Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Podgotowac ja trzeba...
Chyba nawet te blyskawiczna, trzeba spr na opakowaniu. 🙂)

Ja kaszki bede dawac lyzeczka 😁 Przynajmniej bedziemy miec zajecia 🙂)

dzięki isa za przepis 🙂

teraz już mam jasność w temacie kaszki 😁

pati1984 napisał(a):

dzięki isa za przepis 🙂
teraz już mam jasność w temacie kaszki 😁

nie ma za co... ja też nie wiedziałam co i jak dowiadywałam się od pediatry i położnej 😉

i też mam zamiar podawać z łyżeczki nie z butli... zobaczymy co z tego będzie 😁

Już widzę tą oplutą kuchnię 🤪 Gluten to składnik pszenicy, podawać gluten znaczy tyle co wprowadzać pieczywo 🙂 Na początku w postaci kaszki oczywiście 🙂 Przynajmniej ja to tak rozumiem 🙂

hej mamuśki 🙂 u nas pogoda jesienna z deszczem, wiec siedzimy w domu i zamulamy 😞

Wczoraj probowalam dawac malej herbatke z mojej nowej butelki z dziubkiem, ale Ula wpadla w histerie i tyle z tego bylo 😮 😁 tak wiec chyba od razu bede jej wszystko lyzeczka podawala, bo inaczej z glodu padnie 🤔 🤨

A ja jak zwykle mam już wszystko porobione 🤔
Maja śpi a mi się nudzi, czekam aż starsza ze szkoły wróci, podam jej obiad, potem mojemu M. Chcemy dziś jechać na zakupy ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Maja obczaiła o co chodzi z przewracaniem na brzuszek i tak jej się to spodobało, że się teraz wciąż przewaraca 😁
Upiekłabym ciasto ale jak włączę mikser to dziecko już nie pośpi 🤔
A i wysłałam do firmy wnioski urlopowe, wracam do pracy 9 września, chyba że wcześniej zabraknie na chleb to skrócę sobie bezpłatny wychowawczy 😁 Maję przyjęli do żłobka, jest pierwsza na liście 🤪 Więc 1 września się zacznie 😮

mój mały zjadł właśnie 130ml mleczka i leży w leżaczku i sam się bawi swoimi rączkami i nóżkami 😁 (zrobiłam mu dłuższą przerwę, ostatni raz mleczko jadł o 10 o 12 wypił 60ml herbatki i teraz o 15 mleczko 😉) leży bawi się i coś dusi... 😁 jak narazie idzie seria bączków 😁

Karolka może to i lepiej że Twoja mała nie chce butli?! wszystko podasz z łyżeczki 😉
efek jak to mówią brudne dziecko to szczęśliwe dziecko... już nie mogę się doczekać jak zobaczę mojego synusia i wszystko wkoło obabranego w jedzonku ;D

Agn- i widzisz nie musialas dlugo czekac na to przywracanie sie na brzuszek 🙂.
Isa- super ze jest co raz lepiej u Was z samopoczuciem Szymusia 😉raczej na pewno chodzilo o mleczko..

Ja tez juz sie nie moge doczekac tego karmienia lyzeczka i buzki pomarańczowej z marchewki 🙂.

A będziecie korzystać ze słoiczków czy raczej same przygotowywać jedzonko dla dziecka? Co jest lepsze? Taniej na pewno samemu, ale czy ja wiem czy to zdrowiej?

co do przewracania z pleców na brzuszek to mój Szymek jeszcze tego nie potrafi ;/
na brzuszku leży bardzo chętnie i bardzo często i głowę trzyma już wysoko i bardzo sztywno... i z przewracaniem z brzuszka na plecy nie ma żadnych problemów jednak odwrotnie jeszcze się nie zapędza... 🤔
no i strasznie ciągnie się do pozycji siedzącej... staram się żeby nie za często ale on leży w leżaczku albo w wózku (pół siedząco) i tak się ciągnie do przodu że prawie sam już siedzi 😮

efek jak narazie kupie po jednym słoiczku tych mieszanek ale później będę robiła sama takie papki bo mam całą piwnicę marchewek, pietruszek itp... z własnego ogrodu 😉 no i jabłuszka również... 😉

no ja na razie mam taki plan i ambicje żeby robić samemu, słoiczek to w ostateczności

w sumie to żadna filozofia ugotować marchewkę czy ziemniaczka i to zmiksować blenderem.. tak mi się wydaje przynajmniej 🙂
tylko troszkę chęci i odrobinę czasu poświęcić
a przynajmniej wiesz na 100% co dajesz dziecku

z kupnych owocow i warzyw to lepiej nie robic papek, co innego jak sa one ze znajomemgo zrodla, albo chociaz od jakiegos pewnego gospodarza 😉

Ja bede gotowac sama, jak przy Nadii. Z kupnych warzyw i owocow.
Robilam wieksza ilosc i zamrazalam, bo tak mi pediatra polecila.

Karolka, wyslij mi prosze numer do poradni do dr Nycza, jak mozesz.

