Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
Cześć Dziewczyny!
He już zmieniłam ustawienia na FB i Wy też możecie widzieć wszystkie nasze zdjęcia 😜
Lusi- faktycznie miałam bluzkę i leginsy 3/4 😁 ale nie chciałam Cię wyprowadzać z błędu 😜 jakoś mało istotne mi się to wydało.Co do szczepienia to według książęczki zdrowia musiało minąć pół roku od poprzedniego, u nas w przychodni dają zawsze karteczkę z kolejną datą szczepienia 🙂
Zgadzam się, powinnam dostawać opr. żeby się mobilizować do pisania 🤪 aa no i moje WIELKIE GRATULACJĘ! W końcu się doczekałaś, tego magicznego słowa 'mama". Pewnie niedługo zacznie mówić już na całego.
Ewelek- Fajnie,że Twój M. tak bezproblemowo zostaje z córcią,a Ty możesz sobie odpocząć w kinie 😎Oooo tak, odświeżenie garderoby to dobry pomysł, tym bardziej że tyle wyprzedaży jest 🙂 Ja mam tę komfortową sytuację,że nie muszę Lili praktycznie nic kupować, mamy tyle ciuszków,że nie mam gdzie ich trzymać, połowę w ogóle nie zdążymy ubrać.To wszystko dzięki moim kochanym siostrą, co parę miesięcy nam podsyłają paczki po kuzynce 2 latka i zawsze dorzucą coś nowego 🤪 Także, dla nas ogromna oszczędność i pomoc! Powiem Ci,że mnie też ostatnio mało jaki film się podoba.Mam wrażenie,że kino zeszło mocno na psy, a polskie to już nie wspomnę.Za nic w świecie nie dam się już zaciągnąć na polskie hity, bo żal straszny!h
Co do zachowania Lili to się polepszyło i to sporo.Znaleźli się winowajcy, idą nam 4 z prawej strony 😠 Młoda chodzi i marudzi, niby smaruje jej dziąsła ale jakoś słabo na nią działają.Czasami idzie po domu i weźmie łapie za sofę i ciągnie , ale to w momentach kiedy sobie już nieradzi z bólem 😁 Moje dziecko to straszny mlekojad jest!Przed drzemką i spaniem musi wypić butlę!Muszę ją pochwalić bo od paru dni ładnie przesypia całą noc!Dopiero ok 6-7 wstaje jej zrobić mleczko,żeby dłużej pospała, ale mi to nie wychodzi bo wypija i wstaje zadowolona i chętna do zabawy 😁 Napiszcie mi jak dużo i często Wasze maluchy piją mleczko? Nam paczka Bebika 3 500g starcza na tydzień 🤪 Cycusia miała za cały okres oduczania może z 5 razy, w bardzo ciężkich momentach tylko, przyzwyczaiła się już do butli i nie tęskni.Ostatnio tylko rano bierze i rączką odkrywa mi bluzeczkę i skubie mnie ☺️ i się cieszy.Ja zakrywam a ona odkrywa i ma zabawe.( 2 razy się jej tak zdarzyło już) Lili śmiga już na całego , po domu to nawet "biega" ale nogi jej się tak plączą ,że bardzo często się przewraca. Ostatnio na spacerze mi uciekała ( nie bałabym się tak gdyby to było na trawie, ale na nierównym chodniku- dostaję zawału serca), gdybym jej w porę nie złapała to miałaby niezłe strupy na nóżkach. 😁
Ok, kończę bo moj M. się ze mnie naśmiewa,że klikam i klikam w tą klawiaturę 😁
Miłego weekendu, oby troszkę słońca wyszło, buziaczki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,
dzisiaj mój M. wyjechał do W-wy, więc zostałam sama na placu boju z moim małym rozbójnikiem 🙂
Nie lubię zostawać sama, jakaś taka bojaźliwa jestem i nasłuchuje dziwnych odgłosów 😜
wkreciara cieszę się, że wykazujesz skruchę co do intensywności pisania 😜 I miałaś rację, Łucja się rozgadała i coraz częściej słyszę "mama" chociaż nie jest jeszcze aż tak wyraźne 🙂 Wkreciara zazdroszczę Ci Tych ciuszków, ja doskonale wiem co to znaczy, bo do tej pory sama to kupiłam może kilkanaście sztuk ubranek, resztę Łucja odziedziczyła w spadku od koleżanki lub dostawała w prezencie. No ale niestety większość ubranek trafiła już na strych i czas wyruszyć na poszukiwanie nowych 😮.NIe wspomnę już o mojej szafie...oj jak bardzo by się przydało. Nawet ostatnio byłam poogladać coś na jesień,ale weny brak. Za każdym razem stwierdzałam, że nie będę miała gdzie w tym chodzić. Jak się nie pracuje to brakuje mobilizacji do kupna nowych ciuchów 😠
U nas też czwórki próbują się przebić, od tygodnia Mała chodzi z wielkimi gulami w buzi (a jak cierpiała!!!), tak jej te dziąsła napuchły,ale już widać białe plamki, więc niedługo będą już na zew. Co do mleczka to do tej pory Łujca piła 3, ale od dzisiaj jej ograniczam do dwóch butelek. Dzięki temu je więcej różnych rzeczy w ciągu dnia. Zobaczymy czy uda mi się wdrożyć nowy system. U nas mleczko rano i na noc.
ewelek, my też już szukamy butów dla Małej na jesień, qrcze dopiero co rozważaliśmy kupno pierwszych bucików, a tu proszę, już następna para 🥴 Jak tam Twoje Skarb, zmokły??DO nas na wioskę deszcz nie dotarł 🙂

