Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej
Ivi sił dużo, nie załamuj się kochana, już wiosna a z nią nowe siły 🙂
Gosiu a dlaczego zdecydowałaś się na przyciemnienie? ładnie Ci było 🙂
Iza ja z Ewą Chodakowską ćwiczę już 13 dni. Jestem mega zadowolona, po 10 dniach - 1 cm w talii i w pasie, biodra tylko stoją . Może to nie wiele ale ie a tym mi zależy. Waga - 3,5 kg.
Na brzuchu wyszły mi takie piękne mięśnie , że w życiu nie myślałam że tam są. Robie różne ćwiczenia skalpel, skalpel II, turbo, killer, 6 minutówki, od dziś ruszam od rana z książką a wieczorem resztę ćwiczeń naprzemiennie a najważniejsze, że stało się to moją pasją, oszalałam na Ewy punkcie a w niedzielę będzie w Łodzi w empiku, mam nadzieję , ze się do niej dopcham 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej!!
Mysza to super!!! Kazdy pozytywny komentarz mnie nakręca a Ewa to mega pozytywna osoba!!
Koniecznie!! Koniecznie!! Daj znać co jest w tej książce!!
Dziś Bo wstał o 5:55 ;-) także mama wyspana. 3 obiady, 3 pralki i cała reszta dziś przede mną ;-)

Kawusiowo pozdrawiam!

Ps a w nocy tylko 6 pobudek więc tylko 1 h zarwana!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iza w książce jest jadłospis całodniowy a 30 dni, ja go zmieniam po swojemu ale sens staram się zachować, tak czy siak jadłospis jest przykładowy ale z opisami przyrządzenia do tego opisy czemu ma służyć jedzenie tych składników.Jest motywacja na każdy dzień i na każde 30 dni ćwiczenia jakie musisz wykonać każdego dnia. Jedyne co mi przeszkadza to, to że ćwiczenia są opisane numerkami i musisz ich szukać na kocu książki, ale już to rozpracowałam przed ćwiczeniami opisuje sobie je na kartce, potem ustawiam aplikację online która liczy mi minuty i przerwy między ćwiczeniami i jadę. W skalpelach jestem zakochana. Zasnęłam wczoraj już po 20 tej ale obudziłam się i zrobiłam skalpel II bo czułam że czegoś mi brakuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie,
Dziewczyny trzymajcie się, łącze się w Wami w bólu bo Martyna ostatnio mi takie szopki odstawie, że mam już dość.
Dziś np. usnęła z rykiem o 1:00 w nocy bo jak ja mogłam ją zawinąć do łóżeczka i kazać jej spać. Wstała o 6:30 więc wyspała się na maxa.
Chyba się cofa w rozwoju bo na obiad nie zje nic innego jak danie słoiczkowe, na dworze jak jej czegoś zabronię rzuca się na ziemię z rykiem. Wczoraj miałam pójść do M obgadać parę spraw, musiałam wziąć wózek bo bez tego się nie dało.
Powoli już tracę siły bo to trwa już z 5dni a oczywiście sama z tym jestem bo M wiecznie w robocie. Dziś mam z nią sama na zakupy jechać i zaczynam się bać tego czy zdołam jakieś zakupy zrobić czy będzie ryk i cyrk.

Myszka gratuluję utraty wagi. Ja również postanowiłam się wziąć za siebie.
Zaraz po świętach zaczęłam dietę, dwa razy udało mi się zrobić skalpela a że robiłam go po południu jak Mała spała w chwili wyjazdów zakupowych musiałam go zaprzestać. Od tego tyg wstaję o 6 i dzień zaczynam od skalpela. Zaplanowałam go na poniedziałki, środy, piątki i jak znajdę chwilę i siły po sprzątaniu to i soboty.
Dziś wypada skalpel, ale że Martyna szopki odstawiała od rana na razie nie miałam jak poćwiczyć. Mi udało się zrzucić prawie 5kg, cieszę się ale na razie to kropla w morzu potrzeb 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iza, dziękuję Ci za Twoje słowa!!!!!!!!

Myszko, gratuluję mobilizacji...
Ja muszę nabrać sił bo ostatnio zasłabłam przy wieszaniu prania więc tego...

