Skocz do zawartości

Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży


Wiola1983

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej Tuska dobrze ze masz takiego lekarza do ktorego mozesz zadzwonic. Dobrze ze to nic powaznego.

Kamila ja moj naturalny kolor to jakis taki mysio szary wiec zawsze farbowalam zazwyczaj na jakis mahon albo inny burgund w kazdym razie cos z czerwienia ale tak jak i w poprzedniej ciazy nie farbuje wlosow zw wzgledu na amoniak. Wiem ze sa farby bez amoniaku i jesze czytalam gdzies ze lepiej np zrobic sobie pasemka albo baleyage bo wtedy farba nie dotyka skory głowy i amoniak nie przedostanie sie do organizmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej
ja wczoraj zadzwoniłam do swojej lekarki kazała mi częsciej brać ten progestron - antyporonny (dostałam w piątek bo coś na USG łożosko niewyraźnie wyglądało) i no spę. Jak nie przejdzie to pogotowie i szpital na parę dni na obserwację. Wystraszyłam się.
Dziś dzowniłam do innej lekarki i powiedziała żeby łykać oprócz tego magnez B6 bo to może być że brakuje a a jak się uzupełni to będzie mniej napięcie macicy. I mnie uspokoiła. I że raczej łozysko w tym wieku ciąży to powinno być ok. Albo te bóle co mam (bo ma je cały czas) to może być coś poza ciążą, kamienie na nerkach, wyrostek??
I obie kazały mi leżeć.
Tak czy siak chyba pójdę na badanie z usg żeby już mieć całkiem spokój ... i zapiszę sie do rodzinnego.


Tuska ja czytałam że teraz możemy mieć dużo śluzu, katary, dziąsła moga krwawić i generalnie dużo płynów może z nas lecieć.

Summer nie przemęczaj się przy pakowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamila ja nie farbuję włosów na razie
ale może pójdę to wtedy bez amoniaku
lepiej chyba uważać..

No a mną znowu zaczęły rzucać emocje - nakrzyczałam dziś na męża, denerwuję się nadmiernie róznymi rzeczami, strasznie jestem niespokojna... ciekawe czy to przez ten progesteron..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro postaram sie jak najwiecej polehiwac,bo dzisiaj mialam od rana cos..badania,po syna do cipci to u niej chwilke odsapnelam,bo kawe mi zrobila..w domu non stop cos ogarnialam..Alanem troszke musialam sie zajac,tj.czulosci,zabawa,itd. - na szczescie udalo mi sie go dzis nie podnosic..jedynie co do wozka go wkladalam i wyciagalam..obiad,maz przyjechal to na male zakupy i cos znow mnie brzuch pobolewa,ale tym razem minimalnie..wezme no-spe i odpoczywam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja zazwyczaj farbowałam włosy raz w miesiącu na rudo, teraz zafarbowałam na przybliżony kolor do mojego naturalnego to dam sobie spokój na rok z farbowaniem...
Ola ja nie biorę nic, a i tak czasem tracę cierpliwość z byle powodu... to chyba kolejny urok ciąży 🙂... biedni nasi mężowie ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dziś dzień bez wymiotów - hura 😉
rano jeszcze badania robiłam - za tydzień wizyta... mam nadzieję, że szybko zleci 😉

leniuch też właśnie o tym wczoraj myślałam - ani się obejrzymy a tu już połóweczka 🙂 ogólnie to mi strasznie szybko leci - tylko jakoś tak od wizyty do wizyty się dłuży 😉

moje Maleństwao właśnie mnie "pokopiuje" - zauważyłam że z reguły po słodkim najbardziej "puka". Tak jak Marcinek - najbardziej szalał po lodach 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć 😉
Haha 🙂 nawet nie zauwazylam - ale pisze z telefonu,wiec pelno literowek mi soe wkrada. Wczoraj obylo soe bez no spy,wystarczylo,ze chwilke polezalam i przeszlo.. ja tez juz ostatnio myslaalam,ze za niedlugo polowa za nami 🙂 wczoraj zauwazylam,ze zrobily mi soe dwa nowe rozstepy,takie lekko rozowe..boje sie,bo w tamtej ciazy yo dopiero w 37tc mi kilka malutkich,bialych wyszlo
.a jak teraz tak wczesnie sie zaczyna to sie boje myslec..smaruje sie balsamem nawilZajacym 2xdziennie..chyba,ze naprawde do brzuszka,bede musiala kupic oliwke i nawilzac jak sie tylko da..wczoraj sie prawie poplakalam..a moj mnie pociesza,ze przeciez jeszcze nic nie widac..bo ja mam pelno malutkich,ale bialych rozstepow po tamtej ciazy..bardziej mi sie zrobily jak juz urodzilam i chudlam..ja mam ciotki dwie,ktore maja okropne brzuchy,tzn.rozstepy..ale one tak strasznie popekaly..wielkie,rozowe,badz biale..ale kilka lat po urodzeniu mialy czerwone i ja sie boje,zeby nie mec takich rosyepow jak one 😞 - powiedzialam do A.ze nie dosc,ze cycki sa moim wielkim komppeksem i sprobuje zebrac w koncu kase na operacje pomniejszenia piersi to jeszczw plastyke brzucha bede musiala robic :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry znalazłam coś takiego odnośnie bóli podbrzusza
Co możesz odczuwać?