Chyba idę pod prysznic i spać, bo jakoś tak samej to nawet nei ma co robić 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Mamusie,
wybaczcie, że się tak długo nie odzywałam, ale nie miałam na nic czasu, najpierw urlop, później miałam w domu dwie córki mojego brata na "wakacjach" więc było szaleństwo w domu.
Stwierdziłam, że zanim do Was napiszę przeczytam co pisałyście i kurcze zeszło mi cztery dni 😁 tak wolno czytam 😁
a teraz zobaczymy ile pamiętam o czym pisałyście....
Wszystkiego najlepszego dla Waszych dzieciaczków z okazji roczków 🙂 🙂 🙂 🙂
Widzę, że Wasze pociechy już ładnie chodzą, uroczy to widok, wkreciara super te filmiki jak Lili drepcze i chyba lusi Łucja też na filmiku drepcze do piłki, jeśli nic nie pomyliłam.
Wkreciara i Gosia zdjęcia z roczku cudne, lusi Twoich nie znalazłam choć widziałam, że pisałyście, że gdzieś są 😞
u nas Bebiko 500g (kupujemy w Biedronce) starcza na 5 dni, Zosia pije mleko rano 300 ml i wieczorem 240 ml.
Zosia piję z kubka niekapka, mamy też ten 360, o którym pisałyście i próbowaliśmy z niego pić, piła w miarę ładnie, ale nim rzuca o podłogę, a z niego się leje niestety i wróciliśmy do niekapka.
Do WC też chodzę razem z Zosią, znaczy ona chodzi ze mną hehehe (jak Wy wszystkie 😁)
też piję wodę z wanny, choć jak tak zrobiła pierwszy raz to biegłam do kuchni po niekapka, aby dać jej się napić, bo myślałam, że dziecko takie spragnione, ale nie chciała, wolała z wanny 🙂
Ubranek dla Zosi jeszcze nie kupowałam,sporo dostałam od koleżanki i od bratowej, także póki się daje, to nie wydaję na ciuchy 🙂 a sobie też nie kupuję nic, bo cały czas liczę, że schudnę 😠
Fotelik samochodowy mamy maxi cosi priori, zmieniliśmy przed urlopem i muszę powiedzieć, że od razu lepiej się podróżuję, przesiadłam się w końcu na przednie siedzenie 🙂 bo do tej pory to z tyłu siedziałam.
Dobra na dziś starczy, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie z powrotem 🥴 🥴
Miłej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aneti!
Co za ulga,że do Nas wróciłaś!Cieszę się bardzo!Mam nadzieję,że już nas nie zostawisz bez słowa 😜
Co tam u Zosi?Chodzi już?JAk sprawa z ząbkami się u Was ma?Czy Zosieńka daje Ci popalić, czy raczej grzeczna z niej dziewczynka?Próbuje wymuszać krzykiem,płaczem?Jak w ogóle było na wakacjach itp itd 🙂 Haha ja też nie kupuję bo łudzę się,że schudnę (a jest z czego, oj jest!).Dzisiaj np. spędziłam wieczór na znalezienie jakiejś dobrej dietki.Postanowiłam,że musimy zmienić nawyki żywieniowe,aby w przyszłości uniknąć takich problemów. Podam nawet linka dla zainteresowanych jakby co: http://blog.siegnijpozdrowie.org/p/nagrania-wykadow.html to są nagrania wideo,albo audio.
Przed pójściem spać pomierzyłam się z każdej strony, jutro rano ważę się i zaczynam walkę z kg.Mój kochany mnie wspiera z całych sił, już na moją prośbę popakował produkty dla mnie zakazane,aby mnie nie korciły.Mam nadzieję,że w końcu mi się uda!
Lusi- buu współczuję , też bym się bała zostać sama z dzieckiem w domu na wsi.Uwielbiam horrory,thrillery ale później trzęsę się jak sikorka 😁 Powiedz mi ile ml mleczka podajesz Łucji?
Ewelek- Jak Twoje skarby?Wróciły przemoczone czy gdzieś przeczekały deszcz?
Dobranoc! Do juterka mamuśki 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie!!

