Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży

tuska powiem Ci, że jak byłam w tym happy mum po sukienkę to właśnie widziałam dużo przecenionych ciążowych ciuchów no i też nie kupiłam bo szkoda mi już było wydawać jakiejkolwiek kasy na rzeczy, które ponoszę z 2 mce... zaglądam też co rusz na wyprzedaże do sklepów z normalną odzieżą ale ja akurat mam taką figurę ( a właściwie jej brak 😁 ), że muszę wszystko wymierzyć a teraz nie ma jak więc tylko za butami i torebkami się rozglądam :P

ja nie nosze rajstop ciazowych bo szalu dostaje jak mam coś zaciagniete na brzuch:P wszytskie rzeczy w jakich chodze mam pod brzuchem. ale dostałam od kuzynki rajstopy z gatty typowo ciążowe z tym że ja je pod brzuch zakladam i powiem ze sa w miare w miare, tym bardziej ze za gatta nie przepada. z marlina maja fajne rajstopy tez 🙂

no kosmetykow sporo jest ciezko cos wybrac wydaje mi sie że bedzie to metoda prob i bledow wybierane, jak dziecko nie bedzie mialo atopowego zapalenia skóry to te nie aptekowe produkty beda dobre chyba nie? wiem ze chyba nivea tez ma fajne kosmetyki, tylko ze ona jest od pierwszego miesiaca chyba? na odparzenia mam sudocrem kupiony 🙂

ja z tych nie aptecznych to polecam ziaję, nivea i hipp... u nas na atopowej skórze w okresie poprawy stosujemy właśnie któryś z tej firmy i nigdy nie uczuliło ani nic.

aha no to super bo najbradziej byłam za ziajka albo właśnie nivea 🙂 o hippie nie słyszałam. nivei mam mydelko do mycia ale nie jestem przekonana gdzies do niego.
smoczek z lovi musze dokupic jeszcze bo mam z canpolu ale gdzies te z lovi bardziej mi podchodza.

Hej, hej 😉

Wrrrr napisałam elaborat, i nieopatrznie wkleiłam linka, po czym po wysłaniu wiadomości i informacji, że jestem nowa i nie mogę wysyłać linków wszystko szlag trafił :[

Co ja tam pisałam... że u nas pogoda piękna, a ja cierpię na chroniczny brak energii.. chyba przez potwornie niskie ciśnienie, czasem 90/50, co sprawia, że totalnie nie chce mi się NIC. Dopiero jakiś pączek, czekolada załatwiają sprawę po jakimś czasie.. :/

Co do kosmetyków - ja właśnie też się nad nimi zastanawiam, tyle tego jest.. ostatnio zauważyłam w aptece, że firma Cetaphil produkuje też kosmetyki dla dzieci, ja od kilku lat stosuję emulsję do twarzy i balsam do twarzy&ciała i jestem zachwycona - polecone przez 2 dermatologów. Ale nie wiedziałam, że mają coś dla dzieci (i tu był link, który zjadł moją wiadomość :P )

Oczywiście to nie na już, drogie to i nie ma co szaleć, tylko gdyby coś się działo ze skórą, słyszałyście coś może o kosmetykach tej firmy dla dzieci?

U nas wyprawka prawie ogarnięta, brakuje tylko koszul dla mnie, szlafroka, laktatora, no i kosmetyków dla dziecka, takich "drobnostek". Wszystko lezy w domu to tu, to tam, bo w czwartek mamy wymieniane ostatnie drzwi wewnętrzne, potem gładzie+malowanie i w końcu wielkie sprzątanie... Wtedy w końcu złożymy łóżeczko i w nim będzie składzik tego całego towaru, już nie mogę się doczekać, jak to wszystko ogarnę..

Aaa i wczoraj dostałam paczkę od sprzedawcy poleconego przez Justynę i jestem zachwycona, ceny naprawdę konkurencyjne, szczególnie, jak się zamówi większą ilość towaru, więc jeszcze raz bardzo dziękuję 🙂

Tuska ja Ci mogę podać nazwę sprzedającego, bo linków nie moge wstawiac niestety 😞 albo nie znam jakiegoś sposobu :/

Użytkownik: r_p77

Shelly z cethapil mam krem intensywnie nawilżający do twarzy i jest suuuuuper, na równi z adermą to moje najskuteczniejsze kremy ale faktycznie drogi i nie wiem gdzie go kupujesz ? bo ja mam problem żeby go stacjonarnie dostać, jedynie jak na doz złożę zamówienie to po kilku dniach sprowadzą a tak to z neta zamawiam.

