Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum dla mam


kkkkoralik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Doskonale cię Justi rozumiem. Ja jak gotuję zupę dla nas, z myśla, że Franek tez ją będzie jadł (np. żurku mu nie daję i pieczarkowej/grzybowej), to też nie dodaję wegety ani kostek, chyba że nie mogę dojeść się smaku to z 1 kostkę wrzucę, ale rzadko, bardzo rzadko. Wiem, że najzdrowiej jest najlepiej, ale też nie chcę przesadzać z ostrożnością, bo jak będziemy u kogoś i zje coś, to nie chcę żeby mu zaszkodziło, jak organizm nie będzie znał 🙂
Moje sąsiadki np. dają od czasu do czasu Frankowi wafelki. Nie mam nic przeciwko słodkim rzeczom, ale nie koniecznie muszą to być syfy jakieś. Jak słodkie to moje ciasto, gdzie nie ma spulchniaczy i konserwantów (wiadomo, w proszku do pieczenia są, ale nie tyle co w np. wafelku), albo kostkę czekolady mlecznej/gorzkiej, ale nie częściej niż jakiś raz, dwa razy w miesiącu...
Niania pewnie chce jak najlepiej, ale my, młode i współczesne mamy, mamy więcej wiedzy dotyczącej żywienia (oczywiście nie wszystkie 🙂), są inne możliwości i czasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Nie wiem Justo co Ci powiedziec bo ja malej daje wszystkie zupy jake robie bo ona je uwielbia. A kostke rosolawa tez czasem daje ale tylko takie warzywne no i jedna na zupe bo te mrozonki niemieckie calkiem bez smaku sa to i zupy zjesc sie nie da.
A mala uwielbia krupnik, pomidorowke na grubym makaronie, grzybowa. Tylko grochowki chyba nie jadla jeszcze.

A placki zimniaczane tez chyba dzis zrobie, smaka mi narobilyscie. Tez jem same bez niczego a moj m z gesta smietana na kwasno. A jak bylismy mali to ze smietana i z cukrem tez jedlismy. No ale tak ziemniaki z cukrem...przestalam tak jesc 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja juz pare razy dałam Frankowi grochówkę i smakowała mu, tylko jak na drugi dzień mu tez dałam, to go w nocy brzuszek bolał 😞 Ale to raz tak mieliśmy, i to za pierwszym razem jak ją jadł.
Grzybowej nie daje, bo grzyby są ciężkostrawne, więc wole uważać.
Tak to chyba wszystkie zupy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a propo zupek to jAa musze zrobic malemu barszcz
uwielbia pomidorowke krupnik (nie ze wzgledu na kasze od razu mu sie podnosi)
jarzynowa tez robilam czesto kroje paseczki marchewki,pietruszki,seelera i daje rozyczki brokula i sam je zjada, a raczej pokosztuje , a reszta laduje po calym pokoju 😁 😁 😁 ale za to rodzice zdaza w spokoju zjesc obiadek wiec cos za cos :P 🙂


