Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
HOŁ HOŁ HOOŁ mamusie i dzidziusie 😘 😘

Alanek śpi, Lenka bawi się z tatusiem kuchenką a ja mam chwilę żeby Wam opisać poród 🙂

Kochane, w środę po rannych skurczach i ich zaniku po kąpieli, myślałam, że fałszywy alarm…
Ale od około 15:00 znów zaczęło się skurczowanie…
Nawet nie liczyłam co ile, ale zauważyłam, że kręci coraz bardziej…
Tomek musiał zostać dłużej w pracy, później zawieźć moje L4 [haha] no i po powrocie stwierdził, że jedziemy… Bo ja oczywiście, że nieeeee bo coś tam i teges 😁
Ale pojechał po moją mamę i jak uśpiliśmy Lenkę ruszyliśmy w drogę… [skurcze co 3 min]
[zanim jednak wyszłam, poleciałam ogolić nogi żeby lekarza nie podrapać 😁]
Na KTG byliśmy już 21:00, tam skurcze marne ale regularne [no i tu już kolejna położna potwierdziła, że ich zapis % to mit, najważniejsza regularność…], badanie… rozwarcie na 5cm!
Na oddziale zrobiono mi lewatywkę [sama radość 🙂] i wskoczyliśmy pod prysznic bo na porodówce trwał poród, a ja nie chciałam przy kimś no i wiem, że tej osobie też byłoby głupio…
A że u Nas sytuacja dopiero się kręciła, to popluskaliśmy się pod prysznicem 🙂
Około 24:00 badanie, rozwarcie na 7cm!
Decyzja, że jak tylko urodzi ta Pani przede mną to idziemy my…
Około 1:00 byliśmy na porodówce.
Tam położna przebiła mi pęcherz, położyła pod GŁUPIM KTG i czekamy…
Zdziwiło mnie, że po przebiciu nie mam partych ale dalej porodowe no ALE myślę sobie, czekamy…
Za jakiś czas położna przesadziła mnie na krzesło do rodzenia no i czekamy na główkę…
Ale NIC!
Okazało się, że szyjka super puściła oprócz jednego miejsca gdzie trzyma i nie pozwala zejść główce…
BÓL dziewczynki, był NIEZIEMSKI!
Jednoczesne bóle parte [bo się zaczęło…] i bóle brzucha porodowe [bo szyjka nie chciała puścić…]…
Myślałam, że wyzionę ducha… a oddechy z częstotliwością światła NIC nie pomagały 😞((((
Położna w tym czasie chciała mi założyć dojście do żyły ale skurcze były jeden po drugim, jeden po drugim o długości około 1,5min!!!!
Kiedy jej się udało, to już nic nie podawała bo akcja się rozwinęła…
Miałam permanentny zakaz parcia, ale to było silniejsze ode mnie…
Położna starała się odepchnąć ten fragment szyjki co powodowało taki ból, że nogi same zawijały mi się za uszy…
No ale się udało!
Kiedy poczułam, że głowa schodzi, odczułam taką ulgę… szok!
Ale bóle parte już były na takim etapie, że nie mogłam ich powstrzymać… Jednakże położna prosiła abym tego nie robiła, bo inaczej pęknę gdyż skóra nie przystosuje się do wielkości głowy… udawało się powstrzymywać, na chwilę!
Okazało się również, że Alanek oczywiście tak jak siostra zaczyna wygibasy….
Tylko Lenka się wracała, a On obracał…
Kiedy głowa była już w 1/3 na zewnątrz, położna powiedziała, że będzie ciężko bo Alan ułożony jest twarzą do góry, a powinien odwrotnie…
Gdy skończyła mówić, nagle krzyknęła CO ON WYPRAWIA a Alanek fik i obrócił się prawidłowo…
I od tego momentu BŁYSKAWICA i od 2:30 ALANEK jest na świecie!!!!!!!!!!!!!! Tatuś przeciął pępowinę 🙂
Cały poród to 3,5h 🙂
No i mamy Nasze drugie SZCZĘŚCIE W RAMIONACH!!!!!

