Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Essence napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
ja nie potrafie odzwyczaic od picia w nocy moja pije nieraz nawet 3 butelki w ciagu calej nocy a potem pamper przesikany na maksa.


Dajesz jej jeszcze mm czy jakieś soki? Ja zmieniłam w nocy na wodę mineralną. Raz,dwa skończyło się picie. Powiedziałam,że sok się skonczył i brzuszek ma spać a nie pić. Dwie nocy jęków,byłam nieugieta,bo picie/jedzenie w nocy to potrzeba noworodków a nie starszych dzieci. Z reszta jak myslę o zębach.... 🤢 życzę powodzenia i siły- da się !


U mnie nigdy nie było soczkow w nocy masakra dla zębów u mnie tylko woda... Soczki piła e ciągu dnia ale żadnych herbat granulowanych... Sąsiadki wnuczka była chowana na takich herbatach i teraz nie ma ani jednego zęba zdrowego a ma 4,5roku...

I oczywiście ze się da tylko potrzebna cierpliwość i konsekwencja... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Essence napisał(a):
katiaa85 napisał(a):
ja nie potrafie odzwyczaic od picia w nocy moja pije nieraz nawet 3 butelki w ciagu calej nocy a potem pamper przesikany na maksa.


Dajesz jej jeszcze mm czy jakieś soki? Ja zmieniłam w nocy na wodę mineralną. Raz,dwa skończyło się picie. Powiedziałam,że sok się skonczył i brzuszek ma spać a nie pić. Dwie nocy jęków,byłam nieugieta,bo picie/jedzenie w nocy to potrzeba noworodków a nie starszych dzieci. Z reszta jak myslę o zębach.... 🤢 życzę powodzenia i siły- da się !


no wlasnie mala pije mm raz w nocy i potem z samego rana a tak to jeszcze ma wode z odrobina soczku bo wody nie chce pic. Musze dodac ze mamy suche powietrze w mieszkaniu ze nawet my z mezem w nocy wstajemy sie napic. Bede starala uczyc ja do picia wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu na spokojnie ją przekonuj do tego. Ja zrobiłam troche radykalnie,ale zawsze można powoli z dnia na dzień mocniej rozcieńczać soki. Dla mnie było to problematyczne,gdy Alek budzil sie w nocy z płaczem a nie potrafił jeszcze sam obsłuzyc sie kubkiem niekapkiem na śpiocha. Teraz nawet nie wstaję,gdy on pije. Ma przy łozku kubek z wodą i wiadomo jak chce pić to wypije,nie zabraniam mu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

Nadrobilam wszystko....
U Nas dobrze choc weekend ciezki. Floro dostal goraczki i sobote spedzil cala na rekach moich 😞 Marudzac. Do tego nic nie chcial jesc bo go gardlo bolalo 😞

Renia ja bym szla na ten oddzial. Tym bardziej ze obejdzie sie bez lekow, bedziesz pod stala opieka i powinno sie uda to wyleczyc. W szczegolnosci ze jak Ci powiedziala depresja umiarkowana to nie jets tak zle. Glowa do gory
Kasia sprobuj stopniowo odzwyczajac. Jak w nocy pije mleko to zacznij robic bardziej rozcienczone mleko. Powinno zadzialac ze nocne mleko nie bedzie smakowac 😉

Pamietam ze byl jeszcze temat wozkow. Dla mnie najwazniejsze bylo zeby kola byly pompowane. Duzo lepiej amortyzuja na naszych "rownych" chodnikach. Dobrze jeszcze zeby gondole/spacerowke mozna bylo w dwoch kierunkach zakladac badz tak jak dziewczyny mialy przenoszona raczke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence napisał(a):
Kasiu na spokojnie ją przekonuj do tego. Ja zrobiłam troche radykalnie,ale zawsze można powoli z dnia na dzień mocniej rozcieńczać soki. Dla mnie było to problematyczne,gdy Alek budzil sie w nocy z płaczem a nie potrafił jeszcze sam obsłuzyc sie kubkiem niekapkiem na śpiocha. Teraz nawet nie wstaję,gdy on pije. Ma przy łozku kubek z wodą i wiadomo jak chce pić to wypije,nie zabraniam mu 🙂


U mnie jest to samo daje jej butle i sama sobie siega i pije kiedy chce. Pomalu tez bede odzwyczajac od smoka najpierw juz ograniczam jej smok w dzien.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny
Od wczoraj tak bardzo sie dołuje że nie moge już wytrzymać... rano kochałam sie chwilke z mężem, jak lekarz przykazał "delikatnie, na boku", potem poszłam do łazienki a tam ze śluzem krew- nic wielkiego, zadnego krwotoku, ale nie zdarzyło mi sie to od początku ciąży i teraz tak sie martwie 😞 wizyte mam dopiero po południu do tego czasu chyba zwariuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cobi napisał(a):
Hej dziewczyny
Od wczoraj tak bardzo sie dołuje że nie moge już wytrzymać... rano kochałam sie chwilke z mężem, jak lekarz przykazał \"delikatnie, na boku\", potem poszłam do łazienki a tam ze śluzem krew- nic wielkiego, zadnego krwotoku, ale nie zdarzyło mi sie to od początku ciąży i teraz tak sie martwie 😞 wizyte mam dopiero po południu do tego czasu chyba zwariuje...


