Wrześnióweczki 2013 | Forum o ciąży

GIGUS - jak ty wytrzymujesz te ostatnie chwile oczekiwania ? 🙂 podziwiam cię taka na luzie jesteś 🙂 ja niestety co raz to bardziej panikuje, chociaż torba już spakowana to wciąż mam wrażenie,że czegoś zapomniałam,,,
wczoraj miałam pobrany posiew...zobaczymy co tam wyjdzie ...
KTG pięknie,,,,, no i jest rozwarcie 1 cm 😁
Muszę się pochwalić bo właśnie wczoraj dokonałam ostatniego zakupu- wózka w końcu mam już wszystko 🙂
Co do imienia to u mnie miała być Liliana ale już nam się znudziło i chyba będzie Laura no albo jeszcze wpadnę na inny pomysł 🙂 ja magnez biorę cały czas ze względu na potworne skurcze łydek...

i oby pomogło 🙂 ależ dziś duszno, nie ma czym oddychać 😞
co myślicie o rożkach ? bo dostałam od koleżanki taki mały śpiworek i ona powiedziała, że do szpitala wzięła właśnie to zamiast rożka i jej maleństwo od tamtej pory śpi w takim śpiworku 🙂

Ja mam rożek, dwa śpiworki, zwykłą pościel.... do wyboru do koloru 🙂 dzieciak wybierze, ale do szpitala wezmę rożek bo dzieci lubią mieć ciasno.
Wczoraj się nałaziłam po budowlanych sklepach - masakra 😮 siadałam na blatach, piecach, pudłach... 😁 ciągnie mnie strasznie, chodzę jak japonka, nie dla mnie już wycieczki 🤨 ale która odważyłaby się wysłać męża samego do wybierania kolorów 🙃
U mnie dziś pada 🤪 super bo nie dało się oddychać
Witam następną mamuśkę - podaj dane jakie mam wpisać do naszej tabelki
Ewelina super 🤪 oświadczył się czy bada jednoznacznie teren ?
Upławy mam ciągle, a to mniejsze a to większe, ale lekarz powiedział że dopóki nic nie swędzi to jest OK. Wody płodowe to sobie wyobrażam jako takie pół szklanki płynu - więc chyba nie da się tego pomylić z upławami, ale mogę się mylić.

Ja juz tez ledwo chodze wczoraj wyralam sie po majtki jednorazowe i laktator pozniej i umieralam przez bol bioder i stop masakra powoli mam juz doscy :/
Jeszcze dzis snil mi sie porod pierwszy raz i to blizniaki rodzilam haha
Ja do szpitala biore rozek wlasnie z tego wzgledu ze dzieci lubia ciasno a w domu mam normalna posciel i spiworek tez mam zobaczymy co sie bedzie sprawdzac

Ja planuje chrzest na Boze Narodzenie ale nie wiem jak to bedzie. Mam piekny garniturek ale rozmiar 86 to za duzy bedzie ,zobaczymy jeszcze

Jestem pierwszy raz na forum więc nie za bardzo wiem jakie dane mam podać. Dziewczyny nie wiem czy był już poruszamy ten temat, ale co myślicie o porodach rodzinnych? Ja mam cały czas dylemat czy zabierać ze sobą męża

Teraz bardzo dużo ludzi chrzci swoje pociechy jak są już większe tak do roku czasu przynajmniej wśród moich znajomych ...
co do porodu rodzinnego to ja jednak zabieram swojego faceta wiem, że to nie jest przyjemny widok dla mężczyzny i mnie też może krępować, że on widzi mnie w takim stanie ale jednak chcę, żeby był przy mnie i mnie wspierał ja będe się czuła bezpieczniejsza 🙂

mckasiula mamy tu temat "Tabelka" gdzie można podglądać przebieg naszych ciąż 🙂 Oczywiście można sobie bezpośredni link do tabelki wkleić do ulubionych 😜

większość dziewczyn bierze do szpitala winowajców 🙃 ciążowego zamieszania, ja też 😎

chrzest pewnie koło grudnia będzie ale to jeszcze kupa czasu wiec nie zaprzątam sobie jeszcze tym głowy

