Skocz do zawartości

Witajcie | Forum o ciąży


dorcia1989

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja to ciekawa jestem jak Ola ? cos się jej zaginęło 🙂 wciagneła ją rola mamy i zapomniała o ciotkach 😜
Sama nie wiem czy Wam zazdroszcze tego,ze juz macie przy sobie maluszki czy jednak dalej wole jeszcze pospac ? 🤪 ale fajnie jest ubrać buty i zmieścic się w coś ładnego nie ? 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Agatka Ty się tak nie nastawiaj że z porodówki wyjdziesz jak z wybiegu 😁.
Przygotuj sobie raczej ciążowe ubranie na wyjście, albo jakieś wygodne rozciągliwe dresy, bo brzuszek zostaje. Wszystko w środku się układa i chyba puchnie.
Ja mam jeszcze taki maleńki brzucholek 😁, ale w porównaniu do tego co było 6 dni temu a tego co jest teraz,to myślę że to kwestia tygodnia jak się wchłonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doskonale zdaje sobie z sprawę z tego, że brzuchol zostaje przez pierwszy tydzień bądź dłużej 🙂 aczkolwiek myślałam, iż to trwa troszkę krócej niż piszesz 😜 a poza tym Tobie nie wierzę bo Ty to brzucha pewnie od razu nie miałaś bo niby skąd jak Ty w ciąży nawet nie miałaś nic tylko wzdęcie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laski, mi sie wydaje, ze chyba w wiekszosci przypadkow - a jesli nie, to na pewno w duzej czesci - brzuch sie znacznie dluzej wchlania niz tydzien 😮 Tak samo z waga - ale to wszystko (brzuch i kg) zalezy od orgnizmu, od wagi dziecka, sylwetki, prdyspozycji itp... Choc nie mowie, z u Ciebie tak nie bedzie 🙂 Ale ma Ilona racje - ciuchy ciazowe najlepiej, bo tez wyodne beda i nic uwierac nie bedzie 🙂
Ilonka - Ty sie zdajsie w swoja kurtke w ost. tygodniach zapinalas, nie? Marysia kruszynka, brzuszek mniejszy, pwnie tez latwiej zgubic?
Agatka - a Ty duzo przytylas w ogole?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hahahha " Takie tam nad morzem" 🤪 🤪 🤪
a u mnie go chyba brak 😜
u mnie tez cos sie nie zbiera ale dzisiaj o 5 obudził mnie skurcz 35 s. ale po nim ? dupa jasiu 🙃
Chciałabym już być po wszystkim,Larisa jest zdecydowanie za duza na Moj brzuch :/ strasznie sie wypina mam ciagle napieta skore ani sie ruszyc ani nic :/ taki bol ze koniec .
Moze Piduchna nam się rozkraczyła bo tez chyba od wczoraj jej nima 🤨
A Matki Polki o Nas zapomnialy ale co sie dziwic jak to nawal roboty ... sprzatanie bo przeciez zaden z mezczyzn sie nie pokwapi zeby to zrobic : 🙂 taki juz los 🙂 Kobiety powinny miec tyle rak ile osmiornica mackow 🙂 w jednej mop w drugiej odkurzacz w trzeciej dziecko w czwartej jeszcze "zwalic mu " bo przeciez polog hahahah 😁 koniec swiata 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hahahha " Takie tam nad morzem" 🤪 🤪 🤪
a u mnie go chyba brak 😜
u mnie tez cos sie nie zbiera ale dzisiaj o 5 obudził mnie skurcz 35 s. ale po nim ? dupa jasiu 🙃
Chciałabym już być po wszystkim,Larisa jest zdecydowanie za duza na Moj brzuch :/ strasznie sie wypina mam ciagle napieta skore ani sie ruszyc ani nic :/ taki bol ze koniec .
Moze Piduchna nam się rozkraczyła bo tez chyba od wczoraj jej nima 🤨
A Matki Polki o Nas zapomnialy ale co sie dziwic jak to nawal roboty ... sprzatanie bo przeciez zaden z mezczyzn sie nie pokwapi zeby to zrobic : 🙂 taki juz los 🙂 Kobiety powinny miec tyle rak ile osmiornica mackow 🙂 w jednej mop w drugiej odkurzacz w trzeciej dziecko w czwartej jeszcze "zwalic mu " bo przeciez polog hahahah 😁 koniec swiata 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czytam Was, maly marudzil, wiec u mnie i mam znow chwilke... Pranie rozwieszone, naczynia pomyte, za chwile reszta. Moj mezus z obowiazkami domowymi nawet nie najgorzej, ale tez taki syf jaki on pitrafi zrobic, to szkoda gadac - zwlaszcza jak gotuje..:/ Bajgorsze jest to, ze z tym sprzataniem to czasem taka daremna robota, bo co sie sprzatnie, to za chwile znow bajzel. Zrobie np kuchnie i goscinny - to braknie mi czasu na pozostale pokoje wrrrr... O praniu nawet nie wspomne, moje starsze dziecko cos zalozy - 5 min i juz wsxystko popaprane 😞 Niewazne 😜

