Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

Rudzielec mówiłaś, że odgrzejesz jak coś 😉 Pewnie i tak już nic nie zostało 😜
Marcysiawizualnie mi też najbardziej podoba się bebeto.

Tu chociaż służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia, to na szczęście wszystkie leki na receptę dla ciężarnej są za darmo, aż do roku po porodzie i tak samo dla dziecka do 16 roku życia. A i tak w aptece nic nie chcą sprzedawać ciężarnej oprócz paracetamolu, więc po wszystko muszę chodzić do lekarza. Zresztą tu i tak nie płaci się za leki, tylko za zrealizowanie recepty i jest to stała opłata.

martam83 napisał(a):

Rudzielec mówiłaś, że odgrzejesz jak coś 😉 Pewnie i tak już nic nie zostało 😜
Marcysiawizualnie mi też najbardziej podoba się bebeto.

Tu chociaż służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia, to na szczęście wszystkie leki na receptę dla ciężarnej są za darmo, aż do roku po porodzie i tak samo dla dziecka do 16 roku życia. A i tak w aptece nic nie chcą sprzedawać ciężarnej oprócz paracetamolu, więc po wszystko muszę chodzić do lekarza. Zresztą tu i tak nie płaci się za leki, tylko za zrealizowanie recepty i jest to stała opłata.

Ja zawsze dotrzymuje slowa 🙃 wszystko czeka 🙂
A ja wczoraj przy tym robieniu tego obiadu mialam otwarte okno w kuchni i sie przeziebilam 😞 kupilam Prenalen ale musze sie jakos postawic na nogi ..wiec mocze stopy w goracej wodzie z sola i pożeram kanapke z czosnkiem ..jaka ja bede dzis zapachnista 🙂

To tak jak mnie chyba coś bierze 🥴 wypieki mam i w gardle piecze. Popijam ogromny kubek herbaty z miodem, cytryną i sokiem malinowym. Mam nadzieję, że jak ma mnie coś złapać, to do porodu już przejdzie. Nie chcę być chora i rodzić 🤨

martam83 napisał(a):

To tak jak mnie chyba coś bierze 🥴 wypieki mam i w gardle piecze. Popijam ogromny kubek herbaty z miodem, cytryną i sokiem malinowym. Mam nadzieję, że jak ma mnie coś złapać, to do porodu już przejdzie. Nie chcę być chora i rodzić 🤨

mnie też coś bierze...gardło pali i boli 😞....mój synek też to załapał,mąż i babcia ,z którą mieszkamy.masakra 😮
najgorsze,że człowiek nie może nic wziąć 😞

To Was pociesze ze ja to sie zalatwilam na cacy 😞 noc nieprzespana ,z nosa cieknie a oczu to mi wogole nie widac cale mam zapuchniete..a dzis slonko za oknem i o dziwo temperatura na plusie...we wtorek mam ktg musze sie wyleczyc bo jak pojade z takim nosem jak Rudolf 😉

Cześć dziewczyny, wczoraj na wieczór poczytałam was, ale napisać siły nie miałam.
Cały dzień sprzątaliśmy po tym remoncie, a w zasadzie po malowaniu.Niby sprząta się na bieżąco ale tu sie okazuje że kurze bardziej dokładnie się wyciera. Kuchnię zrobiłam na cycuś glancuś, pokój umeblowaliśmy na nowo, przestawiając meble, żeby znaleźć miejsce na łóżeczko. Zostały mi tylko okna, ale to już siostra obiecała że przyjedzie w poniedziałek i mi pomoże. A co tam wykorzystam ją :P A sypialnię pomalujemy dopiero później bo narazie pomieskzamy w tym pokoju na dole, żebym nei musiała chodzić po schodach na górę.

Do tego mój mąż sam poszedł po turystyczne łóżeczko i już je rozłożyliśmy, ale co śmiechu było i ile problemów żeby rozłożyć, a niby oboje jesteśmy inżynierami :P Ale w końcu się udało i chodziliśmy koło tego łóżeczka tacy dumni, a mój mąż to chyba bardizej niż ja. Bo łóżeczko naprawdę jest fajne, ma zakładany przewijak a w kolorze jest zielonym, taki wybrał mój mąż 🙂 Bo wanienkę też wybrał i też zieloną 🙂 Więc nasza córka nie będzie miała wszystkiego różowego.

Byłam taka zmęczona że zaraz po kolacji padałam i właśnie nie dawno się obudziłam. Zastanwiając się która godzina bo słońce tak pięknie wpada przez szybę do pokoju że normalnie chce się żyć. My dzisiaj mamy szkołę rodzenia, chyba wam kiedyś pisałam że mój lekarz organizuje u siebie w przychodni takie weekendowe. Najbardziej mi zależy na informacjach jak się spakować do szpitala, bo szkołę prowadzą położne ze szpitala w którym chcę rodzić.