Usiade później do komputera to napisze wszystkie dane bo teraz pisze z telefonu a to strasznie niewygodne. Ja też myślałam o zabraniu tatusia na powitanie córeczki, ale obawiam sie że zamiast zajmować sie mną trzeba będzie reanimowac mojego męża. Pierwsza córkę rodzilam z moja mama-fajnie mieć przy sobie wsparcie no ale teraz ktoś musi że starsza córka zostać i padło na babcię...

Co do chrztu to jeszcze o tym nie myślałam. Mam i sukieneczki i garniturki po siostrzencach na różne rozmiary więc coś chyba wybiorę

Co do wod plodowych, to ta kobieta o ktorej pisalam, tez myslala, ze to sluz. Ale jak dziecko przestalo byc aktywne pojechala do szpitala, zrobili jej usg i okazalo sie, ze ma minimalny zakres wod plodowych, bo miala maly przeciek, wiec jej sie pomalutku saczylo. Nie po pol szklanki itp. Tylko kilka tygodni kilka wkladek higienicznych dziennie zuzywala. I tak w ciagu kilku tygodni stracila sporo wod plodowych. Ma teraz co dwa dni usg, zeby sprawdzac czy tych wod nie jest juz za malo, bo jak bedzie za malo, to wywolywanie ja czeka.
Wy macie troche inaczej, bo Was badaja ginekologicznie, a tutaj w UK czegos takiego nie ma, wiec trzeba zwracac uwage samemu na wszystko.
Co do porodu rodzinnego, to teoretycznie moj maz idzie ze mna, ale prawdopodobnie bede miala cesarke, wiec i tak nie bedzie mogl uczestniczyc w niej.

Co do porodu rodzinnego to fajna sprawa, w moim mieście są inne sale do porodów rodzinnych, a inne do zwykłych. Te do porodu rodzinnego są lepsze.
Odnośnie obecności męża, to pamiętajcie, że zawsze można go wyprosić, jak się nie będziemy czuły z tym dobrze. Uważam, że obecność tatusia podczas pierwszej fazy porodu jest bezcenna. No i super jest to, że potem te dwie godziny po porodzie może być ze mną i dzidziusiem na sali 🙂

Polemika wiem o co chodzi z tymi kolorami, my ostatnio szukaliśmy paneli i wykładzin. Ja nie wiem czy faceci naprawdę aż taki kiepski gust mają czy tylko udają 😁

a z tymi wodami to ja w pierwszej ciąży też się zastanawiałam jak to będzie. Ooo jaką niespodziankę miałam jak mi odeszły w domu. Ogólnie polecam wszystkim na te ostatnie dni/tygodnie podkladac pod przescieradlo jednorazowy podkład, bo tego trochę poleci. A jak potem przestanie lecieć to tylko na chwilę więc w drodze do szpitala polecam podklady ginekologiczne te co po porodzie. Ja myślałam że jak już poleciało raz to koniec i tak w razie czego założyłam tylko zwykła podpaskę i jak wysiadałam z samochodu to mi wody po nogach leciały ☺️

Poród rodzinny to przynajmniej dla mnie super sprawa. Przy pierwszym porodzie był ze mną mąż i powiem szczerze że bez niego chyba bym nie dała rady... 🥴 i to wcale nie fizycznie tylko psychicznie. Więc teraz też nie wyobrażam sobie żeby nie było go przy mnie. Ale każdy jest inny więc decyzja należy do Was 🙂 a jeśli chodzi o chrzest to nasz synek miał prawie 1,5 roku jak go ochrzcilismy- tak jakoś się ułożyło. A teraz też zobaczymy. Ja chciałabym to załatwić w Polsce ale nie wiem kiedy uda nam się zawitać do kraju :/

