Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Popieram słowa Basienki więcej rozmów i pozytywnych myśli niż leków...

Dziś pierwszy raz od początku ciąży napilam się kawy... 🙂 i była przepyszna 🤪 fakt że rozpuszczalna i pół na pół z mlekiem ale mniami 🙂 Zuzia u taty a my cały dzień w łóżku coś bym porobila ale nie mam pomysłu co... 🤨 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
xandi- niepowazna ta doktorka 😠
Basienka- ja mam za soba w sumie 3 pranatalne i za kazdym to usg trwalo ok=d 30-40 minut, bo najpierw robil szczegolowe pomiary zeby sprawdzic czy jest ok, potem ogladal narzady te co sie da czyli np zoladek, mozg itp, potem liczylismy paluszki u rak, ogladanie podwozia, sluchani e serduszka, przeplywy, pepowina, lozysko gdzie umiejscowione, troche ogladania w 3d i 4d, no i tyle to schodzilo, mamy plytke na pamiatke 🙂 chlopaki tez fajne ale jednak wolalabym core 😉 no ale wiadomo, najwazniejsze zeby zdrowe bylo.
Zuziek- ja jakbym nie miala cory to bym pofiglowala z mezem 😜
dzis chodze cala zmieta bo wieczorkiem bylam na miescie z dziewczynami i wrocilam grubo po polnocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny czy to badanie prenatalne to usg przez brzuch czy to drugie?
Ja mam za tydzień i juz się zaczynam bać,to moja pierwsza ciąża wiec wszystko jest nowe
U mnie bedzie to kosztować 250zl ale to mało istotne,napiszcie jak to dokładnie wygląda żebym nie była zielona ok?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Renata- jesli jestes w miare szczupla to juz przez brzuch. to wyglada tak jak opisalam z tym ze najpierw dostajez do poczytania na czym badanie polega i co moze wykryc, podpisujesz ze zapoznalas sie, potem jest usg i ogladaja to wszystko co opisalam w poprzednim poscie, mozesz zadawac pytania albolbo prosic o pokazanie czegos, jak chcesz plyte z nagraniem z badania to musisz powiedziec o tym doktorowi zanim zacznie, u nas plyta kosztuje 50 zl (samo badanie za darmo w ramach nfz- nie mialam wskazan ale doktorka napisala w skierowaniu ze u niej na usg wyszlo cos nieczytelnie i to wystarczylo), potem idziesz na pobranie krwi i z niej robia test pappa, wynik jest za 2-3 tyg, zazwyczaj wyniki z krwi pokrywaja sie z ryzykiem wymierzonym przez lekarza w usg. Jesli cos bedzie nie wporzadku i wyjdzie duze ryzyko wad genetycznych, to kieruja na bardziej inwazyjne badania- zazwyczaj najpierw na aminopunkcje- pobieraja plyn owodniowy do badania. Nastepne usg prenatalne ale juz bez testu z krwi miedzy 22 a 24 tygodniem ciazy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurczę nie przeżyję tego tygodnia. Ta głupia baba jednak tak mnie zestresowała, że przezierność karkowa śni mi się po nocach...niby nic się nie zgadzało; nawet obraz malucha był nieodpowiedni do takiego pomiaru, pokazała mi ten fałd, który rzeczywiście ciągnął się wzdłuż kręgosłupa, ale nie mam pojęcia, jakie miała ustawione powiększenie, no i nie powiedziała, ile wymierzyła....Wiem, ze panikuję, ale ostatnio dość mocno po pupie dostałam... W każdym razie bez względu na wszystko postanowiłam, że nie robię testów PAPPA - do dupy ze statystyką 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Xandi wszystko będzie wporzadku nie stresuj się bo dzidzia wyczuwa...

