Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dziś też udało mi się na szybko uchwycić Lenkę jak próbowała pełzać? Ja nie wiem czy tak dziecko powinno się zachowywać...
Miejsce jest ekstremalne i dlatego Lenka po pewnym dystansie utknęła 😞

http://www.youtube.com/watch?v=CKhee0hZ_3w

Lenka łapie się już za stopy i przyciąga je w kierunku buzi, ale jeszcze nie dosięga 🤪

Grzechotka, którą się zainteresowała jest dość ciężka ale już Lenka daje rade... Grzechotko-gryzako-pozytywka jest super 🙂
Jak ją coś zainteresuje np ta grzechotka lub ja 🙂 i potrafi wytrzymać nawet 20min na brzuszku.
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/689/s1120003.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/5409/s1120003.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/196/s1120009.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/7525/s1120009.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Mamusie 🙂

Ile mam nadrabiania 😮 W końcu mam trochę czasu. Ostatnio u mnie wiele się dzieje.
W końcu uporaliśmy sie z wysprzątaniem i urządzeniem w naszym gniazdku. Jak już zrobiło się milutko to kochany mąż zaplanował zaprosic najbliższą rodzinę na sobotę...zamiast w końcu odsapnąć to cały dzień spędziłam w kuchni...na dodatek zestresowana czy moja kuchnia będzie dobra dla mojej "nowej" rodziny...dobrze że teściowa poszła na spacer z Wojtusiem na ponad 2 godziny no i mąż zreflektował sie że musi mnie zastąpić bo inaczej będzie trzeba pizze zamówić hehe. Udało sie a ja podczas spotkania marzyłam o łóżku...no za to niedziela należała tylko do leniuchowania w miare łaskawości naszego synka 😉
No i już zaczęłam sie cieszyć że wszystko jakoś zaczyna wracać do normy a tu kolejne zmartwienie... 😞
Mój maleńki ma złe wyniki moczu 😞 Wczoraj w końcu udało mi sie jakoś pobrać troszkę do tego woreczka. I wyszło że ma obfitą florę bakteryjną(co by jeszcze przeszło, bo można tłumaczyć jednak niesterylnością tego pobierania) i białe krwinki w moczu 🥴 I to dużo bo 55-60.
Dziś pobraliśmy krew bo też miał do kontroli(miał lekką niedokrwistość i brał leki).Wczoraj sie nie udało...masakra jak mu wiercili ta igłą w jego ciałku żeby żyłę znaleźć...i co? I nic,tylko synek maogromna malinkę na rączce, jakby od trzymania go przez pielęgniarkę lub może uczulenie na spirytus 🤔 Na drugiej rączce stwierdziły że w ogóle nie da rady znaleźć więc nie próbowały nawet...Poszliśmy do innego laboratorium, wzięły wbiły się odrazu w żyłkę mówiąć że ma jak mały byczek taką dużą i bez problemu i stresu i bólu dla Wojtusia szybko krew pobrały. Jutro idziemy z wynikami. Ja porównywałam je z poprzednimi i wydaje mi sie że są lepsze, ale nie jestem znawcą...Strasznie sie martwię...co to za stan zapalny?Ehh...
Poza tym zmieniając ten zły wątek, Wojtuś już od wczoraj dostaje kaszkę do mleka 🙂Z jabłkami.Wcina jak nie wiem 🙂
Jak go kąpie to jestem cała mokra a podłoga w łazience cała zalana tak fika hehe.
Ładnie się obraca na boczki i z brzuszka na plecki 🙂
No i wiecie co? Co noc przelewa pieluchę 🤢 Zakładam jak zawsze zakładałam ale tak od 2 tygodni jest ten problem. I to często pielucha nie jest pełna a i tak ma mokro 🤢 Przez to sie budzi mi w nocy dodatkowo.Myślałam że może pieluch juz ma za małe.Kupiliśmy czwórki ale znów to samo...nie wiem o co chodzi 🤔