Ależ się rozpisałam tak z samego rana :P hihi dam znać później jak szkoła rodzenia.

marcysia86 napisał(a):

kochane ostatni raz pytam o wózek 🙂
doradźcie plisssss 😘 ☺️
http://allegro.pl/wozek-bebetto-nico-plus-nowosc-super-gratisy-hit-i3095311770.html

http://allegro.pl/listing.php/search?string=retrus+fire&category=82610&country=1

http://allegro.pl/espiro-gtx-wozek-2w1-najtaniej-kolor-purple-i3143784595.html

marcysia86 ja bym wybrała ten BEBETTO 🙂

A ja dziś miałam straszna noc... albo coś zjadłam albo jakaś grypa żołądkowa ;/;/ cała noc wymiotowałam na zmianę z biegunka, tak mnie to wymęczyło że ledwo zyje ;(

Gardło tak boli, ze przelykac nic nie mogę 😞 co można na nie wsiąść? Lub czym poplukac? Musimy sie szybko wykurowac dziewczyny, bo maj zbliża sie wielkimi krokami.

Hej Dziewczyny!
Pogoda chyba sprzyja chorobom. Niby robi się ciepło ale to wszystko zdradliwe takie... Ubierajcie sie ciepło jeszcze..
Ja dziś pół nocy nie spałam, złapał mnie skurcz łydki, puścił po minucie i cały czas mnie noga bolała...Mój kochany Mąż nie był w stanie mi pomóc bo jak pisałam wczoraj mieliśmy wychodne, no i trochę za dużo %% 🙂 Dopiero rano mi rozmasował łydke. Nie wiem czemu mi sie tak robi teraz 😞

Byliśmy dziś na spacerze ale coraz trudniej mi łazić...mały tak nogami wierga że pęcherz ledwo to wytrzymuje..aż mnie piecze 🙂

To widze,ze ten weekend jakis pechowy,ja jeszcze wczoraj zachwalalam kolezance,jak to cudownie znosze ciąże a dzis poszłam na uczelnie,potem na basen i co jakis czas łapał mnie taki dziwny ból na wysokosci wzgórka łonowego tylko po prawej stronie.Taki jakby skurczszczegolnie,jak stawałam na prawa noge.Wiecie co to moze byc?mozna na to wziąść NOSPE?musze chodzic bardzo powoli i ostroznie,wtedy tak nie boli...tak jakby jakis" zawias"i się napiął,nie wiem jak inaczej to opisac...Prosze dajcie znac co z tym zrobic 😞

KarolinaMotyl napisał(a):

To widze,ze ten weekend jakis pechowy,ja jeszcze wczoraj zachwalalam kolezance,jak to cudownie znosze ciąże a dzis poszłam na uczelnie,potem na basen i co jakis czas łapał mnie taki dziwny ból na wysokosci wzgórka łonowego tylko po prawej stronie.Taki jakby skurczszczegolnie,jak stawałam na prawa noge.Wiecie co to moze byc?mozna na to wziąść NOSPE?musze chodzic bardzo powoli i ostroznie,wtedy tak nie boli...tak jakby jakis" zawias"i się napiął,nie wiem jak inaczej to opisac...Prosze dajcie znac co z tym zrobic 😞

Ja tak miałam w 2 trymestrze, nie mogłam chodzić i stawać na lewą nogę. Mały wsadził tam giry i dlatego tak mnie bolało. Terazz też czasami mnie tak boli, ale mój nie jest odwrócony i nogi ma na dole więc dlatego...wydaje mi się że możesz brać nospe, mi gin kazała brać nawet do 3 tabl dziennie nawet jak mnie nic nie boli

Czesc Brzuszki Kochane 🙂
Dzis u mnie pogoda jest tak cudowna ze az w miejscu nie moge usiedziec tak mnie energia rozpiera 🙂 Oliczeko wspolczuje skurczu wiem jaki to bol bo tez mnie w nocy lapia w lydki :/ i do tego rece mi tak puchnal ze juz nie moge obraczki nosic bo chyba zeby ja zdjac musieli by mi ja przeciac :/ Karola moze Ci sie skurcze zaczynaja?czy nospe mozna brac to ja nie mam pojecia wiec nie pomoge niestety... mnie tez czasami lapia i gin powiedziala ze to juz normalne w tym okresie ciazy.... moj maly to tak czasami glowke juz wpycha tam na dole ze czuje jakby mi ktos tam igly wbijal a do tego czasami potrafi kombo zasadzic czyli raczka w pachwine nozka pod zebro glowka w pipke i wtedy az mnie wykreca... ja cos czuje ze do swojego terminu nie dochodze tym bardziej ze szyjka mi sie juz troche skrocila... w srode ide znowu do gina zobaczymy co tam sie dalej dzieje 🙂 ale czuje ze pod koniec miecha sie rozpakuje...

