Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
nadia85 napisał(a):
hej. przed chwilą też kupiłam parasolkę: http://allegro.pl/mamaspapas-swirl-pink-super-spacerowka-okazja-i2534875214.html
Asia Ty masz taką? zadowolona? musiałam kupić, bo do samochodu x-landera pakować to jest masakra, kółka muszę zdejmować. i wypieramy się też w październiku na wyspy kanaryjskie, więc do samolotu się przyda. ale mam stresa przed tą wycieczką i wciąż się waham...

tej samej firmy mamy parasolkę ale inny model.M&P pippi.wpisz to Ci wyskoczy. nad tym też się zastanawiałam ale wygrał tamten 🙂 myśle że ta firma po prostu DOBRZE ROBI 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no dzien dobry.... co do kupek kubusia to dalej kolory teczy maja ale juz nie sa tak czesto.. nadal sa rzadkie ale juz nie 20 dziennie;/ najgorsze ze marchwianka zatwierdza a on za cholere nie chce tego pic.... co do nieswiezego to nie ma opcji by cos dostal takiego bo ja przewrazliwona na tym punkcie jestem i deserek otwarty oid razu do lodowki laduje a jak nastepnego dnia nie zje to w kosz... z rzeczy domowych jak cos dostaje to tez tylko swieze.... no i nikt nic nie podsunal bo mieszkamy u rodzicow a oni cokolwiek mu nie daja to sie pytaja czy on to moze jesc....no cos mu zaszkodzilo na bank ale co to pewno juz sie teraz nie dowiem bo teraz zanim cos nowego mu dam to pewno 3 razy sie zastanowie;/ ze strachu 😞((((
przepraszam ze wam nie odpisuje jak kiedys ze staralam sie kazdej z was odpowiedziec ale ja porpstu na nic czasu jeszcze nie mam..praca dom do ogarniecia i dom rodzicow bo tu mieszkamy jeszcze tydzien i kuba chory i wszystko na raz a czytajac w komorce nie da sie zapisywac w wordzie co komu odpisac.... i to nie dlatego ze mi sie nie chce a nie mam jak... ale czytam was codziennie... nawet mimo ze nie mozna w pracy to tez w pracy podgladam....
wiec nie gniewajcie sie...
co do wozeczkow parasolek to nasze chico od wozka 3w1 super na takie z autem podroze a normalnie mamy mirage 200 ten polski wielki na pompowanych kolach na spacerki pod blokiem i tez zadowolona...
dziewczyny podpowiedzcie czym mozna podleczyc odpazona pupe bo przez te biegunki jest mega odparzony mimo ze od razu pielucha zmieniana to lekarka mowila ze to ma odczyn kwasny i dlatego... kazala kalium do wody tylko.. ale to nie dziala;/ probowalam juz i make ziemniaczana, pudry, bephanten, tormentiol, clotrimazol(ktory dostal jak mial 6 tygodni i wtedy pomoglo) i pomysly mi sie koncza a pupa normalnie wol;a o pomoc a lekarka uwarza ze widziala bardziej odparzone dzieci i zejdzie.... ehhh a jego to pewno boli bo takie mega odparzone;/
zdjecia w avatarkach dopiero poogladalam dzis bo na kom mam wylaczone obrazki i foteczki cudne;D
fajne ze wasze dzieciaczki juz stoja siadaja.... u nas narazie posadzony w lozeczku7 na kolanka sie podciaga i wisi na poreczy.... ale jest nowosc... posadzony sam siedzi i sie juz tak nie giba:P no i mamy dwie jedynki dolne i jedna gorna dwojek i druga gorna dwojka wychodzi... i oczywiscie dwojki jak u mamy wychodza pod skosem:P bedzie jak mama wampirkowe zabki dwa mial 😜
no i mielismy isc w czwartek na basen piertwszy raz ale przez biegunke nie poszlismy i moze pojdziemy w tym tygodniu.... bo okazalo sie ze na naszym basenie jest brodzik dla niemowlakow z woda ozonowana i pokoj dla mamy i malenstwa wiec super ulatwienie 🙂 moj maz na basen nie wejdzie nie lubi wiec dla mnie to fajnie ze sa takie ulatwienia bo sama z dzieckiem torba recznikami itd....
no poza tym to ja sie bujam z katarem juz 2 miesiac.. alegria wrocila jak bumerang a przez to ze karmie lekow brac nie moge...
pokarm mi powoli zanika.... bo mlody chce ssac tylko rano i wieczorem i sa dni ze nawet 20 nie sciagam w dzien... dali mi tabletki lactinal i jeszcze jedne homeopatyczne na pobudzenie laktacji ale polozna powiedziala ze marne szanse... a ja tak chcialam do roku karmic.... no ale coz....
buziaczki dla Was i maluszkow... milej niedzieli Wam życze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiem, że niedziela, ale poleciałam do biedronki i też kupiłam karton tych dad 😜 u mnie jeszcze ciutka jest
A moja gwiazda dziś w kościele wyrwała sobie kolczyka z ucha 😮 😲 😮 😲 jak to zrobiła to nie wiem... w każdym bądź razie jak zobaczyłam, że go nie ma to o mało zawału serca nie dostałam... i oczywiście nie o kolczyk mi chodziło, ale o to moje kochane małe uszko... znalazł się w wózku 😮
I taka wymordowana do domu wróciła, bo mamusia ją jeszcze na plac zabaw zabrała, że usnęła w krzesełku do karmienia po 2 łyżkach obiadku 😁 to nam się jeszcze nie przytrafiło
I RATUNKU!!!!!!!!! Włosy garściami mi wypadają... co polecacie... jakie szampony, suplementy? Pamiętam, że po porodach Wam wypadały, a u mnie tak raczej w normie to było, ale teraz szok co się u mnie na głowie dzieje, już się nawet poważnie zastanawiam nad ścięciem, ale tak mi szkoda 😞 A ja dopóki karmiłam to łykałam te ciążowe witaminy i chyba odczuwam właśnie ich brak 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Meliska no z tym kolczykiem to dobrze, że nic jej się w uszko nie stało... zdjęcia świetne!!! 🙂


