Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, Natalika napisał:

Hejka dziewczyny wiem że temat był już poruszany i któraś pisała wytyczne krzywej cukrowej nie mogę znaleźć tego więc zapytam 🙂 dzisiaj byłam na badaniach cukier na czczo 94, wyniki kokejnych trafią bezpośrednio do ginekologa wizyte mam w środę. Jak z tym cukrem jest dobrze czy nie? 

Ja miałam na czczo 92 i mam diagnozę. Wystarczy, by choć jedną wartość była przekroczona bądź równa. Na pewno wizyta i diabetologa i cała procedura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
59 minut temu, dorcia6579 napisał:

Odebrałam dziś wyniki, niestety tym razem nie rozumiem i się stresuje 😱

 

 

IGG + oznacza o wysokim poziomie przeciwciał, ja rozumiem, że już odchorowane - ale może nie dawno?

a IGM jakie?

Edytowane przez mami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 minuty temu, mami napisał:

 

IGG + oznacza o wysokim poziomie przeciwciał, ja rozumiem, że już odchorowane - ale może nie dawno?

a IGM jakie?

Na IGM zlecenia nie miałam.Bylam szczepiona napewno jako dziecko przeciwko różyczce , więc nie wiem o co chodzi 😕 A napewno nie chorowałam w ostatnich latach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, banasiatko napisał:

Hej dziewczyny 😉

Ja już po wizycie. Na chwilę obecną dzidziuš rozwija się prawidłowo. Waży około 617g. Bardzo trudno było go zbadać, bo oczywiście wiercił się jak szalony. Ostatnio jak miałam USG to stopki miał wciśnięte w mój pęcherz. Dzisiaj walił nimi po żebrach 😅 Początkowo był centralnie głową w dół, ale w trakcie wizyty przekręcił się w poprzek.

Zapytałam o płeć. Lekarz pyta - a co pani ma w domu? "Dwóch chłopców". No to na 90% będzie pani miała trzeciego. Po wyjściu z gabinetu parę łez uroniłam... Wiem, że najważniejsze jest to, żeby było zdrowe, ale tak sobie pomyślałam, że tyle w tej ciąży wycierpiałam i że to najgorsza z wszystkich moich ciąży, a tu jednak trzeci chłopak 😭

Kurcze, jakbym czytała o sobie. Kochana dla pociechy powiem Ci, że nie tylko ty masz takie odczucia. U nas też dwójka chłopców na pokładzie i teraz też chłopak. Od zawsze chcieliśmy dziewczynkę. Mój mąż liczy, że może jeszcze  się coś zmienić.  Chłopcy też chcieli siostrę. Wszyscy mówią, że ważne żeby było zdrowe. Mają rację ale niedosyt zostaje. Ja już nie planuję więcej dzieci. Trzeba będzie się z tym pogodzić, że nie dane jest mi mieć córki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, dorcia6579 napisał:

Odebrałam dziś wyniki, niestety tym razem nie rozumiem i się stresuje 😱

IMG_20210205_144447.jpg

Hej ja miałam to badanie jakieś 2 miesiące i tez się zaniepokoiłam bo miałam aż IgG500 i moja ginekolog powiedziała ze to dobrze bo znaczy ze miałam kiedyś tego wirusa i już mam przeciwciała a  IgM miałam niereaktywny to znaczyło ze nie przechodzę teraz tego wirusa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eda85 wiem dokładnie o czym mówicie. Ja co prawda z wątku czerwcowek ale u mnie porody zawsze szybciej i końcówka na podtrzymaniu także czytam Was czasami i tu n wątku majowym. Jestem w 3 ciąży i 2 chłopców w domu... Jak byłam mała to już sobie wyobrażalam że fajnie byłoby mieć swojego małego klona w postaci córci... Będąc na 1 prenatalnym lekarz stwierdził chłopca. Bardzo się cieszyłam że zdrowe ale... No właśnie. Ten niedosyt... Teraz na 2 prenatalnym niby podejrzewaja dziewczynke ale informacja niepotwierdzona. A moja cierpliwość się kończy... Bo ja nadal bezpłciowa a tu 22 tydzień zaczęłam... No i tak wyczekuje co to będzie. Wszyscy wokół daj spokój wazne że zdrowe ale Wy najlepiej będziecie mnie rozumiały a ja Was... Trzymajcie się cieplutko 😘

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
7 godzin temu, mami napisał:

mamy czasem takie dni, że częściej czuje te tiki niż normalne ruchy. Czasem jest tylko raz - jakby wzdrygnięcie, a czasem dużo więcej pod rząd lub rozłożone w ciągu dnia. Nie widze tu reguły.