My wczoraj z rana sie kochalismy pierwszy raz odkąd zaszlam w ciaze bo do tej pory mialam stracha i bylo ok ale jakos nie potrafie sie przelamac psychicznie by sie kochac moze jak bede po wizycie to sie uspokoje.

Cobi a potem mialas jeszcze jakies plamienie czy jednorazowe to bylo jesli nie bylo wiecej to mysle ze nie masz sie czym martwic dobrze ze masz dzis wizyte. Powiedz o tym lekarzowi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cobi- spokojnie. lekarz dzisiaj zobaczy co i jak. Nie nakręcaj się.

Ja to w ogole ochoty nie mam na seks... 🤢 mąż oczywiscie zły z tego powodu,mnie po prostu odrzuca... mam nadzieje,ze mi przejdzie po połogu,bo martwie sie o męża 😉
Jak byłam z Alkiem w ciąży to do 5 miesiaca mogłam non stop,potem dalej mogłam ale wyrzuciło mi brzuszek i mój mąż miał blokadę psychiczną 😁 Czekam aż się teraz zablokuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence napisał(a):
Cobi- spokojnie. lekarz dzisiaj zobaczy co i jak. Nie nakręcaj się.

Ja to w ogole ochoty nie mam na seks... 🤢 mąż oczywiscie zły z tego powodu,mnie po prostu odrzuca... mam nadzieje,ze mi przejdzie po połogu,bo martwie sie o męża 😉
Jak byłam z Alkiem w ciąży to do 5 miesiaca mogłam non stop,potem dalej mogłam ale wyrzuciło mi brzuszek i mój mąż miał blokadę psychiczną 😁 Czekam aż się teraz zablokuje 😉


Moj tez ciagle mowi ze niedopieszczony jest ale co poradze ze wogole nie ciagnie mnie do seksu w poprzedniej ciazy tez tak mialam a po urodzeniu to dlugo zeszlo az jakas ochota przyszla i przewaznie bylo by maz nie czul sie odrzucony. Ale ostatnio snia mi sie jakies erotyki wiec psychika chyba daje pomalu znak ze cos sie normuje? Ciekawe... 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jeszcze chwilkę o tym piciu wy macie jeszcze małe dzieciaczki ja już musiałam młodą oduczyć za duża już na siku w pampersie... :P w tym był problem że piła w nocy i nie dawała rady wstawać w nocy tyle razy na siku... 😉 macie jeszcze czas 🙂

co do seksu ja mam ochotę mega często i korzystam puki mi się chce... 😎 no i puki lekarz nic nie zakaże w pierwszej ciąży nie chciało mi się wogóle... a i tak miałam zakaz także problem z głowy... 😉 dopiero w 9 miesiącu żeby wywołać... :P

Cobi powiedz koniecznie lekarzowi myśle że to nic groźnego ale powiedzieć trzeba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziękuje za pocieszenie. Mam nadzieje że tylko sobie wkręcam- plamienie było jednorazowe.

Ja też na seks nie mam za bardzo ochoty ale troche szkoda mi męża więc od czasu do czasu do czegoś dojdzie- boje sie że inaczej biedny wybuchnie;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja umylam nawet okno w duzym pokoju bo az wstyd takie zasyfione przez te deszcze teraz odpoczywam zaraz jakis obiadek zjem.
Ja caly czas mam schizy czy wszystko ok z dzieckiem dopiero wieczorami z lekka sie uspokajam bo wtedy mam lekkie mdlosci i czuje ze mam brzuch a tak caly dzien to nie widac wogole ze ciaza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

Ja sie staram nie martwic. U mnie poki co jest zupelnie bezproblemowo (oby tak zostalo). W poprzedniej ciazy nie czulam wogole ze jestem w ciazy. Brzuch zaczal mi rosnac dopiero w 7 miesiacu a tak to nic. Zobaczymy jak bedzie tym razem. W przyszlym tygonidu we wtorek mam prenatalne a w piatek za tydzien wizyte u lekarza.
Troche sie wystkaszylam jak przeczytalam o tym poronieniu zatrzymanym ze nie ma po tym plamienia. Jakos to bedzie 🙂 Wracam do roboty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co ma być to będzie... ja bardziej tak do tego podchodzę 😉

