Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej,
wkreciara u nas tez pogoda do d****** Za Twoim przykładem zrobiłam dzisiaj zapiekankę, a właściwie to właśnie sie robi, z tym że ja dodaję gotowy fix 🙂 Jesli chcesz zdrowo jadać to proponuję przerzucić się na parowar, ja wszystko gotuję mojej NIuńce w parowarze i póki co chyba jej smakuje 😉 A co do M. to faktycznie, w kwestii pomocy przy Małej to zawsze było super, nigdy nie musiałam go o nic prosić 🙂

MIłej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
Cześć mamuśki 🙂
dłłłłługo mnie nie było ale byłam totalnie odcięta od neta 😞 w turawie nie mieliśmy a z opola wzieliśmy kompa i tu też był brak 😞 ale przyjechaliśmy na 3-4 dni do opola więc kompa też przywieźliśmy i pierwsze co robie to piszę do was 🙂
widze że wasze pociechy rosąną jak na drożdżach 🙂 wszyskie śliczne 🙂
u nas ok. pogoda nam dopisałą więc wypoczeliśmy na maxa 🙂 byliśmy na bilansie i misiek waży 8700 i ma 78 cm 🙂 a od jakiegoś czasu misiek chodzi ale jak ma wybór iść sam czy za rękę to woli za rękę więc jeszcze jako takich siniaków nie ma 🙂
uciekam bo musze się jeszcze nacieszyć netem póki męża nie ma 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anya- Cudnie,że się odezwałaś!!!Już się martwiłyśmy co się z Tobą stało??!! 🤪 Powiem szczerze,że wakacje miałaś megaaaaaa długie!Zazdroszczę, na pewno wypoczeliście za wsze czasy.Gratulację dla Miśka za zdobycie nowych umiejętności.Mam nadzieję,że teraz będziesz nas odwiedzała już regularnie! 😉
Lusi- Wiem,wiem....z tym parowarem to jest tak,że już od dawna przymierzam się,żeby sobie kupić.Ale niestety zawsze znajdzie się coś ważniejszego , a to nie jest jakiś tani sprzęt. 😞 Poza tym boje się troszeczkę,że to się marnie skończy.Mam na myśli,że na gadaniu a jak już zainwestujemy to albo nam/ mnie się odwidzi ( bo ja wiem?uznam to za trudne) albo ,że potrawy nie będą nam smakowały ,tak jak te "zwykłe" 😞
Ewelek-Koniecznie po powrocie daj znać , jak się udała wizyta.

Muszę pochwalić moją córcie!Dzisiaj po raz pierwszy, nie krzywiła się ani nie płakała na widok dziadka ( niestety od początku był z tym problem,dlatego nie zmuszaliśmy jej za bardzo do częstych kontaktów). Bawiła się z nim, karmiła i zaczepiała 🙂 W ogóle ostatnio stała się bardziej odważna, tak samo na podwórku, zaczepia wszystkie dzieci.Gada do nich po swojemu i próbuje się bawić.Dzisiaj tak fajnie się bawiła z rodzeństwem ( chłopak ok 2-3 lat i siostra z 5) aż szkoda było mi wracać do domu.
U mnie chandra przed @, ech znowu te stresy i bezsensowne nerwy.A było tak miło i przyjemnie podczas ciąży i karmienia, zero stresu i bólu jajników.
Śpijcie dobrze Kochane mamusie , kolorowych snów dla Waszych pociech! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczyny!


