Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Nihasa dokładnie macie opiekę 24h na dobę i jesteś pod stałą kontrolą, ale faktycznie poród wywołuja po terminie.
Ja coś czuję że też będę się męczyć. Biegunki nie mam, wymiotów już też tylko nudzi mnie i nudzi.... Właśnie przeczytałam na necie że to może być powolne oznaka zbliżającego sie porodu. Jeszcze kilka dni temu chciałam czekać do terminu bo waidomo im później zacznę macierzyński, tym później wróce do pracy ale w tym momencie wszystko mi jedno jestem zmęczona i mam już dość tego zawieszenia. Ciekawe jaka wielka jest dzidzia? Bo w sumie mogłaby już się urodzić. W środę mam lekarza. Myślę że odstawi mi magnez, a ja wtedy hyc na męża i żeby przyspieszyć tą cała akcję bo ten 9-m-c się ciągnie i ciągnie jakaś masakra 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej,
widze że większość z nas zaczyna narzekać na dolegliwości ostatniego miesiąca 😉 Ja tez cały weekend czułam się nienalepiej a dziś jak nowonarodzona - od rana zaliczyłyśmy juz z córcią spacer z zakupami i porządki - nawet jedno okno umyłam 😁
Nihasa nie smutaj i pamiętaj że wciąż masz prawie dwa tygodnie do terminu więc może byc roznie.....Najważniejsze że z Bobo wszystko dobrze i w sumie lepiej że nadal w brzuszku urzęduje niż by miał się urodzić jako wcześniaczek co mu przecież groziło. Cały czas Ci kibicuję i trzymam kciuki za Małego żeby podjął wreszcie jakąs decyzję 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja poszlam spac przed 1wsza,obudzilam sie o 9 i poyslałam,ze jeszcze chwilke poleze i obudził mnie moj Ukochany o 12 bo bał sie,że cos mi sie stało 😁 więc pospałam konkretnie 😁
Cały czas snia mi sie sny z maluszkiem,porodem,zyciem rodzinnym itd na swoj porod obstawiam 30.04.2013 lub 14.05.2013 bo tak mi sie przysnilo,ciekawe czy sie sprawdzi....:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KarolinaMotyl napisał(a):
A ja poszlam spac przed 1wsza,obudzilam sie o 9 i poyslałam,ze jeszcze chwilke poleze i obudził mnie moj Ukochany o 12 bo bał sie,że cos mi sie stało 😁 więc pospałam konkretnie 😁
Cały czas snia mi sie sny z maluszkiem,porodem,zyciem rodzinnym itd na swoj porod obstawiam 30.04.2013 lub 14.05.2013 bo tak mi sie przysnilo,ciekawe czy sie sprawdzi....:P


Karola my mamy podobny termin 🙂 ciekawe która z nas będzie pierwsza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
trzymam kciuki za wszystkie - te które chciałyby już urodzić (wiadomo o kim myślę przede wszystkim) i za te, które chcą się jeszcze wstrzymać.
Ja stoję gdzieś na pograniczu, ale chyba sobie jeszcze odpuszczę 😉
u nas dziś piękne słoneczko, +19 stopni, tak, że nawet pyska i łydki opalałam sobie dziś na balkonie 🤪 przeszedł mi też ból podbrzusza, tak że nareszcie mogę normalnie chodzić, a nie kuśtykać. Jutro chyba jedziemy po wózek dla małej, a ja wciąż na rozdrożu między lekką pchełeczką Elipso i solidnym Lupo. Ale co tam, wezmę najwyżej pierwszy z brzegu 😉
miłego dnia dziewczyny i macie pozdrowienia od mojej córeczki, która właśnie wam macha 😜 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂
Nie mam nawet kiedy napisac ...dzisiaj bylam po raz ostatni w Poradni ..pozniej na KTG wszystko super 😁 teraz czeka mnie jeszcze usg miedzy 37 i 38 t.i z tym usg wedruje do szpitala na patologie...w srode wizyta...no uciekam prac posciel i wszystkie pierdulki do lozeczka 😜 buzka 😘
PS.Usmiechnieta..nasz wozek(babyactive) juz przyszedl...maz zamawial mial do wyboru zielony lub ten jelly a zamowil...blueberry 😁nr katalogowy 06 (grafitowo- niebieski) i powiem Ci ze jest boski 😉
Nihasa jestem z Toba 😘 ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Usmiechnieta :* był moment że pomysleliśmy o Nowej Soli tym bardziej, że opinie w necie są super, no ale przekonało mnie to, ze jak "odpukać" było by coś nie tak z maluszkiem to i tak odrazu przewożą do Zielonej więc zdecydowaliśmy że lepiej wszystko mieć na miejscu, a po drugie mój mąż jest tak spanikowany, że jak pomyslał sobie, że miałby mnie wieść po za miasto to wpadł w panikę, że nie zdąży mnie dowieść i będzie musiał sam poród odebrać 😎 mężczyźni 😆

