Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Czarna Nic nie szkodzi hehe. 🙂 I co do kleszczy tez strasznie mnie przerażają i mam nadzieje że przy moim porodzie nie bedą potrzebne 😞

Cobi Gratuluję zdrowej córci. W końcu się pokazała mała wstydnisia 😜 I jednak się przesunął termin porodu tak.?

Ja 29 maja idę na wizytę z usg. Zobaczę wtedy swojego siusiorka i zobaczymy ile waży mały klopsik 🙂 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cobi napisał(a):
Danusia faktycznie - Twój mały jest prawie 2 razy większy niż moja... dziś miała 625g i termin 30.08


Olu gratuluję córki 🙂 Może urodzisz ją w moje urodziny tj własnie 30 sierpnia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
xandi napisał(a):
Czarna - te wyniki glukozy, które mam wyniosły 70 i 74, więc chyba nieźle. Marcowych wyników ze szpitala nie mam - na wypisach znajdują się tylko wyniki z dnia wypisu.

to bardzo dobre ....może lekarz stwierdził ze nie ma co cie narazać na siedzenie 2 h skoro wyniki są ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
xandi napisał(a):
Czarna - te wyniki glukozy, które mam wyniosły 70 i 74, więc chyba nieźle. Marcowych wyników ze szpitala nie mam - na wypisach znajdują się tylko wyniki z dnia wypisu.

to bardzo dobre ....może lekarz stwierdził ze nie ma co cie narazać na siedzenie 2 h skoro wyniki są ok


No tak, ale to są wyniki z I trymestru, a poza tym powinnam jak poprzednio dostać zlecenie dla pielęgniarki środowiskowej, bo w moim przypadku od początku ciąży wędrówki na badania były zabronione 🙂 A tu czas mija i cisza... w czwartek będę musiała się chyba w końcu upomnieć 😉

Mój skrzat w miniony czwartek ważył 835 gram 🙂


Cobi - gratuluję córci 🙂 W końcu się wstydzioch ujawnił 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
xandi napisał(a):
Czarna - te wyniki glukozy, które mam wyniosły 70 i 74, więc chyba nieźle. Marcowych wyników ze szpitala nie mam - na wypisach znajdują się tylko wyniki z dnia wypisu.

to bardzo dobre ....może lekarz stwierdził ze nie ma co cie narazać na siedzenie 2 h skoro wyniki są ok


No tak, ale to są wyniki z I trymestru, a poza tym powinnam jak poprzednio dostać zlecenie dla pielęgniarki środowiskowej, bo w moim przypadku od początku ciąży wędrówki na badania były zabronione 🙂 A tu czas mija i cisza... w czwartek będę musiała się chyba w końcu upomnieć 😉

Mój skrzat w miniony czwartek ważył 835 gram 🙂


Cobi - gratuluję córci 🙂 W końcu się wstydzioch ujawnił 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej i ja do was dołączam na wieczorną dyskusję 😆 mam nadzieję, że nie odpadniecie szybko 😜 ja idę jutro na USG. Ponieważ nie ma wolnych terminów (jedyne dostępne były za 3 tygodnie) to jeśli do jutra nic się nei zwolni to mam do mojego gina dzwonić to mi powie, na którą przyjechać. Pewnie to będzie ok 20:00 no ale doczekać się nie mogę. Oczywiście tak jak każda z was stresuję się czy wszystko dobrze. No i kurde czy się dzidzia ułożyła odpowiednio!

Cobi podwójne gratulacje 🤪 córeczki i tego, że się w końcu ujawniła 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jutro pracuję zdalnie z domu, Troszkę spokoju i wygody. Męczę się już bardzo w pracy na krześle. Pozycji znaleźć nie mogę, dzidzia się w brzuchu rozpycha 😉 jeszcze tylko chwilkę muszę wytrzymać i pójdę na zasłużone L4. I wtedy w ruch pójdzie pralka i żelazko bo będę się znęcać nad ubrankami maleństwa. Na razie leżą w pralni i czekają na swoją kolej 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moj dwa tyg temu wazyl niecale 900 gramow, ja mam usg na kazdej wizycie i badanie od dolu, doktorka mowila ze waga jest w sam raz. Mam nadzieje ze nbedzie mniejszy od cory bo ledwo dalam rade ja wycisnac.
Olu- gratuluje coreczki 🤪 ja pamietam jaka za pierwszym razem bylam szczesliwa jak dowiedzialam sie ze bede miec core 😘 az mnie na wspomnienia wzielo. Za drugim razem tez sie cieszylam ale moja radosc byla krotka bo potem okazalo sie ze to pomylka 🤨
Kasiu- nie bede tam rodzic bo poza darmowym znieczuleniem i fajna wynajeta polozna caly pobyt- prawie 3 tyg wspominiam jak koszmar, tragiczne warunki, brud, na caly oddzial na dyzuze dwie polozne, lekarze tragiczni, zero pomocy przy karmieniu po porodzie takze wole rodzic na zywca niz drugi raz tam isc. Musze sie na spokojnie zastanowic co zrobic, w bie;sku sa 2 szpitale tylko z oddzialem polozniczym ale tam nawet nie ma mowy o znieczuleniu, jezdzic mi sie nie usmiecha daleko bo bede rodzic z mezem a jak zas przyjdszie mi tyle czasu siedziec w szpitalu to co zrobimy- on musi pracowac, mamy core mala, kiedy i jak bedzie do mnie jezdzil. Co do mleczka o sa takie w malych buteleczkachjgotowe do kupienia w aptece- szkoda ze wczesniej tego nie wiedzialam..
Agnieszka- mnie tez przerazaja te sprzety, jak nie moglam mlodej wycisnac to lekarz zapytal poloznej czy jest na sali vacum, jak to uslyszalam zaczelam jeszcze mocniej cisnac, pomogli mi rekami i jakos ledwo bo ledwo ale dalam rade.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kacha_84 napisał(a):
Jutro pracuję zdalnie z domu, Troszkę spokoju i wygody. Męczę się już bardzo w pracy na krześle. Pozycji znaleźć nie mogę, dzidzia się w brzuchu rozpycha 😉 jeszcze tylko chwilkę muszę wytrzymać i pójdę na zasłużone L4. I wtedy w ruch pójdzie pralka i żelazko bo będę się znęcać nad ubrankami maleństwa. Na razie leżą w pralni i czekają na swoją kolej 🙃

ja dzisiaj wyprałam kolejną turę ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie jest spory wybór szpitali ale no właśnie we Wrocławiu to koszmar pod względem ilości rodzących. Wiadomo duże miasto ale też dodatkowo mają zamknąć w najbliższym czasie jedną porodówkę na czas remontu a co za tym idzie... koszmar staje się jeszcze większy. Ja rodziłam swoją córkę w innej miejscowości pod wrocławiem i teraz też tam zamierzam rodzić. Boję się jednak, że w związku z zamknięciem porodówki wrocławskiej mamusie rzucą się na ten właśnie szpital i będzie masakra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Danusia mnie może tak by to nie przerażało gdyby nie moja kumpela i później to co się działo z jej dzieckiem ....biedny do końca pobytu w szpitalu płakał bo od tego vacum ta go głowka bolała ...później dostali wszystkie skierowanie jak u wcześniaka bo nie widomo czy nie ma problemów neurologicznych .....miał takiego guza na głowce jak jajko .....wszystkie położne i wszyscy lekarze się dziwili jak taki dobry lekarz mógł tak spierd.......sprawę ....to był wtedy dzień ojca 3 lata temu on był sam , a tak dużo porodów odebrał ze wszyscy byli w szoku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...