Czerwiec 2010 | Forum dla mam

Hej 🙂

Moja Ola na szczęście usypia ok. 20, najpóźniej 20, więc mamy z mężulkiem wieczorny czas dla siebie, ale wstaje o/po 7, czasem przed tą godziną. Teraz jak chodzi do żłobka to bidulkę budzę 6:30, dostaje herbatkę i kromeczkę bułki maslanej z masełkiem lub coś innego do lekkiego przekąszenia, ubieramy się i po 7 wychodzimy do żłobka. Na miejsceu jesteśmy 7:30-40. Ola o 8 ma żłobkowe 1-sze śniadanko.

A ja dzisiaj na 11 do 15 do roboty bleee, ale jutro wolne. Od grudnia wracam w mojej pracy na poprzednie stanowisko, na obsługę klienta (kasy biletowe, bary itp), w biurze mam okres próbny do końca listopada. Niby wszystko ok, ależe powinnam jeszcze szybciej pracować (???), coś pokrętnie tłumaczyli się. Chcieli mnie wysłać z powrotem na wychowawczy, ale nie zgodziłam się. Powiem Wam nie mam do nich żalu, nawet lepiej,zrobili mi przysługę. Będę miała znowu większy etat, co prawda odrobinę mniejsza stawka, ale zarobię więcej niż na te 1/2 etatu. Co prawda znowu witaj praco w święta i wszystkie wolne dni w roku, ale nie będzie tak źle, może pójdą mi na ręke ze względu na Olę 😉 Dyspozycyjność mam od poniedziałku do piatku na 1 zmiany. No i wreszcie nie będę się stresować, że coś jest nie na czas, że czasem coś się nie zgadza itd. Zresztą i tak szukam pracy.

Zuziaku, fajnie, że udało się Tobie dostać pracę w Empiku. Może uda się zostać na dłużej - trzymam kciuki.

Laaf, to miło, że z powodu błędnej storny, nie pominięto Was w konkursie. Zdróweczka dla Dawidka 🙂

hej!
Marika zrobila nam pobodke o 5.30 nie wiem dlaczego.. i lezala pozniej ze mna grzecznie w lozku a ja drzemalam a po 6 usnela i obudzilysmy sie o 8.. jakos dziwnie bo zawsze spi do 7 bez pobodki nocnej ani rannej..
od rana po urzedach latalam.. wczoraj zrobilam wpis do ewidencji dzialalnosci i od 1 grudnia ruszamy z firma 😁
niestety juz trza bedzie placic ponad 300 zl za zus + ksiegowa 123 zl miesiecznie ..
no ale trudno.
poszukujemy auta i cholernie ciezko chcemy kuppic VW sharana.

hej a my wstałyśmy dziś o 10 ale nocka do dupy więc odespałyśmy rano

wczoraj była koleżanka u mnie fryzjerka idze podcieła grzywkę bo więcej się nie dała bo krzyk jakby ją ze skóry obdzierali a ja ciachnęłam sie na krótko aż mi dziwnie teraz ale szybko odrosną

a dziś się kurzyliśmy z mężem bo okna miały przyjść w piątek a się okazało że jakąś awarię mieli na lini produkcyjnej i mają opóźnienia i będą dopiero ok 8 grudnia 😠 😠 😠 😠
zła jestem bo teraz by jeszcze zamontowali a później nie wiadomo jak będzie z pogodą
ech u nas zawsze musi być coś nie tak i to na każdym etapie budowy 😠

Sylwia, a fotki z nową fryzurką jeszcze nie ma? Raz dwa wrzucaj i pochwal się. A co do okien, to podobno początek grudnia ma być ciepły, więc może uda się wstawić okna, chociaż z pogodą nigdy nic nie wiadomo.

Alicja, no to fajnie, że za tydzień ruszacie z firmą 🙂 No niestety za wszystko trzeba płacić i to najlepiej od ręki, a powinno być takie prawo/ustawa,że jak działalność przynosi dochody to dopiero powinny ruszyć opłaty m-czne, no jedynie księgowa od początku potrzebna .
A może Marice coś się przyśniło albo ciśnienie pogodowe.
Ola wczoraj późnym wieczorem oraz dzisiaj po 5 przez chwilę popłakiwała przez sen, a raczej to nie zdarza się. Pewnie zima się zbliża, pomimo innych prognoz 😉

anulka prawda z cisnieniem cos bylo bo mowili w pogodzie ze u nas bylo jakies zalamanie..
Marika usypia, dzis byl u niej kolega Miloszek wiec sie wybawila
jakas kolacyjka i wieczor romantico

Halo!!! Gdzie jesteście Mamuśki? No cóż ni ma...zajęte innymi sprawami 😉

Ja zjadłam śniadanko, teraz dopijam kawkę, a o 10 jestem umówiona na skypie z kuzynką, która mieszka teraz w Norwegii. Inne plany na dziś nim odbiorę Olcie ze żłobka - ogarnąć mieszkanie i łazienkę.

