Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witajcie brzuszki 🙂
Mnie też pobolewało tak jak opisujecie - takie mocne kłucie. Nawet raz mi nie przyszło do głowy, że to może być szyjka. Cały czas myślałam, że to infekcja pęcherza lub rozrastająca się macica. Podobno w ciąży łatwo o taką infekcję. Sama nie wiem 😞
Ale okropny ten dzień. Pogoda świruje, a przez to spać mi się chce. W ogóle mam doła 😞
No nic, nie będę zanudzać :P
Trzymajcie się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej. Zamówiłam dzis małej śpiworek do spania. Po doświadczeniach kilku mam stwierdziłam, ze na początek zrezygnuje z tradycyjnej pościeli, a Wy jakie macie doświadczenia i czy któraś z Was miała doświadczenie właśnie ze spiworkiem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja moich na początku kładłam w rożku. Mam termin na koniec maja więc pewnie będziemy korzystać z rożka albo z kocyka cienkiego. Dla ruchliwych dzieci polecam śpiworek jak najbardziej, bo znika problem marznięcia po rozkopaniu. Niestety śpiworek przestaje zdawać egzamin jak dziecko zaczyna stawać na nogi hahaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta ja tak przez 1,5 -2 m-ce korzystałam z rozka. Takie maleństwa lubią być ciasno opatulone by chociaż trochę czuć się jak w brzuchu mamy, potem wkładalam małego w śpiworek, także wg mnie fajny zakup 🙂 U mnie tradycyjna posciell od początku się nie sprawdzała.. ciągle Młodego przykrywam a on na okraglo się odkrywa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Ania. Rożek zamówiłam razem ze śpiworkiem, bo pomyślałam, ze do szpitala się pewnie przyda 🙂
Teraz zamówiłam jeszcze ochraniacz z organizerem na łóżeczko http://fabrykapoduszek.com.pl/pl/organizery-potrojne/181-organizer-ozdobny-na-lozeczko.html - uwielbiam takie rzeczy ręcznie robione 🙂 Mam juz wizje całego kącika dla małej, bo najpierw będzie z nami w sypialni oczywiście. Ile mi to sprawia frajdy, dzis pół dnia siedzę w internecie i wyszukuję najładniejszych perełek. Wczoraj byliśmy jeszcze w smyku,bo są fajne wyprzedaże, wiec dokupilam małej kilka kaftanikow i powiedziałam Piotrkowi, ze ma mi juz nie pozwalać na kupowanie ubranek,ale przy pierwszym dziecku to chyba człowiek taki głupawy i wszystko co małe i kolorowe mu się podoba - niestety ja tak mam 😉 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie! Zgadzam sie z dziewczynami. Ja rowniez na poczatku nie uzywalam spiworka. Tyle ze u mnie rozek sie nie sprawdzil bo Hania byla naprawde malutka I mi sie w tym rozku gubila. Tak wiec ja uzywalam kocyka I tym razem mysle ze bede robic tak samo. Wazne zeby maluch na poczatku byl mocno otulony I czul sie jak u mamy w brzuchu... Oczywiscie pozniej spiworek jaknajbardziej. Ja w sumie mam 3 rozmiary spiworka z tym ze ten ostatni to juz niezbyt dlugo uzywalam I przeskoczylismy na tradycyjna posciel.
Moim zdaniem nie ma co kupowac teraz kolderki I tym bardziej poduszki bo I tak nie bedziecie z tego na poczatku korzystac. Jedynie co to, ochraniacze na szczebelki, przescieradelka i to conajmniej 2. No i oczywiscie jakas ceratke lub podklad na materacyk nieprzemakalny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Coś dziś w gorszej formie jestem na wieczór. Żołądek mnie boli nie wiem po czym. Do tego zgaga się ujawnia już co wieczór...