Rodziłam z tą samą położną Ewą co rok temu 🙂

Atrakcje z dwójką dzieci, pewnie się zaczną jak mąż wróci do pracy. Na razie mi pomaga, tzn zajmuje się Lenką a ja zajmuję się Alankiem.
Od powrotu do domu spałam po 2h w nocy... kupa za kupą i kupą pogania 😮 No i permanentne karmienie, syn to straszny przytulas... a Lenka była nieziemskim darciochem, dlatego początki karmienia z Nią przypłaciłam nocami płaczu a teraz doskwiera mi głównie zmęczenie.
Lenka na chwilę obecną całuje Alanka, głaszcze i nie bisuje Go gdy ten płacze... Ale tak jak mówię, na razie jest mąż później pewnie będzie ze mną marnie 😞 😮

Jeju, nawet nie wiem co jeszcze napisać bo w sumie cały świat kręci się teraz wokół karmienia i przewijania 😁

Mam jednak pytanie.
Czy są jakieś sposoby na "nauczenie" ssaka aktywnego, 15minutowego ssania? Czy może jeszcze nie czas?
Kiepsko widzę moje funkcjonowanie kiedy mały będzie na mnie wisiał... 🤨

Dorotko, witaj!!!! Moja Lenka waży troszkę ponad 12kg.


KOCHANE, mam nadzieję, że te Święta minęły Wam ciepło, rodzinnie i radośnie!!!
Buziaki dla dzieciaczków 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1679/f53ca0706da1da12med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1679/a799f70277402a7d.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1798/49313a8724564980med.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi piękne fotki ;-))

Co do ssania mój Bo je 3-5min
Pare razy 8-10 min
Czekaj cierpliwie, sam zalapie, będzie mu szkoda czasu na ssanie
Teraz jest jeszcze malutki, jak skończy 2mce będzie lepiej

Co do porodu widzę ze twój Alanek tak samo cię przerobil jak mój Bo
Tylko wyobraz sobie moje parcie do końca bo mój synek niestety sie nie raczył obkrecic z powrotem... A co do prawidłowego odruchu porodowego to dziecko powinno schodzić ruchem "śruby" czyli jakoś tam sie kręcić... Teraz to juz nie rozumiem ;-)

Super ze masz to juz za sobą. Odpoczywaj, spij, poleguj ile wlezie. Niedługo zostaniesz sama a Alanek juz nie będzie tyle spał więc laduj baterie!!!
U nas na usypianie działa laktator ;-) spi po 1min ;-)) chyba ze go bardzo boli brzuszek to olewa..

Ja mam 1kg na plusie ;-) wyjście na proszony obiad z dwojka dzieci, ogólnie padam na ryjek ;-)
Winko w dłoni i dogorewam w fotelu ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
Mam wyrzuty sumienia ze tak rzadko bywam, hehe.
Ivi poczytalam o Twoim porodzie, 3,5 godz to niezle, mimo ze Alanek sie wyginal. Piszesz ze przytulasek, no tak, synkusie takie sa, Adi do tej pory mamisynus. Gratulacje jeszcze raz, niech sie zdrowo chowa.
mam nadzieje ze miło wszyscy spedzili Swieta 🙂.
U nas wszystko ok, Adi teraz przeziebiony niestety no i ostatni zabek idzie. Od 1 stycznia wypisalam go ze zlobka, babcia posiedzi z nim 4 miesiace a pozniej zobaczymy, bo umowa o prace mi sie skonczy wiec moze chwilowo sama bede z nim siedziec w domu.
Pozdrawiam wszystkie mamusie i oczywiscie dzidziusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka, ja już 2 dzień w płocku z Małą... i drugi dzień doła... nic mi tu nie pasuje, nic mnie nie cieszy, Mała buntuje się na wszystko, na spanie, jedzenie, nawet po 2 minutach kąpieli wstaje i chce żeby ją wyciągnąć... makabra jakaś... 😞


Ivi Śliczny synuś 🙂 i jaka różnica wzrostu z Lenką!! pomyśleć, że 1,5 roku temu Lena była taka maciupka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!

