Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Cześć 🙂
wkręciara zawsze tak jest że najpierw waga spada a poźniej jest przestuj więc nie ma się czym martwić 🙂 ja co chwilę robię jakąś dietę i też tak mam a wdęty brzuch to możesz mieć przed okresem i apetyt też więc nie ma co się martwić na zapas 🙂
zdjęcie w avatarku super 🙂
lusi co do zabaw z psem to misiek się w niego wtula albo robi mu cacy cacy czasem mu wkłada palce do oczu ciągnie za uszy i ogon ale "Nash" sie nie daje i delikatnie się ewakułuje a misiek ląduje na kolanach 😜
gosia dobrze że już znasz przyczynę tych krostek teraz tylko zmienić proszek i już nie wrócą 🙃
ewelek mi też zrobiłaś smaka ale tylko że ja nie mam jak zrobić bo piekarik zepsuty 😞

od dwóch dni misiek co chwilę mi płacze jest strasznie marudny jak powiem słowo nie to odrazu płącz i kładzie się na ziemię masakra 😮 ostatnio jego najlepszym zajęciem jest siedzenie w wannie ale bez wody i jak go tam nie zabiorę to ryk i krzyki 😮 co się z tym łobuzem dzieje mam nadzieję że to przejściowe 😜
uciekam popracować
miłęgo dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
hej,
anya uśmiałam się czytając, gdzie Twój Mały uwielbia przesiadywać...nawet sobie wyobraziłam jak go karmisz w wannie :p
ewelek, zrobiłam Twoje ciasto, tylko że za późno zauważyłam, że mam za mało mąki i dodałam tylko 2 szklanki plus troszkę ziemniaczanej. Poza tym rozgotowałam jabłka i zamiast kawałków zrobił mi sie mus 🙃 Ale ogólnie ciasto wyszło. DLa mnie jest troszkę za słodkie, ale to pewnie przez to, że jabłka były słodkie +galaretka+szklanka cukru.....Ale nie zmienia to faktu, że co chwile podjadam jakiś kawałeczek, a miało być dla M. jak wróci 🙂

Dziewczyny u nas rano był szron na trawie, patrzę na termometr a tam 0 stopni...oj zima się zbliża 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie!

Wkreciara no i jak tam? daj znać czy to "baby" czy nie "baby". Ciekawe jesteśmy 🙂
Lusi może jak by było więcej mąki to nie byłoby takie słodkie. Ja wczoraj kupiłam jabłka i znów zrobię na weekend jabłecznik 🙂 Uwielbiam słodkości 🙂
No dziś było rano -2. Idzie zima, idzie 🙂
A tak zmieniając temat kupiłam wczoraj w Lidlu wrzosy, są teraz w dobrej cenie, przesadziłam do donicznki i stoją w salonie. Pięknie wyglądają. Lubię taki klimacik jesienny, a wrzosy w szczególności. Ja to w ogóle jestem crazy, myślę już o świętach i ozdobach świątecznych 🙂 Mam zamiar w tym roku probić ich trochę. Myślłam akurat o takich stroikach na drzwi i ozdobach świątecznych. Już nie mogę się doczekać, Tylko najpierw muszę się zaopatrzyć w te wszystkie bibeloty i potrzebne akcesoria. Może skoczę na giełdę kwiatową...hmm
Anya Misiek widzę, że też ma chrakterek 🙂 To dobrze, przynajmniej Ci się nie nudzi 😉

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
siemka!

Ja tylko na momencik:P Wczoraj zrobiłam test i wynik wyszedł negatywny, uffffffff. 😉
Od poniedziałku zaczynam bieganine po lekarzach ze soba. Ogólny,ginekolog i dentysta.Planuje isc na NFZ, więc trzeba się zapisać z wyprzedzeniem.

Lece do moich Skarbów ( oglądają razem mecz Polski).
Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,
u nas weekendzik pełną parą 🙂 Wczoraj zakupy i dzień u teściów, dzisiaj siostra ze szwagrem. Weekend uznaję za udany 🙂

Oglądałyście skok? Niesamowity wyczyn,aż miałam ciarki jak wyszedł z kapsuły 🙂

Wkreciara, gratuluje jednej kreseczki na teście. Czyli jednak wszystko to efekt diety!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!!