O Aneti wkońcu do nas wróciła. Oczywiście, że Cie przyjmiemy z powrotem. Pisz śmiało 🙂
Lenka nie pije tak dużo mleka jak Twoja Zosia. Podajemy jej mleko raz dziennie rano (180 ml, więcej nie daje rady, czasami jest dzień że wypije tylko 120 ml). My mamy mleko Bebilon 3, i starcza nam na 4 tygodnie. Oprócz mleka z mlecznych produktów to podajemy jej kaszkę mlecz-ryżową 2 razy dziennie, na drugie śniadanko i kolację. Więc w sumie mlecz. produkty ma 3 razy dziennie.
Moja Lenka też już chodzi, ale nie nagrałam filmiku 😜
Wkreciara , Lusi na szczęście deszcz Lenki i M. mocno nie zmoczył, zdążyli się schować pod daszkiem.
Lusi i jak tam noc? Wszystko ok, nie "nawiedzały" Cię dziwne odgłosy? Powiem szczerze, że ja też bym się bała zostać sama z dzieckiem w domu. Raczej do strachliwych należę.
Wkreciara to życzę powodzenia w wyznaczonych sobie celach. Wytrwałości 🙂 Mi też by się przydało zrzucić conieco, ale co tam. Chyba jestem zbyt leniwa. Aa i nie odpowiedziałaś mi na pytanie, czy wylatujecie z Malutką, chyba że coś przeoczyłam?

Wiecie co, zauważyłam u Lenki na rączce takie dziwne małe "kuleczki", jakby kurzajki. W 3 miejscach, na kciuku, palcu wskazującym i środkowym na lewej dłoni. Kurcze, załamałam się, jeśli okaże się że rzeczywiście to są kurzajki, to jak sie małemu dziecku to usuwa? Bo dorosłemu to wiem, że wymraża. A to tak boli. Kiedyś miałam, masakra. Ciekawa jestem skąd jej się to wzięło, od kogo się mogła zarazić? Na początku myślałam, że to ją komar tak pogryzł, juz 2-3 tyg. to ma.

Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie mamusie!
Ewelek- o kurczę!Z tymi kurzajkami to mnie zaskoczyłaś, jesteś pewna że to kurzajka? Może idź z tym do dermatologa? Z tego co wiem niektórzy mają straszne problemy aby się ich pozbyć,ponoć bardzo często wracają 😞 To dobrze,że wczoraj nie przemokli ale chyba wychodząc spodziewał się Twój M. że może padać ( pogoda chyba wszędzie była nieciekawa). CO do wyjazdu to bardzo bysmy chcieli, ale to zależy od wielu czynników.Póki co mamy już za sobą wizytę u fotografa i niestety nie udało nam się zrobić zdjęć do paszportu.Lili zdecydowanie protestowała,a jak już była bliska płaczu to zrezygnowałam.Może następnym razem się uda, innego wyjścia nie mamy jak próbować do skutku 🙂 Koleżanka mnie ostatnio przeraziła, ponoć jak się wyrabia paszport takiemu maluchowi to przez pierwsze 6 msc nie wolno nigdzie wyjechać, jakaś karencja czy coś 🤨 wiecie coś może na ten temat? Mnie osobiście wydaje się to być jakąś bujdą, ale nie powiem, zmartwiłam się tą informacją.
Dziękuję za wsparcie.Póki co nie ciągnie mnie do niczego zakazanego ( moją bolączką są słodycze).Oby tylko było tak zawsze, zrobiłam sobie test i jeśli nic nie zmaszczę to 8 grudnia powinnam osiągnąć swój cel.Postanowiłam znowu iść na diete Dukana, przed ślubem schudłam na niej 13kg 🙂 i nie było przez pare msc jojo, dopiero w ciąży zaczęłam tyć i to mocno ☺️
Miłego Dnia kochane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,

