LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Ja zaś już powoli chciałabym zrezygnować z karmienia tylko ten mój maluch nie chce pic z butelki

Naprawdę Was podziwiam karmiące mamuśki!!!...ja karmiłam Oskara tylko w szpitalu, a że prawie nic nie leciało,nawet po kilku dniach w domu, to zrezygnowałam...może gdybym próbowała pobudzić moje cycorki do produkcji mleka, to może coś by tam było, ale z czystej wygody już nie próbowałam...i powiem Wam, że ja akurat nie żałuję i nie wstydzę się tego powiedzieć, choć wiadomo jaka presja otoczenia ciąży na matkach odnośnie karmienia piersią...ale miałam tyle obaw, o to czy się dziecko będzie najadać, czy nie dostanę zapalenia piersi itd, że piersi zmienia wygląd itd, że mnie ten lęk przerósł...ale dla Was naprawdę gratulacje!!!

I jeszcze jedno...używacie lub zamierzacie używać parasolek do wózków, czy to raczej zbędny wydatek?

hej kobitki 🙂
no ela dzisiaj przeszla sama siebie, nie dala mi usiasc na chwilke... okropna byla, ale juz spi 🙂 no i caly dzien was podczytuje po 2-3 posty, ale dopiero teraz udalo mi sie dokonczyc 🙂
no to tak (z tego co pamietam 🙂 ):
ela budzi sie okolo 8 i pozniej spi:
10 rano (20 min)
okolo13.30 (20min)
oklolo 16 (czesto zasypia przy butelce - rowniez 20 min)
no i pozniej o 19.30 juz na noc 🙂

co do karmienia cyckiem - ja chcialam max do pol roczku, ale niestety wyszlo jak wyszlo i musialam wczesniej przejsc na butelke, zaluje troche, bo az mnie cos za serce sciska jak sobie przypomne jak byla do mnie przytulona, ciagnie cyca i patrzy mi sie w oczy... ahhh i juz sie rozkleilam 🙂 a teraz lezy obok i butle ciagnie (nie chce pic na rekach - musi lezec i koniec 😁)

co do parasolki- nie mam pojecia... tez poczekam na opinie matek bardziej doswiadczonych 😉

agisal- gratulacje pol roczku !!! :*

no i u mnie dzisiaj masakra, i zaczynam sie troszeczke 😉 martwic, bo ela dzisiaj prawie przez caly dzien nie chciala nic jesc... na sniadanie zjadla pol miseczki kaszki, obiad - pol sloiczka, mleka wypila 60ml, deserku zjadla kilka lyzeczek... ale chociaz teraz na noc wypila 150ml. myslicie, ze to moze zabki?? a moze od tej masci??? no mam nadzieje, ze jutro jej apetyt wroci 🙂

aha no i nie moge otworzyc tego filmiku, bo on jest dostepny tylko na terenie polski 😞

Witam Was po dłuzszej przerwie. Czytałam w miarę na bieżaco i sobie przez cały tydzień obiecywałam, że przeczytam to jeszcze raz i uczciwię poodpisuję na Wasze posty, ale dobrymi chęciami piekło wybrukowane - zabrałko czasu i energi.
Co u nas? Jesteśmy wszysy w miarę zdrowi - tylko jakieś "smarkate" katarki i to chyba alergiczne.
Piotruś dzisiaj pierwszy raz przekręcił się z brzuszka na plecy 🤪. Warzywka i mięsko są dobre, z owoców poznał tylko jabłko i banana, bo tak w sumie dopiero jeden posiłek z 5 jest bezmleczny, chyba owocki dam na drugie sniadanie, a może podwieczorek 🥴

😁 😆 😁Muszę się pochwalić, że organizowaliśmy (tzn. ja i jedna z druzynowych i troszkę mój mąż, oraz na samym pikniku pomagały jeszcze 3 harcerki) dla dzieciaków z przedszkola - Czarodzieje - grupa Gabysi, piknik europejski - podsumowanie ich całorocznego programu - gry, zabwy i kielbaski z ogniska, poźniej na chwile do domu, kapiel i o 20:00 z powrotem do przedszkola gdzie przedszkolaki zostały na noc - dla Gabi było to już drugie nocowanie w przedzszkolu. Czarodzieje mają fantastyczną panią która potrafi poswiecić dzieciom swój czas i energię. Tej nocy nie spałam wcale ale za to nagadałam się z panią Bożenka. Aha zapomiałam dodac, że tez byłam w przedzszkolu, zeby pomóc p. Bozence pilnowac dzieci.

