Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Witajcie Mamusie!
Julik - witam także Ciebie i Twoją śliczną córeczkę - wygląda jak mały elfik.
Joasiu - niesamowita historia z tą wygraną - gratulacje - takie szczęście.
Nanusia - wspaniale, że Alunia już pięknie śpi i Ty pomimo czuwania też chyba jesteś bardziej wypoczęta. No i jej nowa umiejętnośc myślę, że lada chwila ruszy do przodu 🙂 A z tym siwieniem to dziwna sprawa -hmm... .
Sobolinku - sprytna masz córeczkę, która drogę do smoka zawsze znajdzie 🙂

My jutro wracamy do domku. A dziś z mężem przeżyliśmy chwile grozy, gdy poszliśmy z Blanuszkę na spacer po okolicy. Malutka była zawiązana w chuście u tatusia. Spacerowaliśmy po lesie wzdłuż jeziora i trafiliśmy na ścieżkę, która prowadziła w miejsce, gdzie stał samotny dom, a przed nim był dość duży staw. Wędrowaliśmy więc, ja robiłam zdjęcia i nagle usłuszeliśmy szczekanie psów. Spojrzałam wokół domu, a tam dwa jeden mniejszy, drugi jakby wilczór. Dzielił nas staw i w pewnym momencie zauważyliśmy, że ujadając, biegną w naszą stronę, omijając staw i na nieszczęście okazało się, że nie dzieli nas żaden płot. Zamarłam, mąż mimo iż nie dawał tego poznać po sobie, opanowany powiedział bym chwyciła potłuczone cegłówki, które leżały na drodze. Malutka w chuście na szczęście spokojna, bo i my sparaliżowani strachem nie panikowaliśmy, ale wyobraźnia działała. Zrobiliśmy szybki odwrót, a im chwile zajęło, by dobiec do drogi i na szczęcie ich zamiarem było nas tylko pogonić, bo zatrzymaly się na drodze - szczekając jeszcze, ale nie goniąc nas. Nie było tabliczki o tym, że teren prywatny, a droga prowadziła dalej, więc myślę, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca i psy należy trzymać za ogrodzeniem. Trzęsłam się jak galareta ściskając Malutką i tuląc się do męża. Nawet nie mogę o tym mysleć. Gdybyśmy byli sami, to jakoś by można było umknąć myślę - chociażby na drzewo, ale z córeczką nie było takiej szansy.

Dziewczynki założyłam Ani konto na aguagu. Teraz zapełniam je zdjęciami. Praca żmudna ale warto sobie później powspominać 🙂
Zapraszamy 🙂

Witam wszystkie mamusie z brzuszek.net i te nowe, po dluuuugiej nieobecnosci .Na wstepie tak krociutko , jestesmy juz w Polsce od przeszlo trzech miesiecy ( przez 6 lat mieszkalam w Chicago) -to dla tych nowych. Bardzo tesknimy za Nanusia i przyszla pieknoscia Szymonka czyli Alusia :P
Nasza pocieszka wazy juz okolo 8 i pol kilo 🙂 i miery 72 cm 🙂 Powrot do domciu zniosl rewelacyjnie, cale 9 godzin podrozy samolotem przespal 🙂 Ogolnie od samego przyjscia na swiat po dzien dzisiejszy nie ma najmniejszego problemu ze spaniem 🙂 W tym momencie slicznie przesypia cala nocke 🙂 Nadal karmie go swoim mleczkiem aczkolwiek z butelki 🙂 zjada ok 180-200 mil co cztery gdz.Od niedawna wprowadzilam lekkie deserki (marchewka,jabluszko,banan) Od dwuch dni podaje juz swieze owocki.Wczoraj np starlam jabluszko,bananka troszke nektarynki plus jeden biszkopcik...zjadl pare lyzeczek-chce zobaczyc reakcje na swieze owoce 🙂 narazie jest ok ,zadnej wysypki ani zaparc! Kupcia w jak nalepszym porzadku 🙂
Ulubiona pozycja Szymcia jest lezenie na brzusiu,ostatnio juz nawet ma lekkie zrywy ku raczkowaniu 🙂 Wydaje z siebie miliony roznych dzwiekow , byle mina skierowana wprost do niego i usmiech pojawia sie w sekundzie,latwo jest go w glos rozsmieszyc i ma ogromniaste laskotki 🙂 Z jedyna rzecza z jaka sie borykamy to zabkowanie,ktore przechodzi bardzo niespokojnie.Sa w dniu momenty gdzie juz nie wiem jak temu zaradzic,to straszne bo widze ze bardzo bardzo sie meczy.Stosuje ,chlodne gryzaczki,masci na dziaselka, masaze ale wszystko to nie bardzo pomaga 😞 pare dni temu juz sie pojawil malutki slad zabka!! Czego swiadkiem byla nanusia i alusia - jak juz wczesniej wam wspomniala 🙂 hmm co jeszcze, A ! - synus nasz kochany uwielbia kapiele te w wannie i te na basenie 🙂 -bylismy pierwszy raz na krytym w niedziele.Byl tak podekscytowany ze az piszczal w nieboglosy. Hmm to by bylo na tyle ,postaram sie poczytac niektore wasze wpisy,zeby byc na bierzaco. Pozdrawiam ,buziaki !

