Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
u nas skok tak jak piszesz Czerwcówka. moj Filip ma skoki jakos zupelnie w inncyh terminach. bo az 3 tygodnie przed czasem teraz ma a jest tydzien po terminie a nie trzy... dwa dni wrzasków w nocy, come back... nie da sie tacie ululac na noc bo jest mega wrzask, a zawsze nei było problemu.poza tym znowu klepie sie po głowce a była długa przerwa wiec jest to zwiazene z rozwojem ukłądu nerowego. naszczescie zadko jak narazie tak robi.moze z tego wzgledu-z powodu skoku sie tak cofnął. ja nawet nie patrzyłam w tabelki co dziekco powinno umiec, bo nie mam czasu ,ale jak czytałąm was to widze ze wasze dzieciaki duzo do przodu przede wszystkim duzo rozumieją a moj Filip jest po prostu predki i interesuje go tylko ruch i przemieszczanie, i niszczenie.ksiazeczki ktore lubił teraz mimo ze kupiłam kilka nowych bo myslałam ze sie znudził starymi to i tak nic nei daje bo ma je gdzies.tylko piłki, samochody. pieski juz tez nie, tylko ptaszki teraz na topie na dworze.papa pokaze jak mu sie reką ruszy to wtedy sam juz zacznie machac ale bardziej sobie niz komus hehe odwrotnie reke ma 🙂 kosi kosi keidys robił na zawołanie a teraz jak sobie chce to zrobi sam. zadne przynies misia, zadne daj buzi, zadne neinie, moge tysiac razy powtarzac tak jak z noskiem itp. nawet zapomina o lampie co miał wczesniej mega faze i wszedzie pokazywał paluszkiem lampy sam.zapomniałam o skokach ze dziekco sie cofa, dzieki Czerwcówka za przypomnienie.choc poza tym i tak mały mało rozumie. ale skoro nie u kazdego jest tak superowo to jestem spokojniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doris mały juz je ładnie. az w połtora tygodnia przybrał około 400 gram 🙂 wazył w poniedziałek chyba 9 kg wiec juz cały kilogram przytył. a mierzy pewnie juz jakies 81-82 cm bo 12 kwietnia miał 80.tylko z jedzeniem nowo wprowadzonego twarozku problem. nie znosi. nawet na słodko. mieszam mu z kaszką mleczno-ryzową to zje ale ciezko. samego z mm i cukrem nie. a tymbardziej zupelnie samego.
kurcze czytałam o skokach wzrostowych ze tez dziecko cierpi w nocy jak rosnie szybko. ale ponoc to bardziej w wieku przedszkolnym. choc kto wie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
co do wit d tak jak Ivi pisze moze nerki uszkadzac a uszkodzone nerki to niewesoło.lepiej dawac juc co drugi dzien niz codziennie przy takiej pogodzie i mm.ja robie tak ze jak jestem duzo na dworzu to jeden dzien nie daje, drugi dzien jak tak samo to daje albo dopiero dnia trzeciego. a jak jest kicha pogoda albo jestem mało na dworze lub w ogole to daje wtedy witaminke. srednio wychodzi mi co 3 dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. Nadrobiłam. Ufff... U nas ostatnio sporo sie działo, wczoraj miałam imprezę urodzinową, więc od rana przy garach, Przypomniałam sobie jak w zeszłym roku Was pytałam, co mam zrobić na swoją imprezę urodzinową, a tu rok już minął! Szok!