Lusi, pochwal się buciakami jakie kupiłaś dla Łucji. My w tym tyg. (jak Lenka wyzdrowieje) wybieramy się po nowe butki. Ostatnio przechodziłam koło "zdrowej stópki' w Magnolii, chwyciłam do ręki bucik z napisem nowa kolekcja, taki zwyczajny był, nic szczególnego, i patrzę na cenę, a tam 230 zł. Oni normalnie poszaleli.
Wkreciara gratulacje dla Lili, odważna dziewczynka. Super. No i świetnie, że mąż zrobił się taki pomocny.
Anya witamy po przerwie. Jak Michałek już się zmienił. Pisz częściej 🙂
My wróciłyśmy z weekendu, ale nie do końca wypoczęte. Lenka w sobotę dostała gorączki (ok.38 stopni). W nocy była marudna, dziś znów gorączka. Dzięki temu, że teściowa pracuje w służbie zdrowia, udało nam się szybciutko na izbę przyjęć do pobliskiego szpitala trafić. Okazało się , że temp. jest od chorego gardełka. Także teraz się leczymy, i na razie nici ze spacerków. Ciocia chyba oszaleje w domu z małą. Tak cały dzień, to można się wynudzić. No ale cóż, nie zaleca się przy temp. wychodzić na dwór.
No i dziś Leni polała się pierwsza krew. Uderzyła, się o swoje krzesełko do karmienia. I bidulka, ząbkami nadziała się na wargi. Oj płaczu było co nie miara. Coś w ogóle często się ostatnio wywraca, nie wiem czy przez tą chorobę, czy zbyt pewnie się poczuła już na nóżkach?! Ma już tyle siniaków, że już ciocia w żartach mówi, że nam dziecko zabiorą, jak zobaczą te siniaki. A na tyłku ma najwięcej, no bo najczęściej na niego upada.

ale już późno ..

dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
anya, witamy z powrotem 🙂 jak tam wrażenia po roczku?
wkreciara, z tym parowarem to u mnie było tak, że dopiero przy Łucji zaczęłam go regularnie używać, wcześniej faktycznie zbierał tylko kurz.ALe jest różnica w smaku, np.marchewki gotowanej w wodzie a w parowarze. A inwestować wcale nie musisz nie wiadomo jak dużo, ja swój kupiłam za 50 zł i jestem mega zadowolona. BYł tani, bo jest mały,ale w zupełności mi wystarcza.
Super, że Lili otworzyła się na dziadka i inne dzieciaczki, powoli wchodzi w relacje z innymi osobami niż najbliższe otoczenie, jeszcze chwila i nie będzie chciała wracać do domu, tak się zaoferuje zabawą 🙂 CO do @ to ciesz się, że go masz...pomyśl jaki byłby stres gdyby się nie pojawiał:P
ewelek, co do bucików, to właśnie cena mnie przeraziła. Wybrałam SuperFity w zdrowej stópce, 220 zł!!!!!makabra, ja sobie takich drogich butów nie kupuję. NA szczęście dziadkowie się troszeczkę dorzucili 🙂Przykro mi z powodu choroby Malutkiej, biedna, na pewno jest jej niekomfortowo przez te tem. BIdulka...Miejmy nadzieję, że jak najszybciej jej przejdzie.!!!


A u nas w końcu przebiły się czwórki!!!!!
MIłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry dzień 😜

Ja pierdziele, ceny bucików KOSMICZNE!!! Strasznie zdzierają Ci sprzedawcy 😠 Wiadomo,że rodzic sobie odmówi,a maleństwu będzie się starał nieba przychylić, ale żeby aż tak to wykorzystywać? Najgorsze,że lada moment wyrosną z tych bucików.....a pieniążki pójdą w...niepamięć. 😮
Ewelek- o jejku biedna Lenka! Czy ta gorączka nie jest aby spowodowana ostatnim szczepieniem???! Kurczę, my byłyśmy dzisiaj, aż się boję,oby wszystko było dobrze! Moja koleżanka ostatnio wylądowała po tej szczepionce z córą 2 razy w szpitalu, bo mała miała ciagle gorączkę i się odwodniła, wymiotowała 😞 Coś mi się wydaje,że te skojarzone szczepionki robią zbyt dużo zamieszania w takich małych organizmach. Oby Lenka szybko wyzdrowiała, ale bądź czujna....bo ponoć do 2 tyg mogą objawy się pojawić. 😞
Lusi- hmm....faktycznie tani ten parowar masz.Jak kiedyś się rozglądałam za kupnem to ceny wahały się od 150zł wzwyż.Może za 2 msc jakiś kupimy na razie mamy dużo wydatków.Lada moment 18 siostrzeńca, urodziny, imieniny święta......chyba muszę obrabować bank 🤪 No i oczywiście gratulację dla Łucji za nowe ząbki!!Oby jak najmniej bólu na przyszłość 🙂