Ogólnie moje dziecko jest jakieś przyspane od kilku dni i mało się rusza nawet jak zjem coś słodkiego 😞 a ja muszę czekać na koniec kwarantanny, żeby się wydostać na badanie 

Moje w ogóle nie śpi kopie wierci się nawet jak chodzę coś robię. Kiedy sie budzę w nocy żeby się przekręcić też czuje mam nadzieję że po urodzeniu nie będzie mała złośnicą tak jak w brzuszku. Dzisiaj np tych ruchów szybkich nie czuję tylko ciągle się wypycha. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gucia23 napisał:

@Eda85 wiem dokładnie o czym mówicie. Ja co prawda z wątku czerwcowek ale u mnie porody zawsze szybciej i końcówka na podtrzymaniu także czytam Was czasami i tu n wątku majowym. Jestem w 3 ciąży i 2 chłopców w domu... Jak byłam mała to już sobie wyobrażalam że fajnie byłoby mieć swojego małego klona w postaci córci... Będąc na 1 prenatalnym lekarz stwierdził chłopca. Bardzo się cieszyłam że zdrowe ale... No właśnie. Ten niedosyt... Teraz na 2 prenatalnym niby podejrzewaja dziewczynke ale informacja niepotwierdzona. A moja cierpliwość się kończy... Bo ja nadal bezpłciowa a tu 22 tydzień zaczęłam... No i tak wyczekuje co to będzie. Wszyscy wokół daj spokój wazne że zdrowe ale Wy najlepiej będziecie mnie rozumiały a ja Was... Trzymajcie się cieplutko 😘

 

Niedosyt i trochę żal. Wiem, że niezależnie od płci będzie kochane, ale ta ciąża tak dała mi po tyłku, że przez myśl mi przechodzi "więcej już nie chcę". Ale dziewczynkę to bym właśnie chciała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mama88 napisał:

Moje w ogóle nie śpi kopie wierci się nawet jak chodzę coś robię. Kiedy sie budzę w nocy żeby się przekręcić też czuje mam nadzieję że po urodzeniu nie będzie mała złośnicą tak jak w brzuszku. Dzisiaj np tych ruchów szybkich nie czuję tylko ciągle się wypycha. 

Mój pięciolatek tak się wiercił bezprzerwy będąc w brzuchu. Nie chcę straszyć, ale jako noworodek czy niemowlę prawie nie spał i do dnia dzisiejszego budzi się po kilka razy w ciągu nocy 😅 I nie usiedzi w jednym miejscu za długo. Jak rozmawiamy to albo tańczy albo podskakuje. Także dostarcza nam dużo wrażeń 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 minuty temu, banasiatko napisał:

Mój pięciolatek tak się wiercił bezprzerwy będąc w brzuchu. Nie chcę straszyć, ale jako noworodek czy niemowlę prawie nie spał i do dnia dzisiejszego budzi się po kilka razy w ciągu nocy 😅 I nie usiedzi w jednym miejscu za długo. Jak rozmawiamy to albo tańczy albo podskakuje. Także dostarcza nam dużo wrażeń 🙈

No mój synek nie dokuczał w brzuszku ale jak się urodził to dokuczal, płakał jak szalony z byle powodu za to teraz jest grzeczny i ułożony. No ale z tego co widzę po znajomych to dziewczynki bardziej lubią dokuczac 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eda85 @banasiatko mam w domu chłopaka i zawsze marzyłam o córce. Gdy na USG w 16 tyg usłyszałam, że prawdopodobnie chłopak, to nie ukrywam trochę się rozczarowałam. 

