Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Witajcie Mamusie!
Monic - zauważyłam, ze można oddawać głosy niezależnie na 2 zdjęcia, no i rzeczywiście chyba musi minąć doba, bo wczoraj zagłosowałam popołudniu i dziś jeszcze nie mogę.
Kasiu - no właśnie troszkę to przerażające jak się podchodzi do szczepień, wasza lekarka umówiła się na szczepienie, a teraz jest na urlopie-hmm... u nas niekiedy jak jest wiele ludzi, to można się w umówiony dzień nie dopchać i to też jest straszne - jeśli wyznaczają termin szczepienia takich Maluszków, to powinni się wywiązywać z terminu bezwzględnie - tak myślę.
Edzia - ja mam podobnie, nie mieszczę się w swoje spodnie, kupuję nowe takie wielorybie 😮 i nawet dzisiaj miałam sen, że na ulicy ktoś mnie wyzwał od grubasów, no i cały czas sobie mówię, że od jutra rowerek stacjonarny, trochę ćwiczeń i odcięcie się od słodyczy, a później pojawiają się pokusy i niechęć do ćwiczeń. Niekiedy noszę Blancika w chuście i liczę na to, że takie spacery to dobre ćwiczenie 🙂
Asiula - z tego co czytałam, to nie dajesz jeszcze nic Uli oprócz mleczka swojego, no i Nanusia chyba też jeszcze nie, więc jesteśmy jedyne, które jeszcze nic nie wprowadziły. Moja pediatra mówiła, aby poczekać do 6 miesiąca, ale i tak zakładałam, że tak zrobię. No i myślę o zamówieniu książki BLW, tylko, że pod koniec września wracam do pracy i zastanawiam się, czy teściowa, która z Malutką będzie sobie poradzi. Choć ona jest bardzo otwarta na wszelkie nowinki, jak pokazaliśmy jej pieluszkę wielorazową, to wiedziała od razu o co chodzi, bo o nich słyszała i dokupiła nam nawet jedną z wkładem. Artykuły nie mówią zbyt wiele, więc chyba lektura objaśni dokładnie sprawę. Zobaczymy.
Gabb - no właśnie za to Cię podziwiam, bo wiem, że architektura, to nie tylko przyjemność jaką jest historia architektury, ale dużo ciężkich przedmiotów, gdzie trzeba mieć dobrą wyobraźnie przestrzenną i wiedzę matematyczną.
Ewcia - a może właśnie dla Ciebie metoda BLW (Baby Led Weaning) byłaby dobra, jeśli Dominik nie chce jeść papek. Poczytaj sobie o tym http://babyledweaning.pl/

Asiul moze zeczywiscie masz racje. Faktycznie Alicja ma problem z wejsciem w gleboki sen. Tylko czasami tak mocno spi, ze nic ja nie obudzi, ale to moze na palacach jednej reki bym zliczyla. 😞 Musze o tym pogadac z lekarzem. Czasami Ala zasypia mi przy piersi i tak 30 min ja trzymam z nadzieja, ze napewno juz dobrze spi (bo tak wyglada) a jak tylko ja odloze do lurzeczka to otwiera oczy. Czasem w nocy jak nakrywam sie koldra to potrafi sie obudzic 😮 wiec nie raz spie odkryta 🤨 Czuje sie czasem jak zterroryzowana 😜
Karolla tak ja tez karmie tylko cycusiem puki co. Czekam az Ala bedzie ladnie siedziec, zeby w specjalnym siedzonku siedziala i tam jadla 😉 Zreszta jakos mi sie nie spieszy z tym szykowaniem jedzenia itp. Jestem ciagle nie wyspana i jak zombie i chyba temu mam na wszystko takiego lenia. I wiesz, ze ja mam tak samo jezeli chodzi o chodzenie spac. Tez siedze do puzna i czekam, az Ala sie budzi kolo polnocy wtedy jak karmie i do piero do spania. Choc padam na twarz to tez potrzebuje czasu dla siebie, tak zeby sie wyciszyc, poczytac cos itp
Ogladam czasami na you tube filmiki dziewczyn ktore prowadza ciazowe blogi, maja swoje kanaly. No i jedna jest w 11 tyg i pokazywala co pokupowala dla malucha itp i tak zatesknilam za tym okresem, to bylyu takie magiczne chwile, takie specjalne.
Czasem mysle, ze chciala bym miec zaraz drugie dzieciatko, ale jak wstaje taka niewyspana rano to odrazu mi sie odechciewa hehe 😉 Joanna masz racje trzeba uwazac, zeby znowu nie wpasc. Myslalam, ze po pol roku sytucaja sie uspokoi, a tu masz plodnosc jakiej jeszcze nie bylo. CO do moich badan to z piersia okej bylam u specjalisty i powiedzial, ze to od mleczka w piersiach, mamografi nie chcial zrobic bo powiedzial, ze za mloda jestem. Co do usg jajnikow to dopiero we wrzesniu ide na wizyte bo cytologie bede miala i wtedy mam o wszystkim pogadac, no i jak by usg wyszlo, zle to zadzwonia i dadza mi znac. Takze jak narazie mam jeszcze znak zapytania ?
Dziewczyny mowicie, ze ida u waszych maluchow te zabki. Kasia mowila, ze cos widac juz, a Ewcia jak u Dominisia. Mojej znajomej wydawalo sie, ze od 3 miesiaca jej malej szly zeby, bo to sie slinila, marudzila to nie chciala jesc itp, a zeby wyszly dopiero jak miala 9 miesiecy hehe 😁 takze to moga byc fauszywe alarmy, ale nigdy nie wiadomo bo babka u lekarza mowila mi, ze jej wnuczka w 3 miesiace miala pierwszego zeba heheh 😜