Nareszcie mogę od dzisiaj jeść warzywa!!!Dietka się troszkę urozmaici.W planach na obiadek cukinia faszerowana....już mi ślinka cieknie. 😉
Miłego dnia,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny
sorki ze nie pisałam ale zablokowali mi neta . Piotruś chodzi już sam ciąge chce być na dworzu i oczywiście otwierać zaczyna mi szawki w kuchni a jak wchodzi do łazienki to tylko otwiera deske sedesową i te zawieszki co są na tym wywala je do wody .A u mnie ostatnio był kwotok bo go nosiłąm bo nikt mi nie pomaga w jego dzwiganiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no i znowu to samo 😞 Jak zwykle moja Niuńka źle znosi szczepienia!Po południu po drzemce płakała 30min, nie wiem dlaczego? Leżała przytulona do mnie i płakała....a ja prawie razem z nią. 😞Głaskałam,tuliłam,śpiewałam a ona dalej....cholera, ona zawsze po szczepieniach ma jazdy.Do tego dochodzi zawsze temperatura 😠 Jak była malutka to potrafiła 2 dni przespać, taka wykończona.Teraz tylko się złości i jest nieswoja.Całe szczęście po obiedzie ją wzięłam jeszcze na podwórko i szalała z dzieciakami na placu zabaw dla oderwania od złego samopoczucia.Wymęczyła się i poszła ładnie spać 😉Jedyne co, to muszę czuwać w nocy czy nie ma gorączki.

Gosia- jaki krwotok? hmm, a to Ty musisz nosić Piotrusia cały czas, czy chodzi o dźwiganie go np. w wózku i z dodatkowym obciążeniem.Mam nadzieję,że to nic groźnego.Głowa do góry, wszystko się ułoży! 🙂


Teraz mogę trochę pobuszować po necie hihi.
Buziaczki mamusie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂
co do powrotu to przyjechaliśmy tylko na 2 dni i wracamy sjutro bo mąż będzie miał urlop i teraz on chce odpocząć więc cały wrzesień jeszcze nas nie będzie 😜
Ewelek biedna Lenka życzę szybkiego powrotu do zdrówka 😘
wkręciara super że Lila zrobiła się odważniejsza 🙂 przykro mi natomiast że tak cierpi po szczepieniach 😞 ale super że szypko jej przeszło 🙂
Lili 4? 😲 super gratuluje i mam nadzieję że nie cierpiała 🙂
Gosiu to z przemęczenia ten krwotok był? Moj misiek też lubi kibelek a zwłaszcza wrzucać tam jedzenie psa 🙃 wogóle to jedzenie psa jest jego najlepszą zabawką 🙃 🙃
my dziś cały dzień na dworze ale to nie to samo co w Turawie nie mogę sie odnaleźć misiek chyba też bo w ciągu dnia spał tylko 30 min a w nocy to się co chwilę budził 😞