Wkreciara to odetchnęłaś z ulgą 🙂 Ale widzę, że nadal ambitnie dążysz do celu, tak trzymaj !
Lusi u nas też weekend bardzo udany, w sobotę byliśmy na imprezie firmowej mojego M. Lenka świetnie się tam odnalazła i w ogóle było bardzo sympatycznie. Wczoraj byliśmy u moich rodziców, a w domu jak to w domu, zawsze jest fajnie. Dziś znów trzeba było wstać rano do pracy... blee 😉
Muszę Wam powiedzieć, że Lenka w piatek przeszła sama siebie. Wstała o 8.30 i do godziny 20.00 była bez ani jednej minuty snu. Pierwszy raz tak się zdarzyło, żeby sobie nie zrobiła drzemki w dzień. Wasze dzieciaczki też tak miały?
A tak w ogóle to tak się rozgadała. Taka mała papużka. Znamy już takie słowa jak suszarka, kokardka, herbata. W Lenki brzemieniu to: karka, kartka, bata. Haha czy same końcówki. Ale mimo to słodko to brzmi. Strasznie mnie w sobotę zdziwiła. Zauważyła naszą sąsiadkę, wskazała palcem i powiedziała Magda (Makta). Sorry, że tak się chwalę, ale jestem z niej strasznie dumna. Ale pewnie Wy też tak macie ze swoimi szkrabami 🙂

pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejoooo 🙂

Lusi-Tak, oglądałam! Super sprawa, człowiek jak widać wiele potrafi!Z jednej strony zazdroszczę facetowi a z drugiej jak już leciał, to współczułam( kiedy nim kręciło) - nie wiem jak to wytrzymał - ja bym pawia puściła, a później uduszenie hehe.W ogóle jaką prędkość nabrał podczas spadania, w głowie się nie mieści, przekroczył szybkość dźwięku ( jak się nie mylę).
Weekendy zawsze są fajne 😁 Przynajmniej wtedy jest okazja spotkać się z bliskimi i spędzić czas z kimś innym niż nasz bąbel 😜

Ewelek- Nic dziwnego,że jesteś dumna z Lenki!Skoro już taka cwaniara z niej i zaczyna ślicznie mówić.Lili się nie śpieszy np. 😜 najczęściej mówi : "ma" czyli masz , chociaż czasami powie całość ale rzadko.I jeszcze mówi "Cześć" jeśli ma ochotę, a tak ma w nosie gada po swojemu.W swoim języku nawet bardzo dużo mówi, takie dyskusje czasami odchodzą,że ho ho ( i to sama ze sobą - chociaż z mamą czy tatą również) Albo siedzi i czyta książeczki - wprost uwielbia to robić.Przekłada kartki i opowiada, przekłada stronę i dalej 🤪 strasznie to śmiesznie wygląda, co ciekawe nawet głosem operuje raz ciszej, raz głośniej, coś zapiszczy istne szaleństwo.
Co do spania, to nie przypominam sobie,żeby kiedykolwiek nie spała do wieczora.Chociaż może raz jej się zdarzyło, ale już nie pamiętam tego dokładnie.Na pewno ciężko jest jak się dzieciątko nie prześpi 😞


Kurcze, u nas w bloku od wakacji sezon remontowy się rozpoczął.Jak jeden sąsiad ( nad nami) skończył tak od razu zaczął drugi ( pod nami).Masakra i zawsze zaczynają wiercić jak jest pora na drzemkę 😞 Ostatnio jak jest ładniej to uciekamy z domu na spacer, jak Lili poszaleje , zmęczy się i jak wracamy pada jak mucha do spania.Wtedy jak nawet stukają to śpi 🤪 z tym,że potem jest problem z obiadem, bo budzi się późno i np o 16 je,albo nie ma ochoty- różnie.Troszkę mnie to irytuje, ale co zrobić. 😮