Nihasa także trzymam kciuki żeby jak najszybciej było po, bo widzę, że psychicznie Cię to wykańcza i się nie dziwię 🥴

Ahhhhh byłam dzisiaj u koleżanki, która urodziła tydzień temu 4050 g malutki przecudowny 🤪 i jak go tak trzymałam to .............. strasznie bym juz chciała mojego synka mieć w ramionach 😞
Tak, wiem - cierpliwości, ale ja chcę już 🙃

A jutro kurier dostarcza wózek - kupiliśmy tego "tako lareta" do którego za bardzo nie jestem przkonana, no ale mąż się uparł 🙂

buziaki dziewczyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bałam się, że po cichym weekendzie nie nadrobię Waszych wpisów z dzisiaj, ale widzę że dalej jesteście oszczędne 😉

Nihasa bardzo Ci współczuję! Spróbuj się może jednak trochę inaczej nastawić, bo się wykończysz psychicznie. I jeżeli faktycznie Ci się wody sączą to dobrze, że jesteś w szpitalu. Pamiętaj lekarze nie są przeciwko Tobie, tylko z Tobą i Twoim maleństwem. I lepiej mieć nadgorliwego lekarza niż opieszałego. Także głowa do góry 🙂 😘

A ja z córcią wyszłam z domku o 12:00, poszłyśmy na miasto, do parku, później do położnej i marketu. Także w domu byłam po 17:00. Ledwo doszłam już 🙂

A u położnej tak: mocz ok, ciśnienie też, serduszko córci bije mocno, jest głową w dół. Przeciwciała tak niskie, że nie będą mi wywoływać porodu. Jedynie małej będą badać krew pępowinową pod tym kątem. No i jednak mam tą małopłytkowość i jak na złość jeszcze trochę spadła, ale pocieszające niby jest to, że nie poniżej 100. Ale co i jak podczas porodu, to już lekarz będzie decydować. A kolejną wizytę mam dopiero 29 kwietnia 😮 (gdybym jeszcze nie urodziła), a to już będzie 40+5 tyg. i skierowanie od razu do szpitala na wywołanie. No, ale mam nadzieję że akcja sama się potoczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 🙂
Czytam Was kiedy tylko mam chwilke ale czasu brak coś napisać... kończymy urządzać mieszkanie, dzis wybieralismy kolory... do 2 tyg mają skończyć a wtedy mam ekipe przeprowadzkową załatwioną 😁 ja, mama i przyjaciółka... szkoda że nie mogę się wina napić bo miałybysmy o czym gadać!!!

Ogólnie się cieszę bo czas leci jak z procy, musze pozaliczać w ciągu 2 tyg 13 przedmiotów na uczelni i do tego mieszkanie, nie mam czasu mysleć o porodzie z czego bardzo się cieszę 🙂

Czuję się bardzo dobrze, Kubunia szaleje, jutro jadę na badania moczu i krwi a za tydzień mam wizytę u ginekologa 🙂