Ale gdy miesiąc później usłyszałam, że nie tyle co chłopak ale dziecko jest chore to uwierzcie mi że płakałam z powodu mojej głupoty. 

Uwierzcie mi, że chciałabym być na waszym miejscu i usłyszeć że macie zdrowe dzieci płci męskiej. Proszę was, doceńcie to, co macie. 

ja każdego dnia potwornie się boje, boję się porodu, każdy ruch dziecka doprowadza mnie do płaczu. Ciąża to nie koncert życzeń, a pewien lekarz mi powiedział w 1 ciąży jak zapytałam o płeć, co zrobiliście to macie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
15 minut temu, brzuchatka90 napisał:

@Eda85 @banasiatko mam w domu chłopaka i zawsze marzyłam o córce. Gdy na USG w 16 tyg usłyszałam, że prawdopodobnie chłopak, to nie ukrywam trochę się rozczarowałam. 

Ale gdy miesiąc później usłyszałam, że nie tyle co chłopak ale dziecko jest chore to uwierzcie mi że płakałam z powodu mojej głupoty. 

Uwierzcie mi, że chciałabym być na waszym miejscu i usłyszeć że macie zdrowe dzieci płci męskiej. Proszę was, doceńcie to, co macie. 

ja każdego dnia potwornie się boje, boję się porodu, każdy ruch dziecka doprowadza mnie do płaczu. Ciąża to nie koncert życzeń, a pewien lekarz mi powiedział w 1 ciąży jak zapytałam o płeć, co zrobiliście to macie.

 

 

Jak tam u Ciebie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 🤗 jestem Agnieszka, bardzo się cieszę że tutaj trafiłam, szkoda tylko że tak późno... Na początku napisze może coś o sobie, otóż jestem po trzech poronieniach po których razem z mężem zrobiliśmy testy genetyczne, u męża wykryto błędny kariotyp a u mnie trombofilie, i tak po rocznym czasie oswajania się zaszłam w kolejną ciążę, od początku jestem na codziennych zastrzykach z heparyny w brzuszek, ale czego się nie robi dla wymarzonego maleństwa... Jak do tej pory wszystko jest dobrze, to już 25+1, jestem po badaniach prenatalnych i połówkowych,  wszystkie wyniki dobre, okazało się że będzie dziewczynka 🤭🤭 tylko męczy mnie jedna myśl... Ruchy czuję od 17tyg, dziewczyny czy też tak macie że wasze maleństwo ma leniwe dni? Od trzech dni czuję ruchy tylko rano i wieczorem i w dole brzucha i odchodzę od zmysłów 😅😅 Położna była w zeszły czwartek i serduszko biło książkowo, kolejna wizyta 16.02

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, AgaIGaja napisał:

Cześć dziewczyny 🤗 jestem Agnieszka, bardzo się cieszę że tutaj trafiłam, szkoda tylko że tak późno... Na początku napisze może coś o sobie, otóż jestem po trzech poronieniach po których razem z mężem zrobiliśmy testy genetyczne, u męża wykryto błędny kariotyp a u mnie trombofilie, i tak po rocznym czasie oswajania się zaszłam w kolejną ciążę, od początku jestem na codziennych zastrzykach z heparyny w brzuszek, ale czego się nie robi dla wymarzonego maleństwa... Jak do tej pory wszystko jest dobrze, to już 25+1, jestem po badaniach prenatalnych i połówkowych,  wszystkie wyniki dobre, okazało się że będzie dziewczynka 🤭🤭 tylko męczy mnie jedna myśl... Ruchy czuję od 17tyg, dziewczyny czy też tak macie że wasze maleństwo ma leniwe dni? Od trzech dni czuję ruchy tylko rano i wieczorem i w dole brzucha i odchodzę od zmysłów 😅😅 Położna była w zeszły czwartek i serduszko biło książkowo, kolejna wizyta 16.02