Oj ANeti Aneti, naczekałyśmy się na tego posta……ale super, że wróciłaś, zawsze im więcej tym raźniej 🙃Jutro masz roczek Malutkiej, jak się z tym czujesz, imprezkę jakąś robiliście lub robicie? Ten fotelik maxi cosi priori to chyba nowsza wersja tobi? Przy następnej wypłacie kupujemy, bo też mam już chęć przesiąść się na przednie siedzenie. Boje się tylko o przenoszeni Małej. Często wracamy wieczorami do domu i Łucja nam usypia w nosidełku, z niego łatwo jest przenieś ją do łóżeczka. Jak Wam idzie przenoszenie z fotelika, wybudzają się dzieciaczki i musicie od nowa je usypiać?
Aneti, Pisz co u Małej, bo ciekawe jesteśmy. A zdjęcia mam dodane na FB, więc jeśli masz to podeślij zaproszenie 😜
Wkreciara, z całych sił jestem z Tobą przy wprowadzeniu nowej diety, nawet w duchu wspólnej mobilizacji odłożyłam wafelka, którego miałam zjeść do kawy. Ja na początek ograniczę słodycze i spróbuje M. namówić na siłownię. CO do mleczka to podaję 210 plus 3 miarki kaszki.
Dziewczyny co do nocy to dałam radę, jakieś psy ujadały ,ale poza tym ok. Nie jest to pierwszy wyjazd M. średnio raz w msc. musi jechać, więc już się trochę przyzwyczaiłam, ale mimo to jest strasznie! Zawsze w takich sytuacjach sobie powtarzam,że koniecznie musimy kupić psa. Obrońcę domu 😁
Ewelek, dziwna sprawa z tymi kurzajkami, z tego co wiem, to można się zarazić przez dotyk. Miała z kimś styczność? Na wszelki wypadek idź do lekarza, bo inaczej się będziesz zamartwiać,albo szukać odp. w necie :P
Wkreciara, z tym paszportem to na pewno tak nie jest, bo moja znajoma mieszka w Niemczech a rodziła w PL i dwa razy już z Małym przyjeżdżała. A paszport ma od 3 msc. A co za tescik sobie zrobiłaś?. I ile wyznaczyłaś kg do schudnięcia?


Dziewczyny jak śpią Wasze pociechy, bo wczoraj byłam w wielkim szoku jak znalazłam Małą w łóżeczku w nogach śpiącą na brzuchu 🤪 Pierwszy raz tak spała! A budzą się Wasze Skarby, bo ja to już nie mam czasem siły wstaję kilka razy w nocy, bo Mała pojękuje, wstaje lub szuka smoczka.....kiedy w końcu prześpi całą noc! A i rośnie mi mała blachara, bo wczoraj cały dzień bawiła się samochodzikami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi- tu masz link do strony gdzie oblicza CI wagę : http://www.dietadukan.pl/oblicz-swoja-wlasciwa-wage Aż wstyd się przyznać, ale ja muszę zrzucić 20 kg ☺️ to jest plan ambitny, ale zadowolona będę jeśli zrzucę co najmniej 10-13. Co do paszportu, to właśnie wydało mi się to jakieś naciągane, uspokoiłaś mnie tą swoją koleżanką 😉 No właśnie już kiedyś pisałaś o kupnie psa, ciekawe kiedy Wam się uda zrealizować ten plan.Co do spania to moja Lili, uwielbia spać w różnych dziwnych pozycjach, wierci się strasznie.Na brzuszku śpi dość często, zawsze po pewnym czasie się przekręca 😁 Jeśli chodzi o pobudki w nocy to już pisałam,że u nas się to bardzo poprawiło.Lili dba o rodziców i zaczęła przesypiać całe nocki 🙂 Dzisiaj obudziła mnie, łapiąc za duży palec u nogi ,a jak się przebudziłam i drgnęłam to się chichrała,zadowolona z siebie 😁 Mam nadzieje,że Łucja niedługo też się przyzwyczai i będziecie mogli w końcu się wyspać. Powiedz mi, czy Łucja budzi się w nocy na jedzenie lub picie? Nie mam na myśli,że od czasu do czasu się tak zdarzy,że jest spragniona, tylko czy ma rytuał wstawać na mleczko co noc? Lili odkąd nie pije cycka tylko butlę przestała się przebudzać, chyba że zęby jej doskwierają, to muszę ją utulić w ramionach, albo ląduje u nas w łóżku.
Oooo Ewelek- zmieniłaś zdjęcie, jejku jakie śliczniusie!Lenka wygląda cudownie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
kolejna noc bez M.
wkreciara, anie masz jakiejś innej stronki, bo wg tej to powinnam przytyć...a zdecydowanie nie o to mi chodzi,albo coś źle wpisałam,albo coś za dużo chcą mi dodać 🤪 A o psie faktycznie myśleliśmy w ramach prezentu na roczek, ale ceny nas przeraziły (chcemy mopsa). Pewnie skończy się to tak, że jak Łucja troszkę podrośnie to pójdziemy do schroniska i sama sobie wybierze....przynajmniej będzie już odchowany, bo jak pomyśle o osikanych dywanach i obgryzionych butach 😠 CO do pobudek to MAła budzi się o tak po prostu, sama nie wiem co jest przyczyną, bo jak daje jej butelkę to zaciska usta. Najczęście szuka smoczka,ale ostatnio zaczęła siadać i stawać w łóżeczku. Pewnie nie umie się z powrotem położyć i dlatego popłakuje. NO i teraz jeszcze dochodzą zęby!!!
ewelek mała przepiękna i ma już takie "dorosłe" rysy twarzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,
Ewelek ale śliczna ta Twoja Lenusia 🙂 i spineczka we włoskach super 🙂
u nas na głowie jeszcze by się nie miała czego trzymać 😁
Zosia jeszcze nie chodzi, staje sobie przy meblach, boczkiem się przesuwa, ale się nie puszcza, ostatnio zaczęła stawać przy krzesłach i chodzi z nimi po salonie pchając przed sobą. Mamy 6 zębów jedynki i dwójki górne i dolne jedynki. Generalnie jest grzeczna, potrafi się sama trochę zabawić, z tym że trzeba być z nią w pokoju, bo jak się wychodzi to ona też. A wymuszać niestety wymusza, nie mogę spokojnie przez telefon porozmawiać, bo mi zabiera, a jak nie chcę dać to tak płaczę, że i tak nici z rozmowy 😮
O kurzajkach to nic nie wiem, nie miałam styczności, najlepiej iść od razu do lekarza zweryfikować czy aby na pewno to kurzajki.
Lusi zdarza się, że Zosia zaśnie w foteliku, ale braliśmy ją na ręce i wnosiliśmy do domu i spała ładnie dalej. Zosia też uwielbia samochody i wszystko co ma kółka, rowery, motory, jak widzi motor to chce z wózka wyskoczyć i ciągle warczy brrr, tak ma od urlopu, no ale cóż się dziwić, zrobiliśmy 1200 km 🙂
Na urlopie byliśmy trochę u teściów, później u rodziny w Gdańsku, później na kwaterze w Gąskach koło Mielna. W pogodę się wstrzeliliśmy idealnie, kwatera dość fajna, blisko morza, nie było tłoczno na plaży, bo to mała miejscowość, więc naprawdę super 🙂 Zosia bawiła się na plaży, pluskała w morzu i była bardzo grzeczna także można było odpocząć 🙂
Dobrej nocki Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zapomniałam napisać o spaniu, Zosia śpi zawsze na kołdrze i we wszystkie strony świata, trzeba jej szukać po łóżeczku, nie raz to aż się z niej śmiejemy z tych jej pozycji, ale nawet przestaliśmy ją poprawiać i przykrywać, bo zanim się wyszło z pokoju to ona już zmieniła pozycję. Mój mąż stwierdził, że córka przerosła matkę, bo ponoć ja się tak wiercę w nocy 😁 z tym, że ja w nogach się nie budzę ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie!!
Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek dla Zosi! Dużo zdrówka i szczęścia w życiu![color=orange][/color]Śliczne Niunia na zdjęciu!

