Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej,

My mieliśmy dzisiaj wizytę rehabilitantki w domu. Bo jak byłam na ostatnim szczepieniu to lekarka zasugerowała, żeby w związku z tym, że Kubuś nie przewraca się z brzucha na plecy, ktoś go obejrzał, w związku z tym, że termin na NFZ dopiero na październik ( kocham naszą służbę zdrowia) dostaliśmy namiar do osoby która min. prywatnie pomaga.
Pani przyszła stwierdziła, że Kubuś ma za słabe mięśnie brzucha i lekką asymetrię, pokazała jak ćwiczyć z Kubusiem, sama go pomęczyła i powiedziała, że po miesiącu będzie OK. Kubuś po 45 minutach ćwiczeń był naprawdę wkurzony, stękał na koniec jakby mega kupę robił. Więc czekają nas jej trzy wizyty raz w tygodniu. Sama nie jestem do tego wszystkiego przekonana w 100 % bo jak wiecie kiedyś nikt się tak nie przejmował, a teraz jest tabela nie robi tego i tego i już lekkie napięcie mięśniowe. No nic, ale doszłam do wniosku, że na pewno mu nie zaszkodzę tylko pomogę jeśli to konieczne. Koszt takiej godzinnej wizyty 60 zł. Dobra lecę do pracy bo przez to wszystko jestem ostro do tyłu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry!
Yen! wózek świetny! Oskarek w nim bosko siedzi 😉
Madziu! gratuluję półrocza 😉 😉 😉 mnie też wkurzają te tabelki... i Filip też nie obraca się z brzucha na plecy 😞 za to jak go posadzę, to chwilkę sam posiedzi 🙂 nie przejmuj się tak mocno... z pewnością Kubuś jest cudnym facetem i niczego mu tam nie wyszukuj! 😎
Cygnee, ja mam wrażenie, że próbujesz wszystkiego na raz... a może daj szansę lekom, które przepisał lekarz? stosuj 4-5 dni i wtedy oceń czy działają? a może faktycznie to potówki? a może uczulenie na własny pot? a może alergia pokarmowa? nie działaj emocjonalnie... popróbuj dłużej jednej metody... 3mam kciukasy 😘
Marinel! ja krzesełko mam takie: http://allegro.pl/krzeselko-stolik-do-zabawy-i-karmienia-atesty-i2276387619.html
A! pisała do mnie Sandra- mamma mia na fb! macie pozdrowionka od niej! mało ma czasu, wiec tu nie wdeptuje po prostu 🙂 🙂 🙂

Chrzest był cudny! Filip wcale nie płakał! Msza była sympatyczna, trochę na luzie, bez niepotrzebnego napięcia i nadęcia! Pojedli jak bąki! Nie popili, bo postanowiliśmy, że nie będzie alkoholu na chrzcie. Tort zjedzony! był taki :
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1563/8f1d64ae7db4d063med.jpg[/IMG][/URL]



