Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

czarna - lekarz nawet nie poruszał tematu tej glisty.ostatnio powiedział,że zajmiemy się tym dziadostwem ok 20 tyg. ciąży. Ze mną jako tako,omdlenia już przeszły,ale nadal kręci się w głowie, hemoglobinę mam 11,wiec poniżej normy,ale nie jakoś krytycznie. Nic,dosłownie będzie zwolnienie leżące 😆 Kasia,uspokoiłaś mnie,że też oddajesz gdzieś małą. My w kwietniu już rezygnujemy z niani,Alek idzie do żłobka (udalo sie do panstwowego) . Miał isc od września,ale jak sie okazało że w sierpniu bedzie drugie dziecko to chce mu zaoszczedzic tych stresów na raz. Tak sie przyzwyczaic troche do srodowiska,przechoruje i jakos bedzie.

Jeszcze jesli chodzi o poród. Urodzić chciałabym sn,ale jak wyjdzie cc nie będę płakać. Grunt żeby dziecko urodziło się całe i zdrowe,ja wytrzymam wszystko. Nawet ponowne darcie ryja przez kilka godzin 😆 Czarna nieźle Cię wymęczyli w tym szpitalu. Kurde jak widzą,że oxy nie działa to powinni robić cc a nie mordować i matkę i dziecko ! Moja koleżanka miała podobną syt jak twoja,też skonczyło sie cc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Essence napisał(a):
Kasia,uspokoiłaś mnie,że też oddajesz gdzieś małą. My w kwietniu już rezygnujemy z niani,Alek idzie do żłobka (udalo sie do panstwowego) . Miał isc od września,ale jak sie okazało że w sierpniu bedzie drugie dziecko to chce mu zaoszczedzic tych stresów na raz. Tak sie przyzwyczaic troche do srodowiska,przechoruje i jakos bedzie.


Moja chodzi od lipca do klubu malucha cos jak żłobek lecz to projekt unijny "Mama wraca do pracy lub aktywnie poszukujaca pracy" wiec za niego nie place, oplacam tylko obiadki (3 zl dziennie) a ze moja w styczniu byla tylko 4 razy w klubie to w lutym w sumie zaplace za obiad 3 zl albo i wcale bo za styczen sie wyrowna 😁 Ania lubi tam chodzic podoba jej sie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jeszcze nie myśle o porodzie, wiem że nie ma wyjścia i musze to przejść więc staram sie nie nakręcać że będzie boleć nie do wytrzymania albo że będą powikłania. Czarna współczuje przeżyć, nigdy nie zrozumiem dlaczego lekarze nie decydują się od razu na cesarkę jeśli oksytocyna nie pomaga tylko męczą biedną kobiete tyle godzin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pewnie to wszystko zalezy od szpitala.
Ja bylam w takim ze mi tez wywolywali pierwsza oksytocyna (5 jednostek) nic nie dala wiec dwa dni pozniej dali mi max dawke (10 jednostek) i powiedzieli ze jak teraz nie urodze to jutro CC i na drugi dzien mialam CC. Fakt troche sie meczylam bo lezalam tydzien zanim mialam CC i moj tylek byl siny od zastrzykow, ale dalam rade.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie, jak czytam co piszecie o porodzie to mnie przeraża wszystko,ja staram się nie myśleć o tym, dziś ledwo żyje, kolejny dzień taki sam, nawet sex rano nie pomógł 🤢
wstałam, zjadłam jedna kanapke i znów do wyra, wstałam o 14 i ledwo żyje, aha ugotowałam zupę kalafiorową tylko, jest mi niedobrze, nerwica ciągle daje popalić, myśle cały czas o tym szpitalu i nie chce tam iść, ale sama sobie nie poradze, nie byłam dziś w pracy bo nie dałam rady,
wy jesteście wszystkie tak pozytywnie nastawione do świata a ja tylko płacze, nic mnie nie interesuje, wszystko mi jedno co się wokół mnie dzieje, tylko bym leżała w wyrku, a wizyta u psychiatry w czwartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
renata35 napisał(a):
Witam wszystkie, jak czytam co piszecie o porodzie to mnie przeraża wszystko,ja staram się nie myśleć o tym, dziś ledwo żyje, kolejny dzień taki sam, nawet sex rano nie pomógł 🤢
wstałam, zjadłam jedna kanapke i znów do wyra, wstałam o 14 i ledwo żyje, aha ugotowałam zupę kalafiorową tylko, jest mi niedobrze, nerwica ciągle daje popalić, myśle cały czas o tym szpitalu i nie chce tam iść, ale sama sobie nie poradze, nie byłam dziś w pracy bo nie dałam rady,
wy jesteście wszystkie tak pozytywnie nastawione do świata a ja tylko płacze, nic mnie nie interesuje, wszystko mi jedno co się wokół mnie dzieje, tylko bym leżała w wyrku, a wizyta u psychiatry w czwartek