Dziękujemy za miłe komentarze 🙂
Niestety moje przypuszczenia się potwierdziły. Chyba sobie powinnam fakultet zrobić, bo coś ostatnio trafiam z diagnozami. Lenka ma niestety brodawki na rączce, wczoraj dojrzałam jeszcze jedną, w sumie ma ich 4. 😞Musimy je usunąć, niestety będzie to b. bolało, bo będzie krioterapia (czyli wymrażanie). A zaraziła się od cioci. Wczoraj jak przyszłam z pracy, ciocia mówi do mnie, że ma takie zgrubienie na palcu, i tak się zmartwiła czy to nie ona ją zaraziła. Ja to zobaczyłam, i jest to na 100 % brodawka. Ale jestem zła, tak cioci nie okazywałam tego, bo wiecie, nie zrobiła tego świadomie. Ale i tak mi będzie dziecka szkoda. No i oczywiście jedziemy z ciocią do lekarza, i obydwóm to usuniemy.
Lusi moja Lenka niestety budzi się jak chcemy ją przenieść z fotelika. Na szczęście rzadko to się zdarza.
Aneti to wakacje Wam się naprawdę udały. Jak Zosia zniosła tak daleką podróż??
A z tym spaniem to chyba większość dzieciaczków tak ma, że się wierci w nocy. Lenka również wędruje. Często jak się budzę, to mam ją w nogach. Jesteśmy w trakcie odzwyczajania jej spania u nas w łóżku, ale ciężko nam to idzie.

Miłego dnia !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,
Zosiu z okazji Twoich pierwszych urodzinek życzymy tylko zadowolonych minek!!!
NIech świat stoi przed Tobą otworem, niech życie mija Ci radosne i kolorowe!!!