martam83 napisał(a):

Gardło tak boli, ze przelykac nic nie mogę 😞 co można na nie wsiąść? Lub czym poplukac? Musimy sie szybko wykurowac dziewczyny, bo maj zbliża sie wielkimi krokami.

hej, mi gin pozwolił na gardło tantum Verde, na kaszel syrop stodal. Oprócz tego ten syrop prenalen, polecam też inhalacje z soli morskiej albo kropli nietypowych.

KarolinaMotyl napisał(a):

To widze,ze ten weekend jakis pechowy,ja jeszcze wczoraj zachwalalam kolezance,jak to cudownie znosze ciąże a dzis poszłam na uczelnie,potem na basen i co jakis czas łapał mnie taki dziwny ból na wysokosci wzgórka łonowego tylko po prawej stronie.Taki jakby skurczszczegolnie,jak stawałam na prawa noge.Wiecie co to moze byc?mozna na to wziąść NOSPE?musze chodzic bardzo powoli i ostroznie,wtedy tak nie boli...tak jakby jakis" zawias"i się napiął,nie wiem jak inaczej to opisac...Prosze dajcie znac co z tym zrobic 😞

nospę możesz spokojnie wziąć pytanie czy pomoże.

Dubel

A dajta spokoj z tymi cholernymi chorobami 😞 ja łażę ledwo co ,łzy z oczu mi leca a z nosa krew cos czuje ze to moje cudne zatoki 😠 jestem tak wsciekla ze szok...Pije Prenalen,robie sobie inhalacje z amolu ,jem czosnek, poje sie herbata z cytryna i miodem a przez to moj glukometr dzisiaj chyba wybuchnie 😮 masakra!!!
Oliczeko ja nie mam skurczy ale pije codziennie sok warzywny brakuje Ci zapewne witamin( tak mi sie wydaje) potasu i takich tam innych a sok sie sprawdza 🙂

Karolina to synus coś Ci uciska i stad ten ból. Tez tak miałam(pisałam wcześniej). Gawinka ja nie mam dostępu do polskich leków 😞 a w aptece nic mi nie sprzedadzą. Jakiś wiecej domowych sposobów bym prosiła 🙂

martam83 napisał(a):

Karolina to synus coś Ci uciska i stad ten ból. Tez tak miałam(pisałam wcześniej). Gawinka ja nie mam dostępu do polskich leków 😞 a w aptece nic mi nie sprzedadzą. Jakiś wiecej domowych sposobów bym prosiła 🙂

na gardlo plukanie woda z sola..ale to jest.. fe 🤢

Rudzielc to Ty sie zalatwilas paskudnie! Współczuje!!! A można wdychac amol w ciazy? Kiedyś obilo mi sie o uszy, ze nie, ale nie pamietam dlaczego. A pytam, bo amol akurat mam.

Poplukalam już wcześniej i omal nie zwymiotowalam ble!!! Ale pozniej odchrzaknelam takiego klucha zbitego z gardła, ze szok!

u mnie tez bez zmian... zjesc nie moge niczego bo zaraz leece do kiibelka 😞 przypetallo sie paskudztwo :/

widzę,że grono chorych się powiększa 😞
ja też kicham,smarkam i chodzę ze szalem ,by ciepło w gardło było.
piję tylko wodę z cytryną albo swojskie maliny ,ale mam po tym tak okropne kwasy,że nawet położyć się nie mogę.jestem śpiąca i bolą mnie kości...poleżałabym sobie pod kocem,ale nie da się bo jak tylko się kładę to kwasy mnie wypalają od środka 😞 😞 😞

kurujcie się kochane...oby nas szybko puściło.
mój mąż pije terraflu i połyka gripeks a ja nic oprócz tych herbat

martam83 napisał(a):

Rudzielc to Ty sie zalatwilas paskudnie! Współczuje!!! A można wdychac amol w ciazy? Kiedyś obilo mi sie o uszy, ze nie, ale nie pamietam dlaczego. A pytam, bo amol akurat mam.

W aptece mi powiedzieli ze mozna tylko ,nie pic.ostatnio jak bylam przeziebiona to tylko tym sie wyleczylam...inhalacjami i smarowaniem...i tak nos odtyka sie na chwile 😞

Rudzielec to dobrze wiedzieć, bo jak będzie potrzeba to inhalacje sobie zrobię. Akysz wstretne chorobska od majowek 😠