Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
martusiap napisał(a):
kurcze dziewczyny pomóżcie moja Maja cały czas się budzi bo ma zapchany nosek. Strasznie ten katar ma rzadki aż wypływa jej z noska. Proszę o rady?


Spray do nosa i odciągaj fridką, potem pod nosek masc majerankowa a plecki i klatke piersiową plumex baby bedzie sie lepiej oddychało Ja stosuje tyle i przynosi Kubie ulge

Moja waga 55 przy 165 czuje sie jak słonica i chce zrzucić jakies 3 kg

Nasze karmienia:
6 cyc
8 kaszka
11 cyc
13 obiadek
16 cyc
17 deser
18 cyc
20 cyc
Chciałabym nie karmic o 6 i dzis po przebraniu spróbuje go odłożyc po karmieniu do łózeczka Butelki Kubus nie chce wiec karmie go łyżeczką
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
yenefer07 napisał(a):
Agisal jutro wstawię fotkę Oskara z owockiem, bo teraz już śpi, a Twojego posta przeczytałam dopiero teraz , bo byłam z rodzicami i Oskarem u brata na wsi 🙂


Spokojnie aż tak mi nie śpieszno 😉 będzie to prezent na dzień dziecka chyba... 😉 dzięki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dziewczyny ale sie napisalyscie 🙂
juz wszystko nadrobilam 🙂
no wlasnie ja tez zastanawiam sie juz nad prezentem dla eli na dzien dziecka- i chyba na basen pojdziemy 🙂 a zabawek tez bede musiala w pl troche dokupic, bo z anglii zabieram tylko kilka, zeby latwiej sie udomowila 😁
kurcze, ale wasze dzieciaczki duzo mleka pija... ela maksymalnie (na noc) wypija 150-160ml, a normalnie to 100 i koniec... ale nie martwie sie zbytnio, bo sniadania i obiadki ladnie wcina 🙂 a wyglada to tak:
6.00 - mleko (ok.100ml)
10.00 - sniadanie lyzeczka (cala miseczka, sloiczek)
13.00 - obiadek (sloiczek lub 1.5 sloiczka 😮 )
16.00 - mleko (ok.100ml.)
17.15 - deserek (caly sloiczek)
19.30 - mleko z kleikiem ryzowym badz kaszka manna (od 120 do 160ml )
okolo 23 - mleko (120ml)
3 - mleko (120ml)
i tak w kolko...jak u kazdej z was 😁
co tam jeszcze... aha - wyslalam juz paczke do polski z czescia ciuszkow i 3 puszkami mleka- wyszlo 13 kg 😮 😮 😮a jeszcze jedna bede musiala wyslac, bo sie cholercia nie zabiore 😁 no i prezenty dla moich chlopcow... zabawki... lojejku ile tego bedzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aha i znalazlam ta piosenke 🙂 dzieki mojemu kochanemu mezowi, ktory ma pamiec do piosenek, filmow i gier 🙂 sam mowi, ze dobrze, ze ma wytatuowana date urodzin malej, bo pewnie by zapomnial 🤪 🤪 🤪
http://www.youtube.com/watch?v=GcozylEw9Dw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marinel_E napisał(a):
Mamusie moje drogie: JAK DOBRZE ŻE WAS MAM!!!
Cały dzień chodziło mi po głowie ile mogę dać zupki lub deserku Emi żeby jej nie zaszkodzić a ru wchodzę na forum i co widzę: pięknie wypisany jadłospis Gosi dla Filipka! Przy nim moja Emi wygląda na mlekożerną boi dostaje 6-7 razy na dobę mleko z piersi (je w nocy o 3) i raz zupkę lub owoc, ale maksymalnie pół słoiczka. Dzisiaj jarzynowa z mięskiem tak jej smakowała że pół słoiczka było za mało ale bałam się dać jej więcej bo pierwszy raz była w niej pietruszka. No i teraz wiem że mimo zupki mogę dawać deserek tego samego dnia. No i spróbuję ją przekonać do smakowych kaszek - kupię jabłkową bo nie chce jeść nic białego poza moim mlekiem. Dałam jej dzisiaj chrupki i jak pięknie zjadła!!! Chciałabym na noc dawać jej kaszkę żeby przesypiała całą noc ale chyba nici z tego.

