Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
MONIA- a teściowie nie mogą Ci pomóc? Współczuję Ci bardzo. Ja mam wszystkich daleko i przynajmniej wiem,że jesteśmy zdani sami na siebie, ewentualnie pomoc znajomych.

ANN- zmiany alergiczne chyba często się pogarszają w cieple i w wodzie, a bledną w chłodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MONIa witaj w klubie z tą deprecho mnie w tym roku taka dopadła jak nigdy. Zresztą dzisiaj słyszałam o tym coś w tv w informacjach że w Polsce z roku na rok jej przybywa co raz więcej wśród polaków i coraz częściej kończy się to samobójstwem 😲. Też już się nie mogę doczekać wiosny bo myślę że wraz z dłuższym dniem, słońcem, dłuższymi spacerami wszystko wróci do normy i całkiem inaczej będzie się układało bo na razie wszystko wydaje się takie do d... 😠 i że ciągle pod górkę 🤢
Lusiu witaj nam z powrotem!! tęsknimy tu za Tobą!! ucałuj od nas Frania!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sto latek dla mikusia!!!

Ann a moze lejesz wiecej oilatum do wody czy cos, ja jak naleje za duzo albo jak kiedys najpierw posmarowalam mala i zmylam to zaraz miala plamy na skorze wiec to tez moze byc od tego...

Moja mala tez juz nauczyla sie NIE:p
aletak kombinuje dzisiaj,podchodzi doslownie non stop do dvd i jak leci muzyka to robi glosniej i odwraca sie i patrzy co zrobie,bo valy dzien wolalam nie i podchodzilam i ja odwraqcaclam,a jak bylam w kuchni to ona widziala mnie i kombinowala:p tak sie nasmialam

U nas dzis kryzys, taka jestem zla na mojego, ze normalnie mam ochote go wystawic za drzwi:/ wrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkich mam dylemat i nie wiem co zrobić. Dostałam propozycje pracy niby super blisko bede pracować razem z mężusiem w intermarsche nawet na jego dziale. Wiadomo jednak że jak jest małe dziecko to już nic nie jest takie proste. Moge liczyć na moją teściową ona zostanie z dzieciakami tylko mąż musiałby po nią jeździć co ranek praca do 13 , po 6 godzinek i w sobote też, drugie to nocne budzenie się mikusia czasem do 3 razy kurcze będe miała tyle siły żeby po takiej nocce iść do pracy wiadomo że różnie to jest z dzieckiem on jest taki malutki jeszcze trudno mi go będzie zostawić na pare godzin nawet. Z drugiej strony mamy katastrofalną sytuację finansową pieniądze potrzebne, waham się i motam dzisiaj piszę CV a dalej zobaczymy, a Wy co byście zrobiły na moim miejscu?, to na pewno nie będzie dużo kasy odliczając paliwo ale i tak zawsze coś, a podobno tam się mocno nie narobię nie ma ciężkiej fizycznej pracy sama już nie wiem........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc Mamusie

Monika ehh wspolczuje sytuacji z rodzicami 😞 moze chociaz twoi tesciowie mogli by pomoc ci przy Gabi gdy jestes w szkole ehh trudna sytuacja . . szkoda,zenie mozna liczyc na najblizsza rodzine
Michalindziorku duzo zdrowka dla Sewcia dla ciebie mnostweo cierpliwosci jestes dzielna mamuska to dasz sobie ze wszystkim rade
Ellie hehe Tymus kurcze maly buntownik 😉 no to intelektualne ma 2 latka 😜 a moze to tylko przejscowe 🙂 oby :*
Lusiu witamy spowrtoem super,ze chrzciny macie juz zaplanowane
Amelko ehhh to musialas sie strachu na jesc biedna Hania dobrze,ze szybko zareagowalas i sobei poradzilas Uffff

