Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
katia nie martw się. Ja też mam często takie myśli, wciąż się zamartwiam, ale to jest normalne, po prostu chcemy jak najlepiej dla naszych maluszków. Jesteśmy młode, zdrowe, silne, dobrze się odżywiamy i regularnie chodzimy do lekarza więc MUSI być wszystko dobrze, nie ma wyjścia!!!

Dziś trafiłam na artykuł siostry Ani http://www.siostraania.pl/artykul/czego-boimy-sie-w-ciazy , opisuje on chyba prawie wszystkie moje obawy ciążowe... i jak widać wielu innych kobiet też
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cobi napisał(a):
katia nie martw się. Ja też mam często takie myśli, wciąż się zamartwiam, ale to jest normalne, po prostu chcemy jak najlepiej dla naszych maluszków. Jesteśmy młode, zdrowe, silne, dobrze się odżywiamy i regularnie chodzimy do lekarza więc MUSI być wszystko dobrze, nie ma wyjścia!!!

Dziś trafiłam na artykuł siostry Ani http://www.siostraania.pl/artykul/czego-boimy-sie-w-ciazy , opisuje on chyba prawie wszystkie moje obawy ciążowe... i jak widać wielu innych kobiet też


to ja tez mam te obawy nie wiem czemu tak nagle mnie one zaatakowaly boje sie bo raz juz mialam ciaze obumarla i nawet nie wiedzialam ze obumarla i mies czasu chodzilam z martwa ciaza. Mam dzis depresyjny dzien a i nie cieszy mnie jeszcze ze szwagier z rodzina ma przyjechac nie mam nastroju a oni juz tydz temu sie zapowiedzieli. No dobra jeszcze jakby sam z zona przyjechal to ok ale dzieciaki mnie wkurzaja ( co normalnie do nich nic nie mam) Chcialabym juz piatek!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katiaa85 napisał(a):
cobi napisał(a):
katia nie martw się. Ja też mam często takie myśli, wciąż się zamartwiam, ale to jest normalne, po prostu chcemy jak najlepiej dla naszych maluszków. Jesteśmy młode, zdrowe, silne, dobrze się odżywiamy i regularnie chodzimy do lekarza więc MUSI być wszystko dobrze, nie ma wyjścia!!!

Dziś trafiłam na artykuł siostry Ani http://www.siostraania.pl/artykul/czego-boimy-sie-w-ciazy , opisuje on chyba prawie wszystkie moje obawy ciążowe... i jak widać wielu innych kobiet też




to ja tez mam te obawy nie wiem czemu tak nagle mnie one zaatakowaly boje sie bo raz juz mialam ciaze obumarla i nawet nie wiedzialam ze obumarla i mies czasu chodzilam z martwa ciaza. Mam dzis depresyjny dzien a i nie cieszy mnie jeszcze ze szwagier z rodzina ma przyjechac nie mam nastroju a oni juz tydz temu sie zapowiedzieli. No dobra jeszcze jakby sam z zona przyjechal to ok ale dzieciaki mnie wkurzaja ( co normalnie do nich nic nie mam) Chcialabym juz piatek!


Katiaa - mocno Cię przytulam i aż nazbyt dobrze rozumiem, na pewne zdarzenia nie mamy wpływu, więc trzeba sobie powtarzać: \"będzie dobrze!!!!!\" - no bo w sumie dlaczego tym razem nie miałoby się udać????? 😉 Będzie dobrze !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
xandi napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
cobi napisał(a):
katia nie martw się. Ja też mam często takie myśli, wciąż się zamartwiam, ale to jest normalne, po prostu chcemy jak najlepiej dla naszych maluszków. Jesteśmy młode, zdrowe, silne, dobrze się odżywiamy i regularnie chodzimy do lekarza więc MUSI być wszystko dobrze, nie ma wyjścia!!!

Dziś trafiłam na artykuł siostry Ani http://www.siostraania.pl/artykul/czego-boimy-sie-w-ciazy , opisuje on chyba prawie wszystkie moje obawy ciążowe... i jak widać wielu innych kobiet też




to ja tez mam te obawy nie wiem czemu tak nagle mnie one zaatakowaly boje sie bo raz juz mialam ciaze obumarla i nawet nie wiedzialam ze obumarla i mies czasu chodzilam z martwa ciaza. Mam dzis depresyjny dzien a i nie cieszy mnie jeszcze ze szwagier z rodzina ma przyjechac nie mam nastroju a oni juz tydz temu sie zapowiedzieli. No dobra jeszcze jakby sam z zona przyjechal to ok ale dzieciaki mnie wkurzaja ( co normalnie do nich nic nie mam) Chcialabym juz piatek!