Tym bardziej idz do szpitala. Tak jak mowisz nie poradzisz sobie z tym sama. Moja ciocia tez miala potezna depresje i wyladowala w szpitalu psychiatrycznym. Potrzebowala pomocy i sie udalo. Teraz jest zupelnie inna osoba. Nie widac po niej ze byla chora mysli pozytywnie. Jej maz i corka odwiedzali ja co tydzien, moj tata z mama tez jezdzili, Spedzila tam chyba 2 lub 3 miesiace, ale sie udalo. Nie mysl o tym co inni powiedzia, co Cie to interesuje pomysl ze musisz jakos dac sobie rade z sama soba i z dzieckiem i pokazac mu co jest dobre a co zle. Pokazac mu dobra droge i naczyc go ze jak jest potrzebna pomoc to ma sie do kogo zwrocic. Trzymam kciuki 🙂 A Maz napewno bedzie Cie wspieral jeszcze bardziej 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja teraz opadlam z sił... Do obiadu wszystko mi się chciało a teraz bez życia... Bylam na zakupach u nas piękna pogoda... 🙂 aż się chciało spacerować 🤪
I zaczęła mnie łapać zgaga miałam cichą nadzieję że mnie ominie... ☺️ albo zacznie się później... 🤢 a tu dupa... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renato tym bardziej nie powinnaś dalej tkwić w martwym punkcie i płakać po kątach. A opinię innych miałabym głęboko w poważaniu. Myślenia ludzi wokół nie zmienisz,swoje życie tak. Pomyśl,że nie będziesz się leczyć,będzie co raz gorzej,urodzisz dziecko.... popadniesz w głęboką depresję...co wtedy z dzieckiem? kto się nim zaopiekuje? Mąż rzuci pracę żeby wychowywać dziecko a Ty pójdziesz wtedy się leczyć- nie na miesiąc,ale pół roku,rok...? Pomyśl... Pomyśl o swoim mężu,czy długo to wytrzyma? Trafiłaś w końcu na db lekarza, nawet chwili się nie zastanawiaj. Ktoś wyciąga do Ciebie rękę,oferuje pomoc a Ty masz wątpliwości,bo tęsknota,bo to,bo tamto. Nie masz 5 lat ! Zaraz sama będziesz mieć dziecko Dziewczyno. Nosisz je pod serduchem,pomyśl o nim. Ciągle gadasz o tych lekach,że nie dostałaś... Może szkodzą one dziecku? pomyśl o tym. Teraz ponosisz odpowiedzialność nie tylko za siebie. Przepraszam za te ostre słowa,ale już nie mogę tego czytać. Każda z nas Cie wspiera,dopinguje,ale to TYLKO Ty decydujesz co się z Tobą stanie, Twoim małżeństwem.Trzymam kciuki żebyś trafiła w szpitalu na db specjalistów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam nowa forumowiczke 😘
Ja tak jak juz pisalam chyba rodzilam silami natury ale ze znieczuleniem zewnatrzoponowym i taki porod to naprawde luzik, wiec jesli boicie sie bolu to idzcie do szpitala gdzie bez problemu daja zzo. Urdzilam 2 tyg po terminie, porod mialam wywolywany 3 razy, chcieli mi zrobic cesarke po pierwszym nieudanym wywolaniu ale sie nie zgodzilam bo tyle lat zachodzilam w ciaze ze balam sie zrostow ze juz wogole nie zajde, a dwa ze po cc zalecana jest 2 letnia przerwa a my chcielismy zaczac sie starac o kolejne dziecko jak tylko bedzie sie dalo. Bylam nacieta bo dziecko mialo 4 kg ale bolalo tylko przez pierwsze 2 tygodnie, wszystko ladnie sie zagoilo. Teraz mi to obojetne czy bedzie porod naturalny czy cc bo narazie trzebiego dziecka nie planujemy i chyba juz sie nie zdecydujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Renata weź się w garść ....zastanawiam się czy ty w ogole czytasz to co my pisze????nie raz zadałam pytanie na które nie dostałam odpowiedzi .....My chcemy Ci pomoc ale jak ty będziesz tak reagowala to będzie jeszcze gorzej i będzie się poszerzać depresja ....Idz do tego szpitala nie chcesz zrobić tego dla siebie zrob to dla męza i dziecka które nosisz ....
Zuziek ja tez czasami miewam zgagę teraz rzadziej bo już nie jem pikantnych mocno rzeczy i nie po 22....
No niestety namęczyłam się ale i tak nic się nie liczyło tylko zdowie mojej Juleczki dla niej wytrzymałabym wszystko ...wiem jedno ze po cc już mnie tak nie wymęczą ....nawet nie mogą chyba podac oxy ale tego nie jestem pewna ....
Co do 3 dziecka chciałabym żeby mąz zrobił mi niespodziankę na 40 urodziny ale jak będzie zobaczymy ...
Gdzie jest xandi miała wizyte wczoraj i nic się nie odzywa
Kasia ja miałam wizyte tydxien temu i widziałam dzidzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam pytanie do Was dziewczyny- w jakim wieku posłałyście Wasze dzieciaczki do żłobka/ przedszkola. Moja córa ma prawie 15 miesiecy i mysle czy jej od wrzesnia nie dac do zlobka, w zeszlym roku sie dostala ale pod namowa babci jej nie dalismy bo chciala ja pilnowac, ale teraz chyba juz bedzie odpowiednio dorosla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
danusia1985 napisał(a):
Mam pytanie do Was dziewczyny- w jakim wieku posłałyście Wasze dzieciaczki do żłobka/ przedszkola. Moja córa ma prawie 15 miesiecy i mysle czy jej od wrzesnia nie dac do zlobka, w zeszlym roku sie dostala ale pod namowa babci jej nie dalismy bo chciala ja pilnowac, ale teraz chyba juz bedzie odpowiednio dorosla.