Hancia! Snilas mi sie dzis! Ze byliscie z mezem i Szynciem na spacerku w parku I Was spotkalam i powiedzialam, ze jak Szymus podrosnie, to bedziesz mi musiala powiedziec jaka roznica w wychowywaniu chlopca i dziewczynke. A jak sie obudzilam, to sie kapnelam, ze Ty masz 2 chlopcow! Rany, jakie pierdoly 😮 W ogole mi sie dzis tyle snilo, ze szok 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Haha dziewczyny boskie jesteście 😘
No to tylko trzy zostały laski ruszać się i rozpakowywać bo zastój robicie 😜

U nas spokój wróciłam do domku w końcu się odstresowałam, męża zgwałciłam i chodzę zadowolona. Połóg po sn a cc jest zupełnie inny.... Z wagi spadło mi 11kg z przybranych 10kg i mam nadzieje że pójdzie jeszcze waga do dołu i to w dobrym tempie bo muszę iść do dietetyczki i unormować sprawy zdrowotne i przejść na ścisłą dietę.
Karmimy się cycuchem mimo że w szpitalu podawali mu mm twierdząc że się budził ciągle pod lampami a chyba g.... prawda bo w domu to ja muszę go wybudzać co 2,5 godzinki bo panicz śpi jak susełek. Wieczorem jak go karmiłam wczoraj to usnął o 20 a że matka zasneła to obudziłam się o 23 chciałam go karmić a ten się wyparł więc laktator i ściąganie, a na jedzonko wstał dopiero po 2. Mleczka mam mimo że walczę o nie bo boję się żeby nie zanikło.
Bartek przyjął Brata dobrze, pilnuje go jak oczka w głowie, pyta ciągle, gdzie Szymonek, weź Szymonka i tak w kółko przez cały dzień jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja urodzic? chyba w grudniu 😠 wczoraj lekarz powiedzial, że szyjka troche sie skróciła.. dopiero 😞 Mały waży już 3600, przez 3 tyg przytył 800g 🤪 nie wiem gdzie On się mieści w brzuchu. 22.o4 mam się stawić na KTG i po skierowanie do szpitala... nie pisze nic bo co mam pisać 😞 ale czytam na bieżąco...
chyba nigdy tak nie czekałam na ból... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia wszystkiego dobrego dla maluszka 😁 Ja w dniu porodu wazylam 65 przytylam 17 kg a wazac sie przed chwila ujrzalam liczbe 57 🤪 z tego moj mowi ze 4 kg waza moje " cycki" ha ha ha 😉 Malutki aniolek spi je kupke robi... nasz aniolek 😉 Pozdrawiamy 😉))
Agata nie martw sie urodzisz na dniach a moze juz tylko godziny... to beda najwspanialsze chwile w Twoim zyciu !!! Po mimo bolu narodziny swojego bejbika jest chwila ktora zapada w sercu na cale zycie !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i pora karmienia 😉

Dziekujemy kochane za zyczonka 🙂 😘 😘 😘 Strasznie szybko leci 😞

pidi - Glowa do gory i nie przejmuj sie, i tak jak wczesniej napisalam, nie sugeruj sie porodami innych 😉