AAA, co do wyrywania, to Maciek wczoraj raz dotknął ręką klawiatury od laptopa i w ręce został mu klawisz "shift" 😮 byłam w szoku jak on to zrobił, to trwało sekundę... 🤢 no na szczęście udało się wsadzić klawisz w swoje miejsce 😉

a teraz mój adhd-owiec śpi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzien dobry wieczo, pdam na pychol wiec napisze szybko 😉
ulka - moze popsul ci sie aparat, moj popsul sie w ciazy i wpadlam w panike bo wychodzilo 160/90 a zawsze mialam 100/60
meliska - ja bym sie zestresowala czy nie polknela tego kolczyka!!!

bylismy dzisiaj caly dzien na naszej dzialce, planowalismy gdzie ma stanac dom, hihi, za 100 lat ale co tam pomarzyc mozna 😜

a rano cesarka, masakra, krwotok,, ale dalismy rade, suczka zyje, szczeniak niestety urodzil sie martwy jeszcze przed zabiegiem a w macicy bylo tylko zakazone lozysko 😞
szkoda ze nie ma ktg dla psow, ale Pani nie czula ruchow pieska od 4 dni i nie przyszla z nim do weterynarza... 🤢

maz juz spi,Julek prawie a ja zaraz do nich dalaczam wykonczyl mnie ten dzian,


aha, zapomnialam dodac ze od 2 dni Julek wstahe ok 3 w nocy i placze po czym przystepuje do zabawy 😮 😮 😮 i tak 2-3 godziny!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka kochane!!! ja już idę spać też!!! Dałam małemu na śnie przed chwilką mleko i zjadł!!!
Meliska twoja Juleczka kochana zdjęcia słodkie hehe!!! Z tym kolczykiem niezła jazda!!!!
Agami cieszę się że u Kubusia już o wiele lepiej oby ta pupka mu się zagoiła biedakowi!!!!
Ulka zapomniałam co mam ci napisać hehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry 🙂
Meliska a bo z tymi kolczykami to ja od początku nie popieram... nie daj Boże jakby go do buzi wsadziła...sama widzisz... dobrze że się to skończyło kolczykiem w wózku.
Chloe taki zawód że niestety trzeba patrzeć jak zwierzątka cierpią...na pewno jest to niełatwe...ostatnio sąsiedzi wyjechali i zostawili psa pod moją opieką.u nich na podwórku w kojcu a ja do niego chodziłam,dawałam mu jeść,wypuszczałam go.to był wilczur.wrócili w ndz czy w pon i w pon pies nie chciał jeść kolacji i jakiś jakby napuchniety był.to było po 20 godz a sąsiad wypił piwo więc pojechała sąsiadka.weterynarz powiedział ze dostał skrętu żołądka i albo operacja albo uśpić 😞 byłby bardzo biedny jakby przeszedł tą operacje wiec nie chcieli zeby się męczył...był z nimi 9 i pół roku...uśpili go a jak mi sąsiadka mówiła o tym to myślałam że się poryczę...zawsze jak do nich szłam to pierwsze co przed furtką mówiłam; cześć Jetro. on był taki wesoły i wszystkich lubił i tak machał ogonem w kojcu że walił nim o budę,od razu było słychać ze jest pies...jeszcze myśl że to może ja bo przecież do niego chodziłam przez 1,5 tyg ...no ale co mogłam zrobić...oni mają troje dzieci i strasznie to wszyscy przeżyli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzien dobry my po weekendzie w gorch juz w domu 🙂 ja w pracy ....