A ja zauważyłam że senność zmęczenie odeszło na amen... 🙂 już zaczynało mnie to denerwować teraz wkońcu coś porobie w domu zwłaszcza że mama w lutym idzie do szpitala na chemię... 😞 więc trzeba się zmobilizować na maksa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak czytam wasze posty to wiecie ja bardzo wam zazdroszcze że jesteście zdrowe psychicznie, że potraficie cieszyc sie z dziecka, a ja wręcz odwrotnie, pierwsze półtora miesiąca cieszyłam się a teraz na odwrót, to co jest w mojej głowie strasznie mnie męczy,ja czasem nienawidzę tej ciąży 😞
staram sie mysleć tak jak mówiłyście "Liczy się tu i teraz" ale to nie udaje mi się
tak cholernie sie boje że ja nie będę chciała tego dziecka, że go odrzuce albo skrzywdze 😞 😞 😞
nie wiem co mam robic,jak myslec, wszyscy wokół mówią mi że bedzie dobrze, że nie ma możliwości że go odrzuce ale ja sie tak cholernie boje że tak nie będzie, że może ja zaliczam sie do złych kobiet,znów nie moge powstrzymać płaczu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Renata napisałam ci kiedyś posta co masz robic w trudnych sytuacjach mam nadzieje ze go przeczytałaś ....Miałam kiedys w swoim otoczeniu osobe która tak jak Ty cierpiała na depresje ....i to co Ci pisałam pomogło jej ....pomogły jej długie rozmowy z mężem , czytanie książek , słuchanie muzyki ....jeżeli złe myśli przychodziły jej do głowy to chodziła do lasu i się darła , w domu głosno spiewała ....żeby tylko przeszły złe myśli , żeby cały swiat był w kolorowych barwach , a nie tylko czarnych ....Uwiez w to ze będzie lepiej , bo jeżeli Ty sama nie dojdziesz do tego to nikt Ci w tym nie pomoze ....Uwież w to Renata ....bo te leki które bierzesz widze ze nic nie pomagają a jest gorzej ....nie możesz ciagle płakać , ciagle się nad sobą uzalac .....nosisz w sobie życie ....maleńkie zycie które chce życ i poznac świat jaki pokaze mu jego kochana mama i tata!!!!!!Co ty robisz jak Ci jest zle ....siedzisz i wyjesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!przekładasz się z kąta w kąt .....To nic nie da....kazda dnia zaczynaj dzień od tego ze będzie tylko lepiej , a nie czekac az cie depresja dopadnie ....Nie możesz tak zyć kobieto .....Kazda z nas Ci pomoze , bo dziewczyny dużo piszą i chcą Ci pomoc , ale jeżeli Ty sama do tego nie dojdziesz to nikt i nic Ci nie pomoze ....Powinnas czytac nasze posty i je analizować .....Nie możesz ciągle płakać i uzalac się nad sobą .....PAMIETAJ SPOKOJNA MAMA < SPOKOJNE DZIECKO !!!!!!!!!!!!!!!Napisze Ci jedno można z tego wyjść tylko trzeba w to wierzyć .....Niedługo skończą się pierwsze 3 m-ce u ciebie i tez hormony nie będą tak buzowały ...wiec myśle ze będzie lepiej ......ja w to wierze ....i ty tez musisz w to uwierzyć .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Xandi co za babsztyl z tej lekarki ...jak można tak powiedzieć ....ale znam to bo z Julą powiedział mi lekarz ze cos jest nie tak ale proszę przyjść za 4 dni to sprawdzimy to .....ale co nie tak ja do niego a on do mnie jeżeli Pani zacznie krwawic tzn ze poroniła Pani ...o i taki chu.......przez te 4 dni wyłam i wymiotowała......po czym zrobił mi ponowne usg i powiedział o teraz bije serduszko ...To jest dopiero PALANT .....od razu powinnam wsiąść w samochód i leciec do innego lekarza ....a ja czekałam 4 dni jak dekiel .....tacy wspaniali sa lekarze u nas w Polsce ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o lekarzy to uważam,że co rok obligatoryjnie powinni przechodzić obowiązkowe szkolenia z psychologami,etykami itd. Ich teksty wołają o pomstę do nieba !!! 🥴 Będąc w szpitalu czułam zażenowanie poziomem ich wypowiedzi,nie wspomnę o porodówce. Z tego też powodu mój mąż siedział przy mnie cały poród- skończyły się docinki, byli tak słodcy że aż mnie mdliło !!!! 😁 Tomek wie,że przy tym porodzie też jest ze mną i sam to podkreśla,że samej mnie nie puści tam. Dodam,że za 1szym razem nie chciał być na sali,ale go przez tel błagałam...