Nanusiu u Pawełka to już widać dokładnie te ząbki więc jakikolwiek fałszywy alarm odpada. Tylko ciekawe ile czasu potrwa, aż całkiem wyjdą.

hej Karolla na tej stronie blw co podalas znalazlam tam filmik bardzo mi sie podobal " taniec w chustach" hehe w Warszawie robia tam takie zajecia 🙂 Super sprawa Szkoda, ze tutaj takiego czegos nie ma bo bym sie skusila 😁 Maluch do chusty a mamuski tancza i zrzucaja kilogramy 😉

No to Kasiu gratuluje 🙂 pierwsze zabki bedziecie mieli za spoba. Mi sie wydaje, ze jak juz sie przebija to wyjda szybciutko 🙂 ale bedzie to slodko wygladac hihi 😁

Dziewczyny jak jest u was z drzemkami w dzien. Czy zmuszacie maluchy do spania o konkretnej godzinie czy czekacie, az same dadza znac, ze chca spac i jest to o roznych godzinach ??

U Dominisia widać białą kreseczke na dole i jak ostatnio byliśmy u lekarza to sprawdzała i powiedziałą zę już sie pchają i niebawem będą 😉

Dominik sam mi daje znać o której chce spać robi sie nie znośny hehe płacze i trze oczka to znak że trzeba go ululać 😉 usypiamy teraz sie w wózku sam niestety nie chce:/ a jakoś to tak sobie sam ustala że mniej więcej to w tych samych porach rano między 8 a 9 ppotem między 14 a 15 i teraz między 18 a 19 tak po godzince tylko heh chodz z rana to tak przeważnie 2 .


Co do rozmiarów to ja nie mam problemu i mieszcze sie we wszystkie ciuchy sprzed ciąży tylko z bluzkami było gorzej bo posiadałam krótkie gdzie zawsze coś tam brzuszka wystawało a teraz z moim brzuchem to nie dopuszczalne i trzeba było kupić dłuższe heh mam bardzo brzydki brzuch nie mam żadnej oponki ani nic jest płaski tylko mam rozstępy jeszcze zaczerwienione i niestety je widać 😞 gdyby nie one byłby idealny ale cóż mówi sie trudno 😉

Dzień Doberek dziewczynki 🙂

Po pierwsze razem z Anią dziękujemy za ciepłe komentarze na nk 🙂 Malinki jej smakują, oj tak 😁

Gabb cieszę się, że Boryskowi zasmakowała kaszka manna, szkoda tylko, że borówki go uczuliły. Ja poczekam aż u teściów dojrzeją borówki amerykańskie i wtedy dam Ani, a to zazwyczaj jest w sierpniu. Na razie są zielone, sprawdzałam z wywieszonym ozorem 😁 bo je uwielbiam - sama słodycz.