Miłego Dnia mamuśki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
ewelek, chwal się chwal, też bym była dumna!!!Super masz Córcię, 😁 u nas Łucja nie jest aż taka rozgadana, a specjalnie w brzuchu czytałam jej książki (ponoć dzieci łatwiej wtedy przyswajają mowę), a tu cisza. Tzn. jest podobnie jak u wkreciary, w kółko słyszę mamama baba i inne dziwne dźwięki,ale żadnych nie mogę odnieść do konkretnego przedmiotu 🙂
U nas nigdy się nie zdarzyło, żeby Łucja nie miała żadnej drzemki w ciągu dnia. RAz pamiętam, że spała tylko ok 30 min,ale zawsze to coś 😉

wkreciara, baaaardzo współczuję remontów. Najgorzej jest, jak masz już ustalony tryb dnia,a jakieś patafiany Ci go zepsują. Nic nie poradzisz, na szczęście remonty nie trwają długo 🤨

U nas od 4 dni jest masakra kupkowa, Łucja robi po 5/6 kupek dziennie. Raz to nawet wyciekło z pampersa taką bombę dowaliła. A wczoraj to nawet w nocy zrobiła, co nie zdarzyło sie już nam od dobrych kilku miesięcy. Obstawiam zęby, ale nie ma podpuchniętych dziąseł, więc może być róznie. Mam nadzieję, że to chwilowe, bo Bidulka się dość mocno męczy, a ja nie mogę z nią wyjść na dłuższy spacer, bo zaraz gdzieś się pojawia kupka 😞

MIłego wieczorku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dzieczyny 🙂
wkręciara współczuję remontów chociaż u nas sąsiad to o 23:30 przypomniał sobie że musi coś przywiesić i zaczął wiercić myślałam że go uduszę 🤢
ewelek gratuluję postępów Lenki 🙂 misiek to mówi strasznie dużo ale niezbyt zrozumiale 😞 najbardziej to lubi rozmawiać przez tel z babcią wtedy to aż krzyczy z podniecenia 😜
czy wasze dzieci też lubią przenosić rzeczy z jednego miejsca do innego? misiek ostatnio tak schował klucze do suszarni że musiałam dorobić 🤢 po dwóch dniach znalazłam w tosterze tuż obok mojego pudru i ciastka 🙃 🙃
a zapomniałam misiek przed wczoraj upadł najgorsze było to że ugryzł się w język i tak strasznie mu krew leciała że i ja i on byliśmy czerwoni. Wyglądało to strasznie płakał a z busi leciał potok krwi, a teraz to nie chce pić z kubka a jak się napije to zaczyna płakać i mało co je bo go to boli 😞 mój biedaczek
lusi misek też ostatnio miał taki dzień że 4 kupki zrobił i każda kolejna bardziej rzadka ale nie wiem od czego na szczęście mu przeszło 🙂
powiedzcie mi czy wasze maluch bawią się zabawkami? bo misiek 3 min i już jest znudzony 🤢 ale ostatnio kupiłam brystol kredki, farby do malowania palcami i taka podniecona że będziemy mieli co robić przykleiłam brystol do ściany i wyciągnełam kredki a co misek na to zaczął bawić się kredkami wkładał i wyciągał narysował dwie kreski i poszedł dalej 🤢 normalnie pobawił się na całego 🙃 🙃 ale za to ja miałam powrót do dzieciństwa 😜
dobra chyba się lekko rozpisałam uciekam pić kawkę 🙂
miłęgo dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry!!

Lusi
może to rzeczywiście na zęby, chyba, że może coś zjadła, i dlatego taka reakcja. Lusi zapomniałam napisać, ja niestety przegapiłam ten skok, ale słyszałam od koleżanki i potem widziałam w telewizji, że był imponujący.
Wkreciara współczuję remontów „za ścianą”. Ja tak miałam na 2 miesiące przed porodem, i do tego obok naszego bloku budowali wtedy nowy blok. Masakra. Oby się szybko te remonty sąsiadów skończyły.
Anya Michałek lubi chomikować rzeczy, puderek, ciasteczko, ale się uśmiałam. A z tym języczkiem to nie ciekawie, nie dziwie się, że nie chce jeść, przecież to strasznie boli. Bidulek. A z zabawkami to moja Lenka też tak ma, że zainteresowana jest tylko kilka minut, a potem biednie w długą. Świrek mały z niej Ja się śmieję, że u mnie w domu kredek nie będzie, bo nie chce mieć ścian porysowanych. Lenka będzie malować w żłobku, przedszkolu, i u babci i dziadka. Haha
Aneti jak tam po chrzcinach? O ile dobrze pamiętam miały być w zeszłą niedzielę?!
Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
u nas fatalna nocka. Łucja o 3 obudziła się z oczami jak 5 zł, wyspana w najlepsze, a tu przecież środek nocy 😠 W końcu po 1,5h zaczęła trzeć oczka i usnęła....miałam dość! TEraz odsypia a ja zamiast położyć się razem z nią to robię obiad i gofry, jakaś taka ochota mnie naszła 🙂 Mam nadzieję, że kupki i nocna pobudka to na zęby, bo nie mam innego pomysłu 😠