Ale pusto..
Niki juz szaleje w swoim pokoiku. Na razie pusty i bez naklejek ale czysty i bawić sie mozna;-)
Ja miałam sprzątać ale Bo wcale dziś nie spał i nic mi nie dał zrobic.. Płakał bidulek all day.. Niki idą 2x4 dolne, napuchniete na maxa i po kolacji dała zajrzeć a tam juz kawaleczek zęba sie przebił ;-)
Od jutra jestem bez szafy w pokoju.. Ciuchy chyba bedą na podłodze.. A i bez łóżka.. Zostanie Materac.. Znoszą wszystkie ogromne i ciężkie rzeczy..
Będzie ciekawie.. Byliśmy dziś rano z Niki na pobraniu krwi, ale była awantura...
Tak sobie myśle ze ja niedługo padne i nie wstane;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
my siedzimy w wawie, wracamy w niedzielę, przez to że tyle byłam na opiece, nie napisałam sobie podania o urlop i w pon muszę iść do pracy....

a co najlepsze(?), to my wracamy bez Borysa! zostawiamy go z moimi rodzicami, bo idziemy na sylwestra!! A moi rodzice przywiozą go w środę, chyba że obejdzie się bez wielkiego szału, to w czwartek.... sama aż jestem ciekawa jak to będzie, mam pełno obaw i lekkiego już stresa, ale chyba trzeba zaryzykować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iza Ty kiedyś pytałaś, jak wygląda sytuacja ze snem u mojej siostry i jej Leo, więc tak , w nocy jest lepiej, mały zaczął spać ciągiem ok. 5 - 6 godz, z tym że wybudzają go ok. 12 - 1 w nocy na jedzenie. (siostra karmi już prawie tylko butlą, piersią może ze 2 razy w dzień)

Za to w dzień to jest jakaś masakra, czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam!!!! Dziecko jest tylko i wyłącznie na rękach, trzyma je moja siostra albo jej mąż, i to czasami nei mogą siedzieć z nim tylko stać, bo inaczej mały sie drze!!! Co do spania w dzień, udaje mu się złapać kilka drzemek 10 minutowych!!!! jesli tylko w trakcie próbują go odłożyć, to jest już po spaniu... na całe święta raz mały spal w wózeczku przez godzinę w dzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosiu to u nas jest podobnie tylko w nocy co ok 3h wstaje i sam nie potrafi zasnąć!!
W dzien prawie nie spi znów .. Wczoraj łącznie ok 1h i to na raty.. I to trzeba go uśpić na ręku bo sam płacze, oczy mu sie zamykają i nie potrafi zasnąć... Ze smokiem, bez, z pieluszka, na hustawce... Sama nie wiem co mam juz robić, wczoraj poszłam do kibelka a on sie darl ale musiałam i nie dałam rady sie umyć, dopiero wieczorem...
Nawet po spacerze spał Max 30min

A twoja sister była u lekarza na badaniach jakiś? Czy stwierdzili ze taka jego uroda? Jak sobie daje radę? Ale ma jedno dziecko czy tez dwójkę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam!
Mamusie mam do was pytanko jak wasze dzieci znosiły wyżynanie się 3jek??
Może miec dziecko temperature wysoką???

