Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
A z Lenką miałaś cc? Ivi szkoda czasu!! Zacznij się bać porodu w 9 mcu 🙂 Ciesz się póki jesteś jeszcze w miarę sprawna na takie upały. O Ja właśnie wylałam kawę 🙂
Wróciłam od gina ze skierowaniem do szpitala, mam się zgłosić na wyznaczenie profilu cukrzycy. Próbuję się dodzwonić na IP ale na próżno.. Chyba się zatęsknię za Nikolką!!! Z drugiej strony wiem że w końcu odpocznę a warunki jak w porządnym hotelu 🙂

M musi wziąć opiekę a w piątek przyszły zaczynamy urlop więc też pewnie krzywo popatrzą..

Niki dziś biedna popłakiwała mi od ok 6 rano, poszłam do niej podejrzeć o co chodzi a ona włożyła nóżkę między szczebelki i nie dała rady jej wyciągnąć na pół śpiąco a ją to bolało 😞 Bidulka

Miłego dzionka
spadam dzwonić na tą IP..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Nie nie, z Lenką rodziłam 5,5h 🙂 Bez nacięcia i bez pęknięcia, w sumie było by szybciej gdyby Lenka mi nie wracała na partych...

To nie o to chodzi, że się boję porodu. Tylko nie wyobrażam sobie opieki nad dwójką dzieci w różnym wieku po CC.

Ja mam awers do kawy i w ciąży staram się nie pić zupełnie. Jak wypiłam ostatnio to przeleciałam cały dom jak huragan zaraz po tym jak leżałam na podłodze i nie mogłam się podnieść 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MY oczywiście już z rana zaliczyliśmy wypadek..Borys wspiął się na samochód, no i usiadł odwrotnie niż powinien, oczywiście zaczął skakać, samochód poleciał do przodu i Borys buzią walnął w podłogę.. warga rozwalona, krew się lała, płacz wniebogłosy, no masakra... napuchła mu ostro, normalnie jakby powiększał usta 🙂 Oczywiście wszystko na moich oczach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej, podczytywałam Was, ale nie miałam siły nic napisać. Normalnie te upały wykańczają. Ale co? Wolałybyśmy mrozy? 😉
Roczek Pawełka był super. Paweł zdmuchnął świeczkę, poczekał az wszyscy zjedi tort, pojeżdził rowerkiem nowym i poszedł spać 🙂 Wstał po 2h, wsiadł na rowerek i nie chciał zejść. Poszliśmy z nim na spacer jeszcze przed snem, bo inaczej chyba by nam nie wybaczył!

Ja też słyszałam, że kolejny poród to zawsze szybszy i dziecko mniejsze. Ale nie wiem. U nas w rodzinie tak nie było, ale mój brat był wcześniak, więc malusi.
Jedziemy jutro z sasiadami i ich dziećmi na basen. Muszę dziś kupić pieluchy Pawełkowi. W ogóle fajny weekend się zapowiada!

Dziewczyny z brzuszkami- trzymam za Was kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czerwcowka napisał(a):
Kurcze ja kupiłam tez takie niby majteczki kapielowe bez pieluchy
Tylko ciekawe jak to sie sprawdzi nad morzem ;-)
Niki zaliczyła juz sisi na parkiet, kupke i właśnie kolejne sisi.. Ale nie mam serca założyć jej pieluchy w te upaly


ja jakoś sobie nie wyobrażam Borysa w tej napompowanej pieluszce na plaży..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Właśnie!! Ja tez sobie nie wyobrażam!!
W pon rano na czczo mam sie zgłosić na ip ginekologii i min dwa dni mnie zamykają :-(
Nie jadę do luksusowego szpitala bo to 40km i wtedy nie będę miała widzen z Niki a tu szpital na piechotke mam. Coś za coś.

Tylko warunki pewnie bez porównania :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pewnie ze dam radę ;-)
Ciekawe jakie są tu warunki w pogodę taka
Teraz jest w cieniu 37,5 stopnia a w domu 30

Dziś juz 3 kupa!! 1 nocnik 2 podłoga w sypialni 3 pielucha tetrowa..
Kurcze czy to możliwe ze od upału dziecko robi tyle kupek?!
Normalnie robi jedna
Może kolejny ząb?!?

Ten upał jest nie do wytrzymania!!
Niki przysnela i oddałam jej Wentylator ja generalnie sie rozplywam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
🥴
witam z wieczora!w koncu powietrze zelzalo i mozna zlapac oddech!
ale mielismy dzis dzien!!!pelen awarii
zaczelo sie od wozka-Lenka zalatwila stelaz w terenowce 😮
pojechalam z nia na szybko do spawaczo-slusarza-jedynego,ktorego na necie znalazlam.a tam zonk!starszy pan,ledwo pelzajacy,dluuuugo myslal,myslal az wymyslil.trzeba bylo zrobic 8 otworkow-po godzinie nawiercil 4,w miedzyczasie stwierdzil,ze nie ma srubek,wiec dymalam po wkrety,a Lenka tak marudzila,ze dalam jej do zabawy moj telefon.efekt-telefon zapluty,klawiatura nie dziala..
w domu suszylam suszarka-zaskoczyl,a co do suszarki-zbuntowala sie nam dzis suszarka do grzybow..wiatrak potraktowalam z buta-tez zaskoczyl.w sumie wszystko dziala,ale mnie w korkach w aucie dzis przygrzalo,az do wymiotow.
ufff.dobrze ze ten dzien mamy za soba!

mOC CIUMAKÓW DLA FILIPKA !!!slemy buzki do Kielc 😘 😘 😘rosnij zdrowo malutki!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nie mam pojecia....pekl(pękł)przy tylnym zawieszeniu.inna sprawa,ze wozka nie oszczedzalismy-terenowka,to terenowka,upaly dokonczyly robote.najwazniejsze,ze zrobione.
ale i tak pomijajac jakies fatum z urzadzeniami mechaniczno-elektronicznymi,to najgorsze to przegrzanie organizmu.nie w pelnym sloncu,na powietrzu tylko w aucie.

a z innej beczki.bylismy dzis znowu ogladac kolejny dom.ludzie sprzedajacos w rodzzaju domu dwurodzinnego-niezalezne wejscia,klatki schodowe,kotlownie,liczniki...brzmi niezle..ale-chcielismy wziac parter i przyziemie-w sumie 137m..na parterze 3 pokoje ,kuchnia,spizarka,duza lazienka,przyziemie 2 pokoje,kuchnia lazienka,kotlownia.za cale-uwaga!!!zwlaszcza dziewczyny z duzych miast-155 tys!!!!smiechawa co?zrezygnowalismy..sasiedztwo-masakra-ciezki sprzet i tartak,no i nie da sie polaczyc poziomow wewnetrzna komunikacja,balkon na klatce schodowej,2 metry!!!od sasiedniej chalupy.echhh.jakis pijany architekt to wymyslil.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Andzia to faktycznie dzień pełen "niespodzianek" :/

My dziś się z domu ruszyłyśmy o 18:30 masakra ten dzień po prostu... Maryś marudziła nieziemsko...

Sprzedałam leżaczek i projektor w poniedziałek idę z Małą na pobieranie krwi i prolaktynę... (Aniu czy dobrze pamiętam tą nazwę?) kasa się przyda bo to ostatnie to jest płatne 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...