Sobolinku ale zdjec wstawilas 😁 fajnie 🙂 ja bym wiecej tez powstawiala ale niecierpie tego zmniejszania! hehe o i mam pytanie widze, ze ania juz w 3 miesiacu miala ewidentnie piwne oczka, a jak bylo po urodzeniu tylko co, czy byly niebieskie bo nie moglam sie dopatrzec na zdjeciach?
Karolla to zeczywiscie przygoda pelna adrenaliny !!!! nie dziwie sie, ze sie wystraszyliscie. powinien stac tam jakis znak!!!! Dobrze, ze nic sie nie stalo ! Jak tam jedzonko u was Karolla juz lepiej czy dalej Blanusia kreci noskiem ?
Evek no w koncu jestes 😘 ehehe ( namowilam) o i Szymcio tez na basenie byl 🙂 brawo heheh maly plywak 😜 😘

doberek 🙂

Sobolinku ale Ania miała czuprynkę jak się urodziła i te słodkie minki... superowa dziewczynka.
Nanusiu ja zaczęłam już daaawno siwieć i nawet jakbym chciała teraz wrócić do naturalnego koloru włosów to już nie ma jak.
Evek super, że już w końcu jesteś 🙂
Ewciu trzymam kciuki, żeby ta temperatura u Dominisia była tylko od ząbkowania.

A u nas dziewczynki przebija się właśnie drugi ząbek. Pawełek będzie miał dwa kasowniczki na dole 🤪 😁

Evek - witam znów wśród nas. Fajnie, że znów tu jesteś i możemy pogadać.
Kasia - gratulacje dla Pawełka. Dwa ząbki to już coś!!!
Karolla - nie zazdroszczę przygody. Oby nigdy nic równie strasznego Wam się nie przytrafiło.

Witajcie po przerwie 🙂

Wróciłyśmy z wakacji. Było tak fajnie, że chętnie zostałybyśmy jeszcze tydzień (moja siostra, szczęśliwa, że mogła nacieszyć się Ulą, nie miała nic przeciwko), ale musiałyśmy wrócić, bo jutro idziemy na kontrolę bioderek. Mam nadzieję, że okaże się, że już się wykształciły i dojrzały i nie będziemy więcej musiały odwiedzać tej poradni.

Czyżby Uleńka 3 dni temu skończyła 5 miesięcy Buziaczki dla naszej solenizantki !!!!

Ano skończyła 🤪 Dziękujemy Kasiu 😘

Dziewczyny, z reguły piszemy o spaniu naszych pociech, a ja chcę Was zapytać ile czasu czuwają w dzień Wasze maleństwa między drzemkami? Bo mam wrażenie, że Ula wytrzymuje krótko jak na swój wiek, bardzo często już po półtorej godziny potrafi zacząć marudzić i odłożona do łóżeczka zasypia...

Asiula Pawełek coraz mniej śpi w dzień i prawie cały czas się bawi. ma zwykle jedno dłuższe spanko ok 1,5 do 2 godzin a reszta to takie krótsze drzemki ok 15 do 30 minut. Teraz kiedy ząbkuje akurat śpi dużo więcej. A tak normalnie to nawet po jedzeniu nie zasypia tylko dopiero jak zmęczy się zabawą. Ale za to przesypia ładnie cała noc do ok 7 rano.

