LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Cherry a Wy się dzis przypadkiem do ciotki nie wybieraliście? 😜

hej mamunie..
Nie pamiętamm co komu napisać.. Przepraszam, ale mnie również rozłożyło. Boli mnie gardło a katar jest tak wkurzający że masakra. Mam nadzieje że szybko nam przejdzie.. ja dodatkowo mam jeszcze okres więc czuje się jakkby mnie ktoś wymamlał i wypluł. A tu Majuś porzebuje mojej uwagi.. eh.


Dziś będziemy robić wylewke na podłodze w pokoju Mai.
Na obiadek gotuje rosól bo na choróbsko jest najlepszy.. Chciałam zrobić jeszcze schaboszczaki ale chyba nie dam rady 😞
Czekam na lampke żółwika 🙂 ciekawe..

Kombinezon mam firmy TU kupiony w lumpie na wycenie za 22zł, a stan no idealny! Cieplutki z polarkiem w środku. Rozmiar 80.

Cherry napisał(a):

Krusyna ciaste zaksakuje !!!

Moje to rusza się ale gadać zrozumiale nie chce.

Gada tata mama ale chyba nie wie kto co 😮

potrafi pokazać wszędzie lampę i ........ Kubusia Puchatka....... 😮 W każdej książeczce, okładce, obrazku..... Zapytasz gdzie jest cacy miś i masz pokazane 😁 😁 😁 😁 😁

Ciastek na pytanie "gdzie jest krowa?" - szuka mnie 😉))) mam koszulę nocną z krową i strasznie muuuuu.... się ona podoba 🙂 Pokazuje też w książeczce niektóre zwierzaki - upatrzył sobie: panterę, krokodyla i małpę - reszta go średnio interesuje, na pytanie, "gdzie jest kotek" - wyrzuca z kosza zabawki i szuka maskotki...aaa... i zaczął przymierzać klocki do otworów w sorterze, na razie słabo to wychodzi, ale przynajmniej próbuje. Zaczął też troszę boczkiem chodzić, tak jak na początku Armando, więc moooooże w swój kolejny roczek wkroczy już sam 🙂)) Zresztą doskonale wiecie, że nasze dzieci, co chwilkę pokazują jakąś nową umiejętnośc i zachowują się przy tym, jakby to umiały OD ZAWSZE 🤪 My robimy wielkie oczy, a na pyzatych buźkach pojawia się mina: "O wielkie mi co!!Phi....!"

Wisienko, ale byłaś u dermatologa, tak??

wanilia napisał(a):

Cherry a Wy się dzis przypadkiem do ciotki nie wybieraliście? 😜

Ciocia czytała wcześniej że ANTYBIOTYKI ZNÓW mamy ? Więc się wstrzymam dla Waszego bezpieczeństwa !!!

Cherry, inhalator jest świetny na przeziębienia i katarki, więc naprawdę warto go mieć (polecam Philipsa), ale żeby maluszkowi dobrze się zimą w nocy spało to konieczny jest nawilżacz (ja mam sanico i zdecydowanie NIE POLECAM)

Nie nie byłam 😞 😞 😞

ale musze się zabrać za siebie bo nie jest dobrze....

Raz włosy dwa że często kręci mi się w głowie.... szczególnie po jedzeniu.... boję się że to cukrzyca ale robiłam pomiar wczoraj i xle nie było.... a paski mi się konczą....

czasmi mam taki odjazd że musze się sciany trzymac 😮 😮 😮

dobrze ze piszesz o sanico bo zastanawiałam sie nad nim wczoraj....

Cherry napisał(a):

Nie nie byłam 😞 😞 😞

ale musze się zabrać za siebie bo nie jest dobrze....

Raz włosy dwa że często kręci mi się w głowie.... szczególnie po jedzeniu.... boję się że to cukrzyca ale robiłam pomiar wczoraj i xle nie było.... a paski mi się konczą....

czasmi mam taki odjazd że musze się sciany trzymac 😮 😮 😮

Ech..doskonale Cię rozumiem. Mam wrazenie, że zaczynam się sypać!!! Serio!!! Włosy, żołądek, muszę wybrać się do dentysty, no i w końcu porobić badania krwi itd, ale to do pracy... Jeszcze się okaze, że jestem "niezdolna" 😜

Cherry napisał(a):

dobrze ze piszesz o sanico bo zastanawiałam sie nad nim wczoraj....

Koszmarny, cieknący badziew z fatalnego materiału!

Oj Wisienko to Wam ciesteczka owsiane przejdą koło nosa 😉 zastanawiam się nawet czy nie upiec paru dla Weroniki, bez cukru za to z odrobiną miodu. Nie wiem czy to dobry pomysł...
Madzia pisząc o torcie dla Kubusia masz na myśli coś co on będzie mógł zjeść?

