Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Pam nie wiem czy zauważyłaś ale z FB zwiałam 😉
Jestem tutaj ale "uważam" na to co piszę 😜

A wracając do moich wspominek...
Ola lat 2 z pełnym uzębieniem 🤪 ...a młodemu idą te zęby jak krew z nosa 😠
[url=[URL=http://img834.imageshack.us/i/1003608p.jpg/][IMG]http://img834.imageshack.us/img834/22/1003608p.jpg[/IMG][/URL]][/url]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Coq z tymi datami ważności masz rację. w końcu studiowałam Technologię Żywności i Żywienie Człowieka więc co nieco się na tym znam. i dobrze piszesz. co do nabiału również. jak ser biały jest zapakowany próżniowo, i dopóki nie zostanie otwarty to można go spożyć nawet tydzień po terminie napisanym na opakowaniu i nic nikomu nie będzie. o ja nawet wczoraj zobaczyłam, że mam ser biały w lodówce zapakowany, jeszcze nie zaczęty z terminem 25 stycznia. i rano zjedliśmy z mężem twarożek. a dzisiaj 4 luty. i nic mi nie jest, jemu chyba też nie...
marnuje się żywność... to jest fakt...
a co do kanapek, u mnie na uczelni w punkcie xero można było kupić kanapki zafoliowane z szynką, pomidorem, ogórkiem, jakimś sosem z terminem ważności ok 2 tygodni... 🤔 to ja nie wiem co to było, że tyle się mogło trzymać. nigdy nie zdecydowałam się spróbować... to nie na temat, ale tak mi się przypomniało. bo to tragiczne jest czym nas faszerują

powiem Wam jedno, wszyscy profesorowie nam to mówili na studiach - tak naprawdę to bardzo mało jest zdrowego jedzenia... bo żeby coś było zdrowe i ekologiczne to musi to być od początku czyli od zwierząt, pola zdrowe i ekologiczne. a to pociąga za sobą naprawdę wysokie ceny, które mogą dochodzić do 500% więcej niż za zwykły produkt. byliśmy na terenówkach w gospodarstwach ekologicznych i oni muszą spełniać oczywiście pewne normy, ale to nie jest tak, że nie używają żadnych oprysków, mają niektóre dozwolone, oczywiście to są takie które mają minimalny wpływ na zdrowie człowieka, na produkt, a chodzi o zwalczanie jakiś szkodników etc. ale jednak zawsze coś...

a wczoraj nawet w gazecie przeczytałam, że marnuje się nawet 50% kupowanego jedzenia. i to jest przerażające, że ludzie głodują a tu jedzenie ląduje na śmietnik..

kiedyś było głośno o takiej sprawie, że facet z piekarni chciał oddawać chleb, który nie zszedł danego dnia ludziom potrzebującym. i w związku z tym było tyle biurokracji i opłat dla niego, że było to dla niego nieopłacalne zupełnie i łatwiej, szybciej i lepiej było dla niego ten chleb wyrzucać... ale to jest biurokracja właśnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Werka wstała, kupsztala walneła, zjadła obiadek więc idziemy do miasta. Spacer z psem mam z głowy bo M pojechał samochodem to pindziulę zabrał 🙂

Heheh jaka synchronizacja - ledwo co przeczytałam o "kupsztalu" a Olka do mnie ze swojego pokoju krzyczy: "Mamooooooo weź go bo się zesrał i mi tu śmierdzi !!!!!"
🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
coquelicot napisał(a):
Ja pierdo.ę zaraz mnie coś strzeli 😠 Pinda jedna teraz sobie w obcasach chodzi!!! Czy na prawdę nie można mózgiem ruszyć i pomyśleć "ach ktoś pode mną mieszka to nie będę stukać obcasami"!!!!!


Boschhhhh Ty to się masz z tymi sąsiadami...współczuję 🤢
Na szczęście u mnie to ja mieszkam na górze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
NovaM napisał(a):
coquelicot napisał(a):
Ja pierdo.ę zaraz mnie coś strzeli 😠 Pinda jedna teraz sobie w obcasach chodzi!!! Czy na prawdę nie można mózgiem ruszyć i pomyśleć "ach ktoś pode mną mieszka to nie będę stukać obcasami"!!!!!


Boschhhhh Ty to się masz z tymi sąsiadami...współczuję 🤢
Na szczęście u mnie to ja mieszkam na górze 🙂


ona też na samej górze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
NovaM napisał(a):
wanilia napisał(a):
Werka wstała, kupsztala walneła, zjadła obiadek więc idziemy do miasta. Spacer z psem mam z głowy bo M pojechał samochodem to pindziulę zabrał 🙂

Heheh jaka synchronizacja - ledwo co przeczytałam o "kupsztalu" a Olka do mnie ze swojego pokoju krzyczy: "Mamooooooo weź go bo się zesrał i mi tu śmierdzi !!!!!"
🤪 🤪 🤪


u nas też właśnie kupa zmieniona 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aga pamiętam tą sprawę piekarza - nóż się otwiera w kieszeni.
Tutaj podobnie markety musiałby jakiś podatki płacić od tego, że dają.