Pozdrawiam Was gorąco!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja pospałam trochę, mąż wrócił z pracy po 17 zjedliśmy obiad razem i mąż wyciągnął mnie na spacer. Więc pochodziliśmy godzinkę po polnych drogach w blasku słońca 🙂 A potem usiedliśmy na ławce i gadaliśmy sobie o pierdołach i nagle mąż rzucił hasło że napiłby się piwa takiego z beczki 🙂 a ja niedługo myśląc mówię ok to chodź jedziemy a ja zjem sobie loda bo taka miałam ochotę. Normalnie spełniłam swoją zachciankę a najlepsze że czułam się jak na randce 🙂 Ciekawe jak będzie gdy będzie maleństwo czy będzie można takie spontany robić? ale endorfinek mam full :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malina super! Takie spontany są najlepsze. U nas po narodzinach Olivii dużo się zmieniło jeśli chodzi o wyjścia itp, bo nie mamy jej tutaj z kim zostawić. Mam tu trochę koleżanek, ale każda ma swoje życie, rodzinę i jakoś tak mi głupio prosić. Zresztą tym którym ufam i powierzyłabym opiece to tak myśląc szczerze mam dwie. Ale za to często organizujemy sobie z M. wyjście np do Hiltona itp haha. Tzn stroimy się jak na wyjście i robimy sobie kolacyjkę w salonie 😁 no i dalej nie będę zdradzać szczegółów ☺️ No, ale teraz jak będzie moja mama, to mam nadzieję, że wyjdziemy gdzieś sobie, później będziemy w Polsce, to też sobie poużywamy 😎.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja dziś strasznie się czuję, coś myślę, że się zanosi...
Boli mnie bardzo często podbrzusze i brzuch mi twardnieje, a poza tym jakaś taka nie do życia jestem. Oby maleństwo jeszcze posiedziało. Zobaczymy co będzie po środowym ktg i po wizycie. Nihasa trzymaj się, już niewiele Ci zostało do końca.
Buziaki brzuszaki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny twardnienie brzucha to dopiero skurcze przepowiadające i wcale nie świadczą o tym że za chwilę będziemy rodzić 🙂 Nihasa ma od dawna skurcze i nadal się biedna męczy...Zresztą te skurcze które się na |KTG pisza też niewiele mówią bo tak naprawdę KTG nie słuzy do oceny postępu porodu a monitorowania stanu (tętna) maluszka, m.in tego co się z nim dzieje podczas skurczy. Tak mi powiedział lekarz przy pierwszym porodzie i musiał mieć rację bo mi się na KTG g..... pisało a nie skurcze a urodziłam kilka godzin później 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No kochane, kolejna kwietniówka dzisiaj urodziła 🤪 Zostały jeszcze dwie i możemy zaczynać naszą taśmę 😁

wanilia co do tej przystawki, to najpierw mi odpisał, żebym sobie sprawdziła na ich stronce koszt wysyłki, a jak mu napisałam że nie ma tam Polski, to dzisiaj mi odpisał, że niestety na ten moment wysyłka do Polski nie jest możliwa 🤔 także przykro mi 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
No kochane, kolejna kwietniówka dzisiaj urodziła 🤪 Zostały jeszcze dwie i możemy zaczynać naszą taśmę 😁

wanilia co do tej przystawki, to najpierw mi odpisał, żebym sobie sprawdziła na ich stronce koszt wysyłki, a jak mu napisałam że nie ma tam Polski, to dzisiaj mi odpisał, że niestety na ten moment wysyłka do Polski nie jest możliwa 🤔 także przykro mi 😞


Kurcze troche to do mnie nie dociera,że zaraz my.. 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry!

Kwietniówki to się biegiem rozpakowały 🙂
Ja dzisiaj wychodzę ze szpitala. Nadal 2w1. Zobaczymy może w domu mnie ruszy mocniej. Brakuje tylko jednego elementu do całości bo nawet szyjka się już ustawiła poprawnie choć od 5 dni była ciągle od krzyża a już jest centralnie 🙂 Wczoraj na ktg miałam ciagle skurcze ale nieregularne. Więc dzisiaj zapytałam położną czy mogę wyjść powiedziała, że jak najbardziej więc ogłoszę swoją wiadomość lekarzowi ciekawe co on na to 🙃

Dziewczyna, która była ze mną w sali właśnie poszła na porodówkę. Leżała tu ponad tydzień i nic zero skurczy nic, wczoraj też się nic nie działo. W nocy zaczęło ją przeczyszczać a od rana skurczyki co 5 min i bach 🙂 Także moje drogie nie znacie dnia ani godziny może to być w każdej chwili 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Laseczki-Kuleczki 😆
No widzisz Nihasa, w każdej chwili Maleństwo może się namyślić 🙂 Może będzie u Ciebie jak u Gawinki? Ją przecież ledwo wypisali ze szpitala i zaczęła rodzić 😜 Jesteś bardzo dzielna kochana i tak trzymaj, bo od razu ciepło się na sercu robi, gdy Twoje posty są takie pogodne 😘
Ja też zaczęłam odczuwać, że mamy już drugą połowę kwietnia i lada moment i u nas się rozsypie worek z Bąbelkami, dlatego właśnie wstawiłam kolejne pranie. Zostały mi jeszcze jakieś 3-4 partie, ale jest takie piękne słoneczko, że myślę, że kwestia 2-3 dni i wszystko wyschnie, ja to wyprasuję, poukładam i będę już spokojniejsza 😆
Mój kochany, biedny mężulek też już czuje zbliżającą się godzinę "W", bo z każdym moim skurczem pyta, czy to już "te inne", a po każdej mojej wizycie w wc na tzw. 2 😉 pyta, czy nie mam biegunki, bo to syndrom zbliżającego się porodu... 🙃 😜 😉 Słodziak z niego przeogromny, ale rozbraja mnie z tym wszystkim. Nawet staram się nie dzwonić do niego, gdy jest w pracy, bo choćby nie wiem, jak ważną rzecz robił i z kim by nie rozmawiał rzuca wszystko i odbiera, bo to może być przecież "TEN" telefon... 😉 i jak tu go nie kochać? 😘
Sandrina, ja naszego Tako Lareta nie zamieniłabym na nic innego 😎 My mamy imitację lnu i kocham ten materiał. A jeśli chodzi o prowadzenie, to rzuca na kolana. Może nie ma za wielkiej gondoli, ale przecież dla nas najważniejsza jest spacerówka, a tą ma doskonałą. No i w gondoli można odpiąć zupełnie jedną warstwę daszku 😎
Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dobra moje Panie, albo poszłyście rodzić albo rzuciłyście się w wir wicia gniazda albo nie wiem co 😉 Gdzie Wy się podziewacie? Ja już dwie pralki 62 wyprałam, wyprasowałam całą suszarkę naszego, dorosłego prania, zrobiłam zakupy, ogarnęłam mieszkanie, spotkałam się z przyjaciółką, zaglądam na brzuszek a tu ... cicho 😮 Zabieram się teraz za szykowanie obiadku a później poszykuję do wyniesienia do piwnicy zimowe rzeczy 🙂 Może coś się ruszy na forum w tym czasie, Pracusie moje 😜 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej,