Ja jestem 🙂 Gotuję krupnik dla Stasia 🙂 Zauważyłam prawidłowość taką: jak ugotuję obiad "po Bożemu" tak całkowicie tradycyjnie, to Staś zjada z chęcią, natomiast jak produkuję jakieś swoje wynalazki, to już bywa bardzo różnie. U opiekunki smakuje mu bardzo, ale ona gotuje już całkiem "po babciowemu", nawet ogórkową robi na płuckach 😲

hej ja też jestem ale ledwo żywa tak mi iga dała czadu w nocy że już myślałam że wyjdę z siebie i stane obok czy te choróbska się nie skończą i do tego chyba jej zęby idą wszystkie na raz bo na razie mamy tylko 4 na górze i 4 na dole

bry, nie wiem co zlapalo te dzeiciaczki, maxymowi tez nie chce popuscic, bylo lepiej teraz znowu zielone gluty... i z rana odkaszlywanie.

hej. Dzieki Bogu Kubus zdrowy 😉 a ja bylam na solarium a za niedługo moja kolezanka z gimnazjum ma wpasc. kope lat sie nie widziałysmy, to ja tu zaprosiłam 😉 a tak lepiej sie czuje jak troszke polatałam po sklepach, ale nic z ubran nie kup[owalam bo nie mam kasy tyle ale paznokcie siora dzis mi zrobi i pomaluje, myslalam zelowe ale jak mam swoje długie to szkoda by ich 😉

Odezw sie potem, moze uda sie też nadrobic co napisałyście.

Hej!!!

Kobietki jak ja Wam zazdroszcze spania dzieciaków!!! U mnie Marysia budzi się kilka razy w nocy i albo krzyczy przez sen albo siada albo trzeba dać jej smoka albo jeszcze coś... generalnie po każdej nocy mam dość. Ostatnio wzieliśmy ją do nas do łóżka i przespała całą noc 🤪 ale bez przesady przecież tak nie może być. Pozmieniałam pierzynki na cieplejsze, inaczej ustawiłam ochraniacz na łóżeczku (żeby nie biła głową o szczebelki) i dalej ta sama historia 😞 😞.
Dzisiaj zrobiłam jej badanie na pasożyty (jako winowajce tych pobudek) ale wszystko jest w porządku. I generalnie skończyły mi się pomysły 🥴
Z m. warczymy na siebie na okrągło bo ja nie dość że nie wyspana to musze iść do pracy, później obiad, ogarnąć dom później zająć się małą a jemu non stop mało bo nie może odpocząć. Kurde zmęczenie i stres działa na nas oboje...

A w ogóle to Marysia podziela los nie jednego bejbeka na forum- znowu jest chora- 1,5 tygodnia miała przerwy. Kaszle, ma katar, czyści ją itp.

Alicja fajnie że ruszacie z firmą, zawsze to grosz a sami decydujecie za siebie a nie pracujecie na kogoś.

Anulka, a może poprostu brakuje im kogoś na obsłudze klienta i dletego chcą Ciebie przesunąć? Chyba, że kogoś dadzą na Twoje miejsce a Ciebie na sale. Tłumaczenie fakt, tragiczne.

Bidulo Piotrunio, te nasze smarki i kaszle to przy rozwolnieniu pestka;/

hejka. ja na sekunde. Jak zwykle.
Anulka trzymam kciuki za nową robotę.
Madalena badania sanepidowskie w kierunku bakterii czy pasozytów? Bo na pasożyty tez mozna byłoby zrobić. Generalnie to mi uczulenie na gluten u Piotrusia po głowie chodzi, ale ta opcja pewnie już była sprawdzana.
Agulka oj tak, niewyspanie potrafi dać w kośc, tym bardziej jak się ma całą resztę na głowie. Współczuję.

U nas ze spaniem zmiana, bo Aga śpi w nocy już nie 10, a około 12 godzin 🙂 i odkąd sama usypia, to znów przestała się budzić w nocy (pewnie zapeszę, ale trudno). Tak więc jest całkiem całkiem 🙂

ja z kolei jakaś na maksa poddenerwowana jestem. Tzn. nie nerwowa, ale jakiś stres czy coś mnie łapie, bo serducho jakoś dziwnie bije, spać w nocy nie mogę. Nie wiem czy to przed okresem (za 2 dni) czy zmiana pogody, ale męczy mnie to strasznie...

kolorowych snów, postaram się zajrzeć jutro :*

brej nocy i poprawineia zdrowka i dzeiciom i mamom 😘

Hej. A ja zła i smutna, bo mąz miał być w niedziele a dzwonił wczoraj że bedzie za tydzień, no nic, wiecej zarobi...a ja się cieszyłam już,że będziemy razem;(

Hejo 🙂

Piotruś bidulek, może faktycznie to jest jakaś alergia, tylko nie możecie znaleźć na co? Może warto poszukać w jakichś nieoczywistych rzeczach np. Stasiek był uczulony na puzzle piankowe i zanim to odkryliśmy, szukaliśmy przyczyny w jedzeniu. Tyle że jego obsypywało a nie czyściło. Może coś się zmieniło w wodzie z kranu? Próbowałaś mu przez jakiś czas dawać wyłącznie butelkowaną?