Witajcie 🙂
Evek super, że wróciłaś do Nas: )
Karolla dobrze, ze wszystko dobrze się skończyło! Nigdy nei wiadomo czego można się spodziewać po psach.
Nanka wysłałam wczoraj paczuszkę do Ciebie, daj znać jak dojdzie 🙂 Gratuluję nowej umiejętności dla Ali, sprytna z niej dziewczynka! Moja Blanka jeszcze nie podnosi się do raczkowania i teraz tylko chwilkę poleży na brzuszku to już marudzi :/ No i brawo, ze tak ładnie teraz je, podejście drugie udane 🙂 Oby tak dalej!
100 lat Dla Uli!!!
I oczywiście gratulacje dla Pawełka za drugiego ząbka!
Sobolinku piękne zdjęcia!! 🙂 W końcu możemy zobaczyć całą Anulę 🙂 Jeszcze Karolla, Asiula, malamyszka, Ewcia, Julik nie mają agu! do dzieła dziewczyny!

Dziekujemy Joanna napewno dam znac odrazu 😘 😁 Tak Ala to maly spryciaz codziennie to czyms nowym mnie zaskoczy! 🤪 Joanna nic sie nie przejmuj, ze Blanusia jeszcze nie ma ochoty na raczkowanie, dluzej bedziesz miala spokuj 😉 heheh zreszta wszystko w swoim czasie, podejzewam, ze jeszcze tydzien dwa i zacznie probowac i perspektywa lezenia sie dla niej znudzi hehe
Asiul co do spania w dzien to u nas zawsze bylo okiepsko, drzemki po 15 do 30 min, ale tarz od kiedy karmie ja juz tylko butla ze sciagnietym mleczkiem ( o 15 tylkok piers dostaje po kaszce) To zaczela mi w dzien lepiej spac. Rano zawsze budzi sie kolo 6:30- 7 potem zaypiamy kolo 8 i dzis np o 11 dopiero sie obudzilysmy 🤪 i teraz jest 2 PM i przy butli zasnela i pewnie godzinka snu bedzie 🙂 potem do kapieli juz nie spi wogle a okapiel przed 19. Takze 2 drzemki mamy od 1 do 2 h
pozatym super ze wakacje sie udaly 🙂 Ja tez chetnie gdzies bym pojechala, choc na chwile, ale w te lato moge sobie pomazyc, w nastepne moze odwiedze Polske 😁 juz sie nie doczekam po 8 latach 🤨 nie moge uwierzyc, ze tak dlugo nie widzialam swojej mamy, rodziny, przyjaciol szok normlanie !!!
Malmyszko zapomnialam napisac co do historii ze smokiem hahah widze, ze Michas chetnie sie dzieli z tatusiem hahah. Ja jak wezme smoczek od rugiej strony do buzi bo nie mam jak go trzymac to Ala zaraz reke wyciaga i mi go zabiera- nie skora do dzielenia 😜
Kasia dobrze to ujelas dwa zabki na dole to jak kasowniczki 🙂 ja uwielbiam jak dzieci maja tylko kilka zabkow to tak slodko wyglada 😁 juz sie nie doczekam jak Aluni cos wyskoczy 🙂 Jak narazie to Szymus i Pawelek sa pierwsi hehe Gratki !!

ewcia24 napisał(a):

Mój dominik jakiś czas temu jak był bardzo śpiący albo zaraz po przebudzeniu kilka razy miał takie jakby drgawki własnie rączki mu tak się chwilke trzęsły ale zaraz mijało, zdarzyło sie to kilka razy teraz już nie. Myśle że to nic takiego i nie martw sie kochana 🙂 🙂 🙂

U nas z tymi ząbkami to chyba narazie nic nie będzie bo wszystko mineło jak narazie ta biała kreseczka jak był tak jest i ani nic tam nie rośnie ani nie znika więc nie wiem.

W tym tygodniu musze iść z małym na pobranie krwi juz mam stresa :/ zobaczymy jak jego morfologia bo lekarka stwierdziła że jes za blady chodz jak przyglądam sie waszym dzieciaczkom na zdjęciach i filmikach i tu u mnie na dzieci w tym samym wieku to są takie same ale zobaczymy badanie nie zaszkodzi 😉
Ja miałam iść dziś do lekarza z tymi moimi włosami ale lekarka poszła na urlop:/ a juz nie moge sobie poradzić bo wypadają jeszcze bardziej i nic nie pomaga:/ Poważnie wam mówie że mam gdzie nie gdzie łyse miejsca 😞 a szczególnie z przodu zrobiły mi sie zakola jak u mężczyzn i musze nosić opaski grube bo wygląda to strasznie. Może macie wy jakieś rady dla mnie na ten tydzień puki mój lekarz nie wróci :/