jak już mam złe dni to bardziej przez to że myślę czy sobie poradzę z dwójką dzieci, czy jestem gotowa na taką zmianę życia i czy nie wpłynie na moje relacje z Wojtkiem... takie podejście niestety mam przez eskmęża... 🥴 no ale muszę se ponarzekać bo wiem że Wojtek jest inny 🙂

a teraz kawa i pączek 🙂 a potem pomidorówka 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.
Przed chwilą wróciłam od lekarza.
1) Z upragnionym L4 🙃 ofc leżące mam zwolnienie...
2) Z dzidziusiem wszystko ok, na usg bylo widać,że "salutuje" 😁 Lekarz stwierdził,że chyba jakiś żołnierz.Ja podłapałam temat,że chłopak,ale lekarz mnie zbył mówiąc,że jeszcze nic nie widzi. 😞 😉
3) Mam dużo odpoczywać. Łykać kwas foliowy dalej, z witaminami dać sobie spokój bo byc może z tego jest mi ciągle niedobrze.

Tyle na temat 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć wszystkim, widze że temat sexu się nawinął, ja z moim mężem od początku ciąży 3 razy tylko, i boję sie dalej, sex jest wtedy jak mnie nad ranem bardzo dusi i mam lęki, wtedy przychodzi do mnie do sypialni bo spi w drugi pokoju bo chrapie 😠 a ja i tak nie mogę spać, a to chrapanie wkurza,więc stwierdził że się nie wysypia ze mną 🤢
Cobi mamy nadzieje że wszystko w porządku po wizycie, odezwij sie co i jak
A ja dziś byłam w pracy, tylko 3 godz ale trochę zapomniałam o czarnych myślach i lęku, jutro mam iść również bo szefowa prosiła ale jak to będzie to zobaczymy, do szpitala nie chcę za bardzo iść, boję się okropnie że będę sama bez męża,że nie dam rady tam 1 m-ąc leżeć,w czwartek mam dać odpowiedź psychiatrze,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renata a Ty jestes na zwolnieniu od lekarza?
Nie bój się szpitala. Myśle,ze bedzie lepiej niz Ci sie wydaje. Mąż bedzie Cie odwiedzać na weekendach,może częsciej. Zadbaj teraz o siebie,o swoje zdrowie psychiczne. Uwierz,ze jak pojawi sie Maleństwo nie bedziesz mogła sobie pozwlic na \"komfort\" pobytu w szpitalu a może bedzie to wtedy konieczne ! Pomysl o tym,działaj poki masz db lekarkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam

chcialam sie przywitac z wszystkimi przyszlymi mami, ktorych pociechy maja sie urodzic w sierpniu. Ja wlasnie zaczelam 15 tyg, a termin mam na 4-08. Najprawdopodobniej bedzie to dziewczyna 🙂
Wszystkim mamo zycze wszystkiego dobrego a male pociechy niech w nas rosna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence ale boję się tego szpitala, u nas Krychnowice nie kojarzą sie z czymś dobrym, mówią że dla czubków, ja tak nie myśle ale moje otoczenie będzie tak myśleć 😞
teraz mogę w każdej chwili przytulić się do męża a tam nie będzie tak, będę musiała robić to co mi karzą, 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

renata35 napisał(a):
Essence ale boję się tego szpitala, u nas Krychnowice nie kojarzą sie z czymś dobrym, mówią że dla czubków, ja tak nie myśle ale moje otoczenie będzie tak myśleć 😞
teraz mogę w każdej chwili przytulić się do męża a tam nie będzie tak, będę musiała robić to co mi karzą, 😞


Musisz podjąć sama decyzję.
Z tym chodzeniem do pracy..Baaaaardzo bym uważała. Za takie coś (jakby ktoś Cie podkablował z pracy) leci Ci cały zasiłek i najprawdopodobniej macierzyński.Serio. A szefowa to nie może zatrudnić sobie kogoś na twoje miejsce,na zastepstwo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiedziałam Essence ze to tak jest,myślę ze nikt nie byłby taki,3tyg temu widział mnie szef ale bez komentarzy było,chyba nawet nie wiedza tak jak ja ze mozna kogoś podkablowac,ale tak naprawdę to komu?nie rozumie o jaki ci zasiłek chodzi,ja nie chodzę co dziennie,ostatnio byłam 3tyg temu,problem w tym ze niektóre rzeczy nikt nie umie zrobić wiec zostaje ja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiedziałam Essence ze to tak jest,myślę ze nikt nie byłby taki,3tyg temu widział mnie szef ale bez komentarzy było,chyba nawet nie wiedza tak jak ja ze mozna kogoś podkablowac,ale tak naprawdę to komu?nie rozumie o jaki ci zasiłek chodzi,ja nie chodzę co dziennie,ostatnio byłam 3tyg temu,problem w tym ze niektóre rzeczy nikt nie umie zrobić wiec zostaje ja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...