Aneti,u nas na główce tez włosów brak, tzn. jakieś tam piórka są,ale żeby spineczki i kiteczki to chyba na następne urodzinki dopiero uda mi się zrobić 🙂 DObrze, że nasze dziewczyny się autami interesują, przynajmniej wychowujemy je wszechstronnie 😜

ewelek, oj aż mnie ciary przeszły jak przeczytałam o krioterapii. A kiedy będziecie to robić, można tak malutkiemu dziecku, nie lepiej trochę poczekać? Życzę powodzenia z odzwyczajaniem spania w waszym łóżku. Pamiętam jak byłam w ciązy, to mówiłam, że dziecko max do pół roku będzie z nami spało....a tu proszę, nasze dzieciaczki mają rok, a u mnie nawet się nie zanosi,aby Mała przeszłą do swojego pokoju 🥴 A gdzie teraz kładziecie Małą, u Was w sypialni czy osobnym pokoju?
Zdjęcia z roczku cudne, Lenka wygląda już na taką dużą dziewczynkę, wydaje się baaardzo wysoka. NO ale to urok zdjęc, na żywo pewnie wygląda inaczej 🙂

wkreciara jak tam dzień bez słodyczy???

Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewczyny!
STO LAT DLA ZOSI!!! Aby szczęście sprzyjało jej całe życie,była zawsze zadowolona i uśmiechnięta. Jeszcze raz wszystkiego Naj

Hehe wszystkie mamusie zmieniły zdjęcia w awatarku 😁 Jak te nasze dzieciątka szybko rosną, już niejedna osoba mi tę mądrość mówiła "Mijający czas widać, nie po nas samych, lecz po dzieciach, po tym jak szybko dorastaja" i zgadzam się z tym w 100%!!!

Dzisiaj tak króciutko tylko.
Aneti- to sobie wypoczeliście w tym roku 🙂 Co do zachowania Zosi to, wszystkie nasze dzieciaczki mają podobnie hehe.
Ewelek- współczuję, biedna Lenka.Nie sądziłam,że takiemu małemu dziecku też można wymrażać kurzajki. Od kiedy odzwyczajacie Leni spania razem? Mocno protestowała kiedy wylądowała w swoim łóżeczku bez was?Był krzyk i płacz, czy raczej spokojnie to przyjęła?
Lusi- No popatrz, taka chudzinka z Ciebie jest 🙂 Możesz sobie jeść słodycze i inne smakołyki bezkarnie.Szczęściara! 😜 Ja póki co nie mam zachcianek, chyba zdołałam przekonać dotychczas swoją psychikę,że tak trzeba i problemu nie ma.Ale wiadomo to dopiero początek, oby zawsze było tak łatwo i przyjemnie.
Dobranoc 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień doberek!
Kolejny dzień leniwca, nic mi się nie chce 😞 Ledwo dzisiaj z łóżka wstałam, nie dość,że miałam problemy ze snem to jeszcze zdążyłam sobie nadwyrężyć szyję (kark). Zanim udało mi się podnieść z łóżka minęło dobre 5min. taki ból mnie dopadł,że ledwo mogę się ruszać. Posmarowałam się maścią niby trochę pomogło, ale dalej jestem niekompatybilna 😞

Dziewczyny powiedzcie mi tak szczerze.Na jak długo i jak często zabieracie swoje pociechy na spacer, i co robocie podczas nich?My chodzimy na 1-2h.Spacerujemy po osiedlu idziemy na plac zabaw, do piasku i tyle.Nie liczę zakupów, bo staram się nie wchodzić z nią do sklepów podczas spaceru.Szukam nowych pomysłów.Bo trochę mnie nudzi to, chciałabym porobić z młoda coś innego.

Do usłyszenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczynki 🙂

My byłyśmy wczoraj u lekarza. Okazało się, że to prawdopodobnie jakiś wirus mięczaka. Dostałyśmy na to taki płyn do smarowania, także obyło się beż mrożenia i zarazem bólu. Za tydzień mamy się zgłosić. Oby to szybko zeszło, na szczęście są to malutkie zmiany.
Aneti a co to za dół?? Z nami się możesz podzielić troskami, zawsze pocieszymy 
Lusi kurcze, to nie za ciekawie z tą pracą. Życzę Wam, aby się wszystko szybciutko wyklarowało. Powodzenia!!
Wkreciara u nas ze spacerkami jest tak: ciocia jest z Leni ok. 2-3 godzin w ciągu dnia, czasami raz czasami dwa razy, np. jak wypadnie pora jedzenia czy kupka to wpada do domu, a potem z powrotem na dwór. A spacerują sobie różnie, raz do sklepu, potem nad wodę pokarmić kaczki, na plac zabaw. Czyli podobnie jak u Ciebie. Ja jak wracam z pracy i jak jest czas na to, to wychodzę jeszcze raz. Wczoraj np. byłyśmy w Biedronce ;p Leni lubi sklepy, to ma po mamusi 😁 Albo idziemy zbierać kwiatki i robię jej wianuszek. Z tymi kwiatkami to muszę ostrożnie, bo zauważyłam jak za długo ma w rączkach to potem łzawią jej oczy, czyli jakby miała uczulenie. Oczywiście muszę ją bacznie obserwować, bo często lubi je posmakować. Już mi parę listków zjadła.
Jeśli chodzi o usypianie, to zaczęło się od tego, że przenieśliśmy Leni łóżeczko do naszej sypialni. Usypiam standardowo w naszym łóżku potem przenoszę do łóżeczka, wczoraj przespała całą noc u siebie. Także postępy są. Przebudziła się tylko raz, M. dał jej herbatkę i spała dalej. Dziś się częściej budziła, i w końcu koło 5 już u nas wylądowała. No ale większość nocy była „u siebie” w łóżeczku.
Wkreciara jak tam szyja??

