Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Cześć
U nas leje :/ a cholera miało byc tak piwknie przez najbliższe dwa tygodnie :/. Mam nadzieje ze sie wypogodzi bo Tymek zwariuje.
ostatnio ma nawyk darcia sie o to żeby mu ubrać kurtke, buty a najczęściej czapkw i tak w domu chodzi.
A poza tym ostatnio ciagle chodzimy na spacery i sie przyzwyczaił a tu z pogoda wiadomo jak jest.
ale mimo wszystko ni wiem co Go dopadlo z ubieraniem tych ubran
Tlumaczy sie mu ze nikt w domu w kurtce nie chodzi 🤢 to ryczy dalej..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej ,

mój syn ostatnio robi sobie jakieś jaja... ;/ od 2 dni robi strasznie na złość i nie da rady się z nim bawić bo piszczy itp. (jeszcze jak umiałby się sam bawić to spoko ale on nawet minuty sam nie usiedzi ciągle ktoś musi gadać) już mam nerwe na niego nieziemską! w dodatku tej nocy od 4 do 6 płakał i piszczał o nic... i ciężko było go uspokoić . jak chciałam go przytulić to zaczął tak się rzucać po łóżeczku że aż przywalił w kant i usnął sam. nie na długo bo od 7 do tej pory dalej dawał popalić.

sama nie wiem co mam robić, wchodzi mi na głowę 😞 bić go nie chcę, krzyczeć też, ale inaczej się chyba nie da. tłumaczę, gadam a on i tak swoje 😞 już nie będe mówić jak strasznie wymusza piskiem... 😠
nie wiem co się z nim stało ??! z dnia na dzień taka paskudna zmiana 😞

mam dość......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa przejdzie kiedys.. probuje ile moze 🙂

Tatiana raczej tez sie sama nie zajmie ani chwili nie mowiac o tym, ze budzi sie po 5 razy w nocy.. ale cieszymy sie ze mamy ZDROWE dzuieci, mimo, ze czasem mamy ochote je ciut poddusic 🙂

My mamy 1,5 tygodnia na zmiane instalacji.. Super!!! 4000 w dupe.. maz bez pracy, ale spoko co nas nie zabije to nas wzmocni 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sandra, grunt to pozytywne myślenie!! 😉 wreszcie Wam się wszystko poukłada!! i oby to już było na tyle problemów z tym mieszkaniem!!

Isa, u nas jest to samo 😮 od jakiegoś czasu (jakieś 2-3 tygodnie) młody mnie testuje... próbuje wymuszać wszystko płaczem i krzykiem, mało tego zaczął mnie tłuc!! mój aniołeczek mały, zdarza się, że mnie bije po twarzy, po głowie, a jak mu zwrócę uwagę to jeszcze kopnie na odczepnego, wytrąca mi telefon z ręki za każdym razem, gdy chcę z niego skorzystać inaczej niż dzwoniąc... taki okres!! tłumaczę, że bić nie wolno, oczywiści opuszcza głowę, spuszcza wzrok, wydaje się być skruszony... wiem, że na pewno rozumie więcej niż mi się wydaje, do tego jest sprytny skubaniec 😉 a jak płacze z byle powodu, to ja kompletnie nie zwracam uwagi, nawet na niego nie patrzę, coraz szybciej zaczyna się uspokajać sam lub gdy osiągnie apogeum złości i sam sobie nie radzi z tymi emocjami, to przybiega do mnie i się przytula... staram się mu wiele rzeczy tłumaczyć i udało mi się jeszcze nie ulec tej manipulacji, choć nie jest łatwo 🤨 😜

my po wizycie u pediatry... dzis młody obudził się z krostą na kroście, więc nawet rano już mu nie podawałam tego antybiotyku, pozostały nam nebulizacje, przy których ryczy i wykręca na wszystkie możliwe strony, cyrki nie z tej ziemi.. a poprawy nie ma 😞 jutro mamy jechać na dyżur dziecięcy na osłuchanie, żeby w razie nie przeoczyć zapalenia płuc 🤨 a w pon normalnie na kontrolę... podanie innego antybiotyku będzie możliwe dopiero jak krosty znikną.. generalnie lipa!! 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moja Lusia cała wysypana... sama nie wiem czy czekać aż to zejdzie, czy iść do lekarza. Podejrzewam, że to po antybiotyku - poprzednio to samo było po amoksiklavie, teraz po augmentinie. Wysypka pokazuje się w 7 dobie stosowania. Tym razem kuracja miała być tylko na 7 dni więc już nie dostaje...