wkręciara dobrze pamiętam że to ty karmiłaś piersią przed moim wyjazdem? Karmisz jeszcze?? Mi się udalo odstawić miśka od piersi dwa tygonie temu ale pokarm jeszcze mam. Cieszę się bardzo bo już nie muszę oduczać od niczego bo ani smoczka ani butli nie uzywamy.
A jak tam wasze maleństaw śpią z wami czy w swoich łóżczkach?
a i powiedzcie mi jak idzie nauka korzystania z nocnika bo mój misiek to 3 dni temu pierwszy raz posiedział min a poźniej i pierwsza kupka była ☺️ 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anya-Tak, dobrze pamiętasz! 🙂 My też nie karmimy się już ok 2tyg, niestety mleko dalej mam, ciekawe kiedy zaniknie? 🤨 Nawet butelki nie używacie?To co, Misiek przestał jeść mleczko już? Moja Lili się domaga i to kategorycznie, mleczko pije minimum 2 razy dziennie, czasami 3.Mały z niej mlekojad 😲Co do spania, to Młoda śpi osobno.O dziwo polubiła swoje łóżeczko i chętnie w nim śpi.Nocniczek od 9 ms używamy. Brawka dla Miśka za pierwszą kupkę 🙂 Te pobudki i niespokojne zachowanie na pewno są następstwem zmiany otoczenia, klimatu.Ale skoro znowu wracacie to lada moment minie.Miłego pobytu, odezwij się jak wrócicie 🙂

Buuuuuu a Lili nie przeszło 😞 Byłam u niej już 2 razy, budzi się z płaczem.Musze ją przytulać i głaskać.Mam nadzieję,że nie czeka mnie taka cała noc, bo chyba zwariuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wkreciara Misiek je dwa razy dziennie kaszke - rano i wieczorem a do tego je jeszcze jogurty i lekarz powiedział że tyle wystarczy. Co do nocnika to żałuje że wcześniej nie zaczełam bo teraz ciężko go posadzić żywe srebro wszędzie go pelno nawet czasem myśle że owsiki ma bo na sekunde nie usiądzie.
wkręciara trzymam kciuki by Lilce przeszło i przespała spokojnie całą noc 😘
uciekam spac 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie!!

Ale numer Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że spotkałyśmy się przypadkiem wczoraj w galerii we Wrocławiu z Lusi. Tak sobie idę z mężęm, i patrze, hmm.. znam tą rodzinkę, (była Lusi z mężem i Łucją), Zaczepiłam ją i tam mi się śmiać chciało, jaki ten świat mały. Haha
Lusi jak tam wrażenia?? Hihi zdradzę, że była w lekkim szoku, że zdołąłam ją rozpoznać. Ale ja powiem, że jestem wzrokowcem, i bardzo pamiętam twarze.
I jak buciki kupione, pwoeimCi że chyba tez się na nie zdecydujemy 🙂

Anya gratulacje postepów u Małego. Też mam czasami wrażenie ze moja cócia ma "owsiki", taka jest żywa. Ona juz na nic nie ma czasu, cały czas ucieka, już nie chodzi tylko biega 🙂
Gosia 252 ten krwotok to po zabiegu, tak? kurcze, a nie może ktoś Ci pomóc teraz??
Wkreciara jak tam nocka? Bo u nas dziś było kiepsko. Lenka strasznie się rzucała, i płakała. Zrzucam znów na zęby.

A u nas ok. Gorączka ustała, i chyba tak jak Wkreciara mówiła, to po szczepieniu było. Tak mi się to właśnie dziwne wydawało, że po lekko zaczerwienionym garełku taka gorączka.
A jeśli chodzi o kurzajki to wyobraxcie sobie, że już strupki odpadły i takie delikatne blizny zostały, mam nadzieje że niedługo znikną 🙂

Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hahaha dziewczyny no pięknie!Bliskie spotkanie III stopnia 😁 😁 😁 I co, jak się czułyście rozmawiając razem w realu? I co śmieszne, ciekawe co na to Wasi mężowie?Wiedzieli,pytali skąd się znacie, co to za koleżanka itp?