Witamy 🙂 rozumiem doskonale ja też po przejściach i też na zastrzykach 🙄 będziemy mieli synka i też ma takie leniwe dni ostatnio coraz częściej jest bardzo ruchliwy ale mam takie dni że jest spokojny w poniedziałek nawet chciałam jechać na pogotowie bo nie chciał się ruszyć kiedyś pobudzałam go słodyczami a odkąd wiem że jest cukrzyca nie działa nic 😲 koniec końców zaczęłam się tak denerwować że chyba dlatego zaczął się ruszać a ostatnie noce tak kopie ze mnie budzi 🙂 jak czujesz że jest coś nie tak to lepiej to sprawdzić o dwa razy za dużo niż żałować ale myślę że może maleństwo ma gorszy dzień też może być bardziej zmęczone śpiące 🤔 a ogólnie ruchy czujesz a to dobrze 🙂

Edytowane przez Ewa12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, AgaIGaja napisał:

Cześć dziewczyny 🤗 jestem Agnieszka, bardzo się cieszę że tutaj trafiłam, szkoda tylko że tak późno... Na początku napisze może coś o sobie, otóż jestem po trzech poronieniach po których razem z mężem zrobiliśmy testy genetyczne, u męża wykryto błędny kariotyp a u mnie trombofilie, i tak po rocznym czasie oswajania się zaszłam w kolejną ciążę, od początku jestem na codziennych zastrzykach z heparyny w brzuszek, ale czego się nie robi dla wymarzonego maleństwa... Jak do tej pory wszystko jest dobrze, to już 25+1, jestem po badaniach prenatalnych i połówkowych,  wszystkie wyniki dobre, okazało się że będzie dziewczynka 🤭🤭 tylko męczy mnie jedna myśl... Ruchy czuję od 17tyg, dziewczyny czy też tak macie że wasze maleństwo ma leniwe dni? Od trzech dni czuję ruchy tylko rano i wieczorem i w dole brzucha i odchodzę od zmysłów 😅😅 Położna była w zeszły czwartek i serduszko biło książkowo, kolejna wizyta 16.02

Cześć Agnieszko, witaj😊Ja też dołączyłam niedawno. Fajnie, że mimo trudności córeczka rozwija się prawidłowo. Na pewno będzie dobrze. W temacie ruchów dziecka chyba wszystkie mamy czasem wątpliwości, bo co podają w teorii, w praktyce często jest inaczej. To jest kwestia, która też często doprowadza mnie do skrajnego niepokoju. Mój syn jest na ogół bardzo aktywny, non stop kolor potrafi się gurmolic, ale jak jest od tego jakieś odstępstwo, a miałam już różne akcje, to też zaczynam odchodzić od zmysłów. Mój lekarz powiedział, że na tym etapie dziecko ma jeszcze dużo miejsca, może się dowolnie przemieszczać i nie każdy ruch będę czuła. Najważniejsze, że ruchy są codziennie. To jak wspomniałam teoria a ja wiem swoje😉Bardziej przemawia do mnie podejście innych dziewczyn tutaj. To jest człowiek, nie robót, może mieć gorsze i lepsze dni i dopiero na tym etapie zaczyna kształtować swój rytm, dlatego może być tak, że twoja dziewczynka będzie odzywała się dwa razy dziennie i tyle😉Ja mam w domu detektor. Sam lekarz zachęcił mnie do nabycia tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, AgaIGaja napisał:

Cześć dziewczyny 🤗 jestem Agnieszka, bardzo się cieszę że tutaj trafiłam, szkoda tylko że tak późno... Na początku napisze może coś o sobie, otóż jestem po trzech poronieniach po których razem z mężem zrobiliśmy testy genetyczne, u męża wykryto błędny kariotyp a u mnie trombofilie, i tak po rocznym czasie oswajania się zaszłam w kolejną ciążę, od początku jestem na codziennych zastrzykach z heparyny w brzuszek, ale czego się nie robi dla wymarzonego maleństwa... Jak do tej pory wszystko jest dobrze, to już 25+1, jestem po badaniach prenatalnych i połówkowych,  wszystkie wyniki dobre, okazało się że będzie dziewczynka 🤭🤭 tylko męczy mnie jedna myśl... Ruchy czuję od 17tyg, dziewczyny czy też tak macie że wasze maleństwo ma leniwe dni? Od trzech dni czuję ruchy tylko rano i wieczorem i w dole brzucha i odchodzę od zmysłów 😅😅 Położna była w zeszły czwartek i serduszko biło książkowo, kolejna wizyta 16.02