Renatko- tak jak pisze Czarna. Te 3-4 miesiace dopóki nie utworzy sie łożysko i nie przejmie funkcji hormonalnych jest dla wielu kobiet zmorą.W tym dla mnie. Też mam napady wycia,beznadziejności i myślenia,że może lepiej gdybym poroniła... ☺️ Na szczęście to mija,ale tez wymaga ode mnie jakiejś wiekszej samodyscypliny. Pomyśl- żyje w Tobie dziecko,nie możesz wyć całą ciąże ! To na nie wpływa. Nie martw się tym czy je pokochasz.. 🙂 Dadzą Ci takie umorusane maleństwo na piersi, po 9 miesiącach niewidzenia się i je pokochasz. Gdzieś przeczytałam,że ten pierwszy kontakt skóra do skóry jest niezastąpionym przeżyciem. Doświadczać najbardziej intymnego przeżycia (dziecko leży gołe na twoich piersiach) z osobą,którą dopiero widzisz na oczy. To jedyny taki moment w życiu 🙂 🙂 Zapewniam Cię,że to cudowne doświadczenie i pokochasz tego brzdąca najmocniej na świecie i to dla niego będziesz zdobywać siły by żyć ! Trzymaj się .
ps. może poszukaj jakiejś fajnej książki ? Teraz masz czas zeby poczytać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek pytałaś się dlaczego byliśmy z mała na pogotowiu ...nie mogłam zbiic goraczki ....ale już jest dobrze ....mysle ze to było bardziej od zębów , do tego lekki kaszel.....
Esence ...co do opieki szpitalnej to byłam traktowana jak księżniczka po 2 m-c pobycie w szpitalu ...ale co do tekstów ....to czasami szczeka mi opadała jak się odzywali do nowo przyjętych pacjentek
Co do książek polecam Arabską Żonę , CÓrkę , krew i księżniczke ....
TRZYMAJCIE KSCIUKI O 15.30 USG PRENATALNE.....strasznie się boję ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarna - trzymam kciuki 🙂 mocno 🙂

A co do szpitali, to w zeszłym roku byłam w czterech różnych i w sumie mogę przyznawać gwiazdki. Trafiałam na genialnych specjalistów - zazwyczaj przez znajomych (taka szara rzeczywistość), ale i na takich, którzy nie posiadali ani umiejętności, ani odrobiny empatii - np. zamiast usg robili rentgen i twierdzili, że jestem nieoperacyjna i generalnie nic mi nie jest, a po dwóch tygodniach od tej wątpliwej diagnozy leżałam na stole operacyjnej i miałam "operację ratującą życie"... W sumie najgorzej było, jak musiałam urodzić/poronić chłopców, bo słyszałam teksty typu: "jak z pani wyleci, to będzie pani wiedziała, ze to TO", jak okazało się, że serduszka nie biją, to któryś z lekarzy powiedział, żebym "pobiegała, to może coś się jeszcze ruszy, ale jego zdaniem już pozamiatane", więc jak słyszę doniesienia medialne, to aż mi się płakać chce, że ludzie ludzi tak bezdusznie potrafią traktować 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć wszystkim, dziękuje za wszystkie słowa otuchy,mam nadzieję że to naprawde minie bo chce byc normalna, dziś troche lepiej sie czuje, chyba zaczął działać lek który biorę na depresję,wstałam rano sama, zrobiłam sobie śniadanie,ale przyszła siostra i nie wiem czy to normalne czy nie ale ona mnie tak denerwuje 😠 😠!
Nie wiem co jest ze mną nie tak, mam druga siostre i ona mniej mnie denerwuje,ale nienawidze takiej nadopiekuńczości i troskliwości, tak mnie wku...wia to że aż się tego boję, najlepiej jakby się nie odzywały wogole do mnie! Co pięc min pyta jak sie czujesz?jak mały? a skąd ja mogę wiedzieć ja mały????!!!!co ją to obchodzi !!!wku...wia mnie do potęgi!!!
A może przesadzam 🥴
jeszcze jak coś tam chlapnęłam to się wielce obraża, ja nie jestem małym dzieckiem, mówi że bym sobie poczytała w necie i wogóle, co to ja jestem cofnięta w rozwoju że nie wiem że istnieje internet!! 😠 😠
i przez takie wizyty jeszcze gorzej sie czuje, inaczej jak koleżanki pytaja, czy nawet ktoś z pracy, czy sąsiadka, to zniosę ale troskliwości sióstr nie!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renatko nie nakręcaj się. Pomyśl,że o Ciebie ktoś się troszczy,martwi o twój stan. Tak ludzie cieszą się z ciąży w rodzinie.Naucz się odpowiadać na takie pytania bez zbędnych nerwów 🙂 Znam dziewczyny od których całe rodziny się poodwracały,bo zaszły w ciążę.Zero wsparcia,pytań, troski. Doceń to co masz a masz wiele ! Grzecznie odpowiadaj pytania. Może warto odpowiedzieć raz,konkretnie tak by wyczerpać natłok męczących Cię pytań ? \" Na ostatniej wizycie wszystko było w normie,dziecko rośnie,ja czuję się co raz lepiej.Dzięki,że pytasz.A wogóle co u Was?\" Pomyśl - od kogo siostra ma się dowiedziec jak się czujesz,co z dzieckiem jak nie od Ciebie 🙂 Przepraszam,że tak piszę Ci dosadnie,z radami,ale nie jestem twoim psychologiem- nie będę się tu bawić w domysły 😉
ps pomyślałaś o założeniu sobie jakiegoś dziennika/kalendarza? Codziennie planuj sobie co zrobisz w danym dniu. Jakieś 2-3 rzeczy. Typu pranie,prasowanie,ugotowanie obiadu dla rodziny. Zrób tyle co możesz a pod koniec dnia wystaw sobie ocenę (POZYTYWNĄ ! 😉 ). Myślę,że potrzebujesz konkretnego obrazu by widzieć,że nie leżysz bezsensownie i płaczesz.