Wszystkim 3 i 4 miesięcznym maluszką ślemy buziaczki 🙂
Mam nadzieje że już wyleczone maleństwa które chorowały 🙂
Idę nadrabiać zaległości 🙂 Przy okazji M jak miłość pooglądam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jeja dziewczyny...... mój mały ma ten skok mur beton! dziś był tak marudny, że tylko na raczkach nie płakał... gdziekolwiek go odłożyłam to tak się darł, jakby go ze skóry obdzierali... o spacerze już nie wspomnę... MASAKRA, Milo wracał na rączkach ze spacerku 🤢
jestem normalnie zmęczona... oglądam Przepis na życie... fajny sposób spacerku z maluszkiem - w tej przyczepce do roweru 😁 ale ja pewnie bym się bała z takim maluszkiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nikolka dziś leżała u mnie na kolankach a w zasadzie pól leżała i oglądała kominek i trzy razy podniosła się do suszy albo mówiąc prościej usiadła...
Oczywiście nie siedziała bo sił jej nie starczyło i ja zareagowalam ale mnie zszokowala!!!
Coś za szybko się rwie... I jeden zabek już zszedł całkiem!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurcze, ale naskrobalyscie. Od jutra juz w ogole nie bede miala czasu czytac, bo rodzinka sie zjezdza i bede latac jak opetana 😮.
Moj synus w koncu zasnal, ale dlugo walczyl. Dzis zrobilismy sobie 2,5 godzinna drzemke 😁. Chyba go choroba bierze, bo zrobil dzis 4 malutkie kupki, ale to byl raczej katarek ktory mu wyszedl inna droga. Goraczki nie ma. Marudny dzis strasznie, nie wiem czy to skok, czy go bierze jakies grypsko, czy tez moze zabki, albo nie najada sie mlekiem. Masakra, nie wiadomo o co kaman.

Co do przemakajacej pieluszki. Nam sie czesto zdarzalo w pierwszym miesiacu, nie wiedzialam o co chodzi, ale okazalo sie ze musze mocniej zapinac, bo czasem nozki tak sie uloza ze mysle zeby nie za ciasno zapiac, a pozniej patrze mu na plecy i ma strasznie luzna pieluche.

czerwcowka Adrian identycznie sie przekreca na bok, ale mi sie jakos to nie podoba 😮 bo on ogolnie przy tym steka i mi sie wydaje ze on jakos dziwnie wygiety jest i go odginam do pozycji lezacej.

Agatka Miloszek slicznie wyglada na brzuszku, zero wysilku na jego twarzy 🙂, no i pieknie te lapki podgina sobie, Adi bardziej prostuje i musze sama mu podginac.

Adi uwielbia siedziec ! Masakra, jak go odkladam to od razu sie wkurza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam
U nas jako tako... nadal antybiotyk dożylnie... inhalacje... Marysia jest super dzielna 🙂
Teraz śpi a ja się nudzę normalnie... R mi zrobił kawę, myślę w termosie do jutra wytrzyma i skisło mi mleko 😞
Fajne te Wasze dzieciaczki, ja Marysi teraz to nawet nie mam jak kłaść na brzuszek... bo albo śpi, albo ją badają...
w sali obok leży prawie pół roczna dziewczynka... w takiej sali że widzę przez szklane drzwi wszystko, i jest świetna... takie śmieszne rzeczy wyczynia, turla się, przewraca... siada hihi świetna jest... nie mogę się doczekać kiedy moja Maryś nabędzie takie umiejętności bo póki co ciągle próbuje wenflon zjeść 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień doberek!

Magda -to super że MArysia taka dzielna! My dalej z Fifim trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej to choróbsko zwalczyć i żebyście do domu wróciły 😁

Mój Aniołek właśnie drzemie... Dziś w nocy była duża poprawa, już prawie zdrowy jest 🙃 I ja spałam w miare normalnie więc ogólnie jest oki 🙂