Ja idę sprzątnąć, nie bardzo mam ochotę, ale najważniejsze to zacząć 🙂 Najlepsze,że ciągle wynajduję inne czynności, ciągle bawimy się i tańcujemy przy teledyskach z Lili 🤪

Miłego dnia mamuśki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wkreciara dopisałam do mojego wcześniejszego posta.
A mężowie, cóż.. zdziwieni byli. Powiedziałam, że to moja taka wirtualna kolażanka, że spotkałyśmy się kiedyś na "necie", no i widzimy się pierwszy raz w realu. Nie chciałam za dużo mówić, bo po co? Potem mąż wejdzie na internet, odnajdzie i będzie czytał.
Ale Marta, jest(eś) bardzo sympatyczna. Tak sobie własnie Ciebie wyobrażałam 🙂
Spotkanie nieplanowane, spontaniczne, krótkie, ale naprawdę było miło 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
Cholercia napisałam posta i poszłam lulać Małą, przychodzę a komputer się zawiesił i wszystko się skasowało :/ no cóż, trzeba tworzyć od nowa.

Ewelek, ja to dalej jestem w wielkim szoku, jak TY mnie zauważyłaś w tym tłumie!!!Ja to pewnie nawet jakbym na Ciebie wpadła to nie przyszłoby mi do głowy, że to możesz być TY ☺️. No może jakbyś była z Lenką to myślałabym skąd ja znam te dziewczynkę 🤪. Podziwiam za sokole oko. A tak przy okazji :na żywo wyglądasz młodziej 😁 A w największym szoku to był chyba mój M., kompletnie nie wiedział co jest grane, ja to się tylko usmiałam 🤪
Wkreciara, co do bucików to zgadzam się w 100%. Jest to wyzysk, ale zaczęłam to sobie tłumaczyć, że ile pieniędzy wydaje się na pampersy, które i tak kończą w śmieciach, więc buciki to nie jest aż taki straszny wydatek, a przeznaczenie ważniejsze. Jak już obrabujesz bank to podeślij jakiś 1 milionik na drobne wydatki 😉Biedna Lili po szczepionkach, ach te paskudne objawy poszczepienne, ja to strasznie się ich boję, naczytałam się w necie o możliwych skutkach i teraz przy każdym szczepieniu mam większego stracha niż Mała. Pewnie dlatego odwlekam je ile tylko się da ☺️
Anya,ale Misiek duży w awatarku 🙂 Gratulujemy oduczenia jedzenia z piersi, pewnie było Ci ciężko? U nas Mała śpi u siebie w łóżeczku,ale tak było od początku, z tym że, nocne pobudki to norma. Dzisiaj naliczyłam ich 6….AAAA i do kilku dni ( od trzydniówki) Mała budzi się ok. 5 i jest baaardzo głodna. A nie jadła już w nocy od ok. 6 msc, także nie wiem co się jej poprzestawiało :/ Co do nocnika to ja sadzam Niuńkę po każdym spaniu i czasem udaje się wysiusiać, kupki jeszcze nie uchwyciłam 😮
Ewelek, kupiliśmy buciki w zdrowej stópce i o dziwo były nagle przecenione na 160 zł, także jedź i zobacz na stoisko, są wystawione po stronie od lodów, takie ładne różowiutkie na rzepy, SuperFity 🙂Teraz jak już się przypadkiem spotkałyśmy, to trzeba będzie się kiedyś umówić na spacerek po ryneczku, niech się też nasze dziewczyny poznają 🙂 DO tej pory chce mi się śmiać jak pomyślę o minach naszych M. 😁 DObre to było, takie wielkie miasto a akurat byłyśmy w tym samym miejscu i o tej samej porze. NIesamowite!!!!

MIłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi ja też pomyslę o naszym spotkaniu, i miniach naszych M. to mam banana na twarzy. Śmiać mi się chce. Ale właśnie o tym samym pomyslałam, że należałoby poznać nasze dziewczynki 🙂
A co powiedziałaś mężowi, kim jestem?
Jutro się wybierzemy na sklepy, dziś jeszcze nie chcę jej targać. Dzięki na info 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny krwotok mam od dzwigania jego nauczony został na chcinach że go noszą i tak teraz mam na samym początku mi pomagano a teraz to się nie zapytają czy pomuc albo go przypilnować bym mogła posprzątać .Chciałam dzisiaj posprzątać a on mi niedawał bo co go wziełam do drugiego pokoju z zabawkami i zamknełam dzrzwi to mi w ryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no prosze jakie spotkanie 🙂 tylko pozazdrościć że możecie się spotkać 🙂
lusi myślałam że odstawienie od piersi myślałam żę będzie trudniejsze ale o dziwo 3 nocki płakał (tzn. 10 min i szedł spać) a 4 to już nie domagał się 🙂 najlepsze jest to jak chciałam mu dać pierś po paru dniach to dotknął ustami zawstydził się i poszedł a ostatnio to zamiast buzią to zaczął mi sutka okręcać więc podziękowałam 😁 😁 😁 szok że tak szybko zapomniał 🙂
wkręciara misiek je 2 razy dziennie kaszkę ale łyżeczką i je jogurty. Pytałam lekarza czy to wystarczy i czy powinnam dawać mleko powiedział że nie musze 🙂
uciekamy na spacerek 🙂 miłęgo dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Mamusie,
Lusi, Ewelek ale fajnie, że się spotkałyście 🙂 🙂 🙂
Ewelek cieszę się, że strupki odpadają, współczuję temperatury, ale mam nadzieję, że już wszystko dobrze.
Wkreciara Wam też współczuję tempki, my jeszcze nie byłyśmy na szczepieniu, też się boję tych szczepień i wolę nie czytać, aby się bardziej nie nakręcać 😮
Lusi jak poszukiwania pracki? trzymam kciuki 🙂
Ja mam parowar, ale ostatnio się kurzy, a nie służy, niestety, był czas, że codziennie, albo co drugi coś parowaliśmy, a teraz tak jakoś weny brak 😞
wkreciara a Ty na dukanie jesteś??
Mnie dziś okropnie boli głowa, chyba od żołądka, bo i niedobrze mi, coś mi musiało zaszkodzić chyba 😞
Dobrej nocki Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
ewelek, mój M. wie, że siedzę dość często na forum, więc skojarzył jak powiedziałam, że jesteś jedną z Mamusiek 🙂 A dziewczynki koniecznie trzeba poznać, trzeba się zastanowić nad jakimś terminem 🙂
gosia, oj to masz przechlapane, ja jak muszę coś zrobić to włączam Małej bajkę. Zawsze działa 🙂
aneti, co do pracy to na razie szuka M. stwierdziliśmy, że jeśli przez msc nie będą się odzywać to ja też zacznę wysyłać cv. TYlko, że u mnie to troszkę skomplikowane , bo jestem na krusie i jeśli coś bym znalazła to musiałabym rezygnować z tego ubezpieczenia..no coż zobaczymy jak będzie. Jestem dobrej myśli 🙂
wkreciara, a jak tam z dietką są już jakieś rezultaty, ja miałam ograniczyć słodycze, ale się nie udało 😜

MOje dziecko wczoraj pokazało swój charakterek, byliśmy na huśtawkach, a że zrobiło się już dość chłodno, to trzeba było wracać. Niestety moja Mała nie bardzo miała chęci na powrót do domu i jak tylko wyciągnęłam ją z huśtawki, to odstawiła taki cyrk, że zrobiłam się czerwona jak burak ze wstydu.Zaczęła krzyczeć, wyrywać się, tupać nóżkami.....wariatka mała 😜 Oj coś czuję, że to dopiero początki i niedługo się zacznie ostra jazda z naszymi Maluszkami 🤪

MIłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny!

Próbuję do Was napisać już 4 raz! Dwa razy nie mogłam dokończyć przez Lili a dwa razy mi się wszystko skasowało.Jak pech to pech 🥴

Co do mojej diety to tak, jestem na dukanie.Póki co -3,5kg ( w sumie 3kg , bo 0,5 wróciło - tak to jest jak się odbiega od diety,cudów nie ma 😜 ) Jeśli chodzi o systematyczność i przestrzeganie to niestety nie idzie mi najlepiej, ale całe szczęście efekty są mimo wpadek. Myślę,że jak kupie wszystkie potrzebne mi produkty to już pójdzie gładko.