Moja miala 13 msc bo poszlam do pracy ale na poczatku przez 3 mies chodzila tylko na 2 godz a od pazdziernika chodzi na 5 godz od 9-14 dzis nie daje bo ide z nia zaraz na pobranie krwi i badanie moczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danusia ja daję Alka dopiero teraz. Ma już 2 lata skończone. Popytaj teraz w żłobku,zrób maślane oczy czy nie dałoby się za miesiąc,dwa. Dzieci w ciągu roku często rezygnują,są wolne miejsca. My zdecydowaliśmy się dać teraz,bo boję się że we wrzesniu bedzie za duzo zmian. W sierpniu nowa osoba w domu,jeszcze mamę będzie zabierać ! 😉 a potem w obcym miejscu.Widziałam w pracy juz takie akcje (tyle,że ze starszymi dziećmi i nie chce by moje to przechodziło) Oczywiscie zrobicie jak uważacie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Melduję się i ja 🙂

Czarna - wizytę miałam wczoraj, z Groszkiem wszystko w porządku, ale był tak nadaktywny, że nie dał się w ogóle zmierzyć, więc teraz powtórkę z rozrywki u jednego lekarza mam w sobotę, a u drugiego w poniedziałek 🙂

Ja mojego grzdyla jeszcze do przedszkola nie puściłam, a do żłobka w ogóle nie chciałam 🙂 Jak skończył rok to zajęli się nim moi dziadkowie, a teraz rano M odwozi go do mojej mamy. Chciałabym go od września tak na 3 godziny dziennie puścić do przedszkola, żeby miał więcej kontaktu z dziećmi, a póki co chodzi na piłkę nożną i inne zajęcia dla maluchów i w ten sposób się uspołecznia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
danusia1985 napisał(a):
Mam pytanie do Was dziewczyny- w jakim wieku posłałyście Wasze dzieciaczki do żłobka/ przedszkola. Moja córa ma prawie 15 miesiecy i mysle czy jej od wrzesnia nie dac do zlobka, w zeszlym roku sie dostala ale pod namowa babci jej nie dalismy bo chciala ja pilnowac, ale teraz chyba juz bedzie odpowiednio dorosla.