Marinel! cieszę się, że coś podpowiedziałam 🙂 a kto Ci powiedział, że jak dajesz zupkę, to owocków już nie? zresztą, mój bąbel jak śpi dłużej na dworze, to przesuwa nam się zupka do 14.30, wtedy cyc przed 18 i owocków nie mam jak wcisnąć 🙂mi też mnie to nie stresuje... następnego dnia po porannym cycu lub dwóch daję owocki przed 12, a potem zupa o 14-15 i cyc 18, butla ok. 20 i już 🙂 grunt, żeby nie dawać owocków i soków przecierowych tego samego dnia, bo tabele mówią, że nie więcej niż 150 ml owocków dziennie 😉
Martusiap, maść majerankowa pod nosek jest super! a z glutkami będziesz pewnie musiała się ciut pomęczyć. w dzień kładź często na brzuszku, psikaj do noska, wtedy gilochy same wychodzą. na noc gorzej - ja na śpiąco odciągałam gruszką, ale spał niespokojnie i ja razem z nim!
Lala! no muszę zajść do biedrony 🙂
Cygnee! no widzisz! chłopina się przydał hehehe! posłucham jutro, bo już dzisiaj na bezdźwięku jestem 🙂

miłej nocki !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
i jeszcze słówko do Agisal! pisałaś, że nie dajesz popić po zupce, prawda? dodaj świeżego koperku do zupinki 🙂 popryka i pewnie coś wyjdzie 🙂 u nas działa.... a lepsze to niż dawanie herbaty koperkowej, bo te granulowane dużo cukru mają niestety 😞
i mam przez próchnicę Maćka awersję do produktów z dużą ilością cukru dla dzieciaków.... i dzień słodyczowy w domu mamy też tylko jeden: słodka sobota i wtedy Maciek wcina słodycze na maxa, bez śniadania i może jeść do woli. i w sumie nie zjada ich dużo, a radochę ma wielką i bardo czeka na soboty. Hitlerowcem nie jestem i często robię małe odstępstwa od słodkich sobót i jest w nagrodę ciacho, albo knoppers albo kawałek czekolady. Ja też nie jem - solidarnie z Maćkiem 😉 nooo chyba że nie widzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaq- to dzieki tobie takie karmienie, wiec i tobie brawko za porady 🙂
ja ostatnio dalam eli troszeczke bialego srodka z kinder pingui i takie oczy zrobila 😮 i usmiech i sie oblizywala i ciagnela, zeby jej wiecej dac 🙂 no ale u nas prochnicy nie bedzie na razie- bo brak uzebienia 😁 ale przyznam, ze ten pomysl ze slodyczami w jeden dzien tygodnia jest superasny 🙂 moze i u nas zda egzamin - za kilka lat 😁
dobranoc kobitki 🙂

aha - a ja w sobote ide na badanie oczu... czyzby okulary??? zobaczymy - tylko przeraza mnie fakt, ze ela (nie wiem dlaczego) boi sie ludzi w okularach (zwyklych i przeciwslonecznych 😞 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej,

Shelby idz na to wesele a mam na pewno da radę z Maksem 🙂 🙂 🙂 My idziemy na wesele 25 sierpnia i mały początkowo zostanie z nami a potem będzie albo w pokoju obok sali (łóżeczko turystyczne) chociaż uważam to za niezbyt dobry pomysł.... lub zawiozę go i uśpię do nas do domu a tu będzie moja mama z tatą... odległość pomiędzy salą a domem to jakieś 5 km więc szybko dojadę do domu w razie "w"!!! Chcę się dobrze bawić bo będzie to też..... 5 rocznica naszego ślubu 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 kiedy to minęło 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do skoczków to też kupię ten z Tiny love – już przymierzałam się w weekend!!!A co do tych „innych”takowy mam ale nie wierzę w dobroczynny wpływ na moje dziecko dlatego jęślli już Kacper w nim jest to urzęduje w ni m naprawdę krótko max. 15 min i to nie codziennie. Ustrojstwo to leży nawet nie zmontowane bo za każdym przenoszeniem muszę rozłączać bo jest za duże… 😮 😮

Jakaż regularność u was panuje!!! Ja zatem jestem nieodpowiedzialną matką bo nawet nie umiem przytoczyć godzin karmienia…… Jak chce to je… cyc na wierzch i jazdaaaaa Słoiczki też podaję różnie a czasami w ogóle… mam jeszcze dużo pokarmu więc nie widzę potrzeby…… Tak zamierzam karmić do roku a jak się uda to dłużej… Oczywiście jeśli nadal pokarm będzie i Kacper będzie chciał…. Tu teraz jest miejsce na Waszą krytykę bo przecież takkkkkkkkkk długo nie przystoi…. Należę do stowarzyszenia „mleczna droga”  🙂 😎 🙂 😎 😎 😎 😎 😎 😎

Jakie Wy jesteście szczupłe a jaz znów beznadziejna ze swoją grubością, nadwagą czy jak ktoś chce otyłością… … 🤢 🤢 🤢