Anya, aż mnie ciary przeszły jak wyobraziłam sobie MIchałka. Musiał się nieźle wystraszyć. NAjważniejsze, że nie skończyło się to np. ułamaniem zęba, lub jakimś krwiakiem na buźce. A z zabawą w chowanie rzeczy, to świadczy tylko o jego kreatywności, czy ktoś z dorosłych wpadłby na pomysł schowani kluczy w tosterze?! A powiedz mi te kupki to tylko jeden dzień tak miał, bo u nas dzisiaj już dwie i obawiam się, że to nie koniec 😞
JA podobnie jak ewelek nie wprowadzam kredek, tzn.jeszcze nie wprowadzam, bo boje się , że idąc z jakąś upadnie i jeszcze sobie krzywdę zrobi. W każdym razie jak przeczytałam o Twoim zapale do zabawy, to też mi się chętka zrobiła na coś nowego. U nas w kółko robimy to samo i Łucja jest już chyba znudzona 🤨 U nas ulubioną zabawą jest wożenie Łucji w kartonie 😜


U nas cały czas pada....oj dzisiaj dzień w domu, więc przyda się spora dawka cierpliwości 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi my używamy jeszcze smoczka i bez niego nie zaśniemy. Już chyba należałoby się go pozbyć, myslę, że może zacznę od tego że jak uśnie, to jej go wyciągnę. Lenka potrafi całą noc z nim spać.
Ale ze mnie mama, Ty się martwisz, żeby dziecko sobie krzywdy z kredkami nie zrobiło, a ja żeby mieszkania nie pobrudziło 😉
Lenka tez lubi się wozić, ale w pudełku plastikowym na kółkach, które mamy na zabawki 🙂
Lusi a dajesz Małej probiotyki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej, qrcze z tym smoczkiem. U nas też śpi z nim całą noc, a jak wypadnie to się przebudza i trzeba go szukać po łóżeczku.Ale ciesze się, że nie jestem sama z tym problemem 😜
ewelek, dzisiaj dałam dicoflor, bo wcześniej całkowicie o nim zapomniałam. MImo, że stoi w lodówce. Zobaczymy czy przyniesie jakiś skutek. Ogólnie Mała czuje się bardzo dobrze, tylko co zje to kupa.....normalnie powrót do czasów noworodka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lusi misiek miał tylko jeden taki dzień i myślałam że to wina zębów bo innych pobiawów nie miał.
co do smoczka misiek wogóle nie miał bo nie chciał więc kłopot z odstawianiem od smoczka nam odszedł 😜
a ten upade kto nie był groźny bo się potknął i upadł na pupe więc byłam w szoku jak zobaczyłam krew. Dobrze że tak się skończyło 🙂
a jeśli chodzi o kredki to mam świecowe i nie sądzę by mógł zrobić sobie nimi krzywdę poza tym dostał jedną i jak odchodził od ściany z brystolem to mu zabrałam.
Powiedzcie mi czy uczycie wasze pociechy jeść sami? np kaszkę? Bo ja tam co nieco daję miśkowi jakeś mięsko sam sobie nabja na widelec ale kaszki się trochę obawiam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi wygląda mi to bardziej na jelitową sprawę, skoro zaraz co zje, to wykupka. Widocznie coś musiało jej zaszkodzić. Jak to mi lekarz tłumaczył, bo Lenka miała kiedyś podobnie, że coś "przekosiło" jej w jelitkach te dobre bakterie, i stąd te kupki. Moim zdaniem dobrze będzie podawać Łucji dicoflor i poić dobrze.
Anya ja jeszcze nie uczę Lenki jeść kaszki. Jak dade Jej bułeczkę, to sobie skubie, czy jakieś jedzonko typu kalafiorek, je rączkami. Czas chyba ją powoli uczyc jeść łyżeczką i widelczykiem, tak samo jak picia z kubka, nadal tego nie zrobiłam. A jak Waszym pociechom idzie picie z kubka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewelek mój od początku pił z kubka 360 wczoraj nawet tatuś fundnął miśkowi nowy bo tamten był lekko zniszczony 🙂 a od niedawna daję miśkowi też pić tymbarka w kartoniku z rurką 🙂 bardzo je lubi 🙂 a co do łyżeczki to misiek lubi mnie karmić łyżezką nawet ostatnio cwaniak zabrał mi łyżeczkę z kawy i zamiast do mojej to do swojej buzi 😜 nie za bardzo mu to posmakowało 🙂 a widelcem to jak wspomniałam parówkę je 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
ale w Internecie zawrzało z powodu stadionu, pełne poruszenie narodowe 🙂