Nanusia z usypianiem Ani to jest różnie. W nocy śpi idealnie. Kładę ją po kąpieli i cycusiach i sama zasypia, czasami natychmiast, a czasami sobie jeszcze pogada ze sobą 🙂
W dzień jest gorzej, bo nauczyła się zasypiać na cycusiu (a w domku karmimy się na leżąco u nas w sypialni). Jak jest głodna i zmęczona to po zjedzeniu z 2 piersi zasypia na boczku. Czasami potrafi na tym boku i 4 godziny spać (mąż się dziwi, że jeszcze nie zesztywniały jej stawy-dorosły by nie wytrzymał w jednej pozycji tak długo leżeć). Raz się wkurzyłam i postanowiłam ją przenosić do jej łóżeczka, ale to jest bez sensu, bo ona powinna w nim zasypiać a nie tylko spać. Taka nauka to żadna nauka. W dzień jak ją kładę do jej łóżeczka to za nic w świecie nie zaśnie. Raz jej się to zdarzyło jak zostałam u niej na chwilkę, wtedy czuła się bezpiecznie. Jak to chciałam powtórzyć innym razem to już uśmiech od ucha do ucha i matka rozbrojona, a ona to potrafi mnie podejść tym uśmieszkiem 🙂
Jeśli chodzi o pory, to nie wyznaczam jej żadnych. U niej jest to zmienne. Teraz 2 dni pod rząd spała tylko popołudniu, ale od 14,30 do 18,30. A dziś chyba przez tą pogodę to co 2 jedzonko robiła sobie godzinne drzemki i zasnęła na dłużej o 18,30 (po cycusiu rzecz jasna) i śpi do tej pory w naszym łóżku, buuu. Zaraz ją delikatnie posmyram, przygotuję kąpiel i lulu 🙂

Ale się napisałam 😁

Nanusiu, u nas też nie ma wyznaczonych stałych pór drzemek. Ostatnio miałam wrażenie, że jakby samoistnie się zaczynają ustalać, ale teraz prze remont znów się to rozregulowuje... 🤢 Dziś myślałam, że wyjdę z siebie przez tych robotników. Jak Ulka nie spała to ich nie było w ogóle słychać, a jak tylko ja ją do zasypiania kładłam to Ci zaczynali swoje stukania wiercenia i krzyki 😠 A dwa razy zdarzyło się tak, że włączyli piłę dosłownie na kilka sekund, co w zupełności wystarczyło, żeby Ulę obudzić i potem już nie było słychać, żeby znów włączali... 😠 Normalnie jutro chyba pójdę i z nimi porozmawiam. Już kilka razy rano wychodziłam do nich i prosiłam, żeby z pracą pod naszym oknem zaczekali jakąś godzinkę, a zajęli się czymś innym i nie było to dla nich problemem, ale przecież nie będę do nich chodzić co półtorej godziny (bo co tyle Ula potrafi sypiać). Ech... chyba od przyszłego tygodnia mąż będzie nas wywoził rano, jadąc do pracy do moich rodziców i rano zabierał. Tylko wtedy z kolei Ula czasem też ma problemy ze spaniem, bo mniej znane miejsce i trzeba je najpierw dokładnie poznać żeby poczuć się bezpiecznie i móc spać i mama musi kłaść się obok, żeby córka zasnęła. Tak źle i tak niedobrze 😮

I ja Sobolinku się napisałam 😜

hmmm... tak pusto... pewnie wszytskie kąpią swoje maluchy i spać kładą 🙂 A Ula już od 20 sobie smacznie śpi 😆 Trochę dziś zajęło jej zaśnięcie, zoraz to mnie "wołała". Byłam twarda i dawałam jej smoka, przykrywałam, dawałam buzi i wychodziłam ale ostatecznie zostałam na dłuższą chwilę i chyba tego Uli było trzeba - złapała mnie za palec, wtuliła nosek w pieluszkę i raz-dwa zasnęła 😆
To i Wam życzę dobrej nocki Dziewczyny. Pa.

Jeszcze tylko zapytam, bo jestem właśnie po głosowaniu, Monic, co można wygrać w tym konkursie? Bo jakoś nie rzuciło mi się w oczy a szukać mi się nie chce 😜

ojej wy to macie szczescie- moja Ala za zadne skarby nie zasnie sama w lurzeczku ani w dzien ani w nocy. Musi naprawde dobrze spac zeby tam zostac... Sobolinku w dzien Ala tez przy cycusiach chce zasypiac i niestety juz z tym sie poddalam zostawiam ja tak na podusi i sama czasami zasne. Asiul co do halasow to wiesz cos zawsze tak jest. Jak bawie sie z Ala to nic nie slychac itp a jak tylko ja poloze do luzeczka po 30 min lulaniu to zaraz samolot przelatuje, albo ktos jedzie glosnym samochodem pod moim oknem, albo wlasnie ktos wjezdza do garazu ( bo akurat mam okno pod nim 🤔 ) i glosno drzwi sie opuszczaja. Zawsze cos !!! Tak jakby nazlosc !! 🤨