Co do pionizacji to ja mam problem bo Kacper chce stać non stop trzymany za rączki a jeszcze siedzieć nie potrafi… Jak mu nie chcę pomóc to sam próbuje w oparciu mnie i nie uważam, że jest to zasługa przyspieszacza lecz siły , a on po prostu bardzo silny jest! a Mamusia z tego powodu jest dumna że hoho 🙂 🙂 🙂

Nową umiejętnością jest stękanie w głos!!! Stęka stęka tak długo że szok!!! Ostatnio byliśmy w kauflandzie to tak stękał że cały sklep chyba myślał że kupę robi hihihi !!! 😁 🙃 😁 🙃

Mieliśmy też problem ze snem !!! Mały nauczył się spać na brzuszku a potem budzi się na czworaka i nie wie gdzie jest i zaczyna się ryk !!! Tak było przez ostatnie trzy noce i w związku z tym mąż skonstruował mu w łóżeczku taką rynienkę i dziś pięknie przespał całą noc
😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurde mały chyba mi na informatyka wyrośnie bo do kompa się pcha i pcha - byle coś nacisnąć !!!

🙂 🙂 🙂 🙂

A mama tak prosiła by był lekarzem lub adwokatem 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry ja mam to samo z komputerem i tel kom. jak rozmawiam to mi prawie telefon z rak wyrywa, a jak go trzymam na kolankach jak urzęduje przy laptopku to mało na niego nie wejdzie...ale w moim przypadku to wiem po kim to...tatuś w końcu informatyk 🙂

Cherry od razu sobie wyobraziłam jak Kacperek sie budzi zdziwiony na czworaka, to musi byc zabawne 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry, a karm sobie, ile chcesz 😉 nikt Cię tu nie będzie linczował przecież!!! ja za to dam : 😘 😘 😘 a Kacperek jest bardzo silny i niech robi, co chce-krzywdy sam sobie nie zrobi 🙂

mój też wali w klawiaturę 🙂 🙂 🙂

Yen, daj linka do jabłuszka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A wczoraj to się tak wkurzyłam!!! Założyliśmy tv cyfrową, internet + tel stacjonarny...no miało być tak, że tv 59zł, internet 49zł i abonament za tel 2 zł+ rozmowy...czyli 110zł + rozmowy...a tu przychodzi rachunek 144zł+ rozmowy...i co się okazało, że do wszystkiego doliczają Vat!!! Nosz kurcze, przecież to się mówi takie rzeczy przy podpisywaniu umowy, ze będę płacić 110 +vat...a tu ani słowa...skąd ja miałam to wiedzieć...przecież vat powinien być wliczony w cenę...gdybym wiedziała , że tyle wyjdzie to bym mniejszy pakiet tv wzięła...zbankrutować idzie normalnie...tak rzucałam k...wczoraj na prawo i lewo, że mało z siebie nie wyszłam!!! Jak skończy mi się macierzyńskie, to nie wiem jak sobie finansowo poradzę...Oczywiście tatuś nam kasę będzie wysyłał, ale też za dużo nie może, bo musi tez siebie tam utrzymać i kasę odkładać...no masakra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kochane,

U nas zazwyczaj ni da rady podać razem owoców i zupki, bo Kubuś chodzi od 11-15 na spacerki, więc jak wróci jest zupa i potem jest już za późno na owoc jakiś. Boję się nocnych problemów z brzuszkiem.

Ja przestałam walczyć z Kubusiem i jego spaniem na brzuchu. Zauważyłam że wtedy śpi o wiele lepiej. Ja nie mam czujki oddechu tylko zwykła nianię, ale przecież nasze dzieciaczki bez problemu podnoszą główki. Moje pokolenie spało tylko na brzuchu.

Dzisiaj z Kubusiem jesteśmy sami, tata wrócił do pracy, a ja dzisiaj mogę popracować w domu.

Strasznie jestem zmęczona siedzę po nocach, nie długo sesja, jeszcze muszę jedną rzecz opublikować do końca miesiąca. Odliczam do euro bo dla mnie to koniec zajęć, wprawdzie muszę przygotować wykłady na październik, ale to już spokojnie.

Nasz dzisiaj cel to nad morze, zobaczymy jak Kubuś będzie dzisiaj Mamy się słuchał. Przy tacie zawsze jest grzeczny siedzi cicho się rozgląda, a jak z Mamą jedzie to cały czas gada, śmieje się, (bo mamie się też buzia nie zamyka), ale potrafi zrobić też taką awanturę, a przy tacie mu się nie zdarza.

Wisienko mój Kubuś też ciśnie na całego i już byliśmy kilka razy we trójkę na obiedzie w restauracji i dla pełnego efektu bąki też puszczał 😉.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...