Możesz niekiedy odczuwać bezbolesne, szybkie skurcze macicy, zwane skurczami Braxtona Hicksa. Skurcze przygotowują w dużej mierze Twoje ciało do przyszłego porodu. Typową dolegliwością na tym etapie ciąży są zaparcia, którym można zapobiegać pijąc dużo wody i wykonując lekkie ćwiczenia. Powinnaś jak najwięcej rozmawiać ze swoim dzieckiem, pomimo że jeszcze rośnie ono w Twoim brzuszku. Twój maluszek już teraz rozpoznaje głos matki, słyszy bicie Twojego serca i burczenie w brzuchu.


co do rozstepow to ja ma bardzo duze ale jakos mnie one nie przerazaja gorzej wstydzie sie tego ze mam oponke ktora mi zwisa. Rostepy to zazwyczaj nieodzowan czesc tego ze bylo sie w ciazy. Owszem nie we wszystkich przypadkach tak jest bo to zalezy od kilogramow jakie sie przybiera i co najwazniejsze od elastycznosaci skory. Ja cala ciaze sie smarowalam i to takimi z apteki specyfikami i nic mi to nie pomoglo. Jestem osoba dosyc zakompleksiona ale na serio rozstepy choc sporawe (brzuch, wewnetrzna strona ud, boczki, piersi) to nie zwracam na nie uwagi a uwierzcie ze sa widoczne. Gorzej przeraza mnie biust bo wczesniej mialam B-C a po ciazy zostaly mi D-DD (zalezy jaki stanik) a teraz to znowu mi sie wylewa i uciska bo znow urosly i niestety nikt mi nie doradzil zebym zadbala po porodzie o dobry stanik do karmienia i kupilam jakies badziewie na allegro ktore wogole biustu nie trzymaly wiec teraz mi zwisaja takie banie. Pozniej dopiero kupilam sobie taki solidny do karmienia w Triumphie troche to kosztowalo ale przynajmnie bylo wygodnie i piersi mi nie lezaly na brzuchu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam strasznie duże piersi..a jak duze,naturalne piersi to niestety grawitacja przyciaga 😞 dlatego ja juz dawno myslalam o operacji pomniejszenia i troszke podniesienia piersi..gdybym tylko miala kase...mnie po ciazy zmalaly i bardzo mi sie to podobalo,ale z kg wrocily wielkie,no a teraz w ciazy to juz wgl..wielgasne mam i musze jechac kupic z dwa nowe biustonosze,niestety ja przez wiwlkosc piersi. Ja w normalnym sklepie noe kupie,bede u rodzicow to pojade do jednego,gdzie jest od razu Pani ktora dobiera biustonosz,ale ze 100zl nawet wiecej musze zaplacic za jeden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mi po pierwszej ciąży zostały dwa rozm większe...mam nadzieję że po tej nie będzie podobnie 😉
ugotowałam już zupę więc resztę dnia już nic nie robię.
zaraz przychodzi lekarz do Mai, bo chciałam opinii jeszcze jednego dr w sprawie tych gorączek...to już 10 dni trwa 🤨
i jak dziewczyny czujecie już jakieś motyle w brzuchu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam dzisiaj mielone z ziemniakami i buraczkami.. buraki sie gotuja to je sobie zrobie wczesnuej,ale mielonych i ziemniakow nie mam jak wczesniej..jedynie ziemniaki moge sobie obrac wczesniej.
Ja tam raz na ile jakies pukanie,laskotanie czuje,ale nie codziennie..wczoraj duzo czulam chyba dzidIa nie chciala,zebym sie martwila,chyba ze mi sie z tych nerwow tylko wydawalo 😉 ze czuje 😜 - bo chcialam poczuc 😉
Ja mialam dzisiaj leniuchowac,ale jakos do konca nie umiem .. co chwila cos robie .. no i jeszcze synuś jest,więc On dużo zajmie się sam sobą,ale potrzebuje mojego zainteresowania raz na ile
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jeszcze nie wiem co zrobic na drugie danie. na razie gotuje sie rosół a i Tuska moze te buraczki zrobie bo tak mnie zachecilas.
od wczorajszej sprzeczki mam ciche dni z moim M. strasznie tego nie lubie ale on wczoraj po prostu zachowal sie jak idiota bo z byle blachostki zrobil taka awanture ze nie wiem. wkurzyl mnie strasznie a teraz jest taka niemila atmosfera. on nie ma w zwyczaju przepraszac bo chyba zawsze uwaza ze to nie jego wina albo moze duma mu nie pozwala. odzywamiy sie do siebie takim zimnym tonem ech... on pewnie liczy na to ze rozejdzie sie po kosciach i tyle a mnie to jak zwykle drazni...
najgorsze ze przed nami urodziny Olka i sporo zakupow i ze bedzie mi potrzebny chocby do prowadzenia samochodu i dzwigania zakupow bo najchetniej to o nic bym go nie prosila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przepieprzylam buraczki,ale mam jeszcze jednego to dogotuje i moze bedzie lepiej..ja z A zjem,ale synkowi nie chce takich pieprznych dawac.
leniuch skąd ja znam to nieprzepraszanie ... moj tez nigdy nie przeprasza,a mnie to milczenie tak wkurza,ze sama zaczynam z nim rozmawiac..a A po prostu uwaza,ze nie ma za co przepraszac nigdy..on jest strasznie wybuchowy i wystarczy jedno zdanie,ktore mu sie nie spodoba i awantura,ze ja pierdziele..mnie znowu nie mozna zwrocic uwagi,ze cos zle robie..bo jest awantura..mamy podobne charaktery z A stad te czeste klotnie..choc on szybciej wybucha..ja troche nauczylam sie panowac nad soba dzieki synowi..
A tylko raz mnie przepraszal..jak kazal mi wypier..do rodzicow,On poszedl do roboty,a jazadzwobilam pi mame,zeby po nas przyjechala..on sie nie spodziewal,ze pojade,bo nigdy tego zrobilam. Co prawda na drugi dzien o 10:00 odwiozla mnie siostra,bo ten pusal do mnie jak wrocil z roboty i wzbudzil we mbie jeszcze poczucie winy..ale nie mialam zamiaru przepraszac go,bo wtedy on byl winny..no i widzialam,ze jest mu glupio i chodzil i mnie przepraszal,ale to raz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój na szczęście przeprasza jak "narozrabia"...
kurcze tak piszecie o obiadach....a ja ci pomyślę o jedzeniu to mnie na wymioty bierze 😞