Ewciu, polecam szampon dermena i ja dodatkowo brałam tabletki celebrin i juz mi tak nie wypadaja..w pewnym momencie wlasciwie przestaly wypadac i zaczelam stosowac kuracje nie zbyt regularnie, wypadaja troche, ale w granicach normy 🙂 a wczesniej to była masakra, wyłysiałam normalnie, codziennie mialam dywan z włosów na podłodze....

julik napisał(a):

witamy
Nanusia właśnie jestem po lekturze twojej galerii zdjęć ...i wow... zdjęcia super a modelka cudna, takie słodkie minki, śliczna dziewczynka a te nakrycia głowy istny szał

a i zauważyłam że jest więcej galerii zaraz sobie pooglądam…Pawelka, Blanusie , Filipka….

Ewciu ja mam to samo, mam już łyse miejsca, włosy idą garściami, nawet już nie wyczesuję bo nie ma końca, próbuje różne odżywki ale nic nie pomaga, teraz poradzono mi tabletki Silica, tylko nie można brać podczas karmienia albo ampułki do wcierania Radical i zamierzam właśnie dziś udać się do apteki.

julik, ja miałam te ampułki do radical i są raczej do kitu... mi nie pomogły... musiałam obciąć włosy,a mialam do pasa :-(( (to bylo z 2 lata temu, takze to nie bylo wypadanie wlosów z powodu ciazy, ale mialam tez przeswity...)

ZAbki..... kolejny ciezki dzien za nami 😞 malutki marudzil dzisiaj nadzwyczaj ! Co prawda zabek juz widac taka mala kreseczka ale chyba ten moment jest najdrastyczniejszy.Slini sie strasznie do tego stopnia ze zakladam sliniaczki.Zauwazylam rowniez ze co jakis czas lapie sie za uszko,ktore po jakims czasie czerwienieje od srodka-mam nadzieje ze to albo prtzypadek i odkryl kolejna czesc cialka,ktora zaczal sie bawic,albo poprostu przy zabkowaniu jest tam cos odczuwalne..... nie biore najgorszego pod uwage,zreszta objawy wydaje mi sie ze byly by inne no nic bedziemy obserwowac.
Jesli chodzi o drzemki to Szymonek budzac sie o 6-7 rano po jedzonku spi jeszcze do 9 pozniej o 12 zasypia na max 30 min po czym od 2 do 4 ladnie spi a okolo 6 znowu 30 minutowka.
Hah a co do odbierania czy dzielenia sie smokiem-Nanusia ZSzymonek rowniez widzac smoka w mojej buzi hah odrazu mi go wydziera i usiluje wlozyc sobie go do swojego buziaka(nad czym ciezko pracuje ehehe) nie dzieli sie ze mna wcale :P zreszta na poczatku strasznie go to bawilo teraz sie zlosci .... coz nasze malenstwa sobie dorastaja rowniez emocjonalnie 🙂:P

Witaj Evek fajnie, że znowu jesteś 🙂 Oklask na przywitanie dla Ciebie 🙂

W końcu udało mi się wrzucić zdjęcia Ani 🙂 na aguagu.pl. Bardzo fajna galeria. Nigdy nie miałam dość czasu i motywacji, żeby się tym zająć, ale się zaparłam 🙂
Nanusiu ja nie zmniejszam każdego zdjęcia z osobna, tylko te wybrane zaznaczam i robię wyślij do adresata i automatycznie poczta Windows Life się pyta czy zmniejszyć i zaznaczam duże (nie oryginalny rozmiar) i wysyłam ... sobie na konto i przychodzą mi już zmniejszone i takie właśnie podpinałam do galerii. Podobnie robię ze zdjęciami na nk.
Nanuś jeśli chodzi o oczka to jak się urodziła to miała ciemno granatowe węgielki. Teraz jej się robią piwno ciemno brązowe - po tatusiu.

Evek witaj :-))) Dłuuugo Cie nie było.
Gratulujemy ząbka ;-)

Asiula
Gratulacje dla Uleńki z okazji ukończenia 5 miesiąca 🙂
Powodzenia na jutrzejszym usg bioderek. Na pewno wszystko już będzie dobrze rozwinięte 🙂 Moja Ania początkowo chodziła w podtrójnych pieluchach żeby zapobiec ewentualnym problemom. To było zalecenie lekarki, która ją badała. Po miesiącu męk (bardziej moich niż Ani) wszystko było już ok i tylko do spania miała zakładać swój "pancerz". Także temat bioderek również nie jest nam obcy 🙂
Trzymam kciuki!