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia fajne to krzesełko i za rozsądną cenę? jesteś z niego zadowolona? jaki masz kolor? tapicerkę z ceratki czy z impregnowanego materiału????? ja właśnie zaczęłam rozglądać się za krzesełkami więc byłabym wdzięczna za odpowiedź 😉 a torcik bardzo ładny- smakowicie wyglądał....ja w tym tygodniu wybieram się do biura parafialnego ustalić termin chrztu....tzn. termin znamy bo u nas są stałe terminy.....czwarta niedziela miesiąca a chcemy w czerwcu 🙂
No i oczywiście zaczął się stres związany z chrztem....jak powiedziałam mojej mamie kto ma być matką chrzestną to oczywiście z tonu jej głosu wywnioskowałam, że nie była zachwycona....jest to nasz dobra znajoma, która była również świadkową na naszym ślubie...problemem (wg. mojej mamy) jest jej ciąża- 7 tydzień....podobno nie bierze się ciężarnej na matkę chrzestną.....mocno mnie tymi słowami zdenerwowała...zaczęłam grzebać w necie i okazało się, że są jakieś przesądy.....ale ja w te bzdury nie wierzę!!!! tym bardziej, że w prawie kanonicznym nic o ciaży jako o przeszkodzie nie ma.... tylko mnie wczoraj cała ta rozmowa (telefoniczna) z moją mamą zdenerwowała i zirytowała.... a co Wy o tym sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agisal, ja też słyszałam przesąd o cieżarówkach-matkach chrzestnych, ale ja akurat aż tak przesądna nie jestem 😉 jeśli uważasz, że tak będzie ok, to mamy nie słuchaj za mocno.. a może da się ją przekonać? że warto wziąć bardzo dobrą przyjaciółkę niż byle kogo z rodziny?
A krzesełko faktycznie jedne z tańszych chyba, ale bardzo fajne 🙂 mamy czerwoną corridę 😉 materiał impregnowany, bardzo dobrze się go wyciera mokrą ściereczką, bo moje Filipki ostatnio poszalały z kaszką !!! jadł rękami, więc było pobojowisko 🤪 ma 3 poziomy wysokości, co u nas jes super, bo siedzimy przy stole w kuchni-my na stołkach wysokich prawie barowych, przy ławie w pokoju, no i przy małym stoliczku Maćka też posiedzimy, jak się zacznie rysowanie 😉 zależało mi na dużej funkcjonalności, bo wiem mniej więcej jak i co będzie potem 🙂 koszyk pod spodem też praktyczny , bo nie muszę biegać do pokoju po grzechotki. Blat na razie zawieszony z tyłu, bo jest wysoki, a Filipek na razie malutki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Super fotki 🙂 a za tą z dedykacją dla mnie bardzo dziękuję 🙂 muszę pokazać to krzesełko mężowi (ja wróci z pracy) i chyba się skuszę 😉
Co do chrztu....ja też przesądna nie jestem ale jak to usłyszałam to mi się gorąco zrobiło....w końcu chodzi o dobro naszych kochanych dzieci a wg przesądów dziecka tego nienarodzonego....jednak klamka zapadła i nie będę teraz nic zmieniała bo są jakieś przesądy...tym bardziej, że ciężarna też się zgodziła.... Kurde gdybym nie ulegała presjo otoczenia to chyba w ogóle bym nie chrzciła....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agisal- u mnie bylo ak samo... juz poprosilam szwagierke (zone brata mojego) i sie zgodzila, pozniej (2 tyg przed chrzcinami) okazalo sie, ze jest w ciazy i oczywiscie zaczelo sie, ze ciezarna nie moze byc chrzestna, tez szperalam w necie i to co wyczytalam mnie tak przerazilo, ze porozmawialam z nia i odmowilismy 😞 chrzestna zostala siostra mojego 🤨 ale oczywiscie jesli nie wierzysz w przesady - zawsze lepiej wziac przyjaciolke niz byle kogo z rodziny 🙂

gosiaq - no wlasnie tez tak mysle, zeby zostac na razie przy tych lekach, zobaczyc... ale i tak jutro jak mi sie uda chce isc do lekarza, niech ja zobaczy... moze do dermatologa wysle?? - chociaz watpie w to bardzo... a moze sama mu podpowiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agisal ja miałam być chrzestna matką jak byłam w ciąży, ale jak moja mama usłyszała o tym to mi takie kazanie zrobiła, że ho ho. Ja też nie wierzę w takie rzeczy i uważam to za zwykłe przesady, ale dla świętego spokoju zrezygnowałam, powiedziałam to przyjaciółce , która mnie wybrała na matkę chrzestną i ta wybrała kogo innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
madzia_m3 napisał(a):
Hej,