Lusi-No, no, no Łucja dała ładny popis 🤪 Niestety też mi się wydaje,że powinnyśmy się zacząć przyzwyczajać.Lili np. nie potrafiła wysiedzieć wczoraj na zakupach 15min, siedziała i pokrzykiwała w wózku.Chciała żeby ją wyjąć i żeby miała możliwość pochodzić sobie.Odkąd śmiga to wózka używamy coraz mniej, na spacerze chce iść sama, zbacza z drogi - coś ją zainteresuje i jakby w ogóle mnie nie słyszała, co do niej mówię, czasami dla zabawy zaczyna przede mną uciekać 😉

Hmmm tak w ogóle, kiedy zaczyna się bunt 2-latka??? Przed ukończeniem drugich urodzin czy po? 🤨

Anya- No widzisz, czyli Misiek je nabiał tylko w innej postaci.Moja Lili natomiast nie przepada za kaszkami, woli zdecydowanie butle z mlekiem 3R 😉 Kaszkę ,to od wielkiego dzwonu zje ,robię ze 100ml i jeszcze zostawia. Jak się dzisiaj czujesz?Mam nadzieję,że dolegliwości przeszły.

Aneti- A masz duży parowar czy mniejszy?Gotowałaś dla całej rodziny czy tylko Zosi? aaa i czy w takim parowarze się szybciej potrawy "gotują" czy jednak trzeba dłużej czekać niż normalnie?

Gosiu- Bardzo Ci współczuję. Może postaraj się oduczyć Piotrusia noszenia? Dla Twojego zdrowia psychicznego i nie tylko, zostawiaj go i idź zrobić co musisz. Ja nie mam nikogo do pomocy, jestem sama z Lili i wszystkie porządki,gotowanie robię albo z nią u boku ( pomaga mi po swojemu) albo zanoszę ją do pokoju obok do zabawek, oczywiście nieraz wychodzi, ale jak do mnie przydrepta zanoszę ją znowu i tak w kółko.Musisz sobie jakoś poradzić, bo nie ma co liczyć na pomoc innych.Wiadomo, jeśli masz już dość, jestem zmęczona i potrzebujesz odpoczynku.Najzwyczajniej w świecie idź zanieś Piotrusia do taty czy babci i powiedz, muszę zrobić to czy tamto "zajmij się nim przez chwilę" i to zdecydowanie tonem rozkazującym a nie pytającym.Tobie też należy się odpoczynek, tym bardziej po zabiegu! 3mam kciuki, mam nadzieję,że coś zmieni się na lepsze 🙂

Ewelek- Super,że Lence poodpadały już strupki ( bardzo szybko zresztą) oby ślady nie były widoczne.


Lili do wczoraj jeszcze była marudna i rozdrażniona po szczepieniu.Ciekawe co będzie dzisiaj? Temperatura podwyższona utrzymywała się od wieczora , przez całą nockę. Dzisiaj chyba już wszystko OK, spała raczej spokojnie.Pierwszego dnia po szczepieniu spała z nami w łóżku.Bo jak spała u siebie to bardzo często się budziła i płakała ( zresztą chciałam mieć ją blisko,żeby w razie wysokiej gorączki szybko reagować).

Miłego dnia mamusie, Buziaczki 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
u nas dzisiaj zimno, aż rozpaliłabym w kominku, gdyby Małej nie było.A tak to jeszcze bramki zabezpieczającej nie mamy,a znając ją, to od razu podeszłaby do szybki, żeby zobaczyć co tam jest takiego kolorowego 😜

A my dzisiaj jedziemy do gastrologa i alergologa, trzeba wykorzystywać ubezpieczenie M. póki jeszcze pracuje 🙂
Co do buntu dwulatka to uważam, że zaczął się zaraz po skończeniu roczku 🤪

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...