rozstępy mi zostały po poprzedniej ciąży-mi się wydaje, że dużo i widoczne, ale wszyscy mówią, ze nic nie widać (kłamcy jedni 😜) ja przez całą tamtą ciąże mega dbałam o nawilżanie brzucha-oliwki, super kremy, poza tym nie przytyłam dużo a i tak d.... bo rozstępy nawyłaziły... mi sie wydaje, ze trochę przez to że mój brzuch to tak gwałtownie rośnie - nie powolutku sobie przyrasta jak u niektórych, a po prostu takimi mega "skokami" i skóra sie buntuje :/ po porodzie mi to się bielsze zrobiło, ale teraz jak brzuszek zaczął rosnąć to widzę że znowu czerwienieje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buffyto nic tylko miec nadzieje,ze beda biale tak jak po pierwszej ciazy..ja mam na brzuchu,udach prawie na calej dlugosci ud..no i ogolnie widac je tylko jak pada swiatlo,a tak to nie..ud i tak nie pokazuje,ogolnie nogi malo pokazuje,bo mam grube..uda masakrycznue grube..ale u nas to rodzinne. Ja teraz poki co smaruje tylko balsamem nawilzajacym,tym co reszte ciala..w ciazy z synem smarowalam olejkiem dla kobiet w ciazy z rossmana,ale to juz pisalam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
mój to mnie też nie przeprasza bo nie ma za co... w naszym związku to ja jestem zazwyczaj tym "zapalnikiem" ☺️ no ale wtedy przychodzi i mówi "możesz mnie teraz przeprosić" tak pół żartem i lżej mi wtedy dumę schować do kieszeni 😉 cichych dni nie miewamy, raczej zdarzają się "głośne" :P

dali mi w markecie ostatnio do wypróbowania kapsułki do prania perlux chyba i dziś użyłam i bez porównania zupełnie z proszkiem moim ( używam vizira najczęściej )... kurde a trochę to drogie :/ ale mam już dość mojego proszku bo często po Młodym nie dopiera... może coś polecicie?