Floro chodzi od 9 miesiaca zycia 🙂 bardzo fajnie sie tam czuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja Julie do przedszkola będę zapisywała na wrzesień....
Danusia a z kim jest mała jak Wy pracujecie ????
Xandi super ze z groszkiem wszystko dobrze....dobrze zrozumiałam ze ty chodzisz do 2 lekarzy????tak sama z siebie czy musisz ???chyba cos o tym już pisałaś ale mi wyleciało z głowy ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Ja Julie do przedszkola będę zapisywała na wrzesień....
Danusia a z kim jest mała jak Wy pracujecie ????
Xandi super ze z groszkiem wszystko dobrze....dobrze zrozumiałam ze ty chodzisz do 2 lekarzy????tak sama z siebie czy musisz ???chyba cos o tym już pisałaś ale mi wyleciało z głowy ...


Tak, chodzę do dwóch; do mega specjalisty prywatnie i do drugiego na nfz (dzięki temu mam badania) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie,
dużo myśałam, analizowałam to wszystko co piszecie,i chyba zdecyduję sie na ten szpital, strach jest cholerny ale sama już nie dam rady walczyć z chorobą, tam też nie dostanę leków ale może te terapie coś we mnie zmienią, choć w tej chwili zupełnie w to nie wierzę, kolejna noc nie przespana, tak jest drugi miesiąc a ja już nie mam sił, jestem potwornie zmęczona 😞
Siostry też mówią że może tam specjaliści mi pomogą, moja znajoma koleżanka też tam była, ponoć sobie chwali pobyt tam, ma zadzwonić do mnie i mi opowiedzieć jak tam jest,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
RENATA W KONCU ROZSĄDNIE PODJĘTA DECYZJA ...TAM CI NA PEWNO POMOGA ... A POZA TYM BEDZIESZ Z NIMI ROZMAWIAŁA ....ONI WIEDZA JAK Z TOBA ROZMAWIAC ...TWOJ MĄZ CZY ZNAJOMI TEGO NIE POTRAFIA A TAM JEST ZUPEŁNIE INACZEJ ....ONI WALCZA Z TYM NA CODZIEŃ , POMAGAJA LUDZIĄ A ZNAJĄC ZYCIE TWOJ MĄZ WALCZY Z SAMYM SOBA JAK TO MOGŁO SPOTKAC MOJA ŻONĘ ....
NIE WIEM CZY BEDZIESZ MOGŁA MIEC TAM KOMPUTER ...ALE JAK BEDZIESZ CHCIAŁA NAPISAC DO KTOREJ Z NAS SMS ALBO SIĘ WYGADAC JA JESTEM JAK NAJBARDZIEJ NA TAK ... NA PRIV PODAJ NAM SWOJ NR TEL ....
XANDI NA PEWNO DO TEGO CO CHODZISZ PRYWATNIE WIE O TYM ZE CHODZISZ JESZCZE NA FUNDUSZ ????.....CZĘSCIEJ WIDZISZ MALEŃSTWO DOBRE ROZWIĄZANIE ....
KASIA CHYBA DZISIAJ IDZIE DO GINA ????ODEZWIJ SIE CO TAM ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIEWCZYNY A JAK WASZE PIERSI ????ja do 3 m-ca miałam takie nabrzmiałe a teraz wszystko opadło i znowu mi zmalały czy u was jest to samo ....
Jak zobaczyłam zdjecie Zuzka to ona do swojej figury ma duże piersi .....
Zuziek rodzice Wojtka już chyba wiedzą ze zostaną dziadkami ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...