Skocz do zawartości

Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży


Wiola1983

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej 🙂 ja tez sie wybyczylam w ten weekend 🙂 ale mąż mnie zaskoczyl bo zaciagnal mnie do wybierania lozeczka i mamy juz upatrzone jeszcze tylko plec poznac na 100 % i bedziemy chyba zamawiać czy za wczesnie? chce powoli wszytsko zeby pozniej szoku finansowego nie dostac 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka hejka 🙂

mam w koncu chwilke dla siebie.. mąż łapie drzemke przed nocka, małemu włączyłam bajki a ja troszke sie relaksuje..
weekend dosc aktywny 🙂 mielismy gości z sląska, wiec troche pichcenia i gotowania było no i w koncu udało mi sie uporać z kwiatami cebulowymi które juz prosiły sie aby je wsadzić przed zimą 🙂) wiec to juz mam za soba teraz tylko czekac wiosny i oglądac nowe nabytki tulipanów i narcyzów... hehe mam bzika na punkcie kwiatów 🙂)

ruchów malenstwa dalej nie czuje....troche mi tego brak bo juz chciałabym sie cieszyc z tego smyrania.. ale nie martwie sie juz bo na wizyscie w piatek wszystko było ok i najlepiej nie wkrecac sie niepotrzebnie 🙂)

nad imieniem jeszcze sie nie zastanawialiśmy.. pozostały nam jeszcze opcje z pierwszej ciąży na dziewczynke 🙂) Marysia albo Zosia i nie wiem czy któres z tych nie wybierzemy... a moze wpadnie nam do głowy cosik innego...

Tuśka.. piszesz ze jestes juz po zabiegu na siusiaczka u swojego syna, powiedz jak było z pielęgnacją po?? bo samego zabiegu sie nie obawiam tylko tego ze po tym wszystkiem , Janek nie bedzie pozwalał sie dotknac aby pielegnowac poki sie nie zagoi.. 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejj.

Summer jesli chodzi o poczatki po zabiegu no to wiadomo trzeba mu.to bylo sciagac,naciagac...przemywac rivanolem i bylo ciezko,bo plakal..we dwoch z mezem to robilismy,ale on mial dwa latka,mysle ze 4latek zrozumie..moj jeszcze w pampersach wtedy byl,wec jak tyllo sie zesiusial to panika u niego,ryk i sciaganie pampka..no ale mamy to juz za soba. Roznie mowia,bo nam powiedzial lekarz,ze jak najszybciej zrobic zabieg,nie czekac.znowu kolezanka czeka do 6roku zycia,bo moze sie samo zrobi w co wgl nie wierze.
Jak dla mnie to najlepiej jak najszybciej to zrobic..maly szybko zapomnial i mamy poki co spokoj..codziennie przy kapieli przemywamy i jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tuska - gdybym miała wczesniej taka informacje od lekarza to tez bym sie chyba zdecydowała wczesniej, bo u Janka to jest tak ze ta "skórka" schodzi tylko do połowy i dopiero na bilansie 4 latka nam powiedziała ze bedzie konieczny zabieg.. ja juz wczesniej sie nie łudziałam ze "samo" sie zrobi.. teraz on ma tagi głupi okres i jest okropnym wrazliwcem, wiec poczekam moze jeszcze rok aby świadomie pozwalał nam na pielęgnowanie tego.. w obecnej chwili wiem ze byłoby to na siłe a nie chce tworzyc jakiejs traumy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka Mamusie
ja wypoczywam po weekendzie. Moj maly mial urodziny wiec gości mielismy przez trzy dni.. duzo gotowania, zmywania i ogolnie stania na nogach. Niestey w dzien przyjazdu gosci cosik mnie polamalo wiec chodze taka przeziebiona i wysztko mnie boli.
niestety ruchow jeszcze nie czuje... na razie tylko wyczekuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂
właśnie o tym problemie chłopców dość często słyszę, mojej koleżanki syn też ma, ale ona jeszcze chce czekać...hmm np. nasz znajomy miał taki problem no to sobie zrobił dopiero jak "dojrzał" i zaczynał współżycie...hmmm bo jakos kiedyś rodzice chyba to olewali i czekali aż dziecko samo się zdecyduje 😮
moa Majka poszla dziś do przedszkola po 4 tyg siedzenia w domu...i to w dodatku do innego więc ciekawe jak tam z nową panią i dziećmi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