Kurde u mnie święta do dupy w 1dzień świąt byliśmy u lekarza z Sz bo miał kaszel lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli 2 raz antybiotyk dostal no i od niego załapał jakiegoś grzyba w buzi odstawiłam go.
Wczoraj byliśmy u naszej pediatry ma syrop na tego grzyba i roztwór do przemywania buzi oprócz tego inhalacje i flavamed mam mu dawac no i z kaszlem ciut lepiej ale dziś w nocy dostał gorączki38.5 wcześniej nie miał teraz ma 37.7 ciągle rączki pcha do buzi i dziwnie jak chodzi wykrzywia buzkę i przygryza wargi myśle że 3jki mu idą bo dziąsła ma okrągłe tylko zastanawiam się od czego ma tę temperaturę czy od grzyba czy od zębów????
Noc koszmar piski,krzyki,płacz i tak prawie co godzine dopiero nad ranem zasnął jak dałam mu nurofen.Wcześniej tylko smarowałam dziąsła.
Co wy myślicie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorota552 napisał(a):
Witajcie Mamuśki, troszkę mie tu nie było i jestem strasznie zacofana nie wiem co i jak u Was ale w wolnej chwili postaram się ponadrabiać.
Dużo za późno ale Wesołych i Rodzinnych Świąt.
Chciałam podpytać o wagę i wzrost Warszych Szkrabów. Już mnie trafia i to tak konkretnie bo M rodzina ciągle się czepia że Martyna to grubasek, pulpecik, spaślaczek i takie tam podobne. Ja uważam że wygląda dobrze nie jest zapasiona, jeść też dużo nie je ale wiecie zaczełam szperać i szukać prawidłowej wagi dlatego z ciekawości pytam o to Was.


A jaka duża jest twoja mała??ile ma kg?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza Nikusia ślicznotka! Te oczka ma takie zalotne 😉
Fajne panele, te napisy na nich fajne 😉

Mój Fifcio ma 90 cm i waży13 kg ciuszki mu kupuję jak Magda na 92-98 niektóre mniejsze niektóre większe. DOpiero teraz jakiś czas nie rośnie że nie musze ubrań szybko wymieniać i kupować coraz to większych , tylko w miarę zużywa np spodnie 🙂

Buziaczki dla Szymka szybkiego powrotu do zdrowia życzę :* U nas jak zęby się wyżynały to ja na noc dawałam syrop albo nurofen albo paracetamol i nie było jakiejś histerii w nocy... W dzień smarowałam dentinoxem. Też myślę że ten grzybek i gorzączka to może być przez obniżoną odporność. Filipowi jak wyżynają się zęby to zawsze coś łapie dużo szybciej niż gdyby był zdrowy...

Idę obiadek gotować - moi Panowie śpią więc mam wolną kuchnię i chwilę spokoju na kawusię 😉

Małgosia to moja teściowa zachorowała, a ja z M idziemy w sylwestra rano do pracy i muszę chyba Filipa podrzucić mojej mamie,... Jeszcze sam od kiedy jest taki kumaty to tam nie zostawal i mam troche obawy - a na kilka dni to nie dla mnie, ja za bardzo synusiowa jetem 😉 Ale oby się u Was udało i oby zabawa była szampańska!!

Miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki Basiu 🙂
U nas za to odwrotnie Szymek jest drobny niby ma niedowagę tylko dziwi mnie fakt ma apetyt no teraz jest gorzej z jedzeniem ale wcześniej nie było problemu.No i w listopadzie 13tego jak byłam na szczepieniu to ważył niby 9400 i 76długi a jak go waże na mojej wadze np. dziś ważyłam stał cicho tylko w pampku to waży 10kg równe to w ciagu miesiąca przybrał by 600g możliwe???
A długi jest 78.Nie jest taki duży jak wasze dzieciaczki ubieram go na 80-86.
Ja się nie przejmuje aż tak bo ja jestem niską osobą może będzie za mną 🙂
Co do ząbków za dnia smaruje bobodentem i ok a na noc dam mu nurofen już dwa razy dostał i temp,spadła zaraz inne dziecko 🙂

IVI gratulacje raz jeszcze synuś uroczy 🙂
A porodu nie zazdroszczę bo miałam coś podobnego z tym że nie puściło w środku i dlatego mi cesarke robili 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super Madzia że Marysia się wkońcu aaklimatyzowala.
A co do Towojego dola to chyba musisz sobie wszystko poukładać w głowie i ew coś postanowić i nie zmieniać zdania 😉

Monia i jeszcze co do ciemiaczka bo kiedyś pytalas to Filip też ma tak na około 1 x 1 cm i lekarka nie histeryzuje 😜

Coś Agatki i Myszy nie ma? Ciekawe co u nich...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...