Dzięki za miłe słowa odnośnie rozwoju Pawełka. Nie narzekamy, to fakt, ale powiem Wam, ze to nei moja zasługa tylko mojej mamy, bo ona ma niebiańską cierpliwość do powtarzania z nim mnóstwa rzeczy. Największy hitem wśród wszystkich znajomych i sąsiadów jest hasło "Pawełku, ile Ty masz kłopotów?" A Pawelek lapie się za głowę obiema rączkami i kręci głową jakby chciał odpowiedzieć "Oj...tyle mam kłopotów, że ho ho". Artysta mały. Dzisiaj czytałam mu bajkę i pojawiło się słowo "problemy", a ten hyc za głowę i kręci nią 🙂No i nauczył sie dawac buzi. Mówię "Daj mamusi buzi" i on przychodzi i nastawia dziubka. A jak mu się powie "Jak Pawełek sprząta?" to zaczyna wokół siebie sprzątać rączką, jakby zamiatał 😁 A ostatnio mama go nauczyła "Jak Pawełek robi aaaaaa" (czyli śpi),a on sie kładzie na boczek i mówi "aaaaa". Mamy z nim uciechę, nie ma co. Dobra, już sie nie chwalę. Ale też jestem zdania,ze kazde dziecko ma swój rytm!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny byłam u szwagierki i ona ma taki rowerek o którym pisałyście, wsadziliśmy BOrysa i jazda! ale sie cieszył, załapał nawet żeby skręcać, i robić coś na kształt brummm. ale radocha,ja wiem, tak na 15 minut może... ale może z czasem się to wydłuży.

było ognisko, i pogryzły nas komary, Borysia też!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam 🙂
ciekawostka dla brzuszków naszych od 2010 roku w prawach pacjęta jest zapisane ze od 21 tyg ciąży kobiecie przysługuje opieka położnej środowiskowej i powinna przychodzić do Was do domu, mówić ci wszystko i o porodzie i o dzidzi, uczyć Was rodzić, oddychać i w ogóle... karmić, pielęgnować, mówić o etapach dziecka... informacja potwierdzona i działa, koleżanka w ciąży ma już takie spotkania... a wydaje mi się, że fajna sprawa 😉
Jak już pisałam Izie wielka szkoda, że nie wiedziałam o tym jak byłam w ciąży... no ale cóż...

Noc przespana w swoim łóżeczku, nie wziełam jej do siebie... choć teraz mogę bo R chory i śpi za ścianą 😉 więc jest sukces 😁
Piję kawusię...
Teściowa powiedziała, że nie możemy przyjęcia zrobić w domu 🤢 i w ogóle już widzę, że ma wszystko zaplanowane 🤨 jakiś jej znajomy ma zajazd, więc stwierdziła, że tam obiad będzie... tam są normalnie sale bankietowe, więc ona chyba chce po prostu żebyśmy normalne wesele zrobili... bo cytuje "nie wyobrażam sobie żebyś nie zaprosiła całej swojej rodziny"- w sumie ja miałam w planach że tylko moi rodzice przyjadą... bo siostra z 2 dzieciaków przez polskę jechać nie będzie, musiałaby teściową ściągać spod poznania, żeby psem się zajeła, więc akurat rozumiem czemu sioster by odpuścił... a teraz to nie wiem.... że niby ciotki mam pozapraszać... kuzynki... ciekawe tylko kto za to wszystko zapłaci... w tym zajezdzie nawet fajnie, nad samą wisłą http://www.zajazd-rybaki.plo.pl/ ale z drugiej... tak się cieszyłam już, że sami wszystko zrobimy i będzie tak po naszemu a tu dupa... teściówka ma inne plany...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequitia to pewnie dlatego połozna od mojego ginka pytała czy przyjsc do mnie w trakcie ciąży, ja nie chciałam wolałam pogadac w przychodni, zreszta nie da sie porodu nauczyc bez przezycia go. chocbym filmy ogladała, na zywo widziała, ksiazki czytała. po porodzie tak swteirdzam. nic by mnie nei przygotowało. bo siła bólu była dla mnie mega zaskoczeniem. i wszystko o czym wczesniej sie uczyłam poszłow diabli.
zajazd fajny. tak to bywa z rodziną. ze zawsze sie w pieprzy ktos do wesela i chce po swojemu ale pamietaj: to Twoje wesele nie daj sie zmienic tego dnia w teatrzyk dla tesciowej. zaraz zacznie Ci wybierac tort itp...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Buterfly wszystkiego najlepszego z okzaji urodzin!!