Madzia - ja w pierwszej przytylam 20kg a teraz 21kg jesli nie wiecej, bo nie zawazylam sie w dniu porodu (no bo nie wierzylam, ze akurat urodze 😜). Ale ogolnie wazylam podobnie jak Ty bo 69 z groszami. A teraz jak sie wazylam pare dni temu to mialam 52.3 kg, czyli 4kg na plusie, ale wszyscy mi mowia zebym sobie cos zostawila, bo za chuda bylam 😜, no wiec czekolada wrocila do lask 😜 Pare dni po porodzie jak sie zwazylam, to bylo 63 (z 69). W pierwszym tyg, po porodzie to na wadze gubilam 1kg na dzien a pozniej jak dobilam gdzies do 58, to wolniej - jakies 0.5kg na tydzien, ale to sie gubi i wchlania, wiec luz 😜
Madzia - a ile masz wzrostu?
Agatka - Ty sie wydajesz wysoka. Ile masz??
Karola - ?

Ciekawe co u Kasi no i oczywiscie Sylwii...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem, choć dzińe dziś dla mnie nie najlepszy, kryzys poznawania si e z Młodym. Aktualnie leże z lodem między nogami i obolałymi jak nie wiem brodawkami...
Ale od początku. .
W czwartek o 13:00 skurcze mi ulżyły więc po konsultacji z położną która zastępowała moją położną, która miała wrócić co polski 11.04 stwierdziłyśmy, że to w takim razie były przepowiadające i mamy na koncie jeden falstart na porodówce.
O 15:20 miałam wizytę u mojej gin, po zwolnienie lekarskie jechałam.. i se myślę aaa nie będę brac kosmetyczki ( reszta rzeczy jeździła z nami w aucie od 2 dni :woohoo 🙂 no i nie wzięłam 😁
W drodze do gin skurcze wróciły (silne) tak co 15-10 min. U gin okazało się że są 3 cm więc dała mi skierowanie do szpitala bo jak powiedziała "zaczął się poród , co prawda idzie wolno ale sie zaczął " 😮 no a przecież pieron jasny KOSMETYCZKA ! więc musieliśmy za nim do szpitala to do domu - 15 km, na schodach przychodni spotkałam moją położną która właśnie wróciła z Egiptu 🤪 🤪 🤪 i mówię co i jak. Kazała jechać po kosmetyczkę, wziąć kąpiel, zjeść, napić się i zdzwaniać z nią. ( Skurcze na prawdę były mega bolesne... ) ale tak zrobiłam. Zdzwoniłyśmy się, ja miałam skurcze co 5-4 minuty, umówiłyśmy się w szpitalu na 19:45 ... kolejne 15 km w samochodzie 😠 😠 😠 po krakowskich dziurach! Przyjechałam na porodówkę, ledwo weszłam tak bolało... KTG i badanie 🤨 Pani która mnie bada nagle mówi...ykhm 7-8 cm rozwarcie 😮 😮 🤪 (zapytałam głupio znając odpowiedź o znieczulenie.. )
Położna zabrała nas do sali rodzinnej - super sprawa, piłka, wanna, łóżko podwójne, krzesełko do rodzenia. Przygotowała kąpiel i w wannie spędziłam ponad godzinę - na prawdę łagodzi !
Jak miałam 10 cm to przenieśliśmy sie na krzesełko takie z dziurką niskie. Mój Mąż siedział za mną na krzęśle a ja wspierałam się na jego kolanach.
O 22:05 Miłosz się urodził - W CZEPKU 🤪 🤪 ja tego nie widziałam, jak na zewnątrz przebijąją pęcherz płodowy, bo już nie miałam siły na nic. Ale mąż widział i mówi że niesamowite...
Bardzo mi pomógł przy tym porodzie i ciesze sie że był.
Od razu dostałam malucha na brzuch, do tulania a potem do karmienia. Na salo porodowej była z nami 2,5 h za nim zabrali go na zważenie itd.
Położna spisała się na medal, i jeszcze zdjęcia miezy skurczami partymi robiła, bo mój mąż zapomniał o tym 😁
Poród trwał 1,40 🤪

Aktualnie jestem po 3 nieprzespanych nocach, z Miłoszem nam dzis dogadywanie szło na bakier, karmienie to na prawdę trudna sprawa... i ten ból brodawek 😠 😠
ja padam z nóg ( resztką sił zamiast spać do was piszę 😁 )
No ale trzeba przetrwać fazę adoptowania i poznawania - lekko nie jest :/
spadam w kimę zanim młody wróci ze spacerku po korytarzu z tatą



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...