Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Dziewczyny postanowiłam na dobre zabrać sie za zabranie smoka Tymkowi. Nie wiem czy robie dobrze , czy źle ale czuje ze powinnam. Nie idzie nam nocnik to chociaż postanowiłam ze tego dokonam...
moze jestem wyrodna co?
Byl hardkor! Az balam sie ze sasiedzi przyjda bo to starsze małżeństwo poza tym w Anglii na punkcie tego to jest wrażliwość. Balam sie ze zgłoszą mnie do urzedu 🤢
Udalo sie! Nie poddalam sie mimo paniki na calego? Kiedys po takim płaczu dalam mu smoka azl później miałam jeszcze gorsze wyrzuty sumienia ze plakal na marne...
az boje sie wieczora i nocy 😞.

Nie wiem czy mu calkiem zabrać czy na wieczór dawac? Kiedys pisalyscie ze stopniowo ale jak tu nie dostał smoka to wieczorem znów mu sie przypomni i bedzie gorzej ...
ile może zająć dziecku zeby zapomnial na dobre 😞
Zapowiada się ciężki tydzień

Poza tym odkad zaczął mocno zabkowac to noce byly koszmarne i M zabieral go do nas i tak sie nayczyl (a zabkowanie nadal trwa) ze w nocy idzie do nas. Często juz nad ranem 4,5 ale czasami 2,3...
Mam nadzieje ze w końcu jak zęby wyjdą bedzie spał jak dawniej...

z nocnikiem jest tak, że on nie chce siadac na niego. Tzn usiądzie ale zaraz wstaje i pokazuje "a Ła" tak jakby mu nirwygodnie było. ..
sadzam go co raz częściej, tłumacze ciągle itd..

😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Witam mamuśki ale mam zaległości... 🤨

Latka ja muszę się pochwalić ze udało mi się oduczyć Olę od smoka i też miałam kilka podejść aż ostatnio kilka razy zasnęła bez i po tym fakcie pomyślałam że skoro potrafi to ja jej pokażę że tak można zawsze 😁 no i najpierw na noc jej nie dawałam, bo w dzień babciom z reguły zasypia więc nie chciałam im problemów robić owszem siadała i wołała smoka ale tłumaczyłam że się popsuł i wyrzuciłam aż w końcu znudziło mi się tłumaczyć i zaczęłam udawać e nie wiem o co jej chodzi taka ze mnie cholera 😁 ale ogólnie obyło się bez płaczu tylko po prostu dłużej trwało zasypianie a teraz zasypia trzymając mnie za rączkę i jest cudnie 🙂 🙂 poza tym smok z butli też poszedł jednocześnie w odstawkę bo owszem pije z butli ale z takiego smoka a'la niekapek, ustnik nie wiem czy dobrze tłumaczę 🤔 no a z nocnikiem to tak jak u ciebie z tym że ja się tym jakoś nie przejmuję bo stwierdziłam ze nie spieszy mi się do wybierania tych "cudownych" kupek z nocnika 😜 to mądre dziecko więc jak dojrzeje do tego to sama zawoła 😉

A ja mam inny problem Oli wyszło coś na powiece wygląda jak jęczmień oczka było mega spuchnięte i czerwone teraz już trochę mniej ale nadala jest i nie wiem czy jechać z tym do lekarza co to może być dziewczyny i co mogę zrobić sama w domu? Niby jej nie boli więc z jednej strony wolałabym uniknąć tej przychodni pełnej zarazków ale boję się że samo nie przejdzie 🤢

Doti zdrowia dla Lusi biedulka mała 🥴 jeszcze troszkę i sobie wyjedziesz z Groszkiem na spacer na to ciepełko 🙂