Witaj Agnieszko 🙂 my też długo staraliśmy się o dzidzię, w końcu pomogło in vitro ale łatwo. Też przeszłam przez heparynę ale jakoś na początku 2 trymestru mogłam już ją odstawić, ty będziesz brała już pewnie do końca? Jeśli chodzi o ruchy to mój synek też tak ma że są dni kiedy jest bardziej leniwy i rusza się tylko jak zjem coś słodkiego i przyłożę ręce do brzucha. Taki już urok naszych maluszków, że robią nam takie psikusy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję dziewczyny za szybkie odpowiedzi i miłe przyjęcie 🤗

@Do_Mi tak u nas heparyna do samego końca ciąży i możliwe, że jeszcze po porodzie będę musiała się kłuć, a robię już zastrzyki od pozytywnego wyniku testu ciążowego...  Sama ostatnio mam ciężkie dni i cały czas mogła bym spać więc Gaja napewno to wyczuwa... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, AgaIGaja napisał:

Dziękuję dziewczyny za szybkie odpowiedzi i miłe przyjęcie 🤗

@Do_Mi tak u nas heparyna do samego końca ciąży i możliwe, że jeszcze po porodzie będę musiała się kłuć, a robię już zastrzyki od pozytywnego wyniku testu ciążowego...  Sama ostatnio mam ciężkie dni i cały czas mogła bym spać więc Gaja napewno to wyczuwa... 

Współczuję Ci tych zastrzyków, ale czego my mamy nie zrobimy dla swoich maleństw 🙂 Ja na pamiątkę zrobiłam zdjęcie wszystkich zastrzyków które robiłam podczas kolejnych stymulacji a potem ciąży, dopiero to pokazało mi ile tego było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, mami napisał:

@brzuchatka90 jak Twoje samopoczucie ? czy miałaś jakieś kolejne badania? być może zdecydowałaś się na ten test z krwi?

@AgaIGajahej, witaj 🙂

@banasiatkorozumiem co czujesz, ale spokojnie, o tym, ze ciąza była męcząca zazwyczaj się zapomina i można robić następne 😛

Nie robiłam testu. Mam być pod stałą kontrolą. Poród zakończony CC w profamilii w Rzeszowie. Następną wizyta w środę. Wtedy będzie pewnie następne USG. U mojej prowadzącej. 

Dam znać dziewczyny czy urosły nóżki i rączki , a jeśli tak to o ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy u genetyka. Opitolil mnie że się tyle martwię. Bo teraz i tak nic nie zmienię a stres będzie działał jeszcze gorzej na dziecko. Bo się może okazać że dziecko urodzi się genetycznie zdrowe, a neurologicznie rozjechane przez te moje płacze i stresy. Wspomniał też, że ginekolodzy wspominajac o dysplazji kostnej to zapomnieli powiedzieć że jest tysiąc jej odmian. Nie każda jest wyrokiem, a z większości można dziecko wyprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę obecną staram się nie dopuszczać najgorszych myśli do głowy. Ufam, że dziecko urodzi się zdrowe. 

Przegrzebalam fora internetowe i kobiety też pisały że w pewnym momencie nóżki byly młodsze o 7 tygodni a dziecko urodziło się zdrowe.

Myślę pozytywnie. Bo co mi to da dziewczyny, że będę się teraz martwić? Jem dużo warzyw, dużo wapnia. Biorę tez tabletki mg+Ca.

 

  Zawierzyłam wszystko Bogu, ufam, że będzie wszystko dobrze.

Edytowane przez brzuchatka90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
48 minut temu, AgaIGaja napisał:

Dziękuję dziewczyny za szybkie odpowiedzi i miłe przyjęcie 🤗

@Do_Mi tak u nas heparyna do samego końca ciąży i możliwe, że jeszcze po porodzie będę musiała się kłuć, a robię już zastrzyki od pozytywnego wyniku testu ciążowego...  Sama ostatnio mam ciężkie dni i cały czas mogła bym spać więc Gaja napewno to wyczuwa... 

Ja też mam trombofilie i zastrzyki 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...