Ja na razie zmykam się zrelaksować z M jak miłość 😁

Czytam, że Wasze Maluszki sporo śpią w ciągu dnia. Blanuszka to tylko rano dłuzej od 9 do 11, A później to spacerowe drzemki po 30 minut w wózeczku. Maksymalnie 2, bo przed samą kąpielą, która jest o 7 staramy się by nie spała, aby dobrze zasnęła i szybko 🙂 wieczorem. Dziś przysnęła w chuście 🙂

Sobolinku - ja też w domu karmię córeczkę na leżąco w sypialni i również w dzień zasypia przy cycuszku. Ogólnie wydaje mi się, że na leżąco mniej się rozprasza, ogląda, je jakby spokojniej. Gdy sytuacja wymaga karmienia w normalnej pozycji to głowę odrywa, ogląda się, puszcza cycusia, znów chwyta -hmm... Chociaż ostatnio nawet na leżąco je podobnie.Dużo się rusza, chodzą jej nóżki, odrywa się, to znów chwyta. Brak jej skupienia.

Czy Wasze dzieciaczki też tak mają, czy jedzą spokojnie? W nocy na pół śpiąco jest ok.

Jutro pierwszy raz idziemy na basen. Zobaczymy jak Malutka zareaguje - troszkę się denerwuję, ale to takie dobre nerwy 🙂

Nanusia - ten taniec w chustach to świetna sprawa i jak bardzo by mi się przydała 😁 Ja mieszkam w małym mieście, smutnym, w którym nic się nie dzieje, a w tych większych jest tyle możliwości - pozazdrościć.

Asiula - to się macie z Uleńką z tymi robotnikami 😞 A nie próbowałaś metody spania na spacerze, np w wózku? Wtedy mogłybyście udać się w zaciszne miejsce - i Ty także odpoczęłabyś od tego hałasu.Czy używacie tylko chusty na spacerach?

Karolla80 ja też karmię Anię na leżąco dlatego, że się mniej rozprasza. I jeszcze doszedł inny ważny aspekt - jej długość i waga. Na siedząco to ledwo ją trzymam, wierci się podobnie jak Blanusia i nie może się skupić na cycusiu tylko chwyta a później puszcza go i patrzy mi w oczy i się śmieje uradowana (to akurat uwielbiam).
Na leżąco jest tak, że jak jest głodna to je bez przerw z 2 cycusiów. Jak ją przekładam na drugiego cycusia to się znowu do mnie śmieje. Mam po prostu bardzo radosne dziecko.
A jak nie jest głodna to wymyśla różne pozycje i fika na wszystkie strony. I przeważnie chce jeść tylko na jednym boczku, co mnie martwi. Tak sobie upodobała prawy bok, że ma nawet spłaszczoną czaszkę. Stąd moje pytanie czy Wasze dzieciaczki też tak mają? Wiem, że to przejściowe, ale śmiesznie to wygląda z tyłu. Już ją na siłę i sposobem próbuję kłaść na drugi bok, ale czasami się bardzo opiera.

Asiula rozumiem Twoją wściekłość na robotników. Ja przechodzę taką gehennę jeszcze od czasu jak Ania była w brzuszku... Mieszkam na nowym osiedlu i co jakiś czas słychać remonty. No i jakoś tak późną jesienią zaczęli nad nami remont. To była masakra. W ciąży to jeszcze jakoś uszło bo Ania aż tak dobrze tego nie słyszała, ale jak przyjechałam z nią do domu to się zaczęło: 3 wiertary na raz, młoty do kucia ścian. Ja wychodziłam już z siebie, nie dość, że stres spowodowany nową sytuacją w życiu (Anulka) to jeszcze hałas od 7 do 17. Na szczęście Ania na początku spała jak kamień i nie dało się jej obudzić. Później jak wiercili a jej to już zaczęło przeszkadzać to jeździłam codziennie z nią do mojej mamy do innego miasta, byle z dala od tego kucia. Ale teraz dalej słychać remont, na szczęście chyba już kończą, bo TYLKO stukają cały czas i Anka już przywykła. Aha, jeszcze do tego hałasu dochodził pył z kucia i smród papierochów, które to wchodziły nam do mieszkania przez otwory wentylacyjne.
Także naprawdę Cię rozumiem i życzę wytrwałości w walce z robotnikami 🙂