Isa u mnie jak Ola ma takie jazdy i budzi się z piskiem w nocy tzn. że zęby idą jak nic chociaż odpukać od początku jakoś tragicznie nie przechodzimy ząbkowania to jednak im starsza tym trochę gorzej ostatnio obudziła się z piskiem w nocy i okazało się że ostatnia czwórka się przebiła 🙃 także powodzenia i wytrwałości 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia to super, ze sie wam udalo odstąpić od smoka. Ile ogolnie Oli zajelo czasu, żeby o nim zapomnieć?
U nas zawsze mleko bylo z butli po zaśnięciu na drzemkę i woeczorem po kolacji . Bo odkad pamiętam nie chcial MM a pic musial jeszcze i tak sie nauczył ze po zaśnięciu pil a teraz jak nie ma smoka to i MM pewnie nie będzie. No trudno i tak pil sporo i dlugo bo prawie 1,5r. Właśnie mi sie skończyło i zaczekam z kupowaniem. Bo zasnął dalam mu mleka ( jak nie dostanie to się wierci) i znow byl ryk bo po mleku nie bylo smoka.
wiec zamiast mleka bedzie jadl cos innego przed spaniem. Zadnego mleka , kakao, kaszki nie weźmie z zadnej butli niekapka itd. Wiec bedzie albo zupka, albo parowka cos trzeba bedzie wymyślać.
zawsze mlekiem "poprawiał" jedzenie i ja sie cieszyłam ze jeszcze jest okazja by mu je podać.
Ja tez jakos bardzooo cisnienia nie mam na nocnik ale widze ze co raz więcej naszych forumowych maluchow z nocnika korzysta. Oczywiście na swój sposób bo wiadomo ze nie samodzielnie
Jedne lepiej inne gorzej ale idzie do przodu. A u nas nie bardzo. Jakos duzo wysilku i czas temu nie poświęcał am ale co raz więcej teraz...zobaczymy
tymek tez jest pojetny i cwany i bedzie bardziej moze gotowy na to to moze ruszy ku dobremu.
Ze smokiem to tez sie na tłumaczyła m ze malym dzieciom oddamy ze Tymus jest duzy , ma duzo zabkow i bla bla bla az jezyk kolkiem stawal az sil braklo i tez zaczelam udawac ze nie ma nie wiem o co chodzi i koniec.
a on wie ze manipulowac mna mozna najbardziej. Mam miekkoe serce no coz...
Jakby w dzien przebywal z kims innym. Zasypail np z babcia podejrzewam ze tez nie trzeba bylo by smoka.

aaa do tej pory z niczym sie nie meczylismy. Kolki, zabkowanie nic a nic. Az w końcu zaczelo isc kilka wielkich zebow na raz i bylo ciężko. Bardzo. Sam pokazywal na szafke z lekami. I wolal a Ła". Teraz juz znacznie mniej ale po prostu albo sie nauczyl albo nie wiem co mu jest ze idzie w nocy do nas. Choć wczoraj znów musiał podac przecibolowe bo wpychal na calego palce do buzi. Krzyczal itd.

Ok trzeba sie zabrać w koncu za obowiazki. Jestem mega do tylu dzis ze wszystkim ! I w dodatku znow M poszedł na rano na trening do pracy , ehh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Latka moim zdaniem powinnaś oduczać stopniowo, bo jak nagle zabierzesz to będzie mu napewno ciężko z tą sytuacją, u nas na początku smok był często, bo kolki, bo maruda itp. później ograniczałam mu i miał chwile rano, chwile popołudniu i wieczorem i na noc, później dawałam mu tylko na drzemkę w dzień i na noc, a teraz jesteśmy na etapie tylko na noc i Szymon o tym wie bo nawet jak leży smoczek na widoku w salonie to bierze i zanosi do łóżeczka pod pieluszkę 😁 także sam powoli go odstawia. a ostatnio nawet zapomina go wziąść do buzi i trzyma w rączce i tak zasypia więc jestem dobrej myśli że jeszcze chwilę i sam go odstawi.

a z nocnikowaniem to też przyjdzie pora na Tymka... Szymon na początku na widok nocnika piszczał, kupiłam niby zwykły ale grający i sam się przekonał... ale pamiętam jak go przekonywałam to chwile trwałoo, gadałam i gadałam sama siadałam na kibelku i razem z nim robiłam 😁 stopniowo nauczyliśmy się korzystać z nocnika nic na gwałt!
teraz często woła albo sam idzie na nocnik i czeka aż ktoś mu ściągnie spodnie i pampersa, ale i tak siku czasami zrobi do pampersa na szczęście kupka zawsze jest w nocniku. 😉
powodzenia w nauce i pamiętaj że nic na siłę, dziecko musi samo się do wszystkiego przekonać...

Kasia może Olę przewiało i faktycznie zrobił się jęczmień?? teraz ta pogoda niby ładna, cieplutko itd ale dzisiaj u nas taki podejrzany wiatr wieje... może przemywaj wodą przegotowaną/rumiankiem ? sama nie wiem.