z domu jak ogarne wszystko to napisze wiecej 🙂

ale najwazniejsze wydazenie wczoraj malego położyłam na macie w domu steskniony tak sie ładnie bawił po czym poszedł (popełzał) do siebie do pokoju do swojej torby poogladac i wrocił do salonu na mate 🤪 🤪 🤪
a później z maty z salonu pomaszerował (popełzał) do kuchni 🤪 🤪 🤪
to jeszcze nie do konca raczkowanie ale jest mega mobilny 🙂

aaaa i ładnie robi papa 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiadudzika napisał(a):
dzień dobry 🙂
Meliska a bo z tymi kolczykami to ja od początku nie popieram... nie daj Boże jakby go do buzi wsadziła...sama widzisz... dobrze że się to skończyło kolczykiem w wózku.
Chloe taki zawód że niestety trzeba patrzeć jak zwierzątka cierpią...na pewno jest to niełatwe...ostatnio sąsiedzi wyjechali i zostawili psa pod moją opieką.u nich na podwórku w kojcu a ja do niego chodziłam,dawałam mu jeść,wypuszczałam go.to był wilczur.wrócili w ndz czy w pon i w pon pies nie chciał jeść kolacji i jakiś jakby napuchniety był.to było po 20 godz a sąsiad wypił piwo więc pojechała sąsiadka.weterynarz powiedział ze dostał skrętu żołądka i albo operacja albo uśpić 😞 byłby bardzo biedny jakby przeszedł tą operacje wiec nie chcieli zeby się męczył...był z nimi 9 i pół roku...uśpili go a jak mi sąsiadka mówiła o tym to myślałam że się poryczę...zawsze jak do nich szłam to pierwsze co przed furtką mówiłam; cześć Jetro. on był taki wesoły i wszystkich lubił i tak machał ogonem w kojcu że walił nim o budę,od razu było słychać ze jest pies...jeszcze myśl że to może ja bo przecież do niego chodziłam przez 1,5 tyg ...no ale co mogłam zrobić...oni mają troje dzieci i strasznie to wszyscy przeżyli...

skret zoladka to sprawa godziny-dwoch wczesniej, takze nie obwiniaj sie, musial pobiegac za duzo po posilku. szkoda ze go nie operowali 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sąsiad powiedział że jakby mu śledzione wycieli i cos tam jeszcze to by miał słabą odporność i wszystko by łapał a przy 3 dzieci nie ma czasu na jeżdżenie ciągłe do weterynarza a przecież wszystko tez kosztuje... no cóż...oni są mądrymi ludźmi i wierze ze dobrze zrobili 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej, zagladam na chwilke tylko.
kupiłam fotelik, taki http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-chicco-x-pace-9-18-nowosc-2012-i2514096013.html narazie ok, wczoraj pojechaismy nad morze i chyba nieźle siesprawdza.
dzisiaj bede gadala z opiekunka, aby do mnie przychodzila, zobaczymy co z tego wyjdzie
wczoraj tak sie pozarłam z mężem, ze bylam o krok od spakowaia siebie i Kaliny i pojechania do mamy 🤢 normalnie jest rzeźnia miedzy nami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agami - biedny Kubus z tym odparzeniem, moze zapytaj lekarza czy moze byc Triderm, bo mojemu mezowi swietnie pomogl, ale to musisz zapytac pediatry czy mozna.
ja jak mialam to poronienie zagrazajace to tez karmilam duzo mniej, tlyko rano i w nocy i na wieczor, wiec pokarmu mi ubylo, ale pokarmu zawsze jest tyle ile potrzebuje dziecko, wiec do roku bedziesz karmic rano i wieczorem, ten pokarm powinien sie utrzymac, takie moje zdanie.
ja teraz karmie znowu wiecej, tak 3 razy w dzien dodatkowo i to co w nocy, i znow przybylo mleka. takze to taki sprytny mechanizm 🙂

marika gratulacje!! nasz Julus tez juz jest wszedzie, podloga wypolerowana brzuszkiem 😜

meliska super fotki i rowniez gratulacje za nowe umiejetnosci 🙂

asia - wszystko zalezy od konkretnego przypadku i lekarza, moze bylo na prawde zle z tym pieskiem, no ale sledziona to nie jest glowny narzad odpowiadajacy za odpornosci, tylko cmenatrzysko krwinek, ktore przenosi sie do watroby w razie jej braku, no ale pewnie to zalezy jak lekarz wytlumaczy, my wszystkie psy co operowalismy na skret zoladka pod waunkiem ze nie minelo wiecej niz 2 godziny od skretu (wtedy nie przeywaja 24 godzin nawet), maja sie bardzo dobrze. z duzymi osami trzeba uwazac niestety i 2 godziny po jedzeniu nie wolna im biegac i hasac.




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...