Anya, oj nawet nie wiesze jaka z Ciebie szczęściara, że Misiek nie potrzebuje smoczka 🙂 Co do kredek to mnie nimi zainspirowałaś i w weekend wybiorę się na ich poszukiwania. MOże Mała się nimi zainteresuje. U nas Łucja dość często jada widelcem, tzn.jada to za dużo powiedziane. Sadzam ją sobie na kolana i steruje jej ręką, z reguły po kilku kęsach się nudzi i ucieka z widelcem. Kaszek u nas nie ma w jadłospisie, tzn. Łucja je je,ale na rzadko z mlekiem, na gęsto od razu wypluwa. Raz dałam jej jogurcik do jedzenia łyżeczką,ale skończyło się to umorusaniem mnie i jej, plus dywan, bo część ściekała jej na dół. Także u nas próby są,ale bez większych rezultatów 😞
ewelek, dzięki za radę z kupkami. wczoraj już było troszkę lepiej, ale chyba i tak dam mocz i kał do badania tak na wszelki wypadek. U nas wszystkie możliwe próby picia z kubeczka były, na chwilkę nawet załapała picie przez rurkę, ale chyba juz zapomniała. Teraz pije z niekapka, ale to chyba bardziej ze względu na moje lenistwo, bo zawsze może sobie po niego sięgnąć. A ze zwykłego kubka to wszystko dookoła było mokre. Latem był to żaden problem, ale teraz po prostu nie chce mi się jej co chwilę przebierać ☺️

U nas dzisiaj piękna pogoda, niesamowita jest ta jesień, wczoraj cały dzień deszcz a dzisiaj piękne słońce. U mojej Małej nastał etap na ubieranie i teraz próbuje wszystkie misie ubierać w czapki , bluzki itd. Sama też już nauczyła się zakładać bluzkę,ale tylko przez główkę, rękawki to dalej dla niej czarna magia 😜

Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka mamusie


Anya- Biedny Misiek! Kurcze, niby taki niegroźny wypadek a bardzo bolesny w skutkach.Nic dziwnego,że nie miał ochoty na jedzenie i picie, przecież ciągle go to podrażniało 😞 Co do jedzonka to Lili jest bardzo samodzielna, wręcz się domaga tego.Od dawna już je sama 😉 wiadomo , pociapcia siebie i wszystko dookoła ale cóż zrobić 🤪 Jedynie jak ma zupkę to ją karmię, z tym,że muszę ją czymś zająć np. dostaje swoją łyżkę do rączki i pozwalam jej czasami zamoczyć w miseczce, pomieszać a w tym samym czasie ja ładuje zupkę do buźki 😜 Jak je serek to ma już swój kubeczek(czysty,umyty) i daje jej łyżeczkę i też wsadza czasami do "mojego" ale musi mieć swoje i sama próbować jeść.Inaczej jest złość i krzyki.Resztę wszama bez mojej pomocy, ile zje tyle zje 🙂 Na pewno głodna nie chodzi haha.Zresztą jak ma ochotę na jakiś smakołyk to idzie do szafki ,gdzie są takie rzeczy przetrzymywane i sięga rączką ( na szczęście nie sięga, bo zrobiliśmy małe przemeblowanie w środku) i woła "mniam, mniam" wtedy ja albo tata daje jej coś na ząb 😎