Ależ mam dziś nerwa. Nie dość, że morduję się z tortem, który jak na złość wyjść nie chce, to jeszcze mnie babcia wkurwia od rana i dzieciaki dożarte tak że szkoda gadać. A jeszcze M zabrał mi auto i pojechał gdzieś konie oglądać zamiast mi pomóc i dziećmi się zająć 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj dziewczyny współczuję tych chorób. Oby maluchom szybko przeszło. U nas odpukać na razie nic.
Isa a może to na zęby. Borysowi jak wychodziły to był taki złośliwy i nieznośny. Zęby wyszły i zachowanie wróciło do normy choć broi jak broił. Ale ten typ tak ma. 😉
Na szczęście mamy komplet aż do czwórek. A właśnie na razie pokój czy jeszcze piątki przed nami?
Sandra ty to masz się z tym mieszkaniem. Nie zazdroszczę. Ale grunt, że twarda z ciebie sztuka i idziesz do przodu. Trzymam kciuki za mężulka niech wreszcie poszczęści się jemu z pracą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc dziewczyny 🙂 w koncu weekend!!!!!!!!!!!!! 😁

Ula juz calkiem zdrowa, do niedzieli inhalujemy, ale to już nie sprawia nam żadnego problemu 🙂 Teraz byli u nas kilka dni moi rodzice, to są nią zachwyceni 🙂 na spacerach juz do wózka nie wsiadzie, tylko na nogach, lata jak szalona, wszedzie jej pelno i pieknie wszystko powtarza 🙂 teraz mamy dwa dni na nacieszenie sie sobą 🙂

Aisza gratulacje! 😘
Doti, was tez sie ciagle te wstretne choróbska czepiają 😞 biedne te nasze dzieci 🤨
Wszystkim chorowitkom małym życzę szybkiego powrotu do zdrowia! 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No Doti, nie chce Cie martwic, ale to dosc mozliwe, a plynem surowiczym wypelnione byly?
Byle to nie ospa...

Ja jutro do pracy, a w poniedzialek mslimy zeby ogarnac temat pieca i pojezdzic poszukac, bo czasu malo... w ndziele kolega ma pomoc nam troche zdjac bojler, piec weglowy, stary piec gazowy.. itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry.
Lusia wygląda coraz godzej. Wszystkie miejsca gdzie ciało styka sie z podłożem (spód i wierzch ud, plecy, brzuch w pasie gdzie pampers i rajtki) sa po prostu żywo czerwone, z plamami opuchniętymi jak pokrzywka. Tam gdzie nie ma tarcia (na rekach, na piersiach itp) są pojedyncze plamki. Część z nich wygląda jak pokrzywka, inne jak pryszcze... Rozebrałam ja, żeby wysmarować i nie dam rady. Wygina sie i ucieka, szczypie rekoma za brzuch i nogi, zasłania jak tylko może. I ubrać też sie nie pozwala, tylko w puchaty szlafrok...
Tak mi jej zal strasznie 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti i co będziesz jechać z Nią na pogotowie czy lekarz zapisał jakies leki ? Biedna sie meczy 😞 gorączkę ma przy tym ?

U nas slonceeee . Wczoraj rano padalo a później juz cudownie. Ale jest super tylko szkoda ze Tymrk w najcieplejszej i najlepszej porze dnia spi :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Byliśmy na SORze, bo ten jego kaszel w ogóle się nie poprawia, na szczęście zapalenia płuc nie ma, a nebulizacje przynoszą skutek (no i już tak bardzo nie panikuje przy nich 😉 ), za to lekarz stwierdził, że ta wysypka, to raczej nie od antybiotyku tylko mononukleoza 🤨 w pon robimy badania krwi...

Doti, trzymajcie się!! biedna Lusia :*:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Latka nie jadę na pogotowie, bo nie dzieje się nic poza wysypką. Nawet jeśli to różyczka czy ospa, to bez gorączki nie ma jakiegoś specjalnego leczenia. Wczoraj byłyśmy u lekarki i dostała syrop przeciwwirusowy stosowany m.in. przy ospie. Gorączki nie ma, no ale przy zap. płuc też nie miała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka dziewczyny...dawnoooo sie do was nie odzywalam,brak czasu na komputer jedynie z fb korzystam z telefonu czesto.
Dzisiaj dzien kobiet więc wszystkiego naj dla wszystkich kobitek malych i duzych 🙂
Maja dostała od nas prezent na dzien kobiet 🙂 Uszka byliśmy przebić 🙂
Troszkę płakała ale ten płacz był spowodowany strachem,jednak przy uszku huk to jej sie nie dziwie,że sie wystraszyla,ale pani miala super podejscie i raz dwa i byly przebite 🙂
Jestem ciekawa reakcji ciotek,jutro jedziemy do nich a one nie sa za tym bysmy jej przebili :P tazke trzymać kciuki 🙂
Maja od tygodnia jest sadzana na nocnik,ale jeszcze ani razu siusi nie zrobiła,ostatnio jedziemy same z zakupow Majka bije brawo i po spodnaich reka cos robi tak w kroczu a ja mowie zrobilas siusiu?? a ona tak,a ja na nocniczek trzeba a nie w pieluche a ona tak 😁
aparatka nie z tej ziemi 😁
Jutro wstawie jakies nowe zdjecia na fb wiec sobie zobaczycie Majkolinde 🙂
Sandra wspolczuje sytuacji z mieszkaniem...
Doti biedna Lusia..
U nas jak narazie odpukać żadnych chorób nie było od września,także Maja bez niczego trzyma się dobrze
Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Eh Tymcio tez bidulek się męczostatniuziaki dla Lusi i Tymka !
No właśnie jak ospa czy różyczka to sie przy tym podaje? Nawet nie wiem... tylko zbijanie goraczki..?