I przepraszam, że teraz nie pamiętam co jeszcze ale cały czas byłam z Wami myslami 😘

Witam dziewczynki!!! Gdzie jestescie??

Witam!
Yen - pytałaś o parasolki, ja osobiście nie polecam, zazwyczaj trudno je ustawić tak jakby się chciało. miałam przy dziewczynach i konczyło ię na tym, że parasolka była zamknięta albo w domu a kombinowałam inaczej - np zasłanianie czy robienie daszku pieluszką tetrową.

Widziałam, że ruszył temat chodzików i innych sprzętów. Dla mnie najlepsze jest puszczenie dziecka na podlogę i pozwolić mu się bawić, nie używałam chodzików i nadal nie będę, Ula jako chodzik pchacz używała dużego wózka lalczynego (szła przy nim wyprostowana jak struna). Dziewczynki w swoim tempie zaliczały po kolei pełzanie, raczkowanie i w efekcie chodzenie, nie prowadzałam ich za rączki. Zaczeły chodzić w wieku 13 i 14 miesięcy ale praktycznie się nie przewracały.
I to chyba tyle 😁

dzien doberek 🙂

ela nadal malo je... na sniadanie zjadla tylko 1/4 miseczki platkow owsianych z owockami 😞 zeby??? kurcze, zobaczymy jak z obiadem jej pojdzie 🙂 no musi zaczac jesc bo w poniedzialek na wazenie, a ostatnio mi babka powiedziala, ze jak dalej bedzie tak powoli przybierac na wadze to chyba na jakies badania ja wysle...

Kochane,

Co do spania to Kubuś wstaje pomiędzy 5-6 , śpi następnie koło 9-30 min, następnie idzie na spacer koło 11 do 15 i przesypia rożnie od 1 godziny do 1,5, następna drzemka koło 17.30 trwa z 20 minut i o godzinie 20.30 jest zawsze już w łóżku.

U nas wielki sukces z jedzeniem, od samego początku walczę z jedzeniem Kubusia z łyżeczki, pluje, zaciska usta... No a wczoraj przełom, dawałam o 10 brzoskwinię i moje kochane dziecko na komendę Kubuś otwórz buzię, otwierał i połykał ładnie potem to samo po południu, dziś rano znowu ładnie, jestem naprawdę w szoku... Tego samego wcześniej nie chciał jeść...

Jeeeeny.....jak czytam o Waszych jedzeniowych problemach, to aż chciałabym Wam oddać nieco apetytu mojego synka - on zawsze chętnie je (czasem mniej, czasem więcej, ale zawsze). Śmałam się, że on nie jadłby dopiero, jakby mu ktoś główkę ukradł 😁

U nas posiałki w zasadzie zawsze w tej samej kolejności i godzinach:
7 - 8 ---> mleczko (180 ml lub 210 ml)
zabawa
drzemka
9 - 10:30 ---> kaszka owocowa z butli (zagęszczam mleczko)
zabawa
12 - 15 spacerro i drzemka na nim (podczas spacerku deserek i czasem - choć rzadko - flaszka mleczka - ok. 180 ml)
15 - 16 ----> obiadek
18:30 - 19 ----> mleczko z kleikiem ryżowym
19 - 19:30 kąpiel
20:00 ----> Maksikowski ląduje w łóżku

A my dajemy amu zawsze po kąpieli przed samym spaniem...