Na szybko powysyłalam Wam zaproszenia do znajomych,akceptować !! 😉 Jeśli którejś nie wysłałam to proszę o wybaczenie i zaproszenie mnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do lekarzy i ich tekstów to wydaje mi się ze ich zabija rutyna, pracują z ciężarnymi kobietami wiele lat i jesteśmy dla nich tylko jedną z kolejnych kobiet która donosi ciąże albo i nie. Oczywiście nie wszyscy tacy są, ale jednak...

Czarna, jak tam? pewnie właśnie w tej chwili widzisz swoje maleństwo 🙂

Renata, moim zdaniem jednak przesadzasz (wybacz), myśle że siostra chciała pokazać że martwi się o Ciebie i dziudziusia a nie denerwować Cie.

Zuziek zazdroszcze!!! 🙂 ja nadal ciągle niewyspana, moja mama twierdzi że urodze niedźwiedzia 🙂

Dziewczyny co Wy na to żeby stworzyć osobny wątek na zdjęcia? naszych brzuszków, usg i w końcu dzieci? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jakoś Czarna się nie odzywa, ciekawa jestem tych wyników jej, bo ja też już sie boje i mysle a do soboty daleko 😞
Jutro mam zamiar wybrac sie do pracy 😉 mąż ma mnie zawieść na dwie góra trzy godzinki, taki mam plan a czy sie sprawdzi to juz Bozia wie 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny za troskę ...
Ja już jestem po bardzo fajna Pani doktor przeprowadzała badanie , przez moja duzą wage oraz przez to dzidzia cały czas się kręciła niektórych rzeczy nie mogła sprawdzić ....wszytsko jest na swoim miejscu tak mi powiedziała ....i na jej oko nie ma zadnego zagrozenia , kolejne badanie mam powtórzyć w 20-22 tyg będzie więcej widać i wszystko dokładnie sprawdzimy ...
Wszystko wróciło do normy już nie ma dzidzia tydz do tyłu ....wskoczyłam w 2 trymestr i dzisiaj koncze 15 tydz....bardzo się cieszyłam widziałam jak się rusza , nozkami przebiera i ciagle ma buzke otwarta az mi łezki poleciały ....wazy 101 g
Renata ....weź się w grasc bo jak wpadne do tego Radomia to będziesz fruwała mowie Ci ....babo siostra się o Ciebie martwi .
Xandi jeżeli nie chcesz nie pisz ...w którym tyg poroniłaś bliźniaki ?????kiedy ty masz do tego lekarza ...tydzień chyba już minął ....
Gdzie sa nasze KAski ??????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarna cieszę się, ze wszystko OK 🙂

Bliźniaki straciłam pod koniec I trymestru, na ostatniej prostej, a ponieważ było to poronienie zatrzymane to w szpitalu wywoływano poronienie farmakologicznie - trwało to 24 h i skończyło się fiaskiem. Oczywiście było za wcześnie, żeby określić ot tak po prostu płeć, dlatego żeby móc załatwić wszystkie formalności - w tym pochować bąble - musieliśmy zlecić badania genetyczne. Chłopców udało nam się pochować dopiero 2,5 miesiąca po urodzeniu.


Tydzień jeszcze nie minął - wizytę miałam umówioną dopiero 1 lutego, ale jako że wczoraj wieczorem znowu zaczęłam plamić, trafiłam do mojego Doktorka późnym wieczorem i... maluch jest zdrowy! 🤪 Nieoficjalnie usłyszałam, że brak jakichkolwiek cech poszerzenia fałdu karkowego, dzidzia ma śliczny nosek, a na oficjalne pomiary mam przyjechać za 2 tygodnie 🙂 A ja...znowu na stałe do łóżka, do odwołania 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...