Mi ten sluz jako tak to nie leci tylko jak robie siku to mam na papierze ,na majtakch mam tylko czasem taka kropke jeszcze 2 dni i sie dowiem co to jest.
Co do porodu rodzinnego to moj facet bedzie ze mna o ile bedzie na miejscu lub jesli zdazy dojechac bo w delegacji caly czas pracuje :/ jesli sie nie uda to biore mame ktora i tak by go zmienila gdyby nie dal rady

Hej dziewczynki

Ja już w domku. Po serii kroplówek brzuszek trochę zluzował. Ja na 100% będę mieć cesarkę więc mąż nie będzie mógł uczestniczyć. Mam jeszcze wytrzymać tak 3 tygodnie. Pierwszy poród był z nim ale też nie do końca bo skończyło się cesarką. Ale bardzo pomógł mi przetrwać skurcze. A Pawełka chrzciliśmy jak miał skończone pół roku.

Kasiu super, że już jesteś w domku 😆
My chrzciliśmy Hanię jak miała 4 miesiące. Teraz chciała bym ochrzcić dziecko jak najszybciej aby nie zostawiać tego na mrozy. Najgorsze jest to, że nie mam pomysłu na rodziców chrzestnych.
Ja dziś gorszy dzionek mam boli mnie głowa i skurcze się zdarzają ;/ Wiec prawie cały dzień leżę ;( Mąż poszkodowany bo dziś piłka a ja się źle czuje więc musi zostać w domu.

Witajcie mamuśki 🙂

Jejku znowu tyle mam stron do nadrobienia-ciągle mi czasu brakuje
Wczoraj w końcu wzięłam się za pranie ubranek dla Laury 🙂 no i dziś będę prasować
A jutro może w końcu wezmę się za pakowanie torby do szpitala coś mi to kiepsko idzie.
A poza tym to jestem spokojna bo już kompletnie mam wszystko dla Laureczki mojej kochanej 🙂-teraz to tylko cierpliwie czekać 🙂

Ja córeczkę chrzciłam jak miała niecałe 2 miesiące i teraz też będę chciała jak najszybciej to zrobić 🙂
A jesli chodzi o poród rodzinny to też sobie nie wyobrażam rodzić bez męża.

Aniu jakbyś mogła to w tabelce bardzo Cie proszę niech zostanie ;Laura 🙂

Kasia super,że juz w domku 🙂

Ewelina gratuluję

Witam nową mamusię 🙂

I nic więcej nie pamiętam muszę poczytać 🙂

Pieluszki mam pampers zielone,ale ostatnio dokupiłam bella happy bo maja wycięcie na pępuszek może lepiej się sprawdzą dopóki ten kikutek nie odpadnie 🙂

A ja wam powiem, że bardzo byłam zadowolona z pampersów (tylko nie pomaranczowe!!!!!) do tego bardzo fajnie u nas się sprawdzały huggies i dość późno odkryte dady z biedronki 🙂

Herbatkę na laktację polecam z hippa (ja piłam rozpuszczalną, ale wiem, że jest też ekspresowa) jest nawet smaczna 😁 do tego hipp ma też duży wybór herbatek dla dzieci, nam życie uratowała koperkowa i uspokajająca, bo nasz synek miał straszne kolki.

Przy córci też używałam dada z biedronki i byłam z nich bardzo zadowolona teraz też pewnie bedę ich uzywać tylko troszkę później 🙂

i jeszcze dane do tabelki 🙂 jeśli chodzi o zachcianki to tak ogólnie słodycze 🙂 pierwsze ruchy... wstyd sie przyznać, ale dokładnie nie pamiętam :/ wydaje mi się że był to 17 tydz. chciałam też wkleić link do wózka jaki sobie wypatrzyłam, ale okazuje się, że nie mogę :/ podobnie jak wkleić zdjęcie :/