Dorotko, no to pomnóż zachowanie Martynki razy dwa a długość jej zachowania to 5 dni razy 119 dni bo Alanek tyle jest na świecie dopiero wówczas ja i Iza możemy z Tobą porozmawiać o stwierdzeniu MAM DOŚĆ! 😁
Bunt dwulatka właśnie tak się objawia :/ moja pediatra mówiła, że dzieci Nas testują i nie wolno się poddawać ani reagować, no chyba że będą wkładały chomika do kontaktu albo będą mieszały zupę pilotem do TV 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi zdaję sobie sprawę, że nie ma co porównywać Was z dwójką Szkrabów ze mną gdzie mowa o jednym dziecku. Od początku pisałam, że podziwiam decyzję o drugim dziecku jak to pierwsze jest jeszcze malutkie.
A mam dość poniekąd dlatego że po prawie dwu letnim dziecku oczekiwać by można troszkę doroślejszego zachowania, i to co ona wyprawia nie jest też zachowaniem codziennym. Gdyby zachowywała się tak non stop nauczyła bym się z tym żyć i traktowałabym to jako codzienność, ale nie jest to normalne a ja już czuję się bezsilna. Wstyd się przyznać ale czekam chwili by poszła spać bym mogła choćby zjeść coś w spokoju i tak wczoraj o 17:30 jadłam śniadanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja też Dorotko czekam aż pójdą spać... Tylko kurdeeeeee zawsze tak jest i dziś też, że tak... Uśpię Alanka NA RĘKACH, upocona biegnę do Lenki, usypiam ją bujając na kolanach bo moje dziecko nie dorosło jeszcze do samodzielnego pójścia spać 😮 Odłożę ją, pójdę siku bo trzymam od rana.... Wchodzę do pokoju, a tam Alanek już wyspany macha rękami w bujaczku 😮 I tyle z mojego jedzenia, które tak jak pisałam ostatnio to same ciastka, które wciągnę z Alankiem na rekach...
Ostatnio moja mama wpadała do południa żeby pójść z Lenką na spacer. Ale zaprzestałyśmy tych praktyk bo Lenka przysnęła 10min w wózku i to było WSZYSTKO Z JEJ SPANIA na CAŁY DZIEŃ! I ja później musiałam wychodzić z siebie żeby okiełznać rozpanoszone, rozdrażnione, niewyspane dziecko, które nie chciało iść spać i budziło Alanka krzykami SPECJALNIE!!! I tym oto sposobem Alanek sypiał po 10min, a wieczorem wolę nie opisywać co się działo kiedy chandra dopadła dwójkę, niewyspanych i rozdrażnionych wrzaskunów!!!!!!

Ja wiem Dorotko, że jesteś zmęczona itp i absolutnie tego nie neguję. Każdy ma swoja wytrzymałość i próg zmęczenia.
Ale myślę, że nie możesz jeszcze oczekiwać dorosłości od Martynki... To nie AŻ ale DOPIERO dwuletnie dziecko...
A czas na doroślejsze zachowania przyjdzie i będzie to za szybko dla Ciebie i będziesz chciała żeby wróciły te czasy, beztroski i ciamajdztwa 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aplikacja http://www.beach-fitness.com/tabata/
Jadłospis na dziś rano musli, + dowolne ziara + garść rodzynek + 2 KIWI , DAŁĄM JESZCZE BANANA
przekąska jakas od wyboru do koloru na 2 śniadanie
obiad porcja makaronu pełnoziarnistego, pieczona pierś kurczaka pokrojona w kostkę sałatka z zielonej fasolki, pomidorów, natki pietruszki,sałaty, skropione oliwą
kolacja sałatka cezar i podany przepis ( przepraszam że nie opiszę ale nie wchodzi mi n w laptopie i chyba bym do wieczora pisała 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwuś, dzięki za miłe słowa. Kochana jesteś, podziwiam że masz jeszcze na to siłę.
Doroślejsze zachowanie- mam na myśli to co Wasze dzieci robią już dawno tj choć chęć samodzielnego jedzenia, ubierania i zrozumienie słowa chodź i stój 🙂
A już najbardziej mnie rozwala to słoiczkowe jedzenie.
Gotuję tylko dla niej, ja i M na diecie. Później wylewam albo mrożę, dla suki żeby miała co jeść, bo Martyna po łyżeczce zupy ucieka z krzesełka, otworzę słoiczek zje wszystko. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotko, ale u mnie też idą w ruch słoiczki!
Widzę, że bolą ją wychodzące korony górnych trójek...
Gdyby nie te słoiczki to Lenka najlepiej jadłaby tylko mlenio i kache!!!! Ostatnio oprotestowała nawet kanapki, które wcinała ze smakiem [na razowym chlebie, który uwielbia] bo boli podczas gryzienia 😞
No i Nasz jadłospis cofa się w rozwoju bo ciągle tylko MLENIO, KACHA i SIEJEK 😮
A mnie już nerwica bierze, bo ciągle tylko słyszę "ooo takie duże dziecko to już powinno wcinać to co Wy...widelcem, łyżeczką a nie tylko słoiczki i słoiczki..." A ja na to, proszę.... zupa w lodówce NASZA więc proszę ja nakarmić... Po 20min proszenia, błagania, plucia a w rezultacie usyfienia poziom hard oraz zbliżających się wymiotów, moja teściowa mówi "daj kaszkę, albo słoiczek a najlepiej mleko..." 😮
Moja teściowa taka pomocna jest, że tylko gwoździe mi do trumny przybija.......