ja podobnie jak Leniuch i Summer też miałam gości cały weekend... uhhh trochę zamieszania było ale super wszystko wyszło. Przyjechali z chłopcem o miesiąc starszym od mojego Młodego więc ganiało się takich dwóch co to na chwilę nie usiądą i wesoło było 🙂

mój też miał stulejkę, na bilansie dwulatka stwierdzili i pediatra doradziła czekać, nie robić zabiegu bo do 4 lat mówiła, że to może być fizjologiczna i sama ustąpi, jeśli nie to najpierw jakaś maść ze sterydami dopiero potem zabieg. u nas się to sprawdziło, przy kąpieli odsuwaliśmy delikatnie i zeszło. więc ilu lekarzy tyle opinii, najważniejsze żeby każdy mały mężczyzna miał tam ok wszystko 🙂

tuska pochwal się jakie auto teraz macie 🙂

Kamila mój jak jeszcze chodził do żłoba to jak po dłuższej przerwie szedł to już dzien wcześniej spakowany był 😁 trochę wtedy mnie zawsze zakuło, że tak chętnie z domu chce iść :P
teraz też czasem mówi, że by poszedł 🙂

kingasz ja nie uważam, że za wcześnie, też wolę sobie wszystko rozłożyć w czasie żeby potem szoku nie dostać patrząc na konto 🙂

ruchów regularnych nie czuje jeszcze, czasem tylko wieczorem coś tam mnie smyra, nie wiem czy to już dzidzion bo jeszcze nisko w ciąży jestem ale kto wie.. 😉 🙂 doczekać się nie mogę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak jest ile lekarzy tyle opinii, napewno nie zostawimy go z tym aż dojrzeje i dostanie wiekszej traumy jak dojdzie do współzycia 🙂 przeciez wtedy to juz nie bedzie sie chwalił siusiakiem przed mama 🙂)

leniuch zdróweczka życze!!

kamila.. a co sie stało ze w trakcie roku zmieniliscie przedszkole???
nasz to zanim sie przestawił na chodzenie do przedszkola po wakacja wogóle to przez 3 tygodnie wyciagalismy go z płaczem... a teraz to juz jest ok i nawet chetnie sie zbiera..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas skorka na poczatku lekko sie odchylala,a pozniej juz nic,a nic. Moj A.mial stulejke jak byl dzieckiem i mial zabieg..takze zalezy od lekarza i rodzicow.
Auto to mamy teraz fiata stilo kombi,kolor granat - co dla mnie najwazniejsze pojemny bagaznik i nie jest jakos malo miejsca 😉 dzisiaj maz jedzie do mechanika,bo klocki musimy wymienic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z wczesniejszym autem mielismy tyle napraw,ze masakra..od marca praktycznie non stop u mechanika,a kupilismy go w maju zeszlego roku,czy czerwcu :/ zreszta teraz dalej u mechanika..ciesze sie,ze bedziemy miec go z glowy..ja najchetniej to bym mlotkiem rozj...la.go!!! Jak go w komisie nie sprzeda to go na zlom oddamy..a tyle pieniedzy co my w niego wladowalismy to looo!!! Dobrze,ze mam rodzicowktorzy nam pozycza pieniadze,bo pozyczki to juz bysmy raczej w banku nie ostali..a tak oddajemy co miesiac rodzicom moim!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u nas auta to też zmora... jedno lepsze od drugiego... przez około 3 lata jeżdziłam seicento na wrocław, przezyłam jeden wypadek na drzewie, 3 holowania na lince i jeden zjazd autostrada na lawecie pomocy drogowej.... a juz nie mówie ile nerwów mnie kosztowały niektóre jego awarie.... i dosłownie juz mam go serdecznie dosc.. dlatego niezmiernie sie cieszę ze od 4 listopada jezdze głownie pociągiem...
drugiego mamy passata kombi staruszka i też juz co chwile coś sie psuje, na tablicy chyba juz wszystkie możliwe kontrolki sie swieca....oczywiscie planujemy nowy zakup... ale jak to zwykle bywa problem z kasa....a teraz jak nam sie rodzina powiekszy to myslimy o jakims vanie.. bo musimy doliczac rodziców... z reguły jak jeżdzimy w odwiedziny gdzies do roziny to z nimi a razem to juz 6 osób ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka,