Katiaa - mocno Cię przytulam i aż nazbyt dobrze rozumiem, na pewne zdarzenia nie mamy wpływu, więc trzeba sobie powtarzać: \\\\\\\\\"będzie dobrze!!!!!\\\\\\\\\" - no bo w sumie dlaczego tym razem nie miałoby się udać????? 😉 Będzie dobrze !!!!


Wiem ze musi byc dobrze staram sie byc dobrej mysli ech nie mam sil na nic i piwa bym sie napila konkretnie reds za mna chodzi ale mam karmi tylko ze na mysl o karmi mam mdlosci. Wymyslam co :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny chyba wszystkie tak myślimy ...ja to przed kazda wizyta mam takiego stresa ze mi od razu cisneinie rosnie ....
Jak już poczujemy ruchy to będzie inaczej ....chociaż u mnie jak czułam ruchy tez miałam schize ze cos rzadko je czuje ...zawsze cos ....
Musi być dobrze i już ....bądźmy dobrej myśli....
Kasia 85 tak mi przykro , to była pierwsza ciązą ???i jak mogło dojść do tego ze nie krawiłas ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
[quote
Kasia 85 tak mi przykro , to była pierwsza ciązą ???i jak mogło dojść do tego ze nie krawiłas ????


Czarna to niestety nic nadzwyczajnego - ja też nie miałam żadnych oznak,po prostu - zupełnie nieświadoma - poszłam na rutynową kontrolę, a teraz z kolei plamię, a dzieciaczek świetnie się trzyma, więc bywa różnie... ale jeśli maluch książkowo się rozwija, to są naprawdę duże szanse, że będzie dobrze 🙂))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny myślałam ze jak się poroni to wystepuje krwawienie , lub cos się dzieje ,U każdej z moich koleżanek które poroniły na początku tak było ....ze strasznie krwawiły ....
Nie chciałabym nigdy tego przezyc to co wy przezyłyscie ...ale teraz to co się dzieje w szpitalach to po prostu horror ...niby się mowi ze w szpitalu jesteśmy bezpieczne ....ostatnia sprawa z bliźniakami ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Dziewczyny chyba wszystkie tak myślimy ...ja to przed kazda wizyta mam takiego stresa ze mi od razu cisneinie rosnie ....
Jak już poczujemy ruchy to będzie inaczej ....chociaż u mnie jak czułam ruchy tez miałam schize ze cos rzadko je czuje ...zawsze cos ....
Musi być dobrze i już ....bądźmy dobrej myśli....
Kasia 85 tak mi przykro , to była pierwsza ciązą ???i jak mogło dojść do tego ze nie krawiłas ????