Szymon dalej na podwórku, tym razem z babciami... sam wyciąga kurtę, buty i czapkę i próbuje się ubierać 😉 coś czuję że w lecie nie da się zaciągnąć do domu 😉
a ja mam wszystko już porobione i dzisiaj odziwo pomimo tego że Szymon daje popalić mam jakiś dobry humor i tryskam energią 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nosz kurna Doti!! ja bym juz w szpitalu była... co to za dziadostwo Was złapało!! Biedna mała Lusia 😞

u nas lepiej, młody lepiej oddycha, mniej kaszle, kataru praktycznie nie ma. byliśmy dziś na pobraniu krwi w kierunku tej mononukleozy i jutro lub w środę będą wyniki, ale nasza lekarka powiedziała, że jej to nie wygląda na mono, no zobaczymy, w każdym razie osłuchowo jest czysto, więc przynajmniej zapalenie oskrzeli już zwalczył 🙂

Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti no nieciekawie... też bym chyba coś zadziałała bo ileż można. w szczególności że wysypka się powiększa 🤨

inirtam super że Tymek wraca powoli do formy! oby teraz nic nie złapał.

mojego kuzyna żona (ci którzy mają miesiąc młodszą od Szymka córkę) dzwoni i chce porady... otóż ich córeczka złapała jakiegoś wirusa i ma straszny kaszel i flegmę aż się dusi... byli dzisiaj u lekarza który przepisał im antybiotyk dla dziecka od 6lat 🤪 i co najlepsze, ma problemy skórne i ma wysypkę w miejscu dyndania smoka i pod szyjką od śliny, więc im przepisał jakąś maść sterydową od 10lat a wcale nie wspominali o tym że z tym przyjechali tylko gość sam im to wmówił 😮 😮 jak mi to zaczęła wymieniać to aż sama się przeraziłam jak pediatrzy bardzo mądrze podchodzą i bagatelizują dzieciaczki 😠 więc poradziłam jej żeby dzisiaj sobie odpuściła z podawaniem tych lekarstw a spróbowała syropem flegamina dla dzieci i oklepywanie no i jutro mają jechać do mojej pediatry na konsultację z tymi lekami co im dzisiaj przepisano... bo ja się na tym nie znam 🤔 ...ale dziwne że dziecko prawie 1,5 roczne ma przyjmować antybiotyk jak dla słonia 😮 masakra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa ja bym tych leków nawet nie wykupiła! Dziecko może się ślinić i mieć od tego podrażnioną skórę i wysypkę, więc to nic dziwnego... Na to się maści sterydowych nie przepisuje! A na taki kaszel i flegmy są leki rozrzedzające a nie od razu antybiotyki.

Ja już sama nie wiem co robić. Póki co zrobiłam zdjęcie Lusi jak wyglądała koło 20 i rano będę porównywać. Jutro na pewno jadę z nią do lekarza i jak mi pediatra u nas nie powie co to za cholerstwo to będę szukała gdzieś pomocy prywatnie. Widocznie inaczej się nie da. No i pewnie badania krwi jakieś jej zrobię. Dziś i tak nigdzie nie pojadę bo nie mam auta - M w pracy na noc..
Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia od czego ta wysypka... Czy to alergia (jeśli tak, to na co???) czy jakaś choroba zakaźna??
Tak moje dziecię wygląda - buzia przed i po sterydach a poniżej nogi przed i po. Na udach trochę zbladło za to na łydkach pojawiło się nowe...


Tak wyglądało to dziś wieczór:


A tak się zaczynało:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O jej...ale bidulka Lusia 😞 Patrzeć nie mogę. Ciekawe co to za cholerstwo 😞 ?!

inirtam super ze Tymciowi sie poprawia. Czekam na wieści o wyniakach krwi 🙂

Zasypianie bez smoka. "Trochę" dłuższe ale nie najgorsze. Czekamy co będzie w nocy jak będzie szukał smoka...eh.

dobranoc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti no bardzo niefajnie to wygląda... ale jak mówisz że troszkę bledną to może przejdzie. oby bo biedna Lusia się męczy... ale mi jej szkoda.

a mój Szymon w nocy dał popis, o 1 obudził się z piskiem, ciężko było go uspokoić a jak już go uspokoiliśmy to zachciało mu się gadania i zabawy 😮 i tak do 4 ciągle musiałam kłapać i kłapać a on powtarzał i jeździł samochodzikami po łóżeczku... a o 3 zachciało mu się mniam wiec wstał otworzył lodówkę i zażyczył sobie jogurtu 😮 zasną około 4 i pobudka o 6... normalnie wymiękam. przespał się od 10 do 11. zjadł obiad i był na podwórku do tej pory... teraz siedzi i ogląda bajkę oby do końca dnia był do wytrzymania bo jak nie to chyba eksploduję!! 🤨
no i chyba przesadziłam ze spacerami bo coś zaczyna kichać i czasami katar się pokazuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam wieczorem z dobrymi wieściami. Wysypka znika. Wyraźnie zbladła i trzeba sie dobrze przyglądać żeby widzieć zmiany. Niestety jest to też związane z tym, że w wielu miejscach plamki zlały sie w wielkie plamy. Te pojedyncze jeszcze łatwo zauważyć. Po rozgrzaniu (np po drzemce) wszystko sie robi czerwieńsze. Laura nudziara jakich mało.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ehh jakaś przybita jestem. Jeszcze mama mnie dobija ze zabrałam dziecku smoczka a on malutki jest itd itd ://