ja właśnie wróciłam od gin. Mały jest duży i ułożony miednicowo.
W poniedziałek mam wizytę u internisty odnośnie mojego tętna, . Robiła mi dziś wymaz na tego paciorkowca. 7 maja mam zrobić usg jeszcze. Mam brać aspargin i ascofer, bo hemoglobiny mam za mało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja rano szybko ugotowałam obiad i pojechałam do mamy. Ona się dzisiaj zajmuje moja bratanicą, przyszła też moja siostra i tak we trzy plus dwa wózki wybrałysmy się na spacer. Było fajnie ciepło i przyjemnie. A najlepsze jak wróciłysmy do domu, nie dość że głodna byłam to myslałam że padnę taka zmęczona byłam. teraz jestem już u siebie ale zaraz po tym jak usmaze sobie naleśniki to odpoczywam bo normalnie konam.... Ale przyznaje że to konanie jest mega przyjemne i już ni emogę się doczekać kiedy moja córcia będzie na świecie i to z nią będę chodziła na spacery 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
i jeszcze wczoraj wieczorem się wzruszyłam. Mąż bawił się z naszą córeczką i mówił do niej i to było takie wzruszające. Bo akurat przyszedł wtedy kiedy ona się okropnie rozpychała jak leżałam na wznak. I ja mówię że to noga bo ewidentnie bylo czuć że to coś wielkości stopy i jak ona ją tam dotykał to ona zabierała w inne miejsce, jak w innym miejscu ją dotykał to też zabierała i tak się bawili w kotka i myszkę chyba z 5min i to było takie urocze. Że aż uroniłam parę łez. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny 😘

totylkoja8 wózeczek dostarczył kurier jakieś pół godziny temu otworzyłam karton, ale nie mam siły go wyciągnąć, więc poczekam aż mężuś wróci z pracy 🙂 także zamówiliśmi imitacja lnu numer 06 (jasny brąz u góry a ciemny na dole) wieczorkiem będę testować 🙂 wrażenia opiszę jutro 🙂
Dzisiaj na KTG regularne i równe skurcze (których ja kompletnie nie czułam) niby lekarka już dzisiach chciała mnie zostawić w szpitalu ale po namyśle zdecydowała, że mam znów przyjść na KTG w piątek i wtedy najprawdopodobniej juz na patologie 🙂 no ale zobacze jak to będzie bo ogólnie skierowanie od mojego lekarza mam na 24tego.
Hmmmm tak sobie myślę czy z tym "czyszczeniem się" przed porodem to prawda, bo od wczoraj co chwilkę do kibelka na dwójeczkę biegam i dzisiaj tez już chyba z 4 razy byłam 😮 no chyba że to jakaś niestrawność.
Buziaki dziewczyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandrinia mnie tez czysci 😠 ale nie mam skurczy wiec to chyba poprostu organizm sie przygotowuje pomalu 😉
tak dzis pieknie jest ...wszystko poprane ..sciagnelam dywan u Stasia w pokoju...maz bedzie skladal lozeczko...tyle jeszcze do zrobienia 😮 nie wiem juz za co mam sie wziac...a jeszcze pootwieralam wszystkie okna i balkon i tyle kurzu na podlogach ze szok 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...