Lusi-Jak się Łucja dziś czuje?Kupki przeszły? Biedaczysko 😞 Masz rację lepiej sprawdzić podstawowe badania, przynajmniej będziesz spokojniejsza. Co do picia i smoczka to Lili pije z kubka Lovi 360 ( chociaż jeszcze 2 tyg temu piła z butelki 125ml ze smoczkiem- z przyzwyczajenia bardziej) smoczka jako cumla nigdy nie używałyśmy , także jeden problem mniej mamy.Nie zamierzam jedynie jej zabieraći mleczka przed spaniem pije 240ml mleczka z kleikiem z butelki ze smoczkiem( odkąd cyca nie dostaje).

Ewelek- Hehe co do kredek mamy to samo podejście hehe.Tzn TY i mój mąż , bo ja nawet chciałam już Lili dać , ale się nie zgodził chyba ,że będę z nią w tym czasie non stop i pilnować,żeby nic nie pomalowała haha. Więc mi się odwidziało bo zapewne każda próba zabrania jej tak wspaniałej zabawki kończyłaby się płaczem, więc szkoda zachodu.


My póki co dalej czekamy na wynik posiewu.Hmmm zaczynam się martwić bo trwa to już ponad 1,5 tyg. Albo zgubili wyniki, albo wyhodowali coś w tym laboratorium.Mam nadzieję,że wszystko będzie Ok, ale strasznie się zmartwiłam dzisiaj- byłam pewna,że już wyniki będą, normalnie powinno to trwać 7-8 dni)a my juz od czwartku chodzimy sie pytać i nic.Dzis nawet pani powiedziała,że zadzwonią jak wyniki przyjdą, żebyśmy już nie musieli kursować do nich.
Odtatnio mamy problemy z zasypianiem.Od 2 dni Lili wypija mleczko i wierci się po łóżku, prędzej ja zasnę niż ona.Nawet ma już na nas sposób żeby wyjść z łóżka.Wierci się i przybliża do mnie,że niby chce się przytulić, daje cały czas buziaki.W ten sposób powoli wskakuje na mnie i lądujemy w naszym łóżku a to dopiero połowa sukcesu, bo później znowu chwile poleży ze mną i kręci się od nowa.Znowu bierze ją na czułości daje mi buziaki i tuli się, włazi na mnie, powoli schodzi z drugiej strony i już fruuu ucieka z łóżka i leci do taty do pokoju 🤪 hehe Mozolna praca, ale daje skutek.Efekt jest taki,że po 1h próbie uśpienia jej, mam dośc i poddaje się.Zamiast iść spać o 20 to chodzi o 22 i to pod warunkiem,że ja albo tata pójdą z nią. Także nawet wieczorem nie moge ostatnio liczyć na odpoczynek bo kończe w łóżku z młodą 😁