Pisałyście o niekapkach Kubuś ma nuka z serii disneya... od wczoraj pije bez problemu... to jakiś chyba ogólny skok rozwojowy 😉

Wita dziewczynki
u nas ciężko. Maja złapała wirusa. Bidulka ma okropny katar strasznie jej się leje z noska. Do tego od tego katarku i odciągania obtarty ma nosek aż pojawił się strupek. Niechce nic jeść. Trwa to już 3 dni. Wieczorem spała tylko 2 godziny bo się dusi. Teraz usnęła ale rzęzi jej w nosku czyli pewnie po spaniu. Dzisiaj zjadła tylko 2 razy mleczko po 130 ml i deserek z wielkim krzykiem.Strasznie płacze a ja razem z nią. Lekarz mówi że to może potrwać kilka dni. Podaje jej witam. C, calcium, nasivin soft oraz wyciąg z aloesu. Mówię wam dziewczyny mam już dosyć.

Hej babeczki!! 🙂
No ale się rozpisałyście!! Nawet nie mam czasu poczytać bo mąż w końcu nas odwiedził 😉
Kupiłam spacerówkę (coneco flash) która strasznie nie spodobała się mojej mamie 🤨 no i mam problem bo i mi przestała się podobać... 😮 no i ja już nie wiem co zrobić... Wybór w sklepie był przeogromny, a dlaczego ja wybrałam taka? 🤔

No i muszę się pochwalić, że mamy już PIERWSZY ZĘBOL!!! dolna lewa jedyneczka nam wyszła 🤪 🤪 obok już się czai druga, więc niebawem będą dwa 🙂 🙂

No i teraz zabieram się do czytania 🙂

Oklask dla Twojej księżniczki 🙂

Martusiap współczuje, to okropne kiedy maleństwu coś dolega, mam nadzieję, że Majusi szybko przejdzie!!!Dużo zdrówka dla Niej!!!

Judzia ja też oglądałam ta spacerówkę, ale nie spodobała mi się ta rączka do prowadzenia, ale wiesz, że strasznie dużo ludzi kupuje ta spacerówkę i sobie ja chwali, wystarczy poczytać opinie...może jeszcze się do niej przekonasz...jeśli nie...to może spróbuj wystawić na sprzedaż...wiadomo, że zawsze się straci, ale jak masz się denerwować przez nią to może warto! No i gratuluję pierwszego ząbka 🤪 U nas dalej pusto 🙂

Hej
Judzia gratulację pierwszego zębusia 😆
Tak jak podejrzewałam Maja długo nie przespała. Bidulka dusi się tym katarem. Wiecie ile czasu może potrwać jeszcze taki lejący katarek? Bo ja już wysiadam 😞 😞 😞

Hej 🙂 🙂 🙂 🙂

dziewczynki gratuluję Wam pierwszego ząbka!!!
Martusiap nie wiem jak to u dzieci może długo trwać więc nie pomogę!!! W każdym razie trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka!!!
Martka no podziwiam Cię!!!
Krusyna ale uśmiałam się z tego syfonu 😁 😁 😁
Madzia super te postępy u Kubusia 🙂 🙂 🙂

U nas to samo - Mały- wielki skok rozwojowy, który ujawnił się po południowej drzemce 😮 😮 😮
Największy postęp Kacper siedzi sam już dłuższą chwile - potrafi około 10-15 nim bez wywrotki... potem to zauważa mega interesujące stopy i bummm!!!
Dłuższą chwilę stoimy też lekko podtrzymywani za rączki - ale nogi napięte ma i proste że szok!!!


do tego Kacper pije już wodę razem z mamą ze szklanki więc kupimy i jeden i drugi kubek i ten otwarty i ten zamknięty !!!

Nio i wczoraj zaliczyliśmy pierwsze mięsko 😁 😁 😁 Smakowała z resztą póki co wszystko do tej pory smakuje!!!

Hej Mamusie, a u nas wysypka na polikach i całe czerwone, miła tak już od kilku dni, ale zazwyczaj schodziło, od wczoraj jest gorzej...mam nadzieję, że to nie AZS. W tym tyg chce si e umówić z nim prywatnie do pediatry, wiec od razu może uda się zdiagnozować te krosty.