w ogóle kiedyś z moim liczyłam i my ponad 500 zł miesięcznie całą rodziną alergików wlewamy w wannę/wcieramy w skórę :/ ma sa kra !!!!!!

tuska no ja za te drzemki to dziękuję losowi bo bez nich bym oszalała ! mój też ma swoje czasem odpały, szybko go nerwy biorą i może nie bije specjalnie ale jak wpadnie w szał to rykoszetem można oberwać :P no i płaczem próbuje wymuszać często.. mam nadzieję, że to ten bunt dwulatka i to mija z czasem...chociaż i tak już lepiej jest, trochę nauczył się radzić z emocjami...
leniuch, summer Wy macie już starszych kawalerów troszkę - mija to ?:p

to link do tego sprzedawcy bo ja sie na razie przymierzam do zakupow wypisalam juz na karteczce co i ile zamowie tylko czekam na wyplate

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4222926

Justyna swoja droga to ten sprzedawca powinien Ci jakiegos gifta dac za to ze go tak polecasz 🙂

co do buntu dzieciakow to chyba nie mija tylko pozniej mozna sie lepiej dogadac bo juz potrafi mowic i powie mniej wiecej o co mu tak wlasciwe chodzi i czesc rzeczy mozna (czasami) wytłumaczyc

justyna ja z Veneziana kupowałam i jestem zadowolona bo dadzą się wysoko podciągnąć.
moja też ma czasem jakieś swoje bunty i potrafi wymuszać płacz itp. ale dziś oglądałam super nianię i tam był koleś...miał 6 lat ale jak się wkurzył to bił, rzucał rzeczami gł. szklanymi, wylewał na podłogę wodę czy mleko, no masakra!
ja na razie kupię tylko Oillan 2 w 1 (szampon i płyn) więc póki co więcej kosmetyków mi nie bedzie potrzeba bo to nawilży i umyje włosy także jedynie sudokrem na wszelki wypadek.

hejka

a co w ogóle dla dziecka trzeba z kosmetyków? coś do mycia - może być mydło z oliwek? albo marsylskie? coś do pępuszka?? ja mam oliwę naturalną odrodku dziedków Askina to chyba do nawilżania ok? co jeszcze?

Ja kupiłam stanik już do karmienia - miałam 75 C przed ciążą teraz mam 85 E - 122 w biuście masakra...

miłego dzionka

cześc brzucholki!!!

ale mam dzisiaj dzien wariata...wrrrrr... małemu jakoś przeszło to chciałam go posłac do przedszkola, ale auto odmówiło mi posłuszeństwa, moj maz na nocce wiec go ściągnęłam, aby nas zawiózł... pozniej latałam pozałatwiać kilka spraw, do urzędu gdyz tesciowej sie dowód kończy, troche zakupów do lodówki.. i wszystko z jęzorem na wierzchu bo K chciał auto.... i tak z połowe rzeczy które zaplanowałam nie udało mi sie zrealizowac.... w domu to wisiałam godzine na telefonie, bo problem w pracy... po godzinie to sie wkurzyłam i wykrzyczałam swoje... bo przecież o tym ze jestem w ciązy to wiedzieli od 5 m-cy i mogli mi kogoś podrzucic do przeszkolenia...zeby miec spokój.. a nie teraz sie żalić do słuchawki ze nie mają nikogo do pomocy a mojej roboty to jest duzooo 😞 ech brak słów...
jejku.. widzę ze wiekszosc z was juz po pierwszych zakupkach.... ja dzisiaj zdołałam kupic jedynie płyn do prania dla dzidziusia 🙂) no ale chyba również wiekszosć zaplanuje u któregoś wspaniałego dostawcy którego tu tak chwalicie 🙂) w tamtej ciązy tez tak zrobiłam.... wydałam chyba z 400 zł u jednego dostawcy, ale za to miałam prawie wszystko 🙂 🙂
justynaa co do buntu dwulatka.. czy to przechodzi?? hmmm 🙂 🙂 ja mam inne wrażenie... takie że to nie mija tylko zmienia swoje nasilenie i rodzaj w zależności od wieku... 🙂 fakt, że z czasem dziecko staje sie coraz madrzejsze i jestes w stanie mu czesc wytłumaczyc, z czasem zmieniaja sie jego priorytety i trzeba brac ten bunt sposobem.. ale ostatnio to moje dziecko ma takie fazy, ze ani prośbą ani groźbą nic a nic do niego nie przemawia....i tez cały czas myslę ze on z tego wyrośnie 🙂 mam małego upaciuszka w pewnych kwestiach i bede musiała sie z tym pogodzic....
a kosmetyki z Johnasem na samym poczatku to miałam baardzo ograniczone... bo używałam tylko Oiliatum do kapieli, po tym nie trzeba było go niczym nawilżac ani smarowac... i sudocrem na ewentualne otarcia pupki, który i tak rzadko był używany.. z Jankiem nie miałam zadnych problemów ze skórą.. i mam nadzieje ze z tym małym łobuzem tez tak bedzie...
a i tym razem kupie bepanten do brodawek, bo miałam tak popekane na samym poczatku ze jak karmiłam to łzy miałam w oczach , a ten krem dawał mi niesamowita ulge i szybko wyleczył rany.. jest bezzapachowy i bezsmakowy i nie przeszkadzal dzidziusiowi 🙂)
u mnie w domku trwa remont...mój maz robi pięterko, mam nadzieje ze uda nam sie wprowadzic na górę przed godziną zero i mam duzo do myslenia aby to jakos urzadzic i wymyslec 🙂)
jutro wizyta u lekarza, juz sie nie moge doczekac jak zobacze moją kruszynkę, która nie daje mi spać po nocach i sprawia ze przez wiekszosc dnia mam okropna zgage 🙂)
ale sie rozpisałam.... heh juz nie zanudzam...