Ale nie jest tak źle. Wczoraj wieczorem długo zasypial ale też widzialam ze nie chce mu sie spać. A jak juz był zmęczony to zasnąl. Wiadomo. Szukał smoka. Wczoraj wieczorem myslalam ze zwariuje. Wpychal palce do buzi, całą rękę tak, żeby go na wymioty ciaglo? Dlaczego? Nie mam pojęcia.
Albo przypadek albo tak jest ze jak nie miał smoka to nie chce mu sie tak spać. Albo taki dzień. Czyli dziś bez drzemki. Zasnął po kąpieli jakoś o 18-30, padł. Nawet smoka nie potrzebował.
Ma odruch ze nie wie co z raczkami zrobić czy w buzi mu czegoś brakuje przy zasypianiu ale nie jest tragicznie. Myślę ze juz zapomnial albo sie przyzwyczail w duzym stopniu.
Ja to chyba gorzej znoszę. .
w nocy obudził sie i mocno płakał ale wstalam do niego, mocno przytulilam, ponucilam i zasnal. Ale byla druga pobutka jakos o 4. Ale bajka juz... wyspal sie i zazyczyl po "wyglupagch" w łóżku żeby bajki włączyć heh.
zobaczymy jak będzie jutro. Generalnie nie jest tak zle jak myślałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry.
Doti super, że Lusia zdrowieje. Oby się od Was te choroby wreszcie odczepiły.
Latka gratuluje postępów ze smokiem i wcale nie jest za mały. Ja synkowi zabrałam smoka jak miał rok z groszem. Cztery noce się budził i zapomniał. 🙂
A co do pchania rączek to mój też tak robi aż go ciągnie ale to bardziej dla zabawy bo patrzy na moją reakcję i się cieszy. Urwisek mój.
Ja miałam wczoraj jakąś chandrę. Coraz ciężej mi wszystko idzie a to dopiero 4 miesiąc a co będzie dalej. Jeszcze synek marudził cały dzień bo M. wrócił do pracy po tygodniu urlopu i tęskni za Tatusiem. Cóż zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry. Noc za krótka, poranek zbyt wymagający... Musiałam zaprowadzić Mateuszka na piechotę do przedszkola i ledwo się doczłapałam pod górę. Zadyszka jak po maratonie... Aż mi słabo... No ale jak człowiek wiecznie w domu siedzi z chorymi dziećmi to potem taki spacer z takim brzuszyskiem to prawdziwe wyzwanie... Dobrze, że piękna pogoda to będziemy na dworze dzień spędzać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
😞 😞 😞
jeny dziewczyny ja nie wiem co się dzieje, człowiek chce dobrze to wychodzi jeszcze gorzej 😞
cały dzień młody jest marudny, jak nie wyjdzie na podwórko to w domu można oszaleć, ale od wczoraj ma katar że nie może oddychać i zastanawiam się jak to będzie dzisiaj, w domu mama i babcia jakiś problem do mnie mają bo dziecko przeziębiłam ;/ nosz...
w dodatku jak nadchodzi noc to jest jeden pisk, wczoraj nie mógł zasnąć, moja mama i ja na przemian go tuliłyśmy ale on coraz to gorzej piszczał... aż wkońcu usnął ze zmęczenia i płaczku u mnie na rękach, ale co z tego jak i tak w nocy budził się co 1-2h i tak piszczał i piszczał... już wysiadam...
mówię do niego łagodnie, tłumaczę, tule, cały dzień się bawię itp a i tak dupa! :/

wczoraj z tego wszystkiego miałam niezłą drakę z mamą i babcią bo one jakieś wiedźmy szukają co jakiś wosk przelewają bo dla nich to nienormalne żeby któryś dzień z rzędu taki cyrk pokazywał... i to jest nie do opanowania.