Widzę że temat samochodów się pojawił. Ja jeżdżę stara skodą fabią którą po porostu uwielbiam ale niestety ma jeden minus, nie ma klimatyzacji i latem to jest masakra. Dlatego jesteśmy na etapie kupna jakiegoś seata leona lub ibizy dla mnie jak będę z dziećmi jeździć. Z kolei mój T. ma fizia na punkcie samochodów więc on ma bardziej reprezentatywne auto dla całej rodziny - Audi A8. Ale on jest mechanik-lakiernik z zawodu więc ja temat napraw samochodów mam z głowy 🙂

Dzisiaj wróciłam do żywych więc gotuje obiadek - roladki schabowe, pieczone ziemniaczki i sałatka 🙂 Może jeszcze jakąś galaretkę z owocami i bitą śmietaną zrobię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam astrę 3 i kurwuje na to auto masakrycznie. ostatnio właśnie holowali mnie z autostrady a tak to normą było, że coś w niej stuka , puka itp. do pracy jak nią jeździłam to rankiem w zimę była loteria czasem... a mechanicy rozkładali ręce bo teoretycznie wszystko ok. a drugi nasz samochód to golf 5 kombi i tutaj mogę same pieśni pochwalne wygłaszać, odkąd go mamy to ( odpukać ) żadnych większych problemów nie było, mało pali i na trasie daje radę jeśli chodzi o dynamikę. no ale czas pokaże bo mamy go króciutko.
a moje marzenie to bmw 5 aaaahhhhh ale to marzenie raczej niedoścignione, chyba, że za jakieś 10 lat jak stanieją 😁

Wiola mniaaaaammmm 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy jedno auto .. moze kiedys jakiegos maleho sie dorobie,ale moj A.do pracy ma przewoz,wiec auto maam do swojej dyspozycji nawet jak maz w pracy. Duzo nie jezdze,bo codzienne zakupy zrobie na miejscu 😉 jedynie co to na jakies wieksze zakupy,do tesciow czy do rodzicow. Moje pierwsze auto to renault clio i zaluje bardzo,ze sie go pozbylismy .. ale obo 3drzwiowe bylo,maly bagaznik i chcielismy cos w kombiku to sie wpieprzylismy w mercedesa i kuzwa 2mce przed tym jakbysmy mieli go rok zaczelo siadac po kolei .. ale to az niemozliwe,jakies fatum nad tym autem wisi..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
summer przenieśliśmy Maję bo bła taka możliwość do przedszkola gdzie mamy bliżej i taniej o 50 zł co prawda ale zawsze. Oczywiście z nowym otoczeniem nie było żadnego problemu, bardzo się jej podobało i pani ją chwaliła, więc traumy nie przeszła 😉
co do auta to też zmieniamy, z renault megane na nissana note...tylko najpierw musimy go znaleźć 🙃 bo najbardziej byśmy chcieli aby był używany ale z salonu tzn. zostawiony przez kogoś w rozliczeniu. Wtedy zazwyczaj wszystkie te książki serwisowe mówią same za siebie...ale najpewniej po nowym roku coś się ruszy gdy będą wyprzedaże roczników 2013 i ludzie zostawią "stare" za nowe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj mam na owoce chec..kupilam kilka mandarynek,sprawdzic czy slodkie chcialam..slodkie i zaluje,ze wiecej nie wzielam!! Polowe z nich zjadl Alan,a polowe ja 😉 z owocow zostaly mi tylko 2jablka 😜 a i cytryna,bo ostatnio mam parcie na herbate.z cytryna i chora bylam jak kilka dni nie pilam,bo ne bylo cytryny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamila - pewnie że jak bliżej i taniej to tez bym sie nie zastanawiała 🙂) super że Maja tak dobrze sie zaklimatyzowała w nowym przedszkolu

