Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
9 minut temu, MariKate napisał:

Tak pomagało ☺️ nie używałam tego nagminnie, ale jak już widziałam że ja sobie sama nie poradzę z uśpieniem jej to wtedy włączałam i za chwilę był spokój. Odczekiwalam chwilę, aż zasypiała twardo i go wyłączałam.  

No to mam nadzieję że i u mnie w razie czego będzie pomagać 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

O tak- szumusie mi się bardzo podobają, już kumpele się pytały i siostra co będę chciała dla małej, to między innymi wymieniłam szumisia 🙂

 

u mnie suszarka była pomocą przy kolkach 🙂 Dzialalo 🙂

 

43 minuty temu, brzuchatka90 napisał:

Tak. Mój też wędkarz, dlatego łączę się z tobą w bólu 😉

 

I też czeka na 1 maja

Ja zawsze co roku z nim jeździłam na te ryby na majówkę, bo ja też łowię, aczkolwiek dla niego jestem bardziej utrapieniem na tych rybach, bo nie ściągnę ryby z haczyka i nie założę robaka , ewentualnie na kukurydzę każe mi łowić hehehe, a w tym roku już mu zapowiedziałam, żeby sobie nic nie planował, bo jeżeli wszystko dobrze pójdzie z wywołaniem porodu to 1go maja do domu wrócę 😆😆😆😆😜😜

 

 

No widzicie- te teściowe to zazwyczaj nie lubiane ( z wyjątkami ). ja z moją jeszcze przed ślubem miałam relacje jak z koleżanką, dosłownie...a potem zaczęła mi się wpieprzac z butami w życie i pokazałysmy sobie obie jakie mamy charaktery...Ja sobie nie pozwolę na wiele 💪💪💪🔥🔥

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój syn najszybciej zasypiał przy dźwięku okapu, odkurzacza lub pralki. A że przy małym dziecku jedno i drugie chodzi codziennie nie było z tym problemu 😉 w nocy kiedy nie działało normalnie usypianie przy śpiewanej kołysance wsoomagalam się aplikacja w telefonie która wydaje takie dźwięki (ach te noce z pralka w tle😉) pilnowałam tylko zawsze żeby telefon byl zdala od dziecka ,jeżeli spał ze mną ,telefon kładłam w nogach na samym skraju, nigdy nie wkładałam go do jego łóżeczka czy do wózka.

Nie zapomnę, jedna jedyna noc w szpitalu (byłam 5 dni) synek po szczepieniu miał takie płacze że żadna pielęgniarka ani położna nie umiała go uspokoić, w tej bezradności mój mąż odkręcił delikatnie kran i słuchajcie ten dźwięk opadającej wody do zlewu zadziałał jak magia, pewnie synek skojarzył go z przepływem krwi w żyłach do których był przyzwyczajony,nie wiem ale nagrałam sobie ten dźwięk i przez noc włączyłam go w obieg, a mój maluszek już nie uronił nawet jednej łezki. Później też działało na przemian ze wspominana pralka i odkurzaczem 😌

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, dodam że wtedy były normalne czasy i mąż siedział ze mną w szpitalu w zasadzie od rana do późnej nocy i nikt nie miał z tym problemu...😒 Mieliśmy opłaconą pojedyncza salę i praktycznie nie odczułam, że jestem w szpitalu, az cała cierpne na myśl jak to będzie teraz 😒

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Tylko_ONA napisał:

O tak, dodam że wtedy były normalne czasy i mąż siedział ze mną w szpitalu w zasadzie od rana do późnej nocy i nikt nie miał z tym problemu...😒 Mieliśmy opłaconą pojedyncza salę i praktycznie nie odczułam, że jestem w szpitalu, az cała cierpne na myśl jak to będzie teraz 😒

Mnie też ta myśl dobija że będę sama a jak będę potrzebować pomocy to trzeba się prosic położnych 

29 idę do szpitala jak będzie wszystko ok to liczę że 3lub 4wyjde ale to i tak za długo dla mnie 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mama88 napisał:

Mój synek bal się suszarki i odkurzacza i teraz kiedy ma 9lat jak suszę w łazience wlosy to ucieka🙄i wiecie co pojechałam z nim do neurologa dziecięcego to jak opowiedziałam Pani doktor o tym to stwierdziła że mam dziecko autystyczne 😂😂😂ale się zezłościłam wychodząc powiedziałam że jest sama autystyczna i trzasnęłam drzwiami wiem że nie ładnie ale jak mozna było tak stwierdzić nie badając dzieca🙄😡

No wiadomo, że ta suszarka to był akt desperacji. Byliśmy na początku drogi przerażeni i słabi, dziś już tak łatwo bym nie sięgnęła po takie ustrojstwo. Co ciekawe mój syn też do tej pory nie lubi dźwięku suszarki i przez to wizyt u fryzjera. Pewnie, gdybym wspomniała o tym lekarzowi zaraz byłyby zaburzenia integracji sensorycznej stwierdzone. Jak u ciebie autyzm. Z dala od takich lekarzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
23 minuty temu, Mama88 napisał:

Mnie też ta myśl dobija że będę sama a jak będę potrzebować pomocy to trzeba się prosic położnych 

29 idę do szpitala jak będzie wszystko ok to liczę że 3lub 4wyjde ale to i tak za długo dla mnie 😕

Teraz nawet po CC trzymają 2 doby..ale to zależy chyba od szpitala.Wiem, że w tym co ja mam rodzic to właśnie 2doby po CC 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, dorcia6579 napisał:

Teraz nawet po CC trzymają 2 doby..ale to zależy chyba od szpitala.Wiem, że w tym co ja mam rodzic to właśnie 2doby po CC 

Ja się pytałam mojej Pani doktor na ostatniej wizycie ile będę leżeć po cc jeśli będzie wszystko ok to mówiła że 3doby 🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
2 godziny temu, Mama88 napisał:

No właśnie od razu mi lepiej😊

Dziewczyny a co myślicie o misiach szumisiach 

Ja się tak zastanawiałam, oglądałam i właśnie zamówiłam dziewczynke szumisia😊

A to jest ten co mu nogi z głowy wychodzą? Czy taki misiowaty? Mi się podoba koncept ale raczej zobaczę czy ktoś nam sprezentuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Emi_ja napisał:

No wiadomo, że ta suszarka to był akt desperacji. Byliśmy na początku drogi przerażeni i słabi, dziś już tak łatwo bym nie sięgnęła po takie ustrojstwo. Co ciekawe mój syn też do tej pory nie lubi dźwięku suszarki i przez to wizyt u fryzjera. Pewnie, gdybym wspomniała o tym lekarzowi zaraz byłyby zaburzenia integracji sensorycznej stwierdzone. Jak u ciebie autyzm. Z dala od takich lekarzy. 

Oj z fryzjerem też jest u nas problem bo jak fryzjerka włącza to mój synek zatyka uszy. 

Jak powiedzialam przedszkolance o tym co powiedziała Pani doktor to ją wyśmiała 

Mówi że absolutnie moje dziecko nie jest autystyczne. Ale zauważyłam że teraz to jest często spotykane ze lekarze stawiają taka diagnozę🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
5 minut temu, Mama88 napisał:

Oj z fryzjerem też jest u nas problem bo jak fryzjerka włącza to mój synek zatyka uszy. 

Jak powiedzialam przedszkolance o tym co powiedziała Pani doktor to ją wyśmiała 

Mówi że absolutnie moje dziecko nie jest autystyczne. Ale zauważyłam że teraz to jest często spotykane ze lekarze stawiają taka diagnozę🙄

Często wymieniają autyzm, albo zaburzenia integracji. Mam wrażenie ze już każde dziecko je ma🤷‍♀️
mną nigdy nie korzystałam z suszarki itd—ale w akcie desperacji bym odpaliła i nie czułabym się z tym złe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
10 minut temu, mami napisał:

Często wymieniają autyzm, albo zaburzenia integracji. Mam wrażenie ze już każde dziecko je ma🤷‍♀️
mną nigdy nie korzystałam z suszarki itd—ale w akcie desperacji bym odpaliła i nie czułabym się z tym złe. 