Dobra, zmykam dziewczynki, bo już chyba wyczerpałam dzisiejszy limit na pisanie 🙂
Śpijcie spokojnie i dłuuuuuuugo 😉
Dobranoc

Masz rację Sobolinku - to patrzenie w oczy i zaczepianie śmiechem - bezcenne. Może rzeczywiście chodzi o to, że nie zawsze jest bardzo głodna. Czyli nie tylko Blancik się rozprasza w normalnej pozycji. Dzieci nasze są już po prostu starsze, stąd to zainteresowanie wszystkim - co to będzie dalej 🙂

Ala dokladnie tak samo robi przy karmieniu. Karmie ja na fotelu bujanym na podusi specjalnej do karmienia. Na lerzaco jemy w nocy, ale jakos ostatnio Ali to zabardzo nie przypada do gustu gdyz chce sie na brzuch przekrecac. ALe jak jemy w dzien na podusi to tez sie wykreca, kopie mnie, trze oczy, albo od spodu wklada paluszki do buzi, a piers wypluwa, czasem zaczyna gadac do piersi. Jest to dla mnie bardzo meczace, czasami az goraco mi sie z tego robi, ale jak tak je byle jak to koncze karmienie i ide sciagac mlekko i daje z butli i po sprawie 😉 U nas jest jeszcze tak, ze przewaznie podczas jedzenia kupka laduje w pieluszce 🤢 ahhh te szkrabki Tez myslalam, ze moze za czesto ja karmie i nie jest tak glodna bo co 3 h moze powinnam czekac 4. Jak tak czasami przeczekam bo akurat gdzies jestesmy i nie wrocimy na czas to puzniej tak zajada, ze szok. Wiec moze lepiej czekac te 4h?! Co o tym myslicie ?

Dzień Doberek 🙂

Nanusiu ja karmię Anię co 2 godzinki, a zostało nam to po tym jak wymiotowała po każdym jedzonku. Wtedy karmienie często a mniej okazało się rozwiązaniem naszego problemu. Teraz karmię tak często i jeszcze Anka potrafi po obiadku czy kaszce pociągnąć z cyca. Ma wielki apetyt i brzuszek już nie protestuje.
Sama musisz zobaczyć co Aluni będzie odpowiadało. Słyszałam, że jak się karmi butlą to wtedy rzadziej, choć też na żądanie. Z karmieniem piersią już zależy od preferencji maluszka. Jak jej odpowiada rzadziej to widocznie tyle nie potrzebuje mleczka. U nas przez te wymioty Ania bardzo słabo przybierała,dlatego też jadła i je tak często. A ile Alusia waży? To ważne, bo jeszcze nie rozszerzałaś jej diety, więc cycuś to podstawa i jedyny pokarm i nie ma co wtedy za bardzo eksperymentować. Ale na pewno się "dogadacie" 🙂

Ale mamy pogodę 😞 Albo upały i parnota, że z człowieka leci albo jak dziś ciemno i zimno. Brrrr
I jak tu wyjść z dzieckiem 😞

doberek

co do nogi - nadal boli jest spuchnieta ale nasza polska sluzba zdrowia stwierdzila ze zakonczono leczenie...gdybym z bolu wutrzymac nie mogla to mam sie pojawic

co do konkursu:
20 toreb termicznych
Pięć toreb termicznych oraz pięć zestawów ręcznik plus gąbka otrzymają użytkownicy, których zdjęcia zdobędą największą liczbę głosów.
Przypominamy, że na jedno zdjęcie można oddawać głos co 24 godziny


i pochwalimy sie: wczoraj i dzis ladnie zrobilismy siuku do nocniczka 😎

Do nocniczka ?! wow, gratulacje ! :-D

dziekujemy :P

Witan 😉

Monic jak do nocniczka?? hmmmm no ale gratuluje Wam 😉

Co do jedzonka to Dominik ma też tak je z butli na leżąco bo na rękach nie da rady i wierci sie wykręca gada potem płacze wogóle karmienie mojego syna przyprawia mnie o wielkie zmartwienia i stresy ostatnio. krztusi sie nie dojada do końca teraz nawet ma ciężko wypić150 a pił bez żadnego ale wcześniej o zupkach nie wspomne bo to jest dopiero katorga jak bede miała chwilke to poczytam tą stronke co karolla80 jak sie niemyle wysłałaś 😉 ale teraz musze skupić sie na sprzątaniu i obiadku puki mały jeszcze śpi 🙂 miłego dzionka życze :*