nie mam pojęcia co robić i co się z nim stało... 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa nic sie nie przejmuj "starszyzną", jak chcą robić odczynianie uroków to niech najpierw zrobią na sobie 😉 ja z takimi tekstami jestem od 4 lat więc juz przywykłam hahaha I też zawsze jak dzieci są chore to jest moja wina 😉 Ach, no i pamiętaj, że przy katarze dziecka kąpać nie można hahaha ja tym sposobem musiałabym Starszego w ogóle nie myć 😁
Z Szymkiem niestety nie wiem co Ci poradzić. Może coś go boli i sąd te piski? Może ma za dużo wrażeń w ciągu dnia i spać nie może spokojnie? Przeanalizuj sobie czy przed snem nie ma za dużo ruchu, bo niektóre dzieci są na tym punkcie wrażliwe. No i pamiętaj, że katar to nie choroba - jak nie ma gorączki to chociaż na chwilę na powietrze żeby się nosek odetkał.
Ja tak sobie myślałam, że po tym zapaleniu płuc potrzymam Luśkę w domu ze 3 tygodnie żeby odporności nabrała, ale przy tej pogodzie po prostu nie mam sumienia 🙂

Sandra nie tylko Ty jesteś taka wredna 😉 u nas też absolutnie nie ma mowy o zabawie w środku nocy. Światła zgaszone i śpimy. Wolę jedną - dwie noce się przemęczyć niż pokazać dziecku, że tak można.
U nas genialnym posunięciem było zrezygnowanie z kanałów bajkowych na satelicie 😉 Są bajki na TV Puls 18-20 i jako dobranocka wystarczają Mateuszowi. Zresztą i tak nie ogląda 2 godziny, bo przecież tyle zajęć jest innych 😉 Poza tym wcześniej były piękne (reksio, bolek i lolek, krecik itd) a teraz coraz więcej zwariowanych melodii (królik bugs, struś pędziwiatr i inni co się biją).

Aisza jeszcze trochę i poczujesz przypływ energii 🙂 A jak tylko będziesz miała lepsze samopoczucie to ciesz się nim i wykorzystuj ile można, bo pod koniec będzie ciężko nadążyć za Boryskiem 😉

Moja Laleczka poszła do spania. Ta zwiększona senność (ma 2 drzemki dziennie) jest chyba efektem fenistilu w kroplach. Jutro muszę z nią jechać na kontrolę i zapytać jak długo jeszcze ma to łykać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti my tez ni mamy bajek i jstem szczesliwa, a gro znajomych wielce zdziowiona... a ich dzieci pozniej pol dnia przed bajkami bo spokoj jest ;/
Nadia pochlania dwa odcinki pingwinow i do spania.. i w sob ew ndz ma od rana Dore czy Scoobyego na Polsacie.
Toc iesze, sie, ze nie tylko ja wyrodna...


Mloda tez sie budzi po 3-6 razy w nocy, choc teraz jak ostatnie trojki wyszly, to sie budzi, tak ok 3 razy...

Dzis od rana mega grzeczna 🙂 Nawet dala mi poprasowac 🙂 nie wiem jak zdjecie na forum dodac, bo image mi cos nie dziala...

W planie po przdszkolu zrobienie obiadu i moze po poludniu na plac albo kaczki pokarmic do parku, bo Darek znow 12 h w pracy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
już z M analizowaliśmy co może być nie tak, i nic nam nie przychodzi do głowy, plan dnia mamy taki jak zawsze, przed spaniem ogląda bajkę i je kolacje, później kąpiel tulenie i spanie, tylko że ostatnio coś jest anty wszystko i piszczy na każdym kroku cokolwiek zrobie/powiem itp. a jak odchodzę to jest jeszcze gorzej więc nie wiem jak mam do niego podejść żeby było ok i bez awantur... a jak kładziemy się do łóżka to zaczyna się horror!
nie wiem... nic nie przychodzi mi do głowy...
już nawet wątpię w ząbkowanie bo codziennie po nocy z przebojami zaglądam do buźki i nic nowego nie widać... 😞

my mamy bajki ale Szymon i tak nie usiedzi nawet 30min, a jak już ogląda to tylko początek jakiejś bajki i tyle. częściej mamy włączony sport/ wiadomości lub muzykę. a teraz przy takich nerwach na wszystko to cały dzień tv wyłączony tylko wieczorem M ogląda.

nerwus zasnął a ja nie mam głowy do niczego, wszystko mnie już przygnębia, było już tak fajnie i dalej lipa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa być może ma taki etap że sprawdza ile mu wolno 🙂

Pospacerowałyśmy godzinkę po powietrzu i Laura zwiała do domu. Wykorzystała to że drzwi uchylone, pobiegła do kuchni, ściągnęła buty i bluzę i położyła sie na łóżko babci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...