Miłego Dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć 🙂
wkręciara daj znać jak będą wyniki 🙂 chociaż wiem że napewno będzie wszystko ok 🙂
ja często miałam problemy z uśpieniem miśka zachowywał się jak Lili wtedy jak za długo spał mi w dzień od kiedy śpi raz dziennie godz to już o 19:30 śpi jak suseł a czas zasypiania od 1 - 5 min 🙂
co do jedzenia to ja nie daję miśkowi jeść obiadu i zupy w sumie nie wiem czemu możę jutro 😜
co do kredek to misiek zainteresowany jest nimi max min więc przez ten czas walnął 3 kreski i to dziwnym trafem w kólko które ja narysowałam i wyszedł chińczyk z wąsem 😜 normalnie mały artysta 🙂 myślę że jeśli chodzi o kredki to jeszcze są za mali by wszędzie malować 🙃 misiek nawet nie widzi swoich wypocin 😞 bardziej się boję farbek 🥴
ewelek jak Lucja? też jestem zdania że lepiej zrobić badania nie zaszkodzi a lepiej zapobiegać 🙂
nic na mnie czas 😞 czas na pracę 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Mamusie,
my już po Chrzcie na szczęście wszystko się udało, nawet pogoda dopisała, Zosia była bardzo grzeczna w kościele, znaczy się, nie usiedziała na miejscu, ciągle gdzieś chodziła, gadała, ale nie płakała to najważniejsze 🙂
Choróbsko nam przeszło, lekarz stwierdził, że to jakiś wirus.
Pisałyście o jedzeniu, u nas Zosia jak nie dostanie łyżki, czy widelca w rączkę to nie je, także czy zupka, czy drugie danie cały czas próbuję jeść sama z różnym skutkiem 😮
Smoczka używamy, też właśnie ostatnio myślałam o odstawieniu, ale na myśleniu się skończyło...
Dobrej Nocy Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny
Sorki że nie pisałam ale ten mój mały mi nie daje wcale nawet coś zrobić w domu . Mówicie o smoczkach mój musiał odstawić smoczek już następnego dnia po operacji ale zato niechce mi pić z niekapka a z butelki ze smoczkiem to pije z tego i nie wiem jak go do tego niekapka przestawić poradzcie mi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny,
anya to ja mam Łucję 🙂
CO do kupek to wczoraj było już lepiej były tylko 3 w ciągu dnia, w tym jedna rzadka. Także myślę, że nastąpiła poprawa. Oczywiście zapomniałam kupić pojemników na mocz, więc badanie się przedłuży :P
wkreciara, to dziwne z tymi wynikami. Bo jakby nawet cos się pojawiło to przecież po 7 dniach już są w stanie się określić. Myślę, że zgubili posiew i wstydzą się przyznać ☺️ Co do usypiania to u nas wieczorem nie ma problemu,ale my też mamy tylko jedną drzemkę ok 11, więc ok19 Łucja już jest śpiąca, przeciągamy ją do 20 i usypia w 5 min 🙂 U nas jest problem z drzemką w ciagu dnia, czasami podchodzimy z 3 razy zanim się uda, np. dzisiaj dopiero przed chwilą usnęła a próbowałam od 11!!!SPrawdza moją cierpliwość, która niestety czasem pęka 😠 Za to ślicznie opisałaś Lili przytulanki i całuski, musi to byc słodki widok, choć nie wątpię, że denerwujący 😉
Aneti wszystkiego co najlepsze dla Zosi z okazji chrztu. NIech jej Anioł Stróż ma ją zawsze w swojej opiece!!!!
Dziewczyny zobaczymy, której pierwszej uda się pozbyć smoczka, u nas po próbie wyjęcia go w nocy, stwierdziliśmy, że lepiej niech go ma, przynajmniej śpi 😜
Gosia u nas też długo Łucja wolała pić z butelki niż z niekapka, któregoś dnia powiedziałam, że koniec. Już jest zdecydowanie za duża i po prostu dałam jej niekapek, z tym, że kupiłam z twardym ustnikiem, żeby nie mogła go ssać i wyjęłam ten silikon, który powoduje niekapanie. Także teraz picie swobodnie przepływa i Łucja już się przyzwyczaiła 🙂

U nas w nocy znowu była pobudka, o 4 się przebudziła, także najpierw woda, nie pomogła. W końcu dostał 90 ml mleczka, które wypiła ochoczo. POłożyła się i po 10 min znowu wstaje, okazało się, że przycisnęła ją kupka. Zrobiła mega wielką kupkę na 2 razy, na szczęście o odpowiedniej konsystencji. I dopiero jak uwolniła ciężar z brzuszka to usnęła. Oczywiście trwało to niemal do 5 😠 Qrcze chyba na noc dostaje za dużo kaszki i dlatego się obudziła, tylko dziwne, bo była tez głodna (mleczko wciągnęła). Hmm..dzisiaj przetestuję zmniejszenie porcji 🙂

Miłego dnia, zwłaszcza, że jest tak cieplutko.

P.S. słyszałyście o żłobku we Wrocławiu? JAk człowiek może robić krzywdę dziecku, nigdy tego nie zrozumiem!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...