My mieliśmy dzisiaj wizytę rehabilitantki w domu. Bo jak byłam na ostatnim szczepieniu to lekarka zasugerowała, żeby w związku z tym, że Kubuś nie przewraca się z brzucha na plecy, ktoś go obejrzał, w związku z tym, że termin na NFZ dopiero na październik ( kocham naszą służbę zdrowia) dostaliśmy namiar do osoby która min. prywatnie pomaga.
Pani przyszła stwierdziła, że Kubuś ma za słabe mięśnie brzucha i lekką asymetrię, pokazała jak ćwiczyć z Kubusiem, sama go pomęczyła i powiedziała, że po miesiącu będzie OK. Kubuś po 45 minutach ćwiczeń był naprawdę wkurzony, stękał na koniec jakby mega kupę robił. Więc czekają nas jej trzy wizyty raz w tygodniu. Sama nie jestem do tego wszystkiego przekonana w 100 % bo jak wiecie kiedyś nikt się tak nie przejmował, a teraz jest tabela nie robi tego i tego i już lekkie napięcie mięśniowe. No nic, ale doszłam do wniosku, że na pewno mu nie zaszkodzę tylko pomogę jeśli to konieczne. Koszt takiej godzinnej wizyty 60 zł. Dobra lecę do pracy bo przez to wszystko jestem ostro do tyłu.

Madzia jeśli rehabilitantka powiedziała że po miesiącu będzie ok to znaczy że problem jest niewielki. My chodzimy na rehabilitację 5 razy w tygodniu i do tego oczywiście mamy ćwiczyć w domu a o zakończeniu rehabilitacji w najbliższym czasie możemy pomarzyć 😞 Tak więc nie masz się czym przejmować a ćwiczenia z pewnością nie zaszkodzą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A powiedz mi wanilia jak Twoja córcia reaguje na ćwiczenia?

No i przed chwilą doznałam szoku wchodzę do Kubusia, a on śpi na brzuchu... sam się w nocy nigdy nie przewracał... a mamy czujkę więc musiał to zrobić bezszelestnie i co teraz robić ? Ruszać czy zostawić ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry napisał(a):
Aniu mam dla Weroniczki jeansy bo babcia Kacprowi zakupiła typowo dziewczyńskie....

W tym tygodniu jak Wam pasuje? A właściwie w który dzień?

Może środa? 🙂 Z tym że ok 13-14 mamy rehabilitacje ale chyba nie ma przeszkód żebyśmy poszli razem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
madzia_m3 napisał(a):
A powiedz mi wanilia jak Twoja córcia reaguje na ćwiczenia?

No i przed chwilą doznałam szoku wchodzę do Kubusia, a on śpi na brzuchu... sam się w nocy nigdy nie przewracał... a mamy czujkę więc musiał to zrobić bezszelestnie i co teraz robić ? Ruszać czy zostawić ?

U nas jest wielki ryk 😞 Może lepiej byłoby w domu bo zawsze to znajome miejsce...Wciąż liczę że się przyzwyczai bo NDT Bobath jest podobno dla dzieci przyjemne 😉 Tylko że moja córcia o tym nie słyszała chyba 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam Mamusie! Mój Oskar też się przewraca w łóżeczku na brzuch, na szczęście na razie tylko wtedy kiedy się kręci przed zaśnięciem...spać na brzuchu jeszcze mu się nie zdarzyło. Oskar też nie przewraca się z brzucha na plecy, ale nie zamierzam chodzić na rehabilitację...ostatnio kogo nie spotkam to jego dziecko na rehabilitacje chodzi, to dla mnie troszkę dziwne, bo kiedyś tego nie było, a większość z nas jest zdrowa.Dla mnie to wyglada tak jakby lekarze nakręcali interes rehabilitantom...może troszkę ostro to nazwałam, ale tak to odbieram.
No i Oskar tak pokochał swoje łóżeczko, że z mamusią już nie chce spać...wzięłam go po 4 rano do siebie, bo się obudził i wiercił, ale przy mnie nadal się wiercił...położyłam go z powrotem do łóżeczka i rach ciach i zasnął 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny, mi lekarz powiedział, że rehabilitacja małemu nie jest potrzebna (też się na brzuszek nie przewraca) i chyba miała rację, bo Maksik ostatnio zrobił się bardzo ruchliwy, więc robi postępy 🙂

A co do ciężarnej i chrztu, to dziewczyny..... Jak można być przesądnym i jednocześnie chrzcić dziecko???? Przecież to się wzajemnie wyklucza; albo zabobon, albo kościół 😁

Noooo...Ciastek się w końcu obudził 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...