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny, jednak zajrzałam, zawsze jest to jakaś odskocznia od problemu 🙂

wkreciara, co do tej wagi z Twojego kalkukatora, to powiem Ci, że troszeczkę mnie oszukał, bo jak wprowadziłam dane na innej stronce to już się pojawiło do zrzucenia 5 kg 😠 Także, jednak muszę odrzucić słodycze 😜
aneti, nie łap doła, bo ja właśnie próbuje z niego wyjść!!!Trzeba myśleć pozytywnie, musi być dobrze!!!
wkreciara, a tak poważnie to przyznaj się od czego to nadwyrężenie karku, do czego ten mąż Cię w nocy zmuszał??? 🤪Co do spacerów to ja jestem kompletnym leniwcem i na nie nie chodzimy, no chyba, że muszę. My spędzamy cały dzień na podwórku. Łucja ma tu zjeżdzalnię, pieski u sąsiadów, rowerek, huśtawkę, więc atrakcji pod dostatkiem 🙂 A na plac zabaw jeździmy autem, bo musimy do miasta obok podjechać....także u nas kompletny brak kreatywności. A na spacerki to Łucja chodzi głównie z dziadkami , jak jesteśmy w odwiedzinach,ale wtedy to jest szał, bo widzi tramwaje i mnóstwo aut 🙂
ewelek, super, że obyło się bez zamrażania, bo aż strach pomyśleć jak Mała płakałaby 😞 U nas też przez pewien czas Łucja jadała kwiatki, trawkę, listki,ale teraz przerzuciła się na kamyczki. Uwielbia je lizać, gryźć itd. Także po co naszym dzieciom zabawki skoro mają tyle zwyczajnych atrakcji 😜 Gratuluję postępów w spaniu 🙂

A ja teraz spędzam czas na szukaniu ofert, taka przeciwność losu, dopiero co się żaliłam, że chciałabym wrócić do pracy i proszę, teraz trzeba czegoś szukać 😜 Zobaczymy kto znajdzie pierwszy, ja czy M.? 🙂
A moja NIuńka rozgadała się na dobre i już nie tylko mówi MAMA,ale także krzyczy MAMA 😉

Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hello:-)
O jejku dziewczyny! Nie żartujcie, żadnych dołów, a to już!Nie ma rozpaczania, głowa do góry, wszystko się na pewno ułoży, musi!!!Trzymam za Was kciuki 😎

Lusi- Ja obstawiam,że mimo wszystko to Ty znajdziesz szybciej nową pracę niż Twój M. Teraz macie duży stresik, ale może patrząc w przeszłość, będziecie się cieszyć,że tak wyszło.Bardzo możliwe,że Twój M. znajdzie lepszą pracę niż dotychczas, i tego Wam życzę!Co do spacerów to spodziewałam się w Twoim wyopadku takiej odpowiedzi 🙂 Sama pewnie robiłabym tak samo, przecież mieszkacie w domku i spędzanie dnia na świeżym powietrzu to norma 🙂.Zazdroszczę oj zazdroszczę.
Ewelek- O tak, masz rację zbieranie kwiatków i innej zieleniny to dobra zabawa 😁 U nas ten przywilej ma tata, zawsze nazbierają jakiegoś zielska, a ja potem musze to sprzątać 😁 Ufff, bardzo dobrze,że Leni nie musiała przechodzić przez to zamrażanie, przynajmniej zaoszczędziliście jej bólu.Oby sama maść pomogła pozbyć się tego świństwa.Teraz może być już tylko lepiej, najgorsze są zawsze początki.Oby Leni szybciutko się przyzwyczaiła.