Dziewczyny, a z tym czyszczeniem, to nie wiem czy dobrze kumam... Wam chodzi żeby napletek odsuwać? Bo ja w książkach wszędzie czytałam że absolutnie niewolno, bo poźniej może mieć problemy "intymne" i może nawet z tego powodu być obrzezany.... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej, my też czyscimy, bo lekarka nam kazała, ale wiem, że są dwie szkoły. Jedni mówią, żeby tego nie ruszać, a inni, żeby czyscić. My jakośna siłę mu tego nie odciągamy, tylko tyle ile samo schodzi.
Byliśmy na rehabilitacji. Mamy skierowanie na USG przezciemiączkowe, bo lekarka zauwazyła, że oczko Maluszkowi troszkę uciekło w pewnym momencie i chce sprawdzić. Na skierowaniu mam napisane "podejrzenie poszerzenia przestrzeni płynowych okołomózgu". Ale powiedziała, że to pewnie był przypadek, ale lepiej zajrzeć do tej główki i mieć spokój raz na zawsze. No cóż, niech tak będzie.
Co do ćwiczeń to dołozyła nam jeszcze obracanie przez barki, piąstki się poprawiły (częściej otwarte) i i z główką już jest lepiej, ale ciągle jest jeszcze za slaba, bo jak go poniesie do siadu to ucieka do tyłu. Rozmawiałam o tym mostku. I lekarka i nasza rehabilitantka stwierdziły, że to nie jest jakaś straszna rzecz. Nic nie można robić na siłę, nie próbowac za wszelką cenę wtedy stopować takie odginanie, bo przypadkiem możemy zrobić krzywdę. To wynika z napięcia i dokładnie mi to wszystko opisywały, jak to jest jak się dziecko rodzi, że to napięcie jest zawsze, a potem zaczyna się rozpraszać i często przechodzi jakby na tył ciałka i wtedy okolice klatki piersiowej jest niezbyt napięta, a za to tył się napina bardzo.Z tego wynika ten mostek. I zadaniem ćwiczeń jest właśnie wyrównać to. Kolejna wizyta za miesiąc, a wcześniej telefoniczny kontakt po USG, bo jak będzie coś nie tak to od razu mamy przyjść.


Wiecie co..normalnie szlag mnie trafi. Marcin jechał dzisiaj do swojego drugiego biura i mówię mu, żeby wziął moje auto, bo od trzech dni stoi i wypadąłoby go ruszyć trochę. Ja ten samochód mam jeszcze na rejestracjach z Dąbrowy, bo tam jest zarejestrowany. I za wycieraczką mam wezwanie do stawienia się na Straż Miejską, bo stoję w miejscu niedozwolonym. Bez mandatu. Fakt, że stoję na krawężniku zaraz za zakrętem, ale wszyscy tak stoja, przy każdym innym zakręcie, bo zwyczajnie brakuje miejsc parkingowych. I tylko ja mialam karteczkę!!! Okazuje się, że najprawdopodobniej jakiś kretyn z sąsiedniej klatki zadzwonił po straż, bo mu się nie podobało, że miejsce zajmuje ktoś, kto nie mieszka tutaj. Dziś idę na spacer z Pawełkiem i biorę aparat i porobię zdjęcia, żeby tym cepom pokazać jutro jak tam wpadnę "na wyjaśnienia", jak się stoi na tym osiedlu. Zresztą od lat tak wszyscy od nas z rodziny stają i NIGDY nikt nie dostał mandatu. K...wa zaraz mnie rozniesie. a jak się dowiem kto to (a dowiem się, bo jest tu taka sąsiadka co zawsze wszystko wie), to go zwyzywam od najgorszych, przysięgam. Ludzie to są wredne szuje, naprawdę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A Ja jestem za karaniem parkujacych w nie wyznaczonych miejscach. Nawet jeden ukarany z pośród 10 to sukces. Nie bierz tego do siebie ale ja wyprowadzilam się z Warszawy a tam pod blokiem większość tak parkowala ze nie mogłam przejść z wózkiem albo przy skrzyżowaniu 2 metry i zero widoczności czy pieszy nie przechodzi za tym autem.
Zero wyobraźni, najlepiej zostawić tam gdzie się da i mieć w d.. Innych ludzi. Bo każdy tak robi.
A Ja tak nie robię bo wiem ze to przeszkadza innym i jest niezgodne z kodeksem.
Ale w tym kraju jak ktoś robi źle to ja tez mogę!!
I tyle na ten temat.
Tylko motylek nie bierz tego do siebie. Po prostu mam traume w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...