Cherry gratuluję postępów! Oskarek tez już potrafi posiedzieć chwilę sam, ale jakby nie było Twój Kacperek jest prawie o miesiąc młodszy od naszych pociech, więc naprawdę szybko się rozwija...chyba chce dorównać pozostałym chłopakom 🙂

hej dziewczyny 🙂
no u nas masakra jakas z jedzeniem 😞 cholercia jak nie urok to sraczka... wysypka juz prawie zniknela, ale juz wiecej nie smaruje - 5 dni minelo... aaa no i pojawily sie takie ciemne malutkie plamki tam gdzie smarowalam (nie wszedzie), czy to normalne?? za 9 dni do pl i tam od razu do pediatry, wiec sie wszystkiego dowiem 🙂
a prawie wcale nie chce jesc... max pol sloiczka, lub 80 ml mleka... 😞 chyba zabki ida bo strasznie marudna jest... (ooo ile razy ja juz to pisalam 😁 😁 😁 ale moze tym razem 😁 )
judzia- gratulacje zebolka 🙂
cherry- widzialam juz te zdjecia na "fejsie" 🙂 swietne jest to w koszyku 🙂 no i gratki dla malego-wielkiego za siedzenie i stanie 🙂 ela juz prawie nie chce lezec, ciagle tylko placz, a jak ja sadzam oparta o poduszki to jest szal 🙂 no i na nozkach tez juz troche stoi 🙂
yen- swietne zdjecie profilowe 🙂

Gratuluje pierwszego ząbka i mega wam zazdroszcze tych zabkow i postepów maluszow Kubuś ledwo sie odwraca z brzuszka na plecki

14A11 Oskar się wcale nie obraca z brzuszka na plecy...z pleców na brzuch za to expresowo 🙂

14A11 napisał(a):

Gratuluje pierwszego ząbka i mega wam zazdroszcze tych zabkow i postepów maluszow Kubuś ledwo sie odwraca z brzuszka na plecki

Aniu! moje bejbe wcale się nie obraca z brzuszka na plecki 🙂 ale z plecków na brzuch to migiem! zwłaszcza w lewą stronę 😉 ale siedzieć lubi i już dobre parę minut posiedzi sam 🙂 zjada namiętnie gołe paluszki i "śpiewa" hihihi

a u nas dzisiaj taaki upał!!! ale chodzimy po dworze, bo szkoda pogody, nie? trochę zawiewa, więc nie jest tak męcząco i ... znowu mam czerwone czoło hihihihi

gosiaq napisał(a):

14A11 napisał(a):

Gratuluje pierwszego ząbka i mega wam zazdroszcze tych zabkow i postepów maluszow Kubuś ledwo sie odwraca z brzuszka na plecki

Aniu! moje bejbe wcale się nie obraca z brzuszka na plecki 🙂 ale z plecków na brzuch to migiem! zwłaszcza w lewą stronę 😉 ale siedzieć lubi i już dobre parę minut posiedzi sam 🙂 zjada namiętnie gołe paluszki i "śpiewa" hihihi

a u nas dzisiaj taaki upał!!! ale chodzimy po dworze, bo szkoda pogody, nie? trochę zawiewa, więc nie jest tak męcząco i ... znowu mam czerwone czoło hihihihi

Gosiu widzę, że Filip też jak Kubuś upodobał sobie lewy bok, obrót w tą stronę na brzuch jest ekspresowo, w drugą już wolniej. Ja jeśli położę Kubusia gdziekolwiek na plecach zaraz ląduje na brzuchu. W drugą stronę się nie obraca, zdarzyło mu się może z trzy razy, ale jak widać przez przypadek. Mój Kubuś nie siada, bo po wizycie rehabilitantki dostaliśmy zakaz, niezdrowo dla kręgosłupa, więc już nie ćwiczy pozycji menela. Kubuś na pewno niedbały rady ustać i ja takich trików nie próbuje. Dziewczyny z tym trzeba spokojnie...
Jutro u Nas znów wizyta rehabilitantki zobaczmy jak będzie.