A mam jedno pytanie do Was.
Moja Lenka wstaje z drzemki CAŁA MOKRA! Ja już nie wiem, czy mam ją do pieluchy rozbierać? Gorąco u Nas nie ma itp a Ona wiecznie pływa...włosy mokre i zadżumiona wstaje ledwo wychodząc na chwiejnych nogach z łóżeczka 😁

No i druga kwestia.
Ja się boję o rozwój Alanka.
On by siadał już i siedział najchętniej, jak leży na plecach to się obróci na boczki [bo do cyca się nauczył], podczas leżenia na brzuchu majgnie się na plecy.... i to byłoby na tyle z jego umiejętności 🤨
Za chwilę skończy 4 miesiące a tu zero umiejętności....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pisałam Wam ostatnio jak dowiedziałam się od męża o tym, że znajomi się rozchodzą...
On znalazł sobie Panią z dzieckiem [4,5letnią dziewczynką] a w domu zostawił żonę i 7 letniego syna...

Ostatnio u mnie była i powiedziała, że chce jeszcze!
Że gdyby była możliwość to siedziałaby u codziennie....
Że rozmowa ze mną to jak terapia u psychologa ☺️
Eh i to tak zawsze jest, człowiek sam sobie nie umie pomóc, a innych wyciąga z dna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zrobiłam Skalpel!!!!
Bo dwa razy przeszkodził ale dałam radę!! Pod koniec to juz ze łzami w oczach..
Mysza czyli jadłospis ok ;-)
Dziś zamówie w nocy!!

Ivi dziewczyna musi sie Wziasc w garść bo są dzieci. Nawet sobie nie wyobrażam sobie co czuje ale nie może zostawiać dzieci one same nic nie zrobią :-( to tak jakby je skazywala na smierć glodowa :-( ma kogoś kto jej pomaga?!

Dorota a dajesz jej D3?!

Co do Alanka umiejętności są ok :-) mój ma 6 mcy i rwie sie do siadania ale nie siedzi.
Za to lata jak oszalaly!!
Chłopcy łapią pózniej..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Myszka ja Martynie zupy już dawno blenduję.
Jakąś godzinę temu wróciłyśmy z zakupów, nawet słoiczka jeść nie chciała.
Zjadła parę dziamów kanapki i by było na tyle.
A najlepiej jej wchodzą suche kajzerki i pomarańcze, kaszy już jeść nie chce- a mam mega zapas w szafie 🙂
Dziąsła raczej ją nie bolą bo właśnie podkrada mi z kanapki rzodkiewkę 🙂 je pierwszy raz i chyba jej posmakowała 🙂
Iza i jak samopoczucie po skalpelu?
Byłam w empiku i looknełam na tę książkę. Jak dla mnie wolę ćwiczenia w realu na wizji, rysunkowe w książce jakoś do mnie nie przemawiają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka 🙂

Pogoda cudna 🙂
Ja jutro skalpel zrobię dziś dałam radę 10minutowy trening brzucha z Mel B i połowę TURBO spalania ale wymiękłam hahaha

Ja ogólnie nie lubiłam nigdy się męczyć ale to takie pozytywne jest 🙂 jecę pod prysznic i na spacerek...

Problem mam z ubieraniem Marysi, nie wiem czy nie za ciepło... ale boję się żeby nic nie załapała... wiadomo wiosenne przesilenie, o chorobę nie trudno... ech...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!
U nas w cieniu 20stopni!! A ja na ogrodku mam słońce!! Jest ze 25stopni!!
Tez mam problem z Bo... Ubralam lżej i zobaczymy.
Niki walczy juz 1h zeby nie spać.. Nawet kupę zaliczyła cwaniara!!
Szykuje powoli marynaty do mies na chrzciny, rozmrazam itp
Niech juz będzie po wszystkim!!
Teraz mogłabym zrobic Skalpel jak Bo spi na spacerze to znów Niki kombinuje i spokoju nie ma!!! Nawet te 30 min mi sie nie należy!!!
Na początek będzie 3razy w tyg choćby miało sie palić i walić!! A jak złapie kondycję to chciałabym codziennie ;-)
Samopoczucie super ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...