Nanusia czytam teraz Twojego posta o 8 letnim odosobnieniu od rodziny i kopara mi opadła. Bidulko jak Ty wytrzymujesz taki szmat czasu bez mamy, rodziny? Wielki szacunek Ci się należy. Ja bym nie dała rady i chyba bym się nabawiła depresji. Jesteś wielka!

kasiaw napisał(a):

doberek 🙂

Sobolinku ale Ania miała czuprynkę jak się urodziła i te słodkie minki... superowa dziewczynka.

Tak, miała 🙂 teraz jej została malutka kępka nad karkiem 🙂 i wygląda to zabawnie. Dziękujemy 🙂

Evek, mam nadzieję, ze lada chwila już będą całe ząbki i w końcu Szymonek nie będzie marudny a Ty odetchniesz!
Nanka ja również nie mogę uwierzyć jak tak długo wytrzymałaś??? W szoku jestem!! Ja bym nie dała rady, tak samo rodzice beze mnie. Masz z nimi słaby kontakt czy naprawdę nie było najmniejszej szansy na przyjazd Wasz czy rodziny do Was??? Kurcze 8 lat! :o A Wy zamierzacie kiedyś wrócić na naszą Polską ziemię??? Fajnie by było! czasem sobie myślę, ze kiedyś mogłybyśmy zorganizować jakieś spotkanie naszej ekipy 🙂 Byłoby fanie się spotkać na żywo 🙂

hm coś mi sie chrzani te aguagu... wrzucilam kilka zdjec do galerii 2 m-c i mi ich nie pokazuje...

Sobolinku dziekuje za to co napisalas 😘 😘 😘 😘 😘 bardzo milo mi sie zrobilo. I Joanna powiem wam, ze sama nie wiem jak to wytrzymalam. Wyjechalam jak mialam prawie 18 lat po to zeby byc z mezem. On dostal zielona karte i wyjechal na stale, rozstalismy sie, a po pol roku wrocil po mnie bo nie dal rady-tak bardzo chcial byc ze mna. No i jego dziadek wyslal mi zaproszenie i wszystko zalezalo od losu,czy dostane ta turystyczna wize. No i ku naszemu zdziweniu dostalam, moja mama nie chciala stac mi na drodze wiec mnie puscila. Kontakt z rodzicami jak najbardziej mam, ze tak powiem wspanialy 😁 Uwielbiam ich i bardzo mi ich brakuje. Na poczatku bylo ciezko mi i mojej mamie przedewszystkim, ale juz po tylu latach przyzwyczaila sie, ze mnie nie ma. Nie bylam jeszcze w Polsce bo pierw czekalismy 5 lat, zeby moj maz mogl zrobic obywatelstwo. Potem kasy nie bylo wiec zlozyl po 6 latach, potem sie pobralismy i ja zaszlam w ciaze i wlasnie kilka dni temu zlozylam juz papiery 😁 😁 😁 😁 😁 Takrze trzymajcie kciuki zeby sie udalo dostac w koncu ta zielona karte bo bez niej nie moge wrocic do Polski. Juz sie nie doczekam jak dobrze pujdzie to styczen 2012 planujemy wyjazd 🤪
Takze Sobolinku uwierz mi depersje, mnostwo wylanych lez itp mam wszystko juz za soba, raz nawet wyladowalam w szpitalu bo ze stresu dostalam arytmii serca. Ale czego nie robi sie dla milosci, czasem jak kluce sie z mezem to pluje sobie w brode, ze po co to wszystko, ze zyje sie tylko raz i ze zostawilam wszystko co kochalam dla niego. Ale potem sobie mysle, ze nie cofnela bym czasu za nic bo mam moja najwspanialsza coreczke 😁 😉
Joanna co do spotkania to tak myslalam, zeby moze cos zorganizowac 🙂 czemu nie bylo by fajnie. Cos pomyslimy, zanim przyjade maluchy juz beda wieksze wiec zbyt duzych przeszkod by nie bylo 🙃
Evek biedaczku !!! Niech te zabki szybciej sie przebijaja! 3mamy kciuki z Aluska 😘
Pozatym to nie tylko ja tak wytrzymalam bez rodziny- Evek tez podobna historia do mojej, ale ona naszczescie jest juz w Polsce z rodzinka 😁

doberek 🙂

Nanusiu a ty przed ciążą pracowałaś czy siedziałaś w domku? A tak poza tym to Nanusiu super pasuje ci blond, będziesz do niego wracać?