a co do cycków moje też po karmieniu nie oparły się grawitacji ://// a rozstępy te ciążowe są teraz przezroczyste na brzuchu... gorzej z tymi na boczkach ale to już po diecie się zrobiły.. ehhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ależ to forum brnie do przodu 😲 ja pracuję na cały etat i jak wieczorem wchodzę tutaj to już nie wiem o czym mowa 😜... nie nadążam 😁
jak mąż się dowiedział, że będzie ojcem to unikał moich zaczepek. Czasem się wkurzy na mnie, ale ogólnie to ja jestem tą winną, ale mężuś mi wybacza wszystko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tuska no ja właśnie mam nadzieję, że znowu zbieleją po ciąży - bo jak nie to masakra :/ okropne to jest dla mnie...

Młody dopiero przed chwilą zasnął - ale się dziś nawojował - ja też chyba zaraz spadam spać...
coś mnie dziś przeziębienie brało, ale odpukać tfu, tfu, tfu jakoś teraz niby lepiej.

dobrej nocki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My oczywiscie juz nie spimi..pobudka codziennie 6:15 ... :/ puscilam mu bajke i dosypiam .. przez to,ze wstajemy o takiej godzinie,ja padam 20;00-20:30 .. a Alan chwile przede mna albo nawet ja wczesniej zasne..no i w ten sposob nie mamy w ogole z mezem czasu dla siebie,bo albo on pada albo ja..i tak w kolko.
Wczoraj moj mezus stwierdzil,ze brzusio rosnie,ze juz widac 😉 widac,ale jak ktos wie ze w ciazy jestem..bo tak to pomysli kazdy,ze taka gruba jestem.. na szczescie poki co tylko brzuch rosnie,a nie cala..wczoraj ogladalam cwiczenia dla ciezarnych na yt i jakos do konca przekonac sie nie umiem..bo boje sie o dzidzie..niby prowadzi kobieta w ciazy ,ale jednak mam jakies hamulce,zeby cwiczyc.
Rano jak poszlam siusiu troszke sie przestraszylam,bo kolor rozowawy,ale przypomnialam sobie,ze wczoraj buraczki na obiad byly..nigdy jeszcze nie zauwazylam u siebie tak,ale fakt buraczki byly strasznie farbujace,bo rece dopiero wieczorem domylam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć.

Byłam wczoraj u gina, podobno moja tkanka jest kompletnie niepodatna na fale USG. Siedziałam w gabinecie 30 min i dupa, NIC nie było widać a mój lekarz jest dobry w te klocki. Ale pamiętam że z Laurą też było tak samo. Najbardziej się martwię tym że nóżki widziałam a rączek jeszcze nie więc wkręcam sobie śrubę No i tak bardzo ostrożnościowo powiedział mi że siusiaka nie widzi, chyba że bardzo jest schowany (co jest prawdopodobne przy takiej jakości obrazu). Poza tym ok. Poprosiłam go o L4 bo kiepsko się czuję więc mam spokój 3 tygodnie a potem się zobaczy.

Co do rozstępów to ja mam takie jak u twoich ciotek Tuska ale leje na to. Mam stwierdzoną rzadką gęstość skóry czy jakoś tak i rozstępy w pierwszej ciąży miałam już w 3 miesiącu i to olbrzymie więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądałam przed porodem. Na szczęście nie mam z tym problemu (mój facet też nie) bo dla nas najważniejsze było to żeby mieć dziecko a reszta się nie liczyła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jejciu...faktycznie dużo rozstępów masz .. ale może faktycznie trzeba myśleć tak jak piszesz,że najważniejsze,że ma się dziecko,którego się chciało .. 😉 a czy teraz robi Ci się ich jeszcze więcej?

Ja to już czekam na wizytę z niecierpliwością 😉 na szczęście pn już niedaleko 😁 ciekawe co powie mi lekarz tym razem .. ja nadal czekam na regularne,codzienne ruchy,bo się coraz bardziej schizuje... 🙂

Dzisiaj na obiad mamy zupki chińskie :P - dwa dni mięcho i mam dość..dzisiaj skupiam się w 100% na sprzątaniu 😉 - codziennie teraz coś ogarniam,a i tak jest co robić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...