Swoją drogą nie wyobrażam sobie kolejnego porodu. Nie chce kolejny raz tego bólu (dwa razy rodziłam bez znieczulenia) ale nie wyobrażam sobie brać ZZO i leżeć nieruchomo do końca porodu i później..... Chyba muszę o tym z ginekologiem pogadać na najbliższej wizycie bo zaczyna mnie przerażać to że w ogóle będę musiała urodzić....
Doczytałam właśnie że przy ZZO wcale nie jest się unieruchomionym... poważna decyzja przede mną...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doti ja miałam ZZO. Obok rodzila dziewczyna na ZZO tak jakoś u niej gładko to poszło to pomyślałam poproszę może i u mnie tak będzie i odpoczne troche. Jeszcze był taki cudowny stary anestezjolog mówiłam na niego papa smerf potem do mojego M. U mnie wszystko szalenie wolno się rozkręcało i położne mówiły że bywa tak że akcja się zatrzymuje i u mnie niestety tak było wszystko stanęło musieli podać mi oksytocyne 🤨 także mimo że odpoczelam dostałam potem strasznie w dupe a końcu papa smerf i tak musiał mnie drugi raz ululac do cesarski.

Ja się bardzo bardzo boję. Ostatnio ciągle o tym myślę.. Chciałabym powiedziec coś mamusiom które będą rodzić pierwszy raz.. myślcie cały czas o tym co na końcu porodu... widok Waszego maleństwa. Ja cały czas tak myślalam i bardzo mi to pomagało. Miałam bóle krzyżowe a to straszne dziadostwo. Jak zobaczyłam Kubę leżąc na tym stole to ryczałam jak bóbr a przecież szyli mi brzuchol i trochę ludzi się koło mnie kręciło. Nikt nic się nie odezwal. Widocznie nie ja jedna rycze ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu ja za każdym razem miałam oksytocynę. Pierwszy poród cholernie wolno się rozkręcał. Skurcze zaczęły mi się koło 20, dotarliśmy do szpitala koło północy i już miałam jakieś tam rozwarcie, o 10 rano przebili pęcherz bo rozwarcie nie chciało sie robić, dostałam jakiś czopek na zmiękczenie szyjki, dostałam oxy i wymęczona na maxa urodziłam dopiero 21:55. Drugi poród podobnie, z tym że o 20 byłam ze skurczami w szpitalu i powiedzieli że na pewno jeszcze nie to, a o północy wróciłam z rozwarciem 3cm...koło 10 rano było już po wszystkim. Poszło o połowę szybciej więc teraz może być jeszcze szybciej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Doti i tego Ci życzę by poszło migusiem 🙂 tendencje masz w dobrą stronę to może teraz tak z 5 h obys tylko zdążyła dojechac 😁
A z tym ZZO to gdyby nie to że po podaniu mi się wszystko zatrzymało to bardzo bardzo odpoczelam tak z 2 godz z tego co pamiętam. Ale że mi się wsio zatrzymało to nie wiem co mysleć. Swoją drogą tyle km co zrobiłam z różowego pantofelka po korytarzu by w końcu coś ruszyło to moje 😉
Damy sobie rade. Wszystkie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Brzuszki 🙂
Jestem na badaniach, staliśmy z Michałem w strasznym korku i dopiero przed chwilą wypiłam tą glukoze. Tak jak zapamietalam mdle to jak cholera ale da się przeżyć,także oby i Wam to tak gładko poszło 🙂 kolejne pobranie mam o 10.40 więc chyba wszystkie wiadomości w necie wyczytam 😉 Heh i nie pamiętam już kiedy byłam tyle bez śniadania. Może nie fikne 😁
Aga coś mi się przypomina że pisałaś o szkole rodzenia, byłas już ?
Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej laseczki 🙂 Ania byłam byłam, fajna sprawa miałam pierwszy wykład i akurat trafiły się fazy porodu, kiedy jakie skurcze i o znieczuleniach. Myślałam np że przy ZO nie czuje się w ogóle bólu a tu sie okazuje że przy ostatniej fazie jak już główka przechodzi to boli..bo nie mogą tak znieczulić muszą wiedzieć kiedy będzie ten etap. Wogóle to najbardziej się tatusiowie udzielali bo dokładnie chcieli wiedzieć jak znieczulenie jak wpływa na dziecko 🙂
Jakby się któraś wahała to polecam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga to zdawaj nam relację jak będzie coś ciekawego 🙂 a Ty chcesz wziąć zzo ? Ta dziewczyna która rodziła wtedy koło mnie to tak właśnie fajnie słuchała poleceń położnej kiedy ma przeć itd i w ogóle widać było że ten poród to jakis taki fajny ..jesli poród może być fajny 😉 a ja malo że tyle się wychodzilam by było rozwarcie przy którym mogą mi podać to i tak klops. No cóż 🙂 ale z tego co słyszę większość chwali bo nie odpoczywa tak jak ja tylko rodzi na zzo a wiadomo że ból i tak o niebo mniejszy 😉 Zresztą u mnie nie zaczęło się od skurczy tylko mi wody odeszły, jak w filmie 😁 Gdzieś wyczytalam że jak odejdą wody i są czyste to jeszcze ho ho do finału więc nie trzeba się spieszyć i tak też było wzięłam prysznic i zadzwonilam po M a potem wymylam podłogę i dopiero na szpital 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu decyzje podejmę jak już się poród zacznie, w tym szpitalu w którym będę rodziła najpierw podają znieczulenie dożylnie, nie pamiętam nazwy tego leku... póżniej jeśli jest taka potrzeba podają zzo. Położna która prowadzi te zajęcia mówi żeby się nie nastawiać że biorę zzo i koniec kropka najlepiej zdecydować w trakcie porodu. Może tak być że nie będą mogli podać zzo bo to spowalnia poród albo anestezlog będzie akurat przy cesarce i jak skonczy będzie za późno więc wszsytko się może zdarzyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry,
Ja dzis dokonalam pierwszyvh zakupow dla naszego synusia. Tak sie naczytalam ze Wy juz szalejecie wiec postsnowiam tez cos nabyc. Choc jak ostatnio przegladalam ciuszki po Hanusi to sie okazuje ze mam tego tyle ze nawet po odrzuceniu rozowych ubranek i tak zostaje super duzo 🙂 szalalam na potege z wyprawka dla malej.
A z innej beczki... Slyszalam ze ma nie byc zimy. Troszke mrozu w drugiej polowie stycznia i potem juz tak jak do tej pory. Lubie zime i to bardzo ale w sumie w tym roku mogloby byc cieplo to moze udalo by mi sie przeturlac w mojej zimowej kurtce. Gorzej jak w marcu zaczna sie sniegi a ja wtedy na bank nie zmieszcze sie do kurtalki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja dziś skusilam się na zakupy dla moich małych mężczyzn 🙂
Kangoor ja to się w kurtce ledwo dopinam ale póki mogę oddychać to chodzę, najwyżej strzeli przy zakladaniu butów 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, Ja dzis na wariackich papierach, ale moze chociaz wieczorem zasnę,bo drugą noc śpię moze 3h! Ale mam jakoś tyle energii, ze w ciazy w drugim trymestrze mogłabym byc cały czas 🙂 Najśmieszniejsze jest to, ze biegam w jesiennej, lekkiej kurteczce- ciagle jest mi gorąco! Fakt, tylko do auta i za długo na dworze nie przebywam, ale mamy wiosnę tej zimy: 🙃 I nie wiem po co kupowałam nowe, ciepłe Emu, chyba bedą za rok z małą na spacery.... W nocy nastawiamy 19C, Piotrek śpi w cieplej piżamie, a ja jak najlzej 😆 zawsze byłam potwornym zmarźluchem, w domu było przynajmniej 22 C!
Też tak macie z tym uczuciem gorąca ???
Robię szybką zupę, bo mój M stwierdził, ze ostatnio za same ciężkie potrawy jedliśmy, wiec chyba cały tydzien będziemy na zupach 😁
Na 18 mam doktorka, lecę po zwolnienie i znów małą zobaczę na USG 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...