Ps. mama mamą ale by nauczyc dziecka takich tekstów to dziekco musi rozumiec i miec zdolnosci, wiec masz PAwełka zdolnego i umysłowo juz do przodu w rozwoju, bo mojego chocbym tysiac razy powtarzałą spiewała wierszyki mówiła to nic z tego, nawet nie patrzy na mnie jak mowie mimo fajnego sposobu mówienia by zachecic, roznych tonacji itp. on ma to w nosie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki Beti!
U nas nocki ostatnio ok, bo zauwazyłam, ze jak ma tak fest sucho w nosie to po prostu musze mu wyczyścić Fridą i zakropić solą fizj. i jest wszystko ok. Więc odżywam powoli.
Ja bym chciała na roczek Pawełkowi sprawić rowerek. Zawsze jak widze dzieci to się cieszą jak jadą... U nas "brumbrum" to jest non stop. Już czasami nie wyrabiam. Wyjrzy przez okno i zobaczy autko to już krzyczy brummmm, na dworze to jedyny dźwięk, bo przecież wszędzie są auta, rowery. Jak widzi inny wózek to tez mówi brummmm... Jeszcze trochę i na mnie będzie tak mówił 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie nie mam czasu na nic na neta już w ogóle chodzę z Szymkiem na rehabilitacje ale rezultatów na razie brak zaczęliśmy od 21maja czyli 5dni za nami a ile płaczu jest 😞
W domu też z nim cwiczę ale opornie nam to idzie bo młody się buntuje płaczem i nerwami.
Podczytuje was ale i tak nie nadążam za wami.
Pozdrawiam was pewnie już o mnie zapomniałyście 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
monia wybacz ale się zaczęłam śmiać po twoim poście... kochana! 5 dni ćwiczysz i chcesz efekty... jeku, jeku... wiem, że płacz i krzyk są okropne... ale musisz ćwiczyć i w domu i w ośrodku, systematyczność to jest klucz do sukcesu... Ja z Marysią ćwiczę ponad 10 miesięcy i póki co rehabilitantka ocenia nas na 3+... Obyś szybko z Szymusiem wyszła na prostą!!!!! ale po 5 dniach to nierealne!! Buziaki i życzę wytrwałości!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
monia29 oczywiscie ze nie zapomnialysmy o WAS! Cierpliwosci i powodzenia zycze! Rehabilitacja jest ciezka, sama nie wiem jak bym dala rade, tym bardziej ze Adi jest strasznie ruchliwy, pewnie spieprzalby mi non stop. Kolana u nas nadal sine, tak lata. Chodzi tylko z pchaczem.
Wczoraj wieczorem znow musialam zbijac goraczke. Dzis caly dzien (odpukac) nie bylo goraczki. No i badz tu madry i wiedz o co chodzi. Stawiam na zeby, bo gryzakuje jak szalony i marudek sie zrobil.
Noce nadal koszmarne, tyle szczescia ze biore go do lozka inaczej ja nie wiem co by bylo. W lozku mi sie troche pokreci, powygina, poglaskam go i zasnie chociaz na chwile. Ogolnie pobudek od cholery ale spalismy do 8 rano.

Czy wasze dzieci tez maja mniejsza ochote do jedzenia jak sa takie upaly? Niby normalne bo ja tez malo jem jak sa upaly, ale boje sie ze za malo je. Z piciem ok. 500-600ml na dobe. Jak w ciagu dnia za malo wypije to w nocy mu daje 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena - u nas jak były upały to Julka obiadów wogóle nie chciała więc dawałam butlę zamiast... cokolwiek żeby jadła. Teraz jest troszkę chłodniej - nie ma upałów ale jest ciepło - około 22 st. i na brak apetytu nie narzekamy - ładnie je obiadki. No i zauważyłam, że nie ma mowy o słodkich przekąskach typu biszkopty pomiędzy śniadaniem a obiadem ... poprostu musi być wygłodzona to wtedy ładnie je obiadek .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...