jest już dobrze wywalczyłam żeby wyjęli to coś ze mnie i mogłam spokojnie iść pod długi prysznic a teraz leżę i odpoczywam w spokoju.....

Bidulka 😞 trzymam kciuki za Was 🙂 Będzie dobrze !

Aniu wytrzymaj jeszcze trochę. Już niedługo, dasz radę.

Dziś znów boli mnie brzuch ;/. Jakoś wytrzymamy. Nadal czujecie mocne ruchy? bo podobno w ostatnim miesiącu już ich tak nie czuć, a u mnie Mała gniecie się cały czas intensywnie.


Siary jak nie było tak nie ma. Mam nadzieje,że będę miała pokarm.
Ciesze się iż jest możliwość skorzystania z toalety, bo jakoś sobie tego nie wyobrażałam 🙂. tym bardziej że moja mama mówiła iż za jej czasów kazali leżeć minimum 9 h po porodzie. Zapakowałam sobie landrynki i tic taki oraz biszkopty do torby 🙂.

A co do tych nakładek- to nie wyobrażam sobie chodzić w plastikach na cycach 😁.

Nad kremem z filtrem też się zastanawiałam, ale chyba wybiorę ten z ziaji (jakoś ta firma wzbudza we mnie zaufanie).
Jutro jadę do rossmana kupić coś dla Dzidzi do kąpania 🙂.

Mnie też coś dzisiaj brzuch boli, ruchy nie są tak mocne ale mała to mam wrażenie ze ciągnie moje wnętrzności i to one sprawiają mi okropny ból. Leze już i idę spać to może ból brzucha trochę przejdzie no a jutro od rana szkoła i to 10 godzin..