Ja mam jakis humor do niczego ostatnio. Brzuch mnie pobolewa dołem. ..wiec nie wiem czy to od płodnych czy coś sie tam dzieje. ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć. Byłam dziś z Lusią w szpitalu. Najpierw zdecydowałam się pojechać do lekarki mieszkającej po sąsiedzku z moimi rodzicami. Ona stwierdziła, że to jakaś silna alergia i należy podać sterydy. Pojechałam więc z tatem do szpitala i tam Lusia dostała zastrzyk sterydowy. Tam diagnoza brzmiała - pokrzywka. Wg pediatry szpitalnej 80% przypadków pokrzywki ma nieznaną przyczynę... ciekawe... Jakby nie było reakcji na zastrzyk to musielibyśmy w szpitalu zostać. Na szczęście dziadostwo zaczęło blednąć. Do tego w domu ma dostawać fenistil w kroplach i wapno. Jeśli w kilka dni nie zejdzie to być może będzie musiała dostać sterydy doustnie. Oby nie...

Latka z tego co czytałam to przy różyczce zwalcza się głównie gorączkę i świąd. Przy ospie podaje się leki przeciwwirusowe (np. syrop neosine) i trzeba dbać o wysypkę, żeby nie dopuścić do zakażenia. Tyle wiem w teorii...

Dzis mam już dość i idę spać. Laura po tym zastrzyku (domięśniowo) jest tak jęcząca, że szkoda gadać....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurde sterydy dla mnie brzmią bardzo groznie. Doti a dlaczego tak mowisz "oby nie " doustnie?
Tak pytam bo czegoś sie przy okazji dowiem 🙂
Dobrze ze dzisiaj miałaś jakąś pomoc i trochę Lusi ulzylo...

Ja padam. Niedobrze mi i głowa boli. Wzielam tabletkę i goraca herbata . Prysznic i spaaac.

Dobranoc mamuski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry,

dużo zdrówka dla chorych dzieciaczków.
u nas jest katastrofa, Szymon nie daje żyć, wczoraj praktycznie cały dzień był na dworze więc dało się wytrzymać i myślałam że mu przejdzie... niestety noc pełna pisków i nie wiadomo o co i po co?! 😮 od rana maruda, wszystko chce, normalnie wchodzi mi na głowę...
w sobotę z okazji dnia kobiet moi mężczyźni się ulotnili i nie widziałam ich praktycznie cały dzień, cudowny prezent bo odetchnęłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂
Piękne słoneczko dziś od rana. Lusia nawet niezły humor. Na pewno bliżej południa wyjdziemy na spacerek. Póki co Mati odwieziony do przedszkola, pierwsze pranie się pierze (dziś wszystko w białym jeleniu żeby Lusi skóra odpoczęła trochę od środków zapachowych), pościel wyniesiona na powietrze....
Już nie mogę się doczekać jak będę prała ubranka dla Groszka... Ale jeszcze tyyyyyle czasu.... W poniedziałek wielkanocny zaczynam 36 tydzień i wtedy to już chyba pasuje mieć wszystko gotowe, prawda?
Tak w ogóle to mnie dziś super Lusia obudziła. O godz 6 przylazła do mnie do łóżka, wtuliła się mocno i dała buziaka. Poleżała tak pół godzinki i rozebrała się z piżamki i tak w samym pampersie potem jeszcze doleżała 😁

Latka boję się tych sterydów, nie wiem czy nie będzie trzeba ich podawać w szpitalu. Póki co wysypka zmieniła trochę kolor, ciut pojaśniała, ale wcale nie ma jej mniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Młody zjadł cały talerz pomidorówki 2h wybiegał się na podwórku za piłkami i sam usnął, mam nadzieje że pośpi z godzinkę 😉
wiosenne pranie wywieszone na świeżym powietrzu tak jak i pościele i koce 😁 kawka się parzy... żyć nie umierać!
taką pogodę uwielbiam. jeszcze gdyby nie było wiaterku byłoby idealnie 😁

zabieram sie za moje projektowanie bo ostatnio na nic nie miałam czasu i zaniedbałam troszkę. więc trzeba nadrobić jak jest okazja 🙂

miłego dnia mamuśki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...