Dziewczyny na brzuszku są już Wrześnióweczki 2013 🤪 🤪

jejkuuuu jak ten czas leci... 😉

O prosze 😉 ja tez juz jakos w tym czasie wiedzialam o swoim brzuszku:P

ja rok temu o tej porze, marzyłam, żeby okres się spóźnił, a jeszcze chora na maksa byłam z gorączką prawie 40 stopni... dostałam antybiotyk, ale jakoś intuicja mi podpowiadała, żeby go nie brać i słusznie... jak już okres się spóźnial, to byłam przekonana, że to przez tą chorobę, hehe 😁 😁 😁 ale 5 dnia zrobiłam test 🙂

też zamierzam podawać łyżeczką 🙂 a co do gotowania, to się zobaczy... może prędzej latem 😉
trochę słoiczków z jabłkami mam, z resztą upróżyć takie jabłuszko to szybciutko i mało roboty 🙂

Ja zrobilam Bhcg dwa dni przed spodziewana miesiaczka i magiczny poziom 20... ale to jakos za tydzien czyli okolo 15.01. 😁

Witam.
My po chrzcinach w niedzielę. Miały być w święta ale przez ten szpital przesunęliśmy. Mały był bardzo grzeczny i po chrzcie przespał u mnie na rękach całą mszę. 🙂 Impreza też była udana choć wymęczyli mi małego tym noszeniem na rękach ale za to spał jak zabity.
Łapie mnie jakaś grypa dzisiaj, cały dzień głowa boli a w nocy tak mnie gardo bolało aż się obudziłam. Mam tylko nadzieję, że nie zarażę małego bo się zastrzelę. A jutro na szczepienie 🤔. Miałam odwołać ale przydałoby się go przebadać po tym szpitalu chociaż chyba go nie zaszczepię bo się boję co to będzie.
A i mały dzisiaj przekręcił się dzisiaj pierwszy raz z plecków na brzuszek 🙂 leniuszek jeden.

ja zrobiłam test pod koniec stycznia ;D więc jeszcze o tej porze nie wiedziałam że jestem w ciąży, bo zazwyczaj mój okres pojawiał się albo kilka dni wcześniej albo kilka dni później i nie zwracałam zbytnio uwagi na spóźniający się okres, chociaż w głowie miałam cichą nadzieję że wkońcu się udało 😁 (przeważnie pojawiał sie około 20stego każdego miesiąca, i ostatni okres miałam 17grudnia) a w lutym byłam na potwierdzeniu ciąży i wtedy zobaczyłam bijące serduszko 🙂 a dzisiaj już bijące serduszko jest obok mnie 🙂

mój mały dzisiaj w sumie spał może z 1,5h 😮 skąd on bierze tyle energii że ciągle jest pełen energii ?!

ja test robiłam 31.12 🙂 także rok temu już wiedziałam 😁 okres miałam mega regularny co 26dni i powinnam dostać 30.12. Popołudniem 30 byliśmy na zakupach sylwestrowych bo impreza u nas była, no i kupiliśmy test by kolejneko dnia zrobić 😉 musiałam wiedzieć czy mogę poszaleć na sylwka czy już nie bardzo 😉
mój Marcinek właśnie po spacerku śpi 🙂 potem jedzonko, chwila zabawy,kąpiel, jedzonka i mam nadzieję bezproblemowe spanie 😉

Isa moja tez juz tak potrafi...ale na szczescie mimo, ze malo spi, to jest grzeczniutka...

Sandra Twoja to przynajmniej spokojna bo u nas różnie... dzisiaj na zmianę marudzenie z zabawą... ale i tak jak jest spokojny to nie można go zostawić bo jak widzi że jest sam to płacze ;/ non stop trzeba do niego gadać itp... wtedy jest ok. ale już czasami sama z siebie się śmieje takie głupoty gadam, bo co można gadać do takiego maluszka jak on tylko patrzy na mnie i strzela bezzębne uśmiechy 😁
po całym dniu tak mnie jadaczka boli że jak M wraca z pracy to nie chce mi się nawet z nim gadać... ;/

u nas tez moze z 1,5h w sumie sie zebralo... i juz nawet spacer usypiajaco nie dziala 😁 Tymek niby grzeczny,ale caly czas domaga sie mojej obecnosci i uwagi, musze do niego non stop gadac, smiac sie i zabawiac do tego stopnia, ze kazdego wieczoru boli mnie juz gardlo....
ok. 19.15 kapiel, potem jedzonko i nadzieja, ze obudzi sie max 3 razy w nocy 😉

Co do spania to Borysek wstaje mi od jakiś 3 tygodni tylko raz ok 6-7, je i dalej śpi do 8-9. 😁 Oby się nie pogorszyło. A kupki jak robił po 5 dziennie to od kilki dni robi co drugi dzień jedną i nie wiem czy to dobrze czy źle 🤔

Aisza u nas jak jest kupa to jedna na 3-4 dni ;D i wcale nie taka duża po takim czasie nie robienia...
chociaż zmieniam ostatnio mleczko i powoli się poprawia... teraz od tygodnia robi raz na dzień i niestety trzeba z nim wyduszać bo sam nie potrafi... cały czas pracuje z nim i ćwiczę nóżkami aż po kilku minutach wkońcu wydusi ;D