Co do mojej szyi to już zdecydowanie lepiej.Natomiast wczoraj chodziłam jak kaleka, nie mogłam się doczekać aż mężuś wróci z pracy.Był tak przejęty,że nawet powiedział,żebym dała znać jak sobie nie będę radzić to się zwolni z pracy wcześniej. 😉 Lusi, niestety nie nadwyrężyłam sobie jej podczas tej czynności o której piszesz, a szkoda 🤪
Muszę pochwalić mojego męża, po ostatniej "poważnej rozmowie małżeńskiej" widać ogromną poprawę,stara się bardzo mocno,widzę jak czasami walczy ze sobą, wewnętrznie nie ma za bardzo na coś ochoty,ale robi to!Zaczął kąpać i usypiać małą, niecodziennie ( bez przesady) ale od czasu do czasu.Także, ja jestem zadowolona, bardzoooooooo!
Lece do kuchni, bo zaraz mi się spali obiad w piekarniku.
Postaram się zajrzeć wieczorkiem, Buziaczki Kochane! 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!!

Widzę, że zastój u nas. Weekend się zaczął, a razem z nim cisza 🙂
U nas wszystko gra. Plamki smarujemy, Leni ładnie śpi w łóżeczku, co prawda pomruczy czasami przez sen, trzeba smoczka włożyć itd. Ale jest o niebo lepiej, bo nikt niechcący nie kopie cię po twarzy.

Życzę spokojnej nocy i miłego weekendu 🙂

P.S. My wyjeżdżamy na week do rodziny męża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,

wkreciara, widzę ,że Twój M. przeszedł kurs szybkiej przemiany 🙂 TRzymaj się tego! U nas M. od początku usypia Małą wieczorami, tylko, że dla niego to nie jest obowiązek, on po prostu to lubi (Pewnie dlatego, że w ciągu dnia ja pilnuję Łucji drzemek,aby nie były za późno, bo wtedy usypianie wieczorne nie jest tak kolorowe),ale gdy są trudności to przychodzi po mnie, żebym ja się tym zajęła 🙂 Kąpiele też lubi, bo się bawią w kto mocniej ochlapie MAme 😜
co dobrego pichciłaś, bo ja ostatnio nie mam weny na gotowanie i prawie codziennie jemy to samo, może macie jakieś pomysły na obiadki ( tylko takie, przy których nie są wymagane zbyt duże umiejętności 😉)
ewelek, bawcie się dobrze, zaczerpnij świeżego powietrza , bo o ile pamiętam to pisałaś, że rodzinę M.macie w Szklarskiej.

A u nas wyruszamy dzisiaj po kolejne buciki, qrcze dopiero kupilismy sandałki, a już trzeba nowe, bo pogoda się popsuła...kolejny wydatek 😠

MIłego weekendu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie weekendowo i pochmurnie!
U nas co jakis czas pada deszczyk dzisiaj, ale zdarzylyśmy wyskoczyć na mały spacer poszaleć na placu zabaw, chociaż wracałyśmy już z malymi kroplami deszczu 😉

Lusi- Co do gotowania, to też ekspertem nie jestem.Żałuję i to bardzo, moim takim malutkim marzeniem, jest nauczenie się zdrowego żywienia siebie i rodziny. Ze względu na to,ze jestem na diecie to w piekarniku piekła mi się zapiekanka z kurczakiem 🙂 Bardzo proste i smaczne, Lili z tatusiem byli zadowoleni.Jakbyś była zainteresowana to tu masz przepis:
1-2 piersi z kurczaka kroisz w kosteczke ( ja podgrzewalam na patelni z domieszka wody,aby miec pewnosc,ze miesko jest zrobione) wrzucasz do malej formy (może być brytfanka) , roztrzep 3-5 jajek dodaj 2-4 łyżki jogurtu naturalnego wymieszaj wszystko razem i piecz w piekarniku pod przykryciem 15-20min w 180 stopniach 😜
Co do męża to fakt, stara sie bardzo i dobrze 😜 Czas najwyższy hehe. Strasznie Ci zazdroszcze,że Twojemu M. nie musisz tłumaczyć takich oczywistych rzeczy,ani namawiać do spacerów czy zabawy.Bo u nas wcześniej tak było 🥴 Ha, buciki....my niby mamy, ale lato kupiałm Lili dwie pary sandałów i z jednych zdążyła już wyrosnąć 🤪 Biedactow będzie miało pewnie wielką stopę jak mama 🤢 Owocnych zakupków!
Ewelek- Udanych odwiedzin, fajnie ,że macie gdzie pojechać.Przynajmniej sobie odpoczniesz i będzie miał się kto Leni zajmować przez chwilę. Co do spania to mruczenie chyba jest normalne, bez względu na to gdzie dziecko śpi 😜 Przynajmniej u nas.

Aneti- Co u Was? Jak tam Twój dołek? Mam nadzieję,że już minął!
Gosia- Co u Was, jak się Piotruś miewa?Ostatnio jakaś milcząca jesteś 🤨

Miłego weekendowania 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...