leniuch- mi też by nic nie zostało gdyby nie to że wczoraj dorabiałam miche sałatki i dlatego mogłam dzisiaj ja spróbowac 🙂
dobra czekolada nie jest zła.... ale za mna chodza ostre smaki....taką ostra pizze bym wciąchneła 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny te w drugiej ciazy..czy Wy macie wrazenie,ze Wasi Panowie mniej sie przejmuja..interesuja druga ciaza?? U mnie A.to tylko czekal ba to az go wezme do lekarza na wizyte,jak bylam z Alanem w ciazy,a teraz raz zapytal mi sie czy musi isc..powiedzialam,ze nie to nie poszedl..hak mu to powiedzialam to stwierdzil,ze on czeka zawsze na moj telefon,zeby przyszedl,a jak nie dzwonie tzn.ze ide sama...takie pieprzenie! Nie wchodzi ze mna do poczekalni,tylko czeka w aucie czy z Alanem na plac zabaw,wiec oznacza to,ze nie chce isc! Druga sprawa imie..pytam sie czy wymyslil cos..to ciagle slysze:nie!!!! Juz mnie to wkurwia,zero zaangazowania.
Czeka tylko na moje propozycje i albo je odrzuci,albo stwierdzi "moze byc"!!!! Po wizycie z synem w ciazy to zaraz chcial zdjecie usg,czasem nie zdazylam dobrze usiasc,a teraz jak mu dam to spojrzy i zapyta czy wszystko.ok z dzieckiem..filmikow z usg z Alanem nie mam,ale tu mam z kazdej wizyty to obejrzal pierwsze i ostatnio ogladal,bo ja wlaczylam,a tak to do konca ciazy by mogly lezec i ny nawet nie wlaczyl..
A mnie jest strasznie przykro,bo czuje sie zostawiona sama sobie z ciaza i wszystkim co z tym zwiazane..chcial drugie dziecko,a teraz jakos to wszystko ma gdzies.. na wizyty mnie zawozi,teraz niwe auto to moze mi jeszcze powie,zebym sama sobie jezdzila..masakra,az sie poryczalam na koniec pisania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tuska tulę, nie przejmuj się kochana. u nas jest podobnie, też ta druga ciąża nie wywołuje takiej hm ekscytacji u mojego. w pierwszej też mocniej jakoś się interesował itp. ale myślę, że to nie z braku troski tylko po prostu po części z braku czasu a po drugie z pewnego hmm obycia u mnie tak jest. wszystko co pierwsze jest takie niezwykłe, każda mała pierdoła cieszyła, teraz już wiemy czego się spodziewać i chyba dlatego tak jest.
poza tym przyznam się Wam , że i ja inaczej się teraz czuje w ciąży, wcześniej dużo czytałam, wsłuchiwałam się w siebie teraz gdyby nie forum to ciężko mi się czasem doliczyć w którym tygodniu jestem ☺️ leci to szybko, obowiązków dużo więc umykają te małe chwile 😞 ale chyba taka kolej rzeczy.

ja dziś na obiad mam rybę a chodzą za mną cały czas różne tortille.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...