Wtedy to byla moja pierwsza ciaza po 3 latach staran w 7 tc mialam usg i serce bilo a w 12 tc trafilam do szpitala bo zaczelam plamic( wtedy tez bylam na luteinie i dlatego wczesniej nie dostalam plamien) i usg stwierdzilo ze ciaza nie rozwija sie od 8tc potem dostalam kroplowke i zaczelo sie poronienie malo pamietam tamten okres ale poznalam wtedy kolezanke na sali co trafila do szpitala bo 3 razy poronila i ona pomogla mi to lepiej zniesc. Potem juz w ciazy z Ania jak trafilam do szpitala w 8tc bo zaczelam krwawic( mialam krwiaka ) to ona byla na koncowce ciazy teraz obydwie mamy corki co maja na imie Anna ( 6msc roznicy miedzy nimi) Teraz w tej ciazy nic sie nie dzieje ale jestem na luteinie bo na poczatku raz mialam plamienie w sumie nie musze brac juz tej luteiny ale jakos czuje sie bezpieczniejsza i dopóki nie minie 1 trymestr to bede brala (jeszcze jakis tydz)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KONCZYMY TEN TEMAT DZIEWCZYNY ...BO TYLKO SOBIE SIEDZE I TERAZ WKRECAM ...ZE JAK POJDĘ NA WIZYTE TO POWIE ZE JEST ZLE ....URODZIMY SILNE I ZDROWE DZIECIACZKI ....MUSIMY TAK MYSLEC ...JEST MI STRSZNIE PRZYKRO ZE TYLE KOBIET TO PRZECHODZI ....NIGDY SIE NIE WGŁEBIAŁAM W TEN TEMAT I NIE WIEDZIAŁAM ZE TAK MOZE TO SIĘ ODBYĆ ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej.
ja dzisiaj od rana tez mam bardzo negatywne myśli,boli mnie brzuch.tzn czuję 🤢 Do lekarza to ja idę w poniedziałek,kończy mi się zwolnienie więc mus.
Dzisiaj mija 2 lata jak męczylam sie na porodówce 🙂 Nie moge uwierzyc czasem,że to juz tyle czasu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wczoraj z Wojtkiem wyszliśmy ze znajomymi na "piwo" ja na colę 🙂 i obowiązkowo kebab i dzisiaj mi niedobrze... 🤢 ale wczoraj wciaglam ze smakiem.... 😎 Zuzia od jutra do przedszkola wkońcu 🙂 lekko z nią wariowalam juz.... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkich, trochę mnie tu nie było, ale nadrobiłam lekturę
Co u mnie? coż byłam u psychiatry w czwartek, stwierdziła u mnie depresje w topniu umiarkowanym,niestety nie dała mi żadnych leków gdyż powiedział że dopiero od 20 tyg wprowadzimy te leki, tylko chcialaby żebym poszła do szpitala na oddział psychosomatyczny, gdzie leczy sie depresje, nerwice ale nie lekami tylko psychoterapią, mam w przyszły czwartek podać odpowiedz jak pojadę na następna wizytę, powiedziała że mi pomoże,rozmawiała też z moim mężem i uświadomiła mu że to nie są złe dni dla mnie tylko to choroba która mnie niszczy,do końca nie jest chyba przekonany, depresja w naszym środowisku to kojarzy się tylko z czubkami i oddziałem zamkniętym w Krychnowicach, nie wiem co będzie dalej, nadal mam lęki i płacz, choć teraz do do południa, najgorzej jest rano, dusi i jest paniczny lęk, ciężko wstać z łózka, ale dzięki mężowi wstaje, płacze ale wstaję, a co lekarki to żałuje że oarę lat temu nie poszłam do niej, odpowiedni lekarz na odpowiednim stanowisku,
wczoraj byliśmy na badaniach prenatalnych- wszystko ok 🙂 tak cholernie się bałam że przez moją chorobę i leki na poczatku może coś być nie tak, ale wszystko gra, nawet czkawkę miało, a mi nadal ciężko to dochodzi to mojej mózgownicy, boję się że to nie dojdzie do mnie, mąż powtarza że będziemy się martwić jak urodzę a teraz powinnam się skupić na dniu dzisiejszym, staram się tak robić,
Kochane wy wszystkie widze o ubrankach i wózkach gadacie a mnie narazie to odrzuca jakośc 🤢
Po za tym mnie od paru dni to też boli dół brzuchai czasem tak zakłuje w boku,i dół pleców cholernie też boli, lekarz wczoraj powiedział że to normalne i będzie jeszcze gorzej, więc mnie pocieszył ale nie do końca 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Renata super ze wkońcu jesteś pod dobrą opieką 😉 i super że z dzidzia wszystko wporządku 😉 jak dla mnie nie musisz jeszcze zawracać sobie głowy rzeczami dla dziecka my o tym piszemy bo większość z nas ma już po jednym dziecku i dużo rzeczy nam zostało ale pamiętam z Zuzią to gdzieś koło 7miesiaca zaczęłam cokolwiek o tym myśleć :P także masz czas... A co do bólu to pamiętam to przy Zuzi upierdliwy ból... Rozciagajacej się macicy trzeba to przejść 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Renata ja bym poszla naten oddział, a nuż choć troche pomoze 🙂 ciesze sie ze z Dzidzia wszystko ok 🙂
Ja z kolei przy pierwszym dziecku to juz szalalam, zaraz po badaniach prenatalnych ogarnal mnie szal zakupow bo wiedzialam juz ze bedzie cora, tak wiec zasiegalam opini innyhch mam, duzo czytalam i kupowalam. Jednak wyprawka dla pierwszego dziecka to duzy wydatek bo od razu urzadzalismy pokoj wiec wszyatkie meble, podloga itp, plus rzeczy dla dziecka i dla mnie typu laktatory, podgrzewacze, no i wszyastko nowe kupowalam wiec uzbierala sie niezla sumka dlatego nie chcialam czekac na koncowke bo nie wiem skad bysmy naraz tyle pieniedzy wzieli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej zgadnijcie z jaka zabawka moja corka od paru dni chodzi spac? Nie zgadniecie to mowie upatrzyla sobie samochodzik ciezarowke i z nia zasypia Wlasnie ja polozylam dostala kolacje,herbatke wypila, dalam jej smoka i samochodzik i na razie cisza w pokoju

A wy co porabiacie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

katiaa85 napisał(a):
ja nie potrafie odzwyczaic od picia w nocy moja pije nieraz nawet 3 butelki w ciagu calej nocy a potem pamper przesikany na maksa.


Dajesz jej jeszcze mm czy jakieś soki? Ja zmieniłam w nocy na wodę mineralną. Raz,dwa skończyło się picie. Powiedziałam,że sok się skonczył i brzuszek ma spać a nie pić. Dwie nocy jęków,byłam nieugieta,bo picie/jedzenie w nocy to potrzeba noworodków a nie starszych dzieci. Z reszta jak myslę o zębach.... 🤢 życzę powodzenia i siły- da się !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...