śliczne zdjęcie Weronisi 🙂

A jakie pieczesz?

Pewnie że możesz upiec.

Agisal ja mam dla Oskara na zime kurtke puchowa oraz kombinezon jednoczesciowy na 86cm...na dzien dzisiejszy Oskar by w nim utonal, ale mozna wywinac rekawy i nogawki wiec tak bede robic...co do kortki zobaczymy...najwyzej zostanie na przyszly rok, ja mam te rzeczy z UK, takie kazalam kupic Mojemu...myslalm ze dzieci szybciej rosna, ale sie przeliczylam...teraz juz nie bede kupiwac mniejszego...jakos dam rade z tymi:-)

Ale gdybym miala kupowac teraz...to kupilabym na 80cm.

Agisal możesz pisać tutaj podczytuje was codziennie więc prędzej zobacze że piszesz do mnie tutaj niż na skrzynce. Wracając do twojego tematu Wiki nie ma już alergii i AZS jemy wszystko przynajmniej staramy się jeść wszystko. ale Dominikowi możesz zrobić naleśniczki na bebilonie i samym żółtku delikatnie posmarować dzemem Wiki do tej pory je wcina, robiłam mu zupki warzywne i zagęszczałam troszkę kleikiem ryżowym (jednak zawsze dodawałam troszke śmietany czy jogurtu naturalnego, lekarka stwierdziła że może dlatego tak szybko jego organizm się przyzwyczaił do białka) piekłam mięsko delikatnie przyprawione, Wiki też lubi fasolke szparagową ugotowaną i posypaną koperkiem, jeśli chcesz podpytam sąsiadkę co gotuje swojej córci gdyż też ma alergię pokarmową. coś ostatnio wspominała że robi małej jajecznice na parze tzn samo żółtko

Jadwiga a jak robisz naleśniki? Normalnie smażysz? Ja zrobiłam mojej takie placki naleśnikowe na parze (na bebilonie pepti) i szału nie zrobiły...

wanilia tak normalnie smażę

a nam przyszedł ten żółwik projektor - fajny, Mai się bardzo podoba ale musze go odesłać bo przysłali niebieskiego, a do jej pokoju różowy miał być. 😠 ja nie wiem czy oni czytają wgl co człowiek pisze!

a żółwik słodziuchny

Ja dzis bylam na miescie i kupilam Oskarowi taki malutki krawat do koszuli na roczek 😁:

Jadwiga-Róża a ja myślałam, że Ty do nas nie zaglądasz i dlatego postanowiłam wysłać Ci wiadomość na priv 🙂 No ja naleśników jeszcze nie robiłam ale przymierzam się- czekam tylko na górne jedynki aby miał czym gryść 🙂 wyczaiłam przepis w którym nie dodaje się mleka tylko wodę gazowaną i niegazowaną. Jajecznicę już robię z całego jaja i normalnie ją smażę na teflonowej patelni ale dosłownie z kropelką oleju.....oprócz tego kanapki z margaryną i wędlinką lub dżemem ale nie mam pomysłu co mu jeszcze podawać.....obiadki nie są problemem- powoli zaczyna jeść to co my ale pozostałe posiłki....aby były urozmaicone......a Ty Wanilia co podajesz Weronice?
Jadwiga-róża jeśli możesz to podpytaj sąsiadkę 😉 będę bardzo wdzięczna 😘