wiem ,ze vegeta czy kostki sa nieuniknione bo bedzie dostawal je chociaz w zupach w przedszkolu a,le poki co jest za maly na takie "wynalazki" ale to moje zdanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja zawsze ścieram warzywa na grubych oczkach, wtedy WSZYSCY jedzą warzywa, łącznie z selerem i pietruchą, i nikt nie wydziwia, a por kroje drobno 🙂 Jak jest zupa z kluskami, to zagęszczam młodemu kleikiem kukurydzianym/ryżowym i dodaję kluski, wtedy ma jakby sosik 🙂
Teraz właśnie gotuję pomidorówkę z kluskami i dodatkowo cielęcinę Frankowi, więc jak obudzi się, to wrzuci coś na ząb 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A czemu nie dajesz Frankowi żurku? Stasiek bardzo lubi, zaczęłam mu dawać w wakacje, po tym jak znajoma mama chłopca o pół roku starszego, powiedziała że lekarka kazała jej gotować dla niego żurek przy problemach jelitowych (mieli wszyscy jakąś jelitówkę), ale taki lżejszy, nie na wędzonkach tylko jakimś zwykłym mięsie. Teraz gotuję już normalnie tylko staram się żeby nie był zbyt tłusty i nie zakwaszam go aż tak mocno jak dla nas. W miarę chudą białą kiełbasę mamy z dobrego źródła więc Staś je ją razem z nami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniu - kiedyś robiłam dla nas taki żurek z butelki, ale jakoś zaczął mi kiepski wychodzić, więc przerzuciłam się na taki z papierka Winiary. Dlatego mu nie daję 🙂 Ale chyba spróbuję znów zrobić taki tradycyjny 🙂
Przed chwilą zjadł pomidorówę, wyszło jakieś 300ml 🤪 I to w sumie najwięcej kluch było, sporo mięsa i reszta "woda" z warzywami 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć mamusie!
Co do placków ziemniaczanych to właśnie zaplanowałam,że jutro je zrobię 🙂 Mój synek uwielbia. On i mąż jedzą z cukrem pudrem a ja na słono ze śmietaną. Poza tym placki po węgiersku mogłabym zajadać codziennie- uwielbiam! 😮

Co do grzybów to oglądałam program,w którym mówili,że dopiero od 12 roku życia można podawać.

OLUSIU- zazdroszczę zabawek(a raczej Hania zazdrości:woohoo 🙂. My też mamy wózeczek i mała wozi po mieszkaniu swoją ukochaną lalkę 😁

JUSTI- są niestety plusy i minusy zarówno niani i żłobka. Przerabiałam to. Mnie też po pewnym czasie wkurzały nianie, dlatedo żłobek bardziej sobie chwalę. Poza tym nie muszę już w końcu w tygodniu dla młodej gotować i kupować słoiczków 🤪 A w żłobku mają naprawdę bardzo wymyślne potrawy 😎

Muszę się Wam pochwalić,że Hania zawsze jak jesteśmy w domu to pokazuje gdy chce zrobić kupkę by posadzić ją na nocniku. Coraz częściej zdarza się też tak przy siku 🤪 Duma mnie rozpiera!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wkleję Wam kilka nowych fotek 😉
To Hania,która robi przegląd mojej biżuterii 🤪

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/703/1006687i.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/7905/1006687i.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Uwielbiam Teletubisie!
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/257/1006693c.jpg/][IMG]http://img257.imageshack.us/img257/1379/1006693c.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/7/1006695t.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/5038/1006695t.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hehe 😁 😁 Może 😁
W właśnie....ja dopóki da radę wytrzymać, nie będą włączać ogrzewania. I nie chodzi tu tylko o oszczędności, ale kiedyś, jak wynajmowaliśmy mieszkanie, nie mieliśmy tam ogrzewania i było mega zimno, i wogóle nie chorowaliśmy, nawet na przyszłą zimę byliśmy zahartowani, więc zastosuję ta metodę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale slodziak z Hani! Ma fajne miejsce do ogladania bajek!
No i zazdroszcze nocnikowania.
U nas mala wola aa ale tak poprostu. Jeszcze tego nie kojarzy z kupa, chyba, ze o siku jej chodzi 😉
No i z nocnikiem w ogole ciezko nam idzie bo mala potrafi pol dnia chodzic bez pampka i nasikac dopiero jak jej go spowrotem naloze. Do nocnika podchodzi, noci go ze soba, siada z kazdej strony ale nic poza tym:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Amelio no ja również zazdroszczę nocnikowania!!! u nas po posadzeniu małej na nocniczek ona schodzi z niego i robi sobie kapelusz. to samo robi z wiaderkiem do piasku......
Jezeli chodzi o kaloryfery to w bloku grzeją, ale u nas zakręcone bo dosc cieppło w mieszkaniu, czasami nawet okno niedomykany, bo troszkę powietrza wpadało. Haniutek tez powoli robi sie kobitka strojnisia, juz wie co to podebrać mamie błyskotki...Amelio może ona ten przegląd robi, bo ma w żłobku chłopaka i chce sie dlla niego wystroić ha ha.Sliczna z niej dziewczynka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...