Teraz znalazłam na sklepie play taka aplikacje szumiś 😁różne szumy są 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, dorcia6579 napisał:

Teraz nawet po CC trzymają 2 doby..ale to zależy chyba od szpitala.Wiem, że w tym co ja mam rodzic to właśnie 2doby po CC 

Ja za kazdym razem byłam po cc 2 doby ale rodziłam w klinice. Teraz chciałabym o ile dotrzymam do 37 tc rodzić w szpitalu w ktorym ostatnio leżałam a tam się leży min. 3 doby plus dzień wcześniej  wieczorem trzeba już być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Eda85 napisał:

Ja za kazdym razem byłam po cc 2 doby ale rodziłam w klinice. Teraz chciałabym o ile dotrzymam do 37 tc rodzić w szpitalu w ktorym ostatnio leżałam a tam się leży min. 3 doby plus dzień wcześniej  wieczorem trzeba już być. 

No ja mam być właśnie dzień wcześniej 

Pewnie jakieś badania jeszcze porobią i na następny dzień mam nadzieję że rano zrobią cc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
31 minut temu, MariKate napisał:

My mieliśmy (bo poza szumiącym wkładem nie umiem znaleźć pluszaka🙈) takiego ☺️

Screenshot_20210411_213017_com.google.android.googlequicksearchbox.jpg

No właśnie zastanawialam się nad tym ale chciałam też że jak już malutka bedzie większa i jej się miś spodoba to żeby mogła go brać do wozka tylk wtedy już ten wkład będę wyciągać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
16 minut temu, Eda85 napisał:

Ja za kazdym razem byłam po cc 2 doby ale rodziłam w klinice. Teraz chciałabym o ile dotrzymam do 37 tc rodzić w szpitalu w ktorym ostatnio leżałam a tam się leży min. 3 doby plus dzień wcześniej  wieczorem trzeba już być. 

A co za różnica jest między szpitalem a klinika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam o Waszych przejściach z teściową to aż mnie ciarki łapią. Zwłaszcza na łopatki rozłożyła mnie Twoja teściowa @dorcia6579 😱 Jak można dwunastolatkę papierosy kupić 🤦 Skrajna głupota i nieodpowiedzialność...

 

Szumisia kupować nie będę, ale myślę o kupieniu jakiejś pozytywki - starsi chłopcy mieli takie pluszowe księżyce z siedzącym na nich misiem, ale trzeba było je non stop nakrecać i wkurzało to niemiłosiernie.

 

My dzisiaj kolejny dzień wycieczek mieliśmy ♥️ Powiem Wam, że zupełnym przypadkiem odkryliśmy miejsce z tak przepięknymi widokami, że sama jestem w szoku, że mam takie miejsce tak blisko domu i przez dwadzieścia osiem lat swojego życia nie wiedziałam o jego istnieniu 😅😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mami napisał:

A co za różnica jest między szpitalem a klinika?

Rodziłam w prywatnej klinice, która miała podpisaną umowę z NFZ.  Za pierwszym razem placiłam ok. 400 zł za poród, za drugim 300 zl. Niby to było za wizytę u ginekologa. Jechałam miesiąc wcześniej na wizytę i miałam zagwarantowane miejsce jak zacznę rodzić albo ustalony dzień na cięcie inaczej nie przyjmowali. Byłam bardzo zadowolona z warunków i opieki ale już nie mają podpisanego kontraktu i poród kosztuje kilka tysięcy. Chcę teraz rodzić u mnie w rejonowym szpitalu bo to nowo wybudowany budynek, warunki super, z lekarzami też ostatnio miałam do czynienia i nie mogę narzekać. Warunek tylko taki, że muszę dotrzymać do 37 tc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...