Ola chyba te mydełka będą ok i ta oliwa również, fajnie, że masz dostęp do naturalnych i ekologicznych \"produktów\", do pępka ja będę używała spirytusu, no i jeszcze chyba trzeba wodę morską do noska i sól fizjologiczną do przemywania oczek i buzi żeby kranówą nie myć, chyba, że ktoś będzie przegotowywał wodę do kąpieli - ja nie gotowałam ( tak nam radzili na szkole rodzenia i sprawdziło się jak ropiały Młodemu oczy )

summer na mojego jedyne co działa w niektórych sprawach to przekupstwo 😁 no ale wiadomo, że to słaba metoda wychowawcza więc tylko w wyjątkowych okolicznościach ją stosuje :P:P

chyba od spirytusu do pępka już się odeszło co? mi już po porodzie z Mają zalecali tylko Octanisept i pępek odpadł jej po 5 dniach więc mniej agresywne to było. A sól to prawie zawsze mam w domu bo też dodaję ją do inhalacji w razie kataru więc cyc 🙂
ja też mam jutro wizytę i ciekawe czy zrobi mi usg czy dopiero umówimy się na nast tydz do szpitala.

justynka.. ale uwierz, że przekupstwo tez jest na krótko 🙂 🙂 gdyz również kiedyś mielismy tą metodę i stosowaliśmy ją w róznych okazjach... i np dobrym argumentem było dla janka jajko niespodzianka, aż pewnego dnia chciałam go tym przekupić to mi odpowiedział.. "wiesz mamo, ja już mam dosyć tych jajek" 🙂) i wtedy badz madry i pisz wiersze...

no właśnie ja robiłam na przemian i długo miał ten pępek aż w końcu przyszła położna i mu go tak jakby ukręciła 😲 i gadała , że to przez to, że nie robiliśmy samym spirytusem ale skoro Mai tak szybko odpadł to może to przez to, że samym octaniseptem nie robiłam 😲 😉 teraz spróbuje Twojego sposobu 🙂

summer 🤪 🤪 haha nieźle, u nas punktem przetargowym są haribo :P

ja juz nie pamietam czym smarowałam pępek.. napewno tym czymś fioletowym.. ale czy spirytusem tez?? nie wiem 😞 pepek nam odpadł cos po tygodniu...

Tuska zobaczymy jaka bedzie pogoda bo moze znowu sniegi przyjda albo upały. Teraz to nie trafisz z ta pogoda 😉

Pepek mi polozne przyniosly bo jak czyscily to odlecial. ja tez to robilam delikatnie az mnie ktorac opierdzielila ze w taki sposob to z miesiac mi sie zejdzie. A robilam to gazikami Leko.

Bylam dzis na badaniach i znowu mi wyszlo CRP podwyzszone czyli antybiotyk nic nie dal. Wg tego co mi mowila to powinnam jutro sie u niej pojawic ale tak mi sie niechce. I jeszcze nie mam co z małym zrobic. Ale pewnie jakos sie wybierzemy skoro kazala tylko co ja z Olkiem zrobie jak wejde do gabinetu??? Moze poprosze polozna zeby na niego zerknela... nie wiem... 🤨 🤨 🤨