Co do zdrowej żywności, to ostatnio słyszałam jakiś strzępek rozmowy...jakiś naukowiec twierdzi, że nawet jeśli sobie kupujemy pełnoziarniste pieczywo to niczego zdrowego sobie nie dostarczamy, bo zboże które teraz rośnie przez wieki zostało tak zmienione, że nie ma nic wspólnego z tym sprzed kilku tysięcy lat.
Chyba po prostu należy jeść to na co nas stać, w miarę chęci, przemyśleń i świadomości starać się wybierać co lepsze, a jednak liczyć się z tym, że żyjemy w czasach gdzie o zdrową żywność trudno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sprawa piekarza rowniez mi znana.Za dobre serce czlowiek kare dostal ach szkoda gadac.
A ja powiem Wam,ze w zeszlym tygodniu zrobilam leniwe pierogi na twarogu z data 23listopad2012 i byly PYSZNEEEEE 😜 🤪
Ogladalam kiedys reportaz o tym,ze w duzych miastas mieszkaja ludzie,ktorzy zywia sie jedynie tym co wieczorem na smietnik wystawia restauracje,piekarnie,cukiernie itp. Czesto bylo to "swieze"jedzenie i czasem w na prawde sporych ilosciach. Niektore bary robily tak,ze przed wyrzuceniem pakowaly w pojemnik,bo zdawali sobie sprawe,ze ktos to zaraz weznie i skonsumuje.
Staram sie osoviscie nie wywalac jedzenia,ale czasem poprostu nie mam wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witaccie!!
przepraszam ze ostatnio tak zaniedbuje forum, azmi glupio 😞((
Jestesmy na etapie adaptacji tego nieszczsnego projektu i zajmuje mi to jakies 200% czasu!!!
W sumie projrkt nie jest nieszczesny ale to jest jakas masakra ile decyzji trzeba podjac na samym poczatku!!

ooo, kupa!!! 🙂))trzeba isc zmienic.

no, ale w kazdym razie temat zywnoscvi , zgadzam sie z Wami calkowicice, a czy cos jest przydatne do spozycia to oceniam raczej metoda organoleptyczna bo te daty na opkowaniach to czasem w jedna a czasem w druga strone przesadzaja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Coś mi się przypomniało a propos dat ważności...
Bliski znajomy mojej rodziny pracował jako dostawca/kierowca w bardzo znanej w Polsce firmie produkującej serki, jogurty itp.
Po tym jak np. jogurty traciły ważność do spożycia (te nabite na wieczkach) pracownicy dostawali te produkty zgrzewkami za darmo z firmy z zapewnieniem, że jeszcze co najmniej miesiąc są dobre. I rzeczywiście, nie raz miałam przyjemność się nimi poczęstować i nic się nie działo 🙂
Od tamtej pory (a minęło już ładnych parę lat) jeśli termin moich przysmaków chomikowanych w lodówce minął ale nie upłynął miesiąc to spokojnie je wcinam 🙂 Tzn. o jogurty i serki mi chodzi 😉 Bo jeśli o mięsne sprawy chodzi to bardzo mało kupuję i na szczęście wszystko znika 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
coquelicot napisał(a):
marika321 napisał(a):
moja koleżanka po cesrace dzisiaj...Niunia 1300 g zdrowa 🙂 więc niech tak zostanie i szybko rośnie 😉 🤪

ale nie mogę sobie wyobrazić takiej Kruszynki .... ☺️

Ta dziewczyna, o której pisałaś ostatnio?

Tak no i Wanilia to jej 35 tydzień ....2 tyg już siedzi w szpitalu ale mała nic nie przybrała i jej CC dziś zrobili ale mamy też koleżankę co 33 urodziła przez zatrucie ciazowe też kruszynke1200 i jest zdrową już prawie 3-letnią rozrabiaką więc Justyna znając przykład z życia wiadomo przestraszona ale wierzy że będzie ok i tego jej życzę 🙂!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
marika321 napisał(a):
coquelicot napisał(a):
marika321 napisał(a):
moja koleżanka po cesrace dzisiaj...Niunia 1300 g zdrowa 🙂 więc niech tak zostanie i szybko rośnie 😉 🤪

ale nie mogę sobie wyobrazić takiej Kruszynki .... ☺️

Ta dziewczyna, o której pisałaś ostatnio?

Tak no i Wanilia to jej 35 tydzień ....2 tyg już siedzi w szpitalu ale mała nic nie przybrała i jej CC dziś zrobili ale mamy też koleżankę co 33 urodziła przez zatrucie ciazowe też kruszynke1200 i jest zdrową już prawie 3-letnią rozrabiaką więc Justyna znając przykład z życia wiadomo przestraszona ale wierzy że będzie ok i tego jej życzę 🙂!!!

Przyłączam się do życzeń 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Coq naleśniki na słono jadlam ze szpinakiem poszukaj na necie 🙂 i z pieczarkami też są dobre scierasz pieczarki na tarku podsmazasz z cebulą później scierasz do usmażonych ciepłych jeszcze pieczarek ser żółty i zawijasz (moja teściowa to robi jeszcze jako krokiety czyli panieruje i smazy)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...