bry! to ja - matka bardzo dużo pracująca...choć jedynie głową, ale wykończona jestem bardzo 🙂 w domu na szczęście się uwsteczniam z chłopakami, więc jest odskocznia niezła.
Agisal! czy to Ty pytałaś o ten śpiworek? ja mam takowy po Maćku i, powiem szczerze, nie wyobrażam sobie bez niego zimy! zwłaszcza, że jeździmy do żłobka 🙂 jak nas zasypie i będzie -15 to diesel nie ma szans, żeby odpalił! no ok, powinien, ale jestem realistką-świece pójdą w pizdu! więc dla nas śpiwór jak najbardziej! zresztą mam duże wątpliwości czy Filip będzie cały czas beztrosko tuptał po śniegu. Skończę pracę o 16, zanim zjem, potem może szybki półgodzinny spacer się uda i to już i tak będzie ciemno i zimno. Kombinezon mam 2-częściowy. Oddzielnie kupowałam kurtkę i oddzielnie spodnie, bo mój krótkonogi akurat, a górę potrzebuję "bardziejszą" 🙂
Madziu! dla Ciebie/Was nieustannie zdrowia i dobrych wyników! jakie wieści po wizycie?
Na roczek Filipka kupuję tort, ale tylko dla dorosłych. Tych będzie niewielu, ale co tam! trochę balonów, bo kolorowo i super potem nimi zabawa! a Maciek bardziej ucieszyłby się jakbym napisała, że zamiast tortu będzie pizza 🙂 moje starsze pisklę torcika nie rusza 🙂 🙂 🙂 🙂 nie lubi i już!
A Filip? zębów brak buahahaha! chodzenie? przy wszystkim, czego można złapać. stanie samodzielnie wielosekundowe opanowane do perfekcji. kroczki? prawie, prawie...zdrowy, kochany, łobuzerski, no i ten błysk kombinowania w oku! rozumie już bardzo dużo i gada jak najęty! Cherry! przyznaj się, to po Tobie ma to gadane! 😁 😁 😁 w żłobku spokojnie: ładnie śpi, zjada i zaczyna rządzić na dywanie 🙂 a jest najmłodszy. najstarszy ma 9 miesięcy więcej!!!
Co u mnie? głowa pełna marzeń! bez nich można umierać, serio! dwie ręce, dwie nogi, zdrowie - czegóż chcieć więcej? dobrze mi w miejscu tu, gdzie jestem (ale składnia! krusyna, sorry) i niech tak zostanie!

Dla oziębłych w łóżku polecam "50 twarzy Greya" E.L. James. Łyknęłam w 2 wieczory ....wieczory... czytałam do 4.30, a budzik dzwonił o 6 rano i hajda do pracy 🙂 ale miałam fajne wory i .... wcale się skupić w pracy nie mogłam....

gosiaq - wooow - super - zachwycam się Filipem, Tobą, naprawdę! a o greyu pomyślę, po takiej zachęcie

Yen - fiu fiu, toż to elegant będzie!

lala - czy też zawsze musi być coś nie tak z tymi przesyłkami?

jadwiga-roza - ale menu - fiu fiu! muszę coś zrobić z tym moim Maksiem i jego jedzeniem, on jest ewidentnie w tyle!

Cherry - kochana, uważaj na siebie, toż Kacper Cię potrzebuje! my też!

krusyna - też mam pełno małych włosków, ale one są takie trudne do ogarnięcia, że masakra ;D

madziu - to strasznie droga impreza, ja miałam wszystko za darmo, ale Maksio nie był od bardzo dawna na żadnej kontroli, także coś za coś

Marinel - a Ty jakie masz teraz plany, będziesz z Emilką do czasu przedszkola? (chyba pisałaś już coś na ten temat, ale niestety nie pamiętam)

Agisal u nas też dieta bez szału, tzn podobnie jak u Was- nie ma problemu z obiadkami ale śniadanie i podwieczorek to troche problem bo Werka obraziła się na kaszkę ryżową i od jakiegoś czasu muszę kombinować zastępstwo 😜 Na śniadanie zazwyczaj bułeczka z masełkiem (po maśle nic jej nie jest), czasem jajecznica, na podwieczorek kasza jaglana, gryczana lub ryż z owocami, bywa że zapycham Młodą bananem 😉 Też szukam pomysłu czym zastąpić jogurty i twarożki...Ostatnio spróbowałam koziego sera i buzia zrobiła się po nim czerwona więc też odpada...Niby na testach alergia wyszła słaba ale objawy ciągle są

Shelby droga impreza płacić miesięcznie 130 zł zaprowadzenie ciąży i wszystkie badania? Wydaje mi się, że zważając na ceny usg i wizyt u ginekologa to całkiem tanio. A u mnie niestety publicznie to możesz na wizytę czekać i czekać.

Krusyna ty w rozsypce? Mi włosy wypadają na potęgę, mimo drugiej ciąży. Moje ciało wygląda masakrycznie, znowu ten straszny cellulit wodny, a po drugim porodzie będzie jeszcze gorzej. Coś za coś...

U lekarza nie wesoło... w zasadzie posunęła się szyjka o 1mm, ale może być gorzej... pewnie nie uniknę szycia... najgorszy okres przede mną pomiędzy 24-28 tygodnia, teraz znowu przede mną trzy wizyty 26,29,31... jedno usg małego, potem ocena szyjki, a potem wizyta ...

Wanilia myśląc o cieście myślę o takim co Kubuś chociaż trochę zje. A jak Ty się czujesz, który to tydzień?

naszło mnie na wspomnienia i...porównywanie synalków 🙂 oto 13-miesięczny Maciek... fajny?

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1794/e090057e36dc524dmed.jpg[/IMG][/URL]

oj, dodałam dwa razy 🙂 no to będzie Maciek z włoskami 🙂 🙂 🙂

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1592/9b98d226deaff718med.jpg[/IMG][/URL]