Agulka, ja nie jestem przeciwniczką spania z dzieckiem - Stasiek śpi z nami i od tej pory śpi dużo spokojniej, my też 🙂 Wcześniej było tak jak opisujesz u Marysi. Widać mu to jest potrzebne do poczucia bezpieczeństwa. Przed maturą prawdopodobnie z tego wyrośnie 😉

Idę się dziś odetkać, ale mam wrażenie że sytuacja się niewiele zmieni, bo zatkane mam też to ucho które podobno jest czyste. Na mój gust to po prostu jestem przeziębiona a to zakorkowane ucho to zupełnie niezależna sprawa. Zobaczymy 🙂
Stasiek dziś od rana strasznie psotny, robi w zasadzie wszystko, czego mu nie wolno, wystawia ten swój język i patrzy na nas zaczepnie 😉 Czy Wasze dzieci też tak walą pięściami w szyby od drzwi wewnętrznych w mieszkaniu? Nie pozwalamy na to Stasiowi bo takie szyby lubią wypadać i się tłuc, ale chyba w końcu przyjdzie nam je wymienić na plastiki bo nie jesteśmy w stanie go upilnować. W plastik może sobie walić do woli 🤪 Acha, i jeszcze ostatnio zaczął walić głową w kaloryfer i patrzeć co my na to - chyba Aga Kwaśka też coś podobnego robiła?

😉 nie no jak czytam o Gigancie to smieje sie sama do siebie 😉
Maxym wredota mala wlacza i wylacza dekoder i mozna sie nagdac krzyknac, nic nie dziala no chyba ze przyspieszenie naciskania...
pochowalam zabawki... zostawilam kilka, i dziekco mi sie zaczelo lepiej skupiac na zabawie i umie sam sie zajac, bo ak to siadal wsrod tych zabawek obok kosza z zabawkami i sam nie wiedzial co ma robic, a teraz np wklada i sciaga kolka z teo palika nie wiem jak to sie tam poprawnie nazywa 😉

Angela, kicha troche ale pozytywne sa dwa punkty, stesknisz sie jeszcze bardziej, a i wiecej kasiorki przywiezie 😉 my myslimy kombinujemy, ile potrzeba na przeprowadzke. ok 6tys€ no i tu mamy problem 😉

No ja jutro popołudniu bede w domku, e tam tydzien wytrzymam, przynajmniej nie bedziemy sie martwic o kase...a jak u siebie w domku, to czas szybko zleci, tak jak tutaj 😉 i tam nie musze za nim tak ganiac, bo mmay bramke na schody a tu nie ma...za chwile Kubus idzie spac a ja sobie gazetkę poczytam...kolezanka miala wpasc ale 20 min jej juz nie ma to watpie,że przyjdzie, ja sobie jeszcze paznokcie pomaluje 😉

Doberek ;*

i moją Zuzkę nie ominęło chorowanie... Zupełnie nie było nic po niej widać a tu zapalenie gardła... (nawet nie kaszlała) i 90zł zostawione w aptece... tak spokojnego dziecka nie miałam nigdy nie ma siły nawet płakać 😞
na szczęście dziś mam wolne więc cały dzień przy małej...

a i jeszcze jedna smutna wiadomość praca w emiku niestety nie wypaliła myślalam że to już pewniak a tu dupa 😞 no cóż bywa...

dzieki Bogu, ze mieszkam w tu, wiecie ze za leki nie place dla Maxyma. nic a nic. i tak do pelnoletnosci.
Tak jak Zuziek napisala idziesz raz to raz tamto i 90zl ot tak.

A ja znowu słyszę 🙂 Tratatata 🙂 Życie jest piękne 🙂

odetkana Ann 😉))

hej

a my po kontroli dzisiaj jest dużo lepiej ale do wtorku zostawiła jej antybiotyk i dała flegamine jeszcze bo coś jej charczy w nosku głęboko

mąż ma remament to do 20 będzie siedział w pracy jak nie dłużej

Ann ja ja czytam o stasiu to dziękuje bogu że moja igusia taka grzeczna poza spanie w nocy
bo tak samo jak Marysia Agulki jest kręcenie wiercenie płacz a jak w końcu wyląduje u nas w łóżku to śpi dużo spokojniej niż sama ale też często się kręci