tez pragne jzu wiosny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Kkoraliku ja bym na twoim miejscu sie zdecydowala tym bardziej ze masz z kim zostawic malego,no i ze ta praca jest tylko na 6 godz a to jest najwazniejsze,ze masz z kim zostawic,no i krotki czas pracy,a zawsze jakies pare groszy wpadnie,a to juz bedzie na jakies oplaty,albo zakupy,a co do wstawania do malego to podejrzewam,ze jeszcze bedziemy musialy bardzo dlugo do naszych maluszkow wstawac....Ale to jest moje zdanie,a ty sama musisz podjac decyzje co zrobisz...
Ja jak bym miala taka szanse to tez bym sie zdecydowala od razu na prace bo z jednej wyplaty naprawde ciezko wyzyc,zobaczymy moze cos z tego bedzie R. ma sie spytac matki swojej czy zostanie z malym,mi to sie zbytnio z nia ne usmiecha zostawiac dziecka,zreszta z nikim,no ale coz mus to mus,wogole ja sobie nie wyobrazam ze ktos by inny mial sie zajmowac moim babelkiem...
Monia ja cie doskonale rozumiem,bo sama mieszkam z rodzicami i mamy podobna sytuacje w domu,narazie jest ok ale dla mnie to jest wszystko falszywe i na pokaz z ich strony,nie raz juz uslyszalam ze matka mi nie zostanie z malym i wiele innych przykrych rzeczy na nasz temat!!!Dlatego nauczylam sie ze o nic sie jej juz nie prosze,bo jak juz slysze ze ona ma tyle roboty i innych rzeczy,a nie moze z nim posiedziec 5 min,a najlepsze jest to ze jak ktos przyjdz do nas albo do niej to co ona sie naopowiada,ze bawi go pomaga mi,niedlugo by powiedziala ze sama go wychowuje....Ale wole sie nie oddzywac bo z na to jak z bomba zegarowa niewiadomo kiedy wybuchnie,no a niestety jestesmy na nich sklazani i mieszkanie z nimi bo nasza sytuacja finansowa jest oplakana niemamy zadnych oszczednosci,zreszta jakie mozna miec z jednej wyplaty,wystarcza od pierwszego do pierwszego no i dlatego chcialabym wrocic do pracy....
Tak wiec monia nie przejmuj sie jutro bedzie lepiej i uwierz mi ze lepiej przemilczec niektore sprawy,zeby nie robic sobie niepotrzebnych kwasow 🙂Pamietaj kochana jestem z Toba 😘 😘 😘
Amelko niezle musialas sie strach najesc,ale dobrze ze szybko opanowalas sytuacje 🙂Duzo zdrowka dla Hani i oby mocz wyszedl dzisiaj ok 🙂
Lusiu witaj kochana z powrotem,super ze udalo ci sie chrzciny w tym terminie co chcialas zalatwic 🙂
Duzo zdrowka dla Sewcia i innych chorowitkow;0

A dzisiaj rano Kacper dwa razy sam stanol przy lozeczku 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek kochane 😘
Monia bidulko trzymaj się kochana i pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce 😘 😘 😘 😘 😘
Kurcze jak ja się cieszę, że mieszkamy osobno a nie z rodzicami, bo pewnie też dochodziłoby między nami do takich spięć...A tak przynajmniej żyjemy w zgodzie z moimi rodzicami i teściami...
Amelko nie dziwię się, że też łapiesz już doła 🤢 I tak cię podziwiam, że tak długo wytrzymałaś 😘 A bezdech Hani 😲 😲 😲 😲 Boże wolę nie myśleć... 😲 😲
Ann nam alergolog generalnie kazała kąpać małą w letniej wodzie, bo ciepła źle działą na skórę alergiczną.
Koraliku na twoim miejscu bym spróbowała...Skoro macie fatalną sytuację finansową, to każdy grosz się przyda...A wiadomo przy dzieciach wydatki nie maleją tylko rosną...
Ircia gratulacje dla Kacperka, mały zdolniacha 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Koralik,na poczatku jest okres probny, sprobuj nic nie szkodzi,najwyzej sie wycofasz...

Nasza mala juz co raz lepeij radzi sobie z noickami tzna kladzie sie ok 21-22 dostaje mleko z 1,5 lyzeczki kaszy i ok 12-1 daje jej jeszcze mleko.i spi do 6 gdzies,zjada i dalej spi do 8-9 wiec juz nie jest tak zle 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
byliśmy u tej lekarki.
no i potwierdziły się moje obawy, zapalenie oskrzeli 😞
dostaliśmy antybiotyk i kazala te inhalacje robić, a nie mają już nigdzie inhalatorów do wypożyczenia, więc muszę zapierniczać dwa razy na dzień do przychodni 🤨
masakra. tylko jak to zrobić, jak nie mam jak autem jechać, z dzieckiem bez prawka nie wsiąde, małż w robocie, a na mróz nie mogę wyjść 😞 help....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Koralik dokladnie podpisuje sie pod kazdym slowem dziewczyn
tez uwazam, ze sprobowac zawsze mozna zobaczyc jak Mikus bedzie sie zachowywal gdy nie bedziesz z nim 24 h jak sobei poradzicie z obowiazkami w koncu do odwaznych swiat nalezy zawsze mozesz sprobowac

Amelko cos wiem na ten temat tez byly momenty ze mialam jzu dosc chorob w domku i chcialam wrocic do pracy, a ty tymbardziej wiesz ,ze Hania jest juz wieksza i na poczatek bedzie z mama i mezem wiec te najtrudniejsze dla ciebie poczatki Hania bedzie w najlepszych rekach zaraz po twoich 🙂 pozniej wdrozysz sie wpadniesz w wir pracy i bedzie ok 😉
Ja odpukac nie narzekam jest dobrze . . . chocnajtrudniej mi sie rozstac z Wojtusiem w poniedzialek po cudownym weekendzie spedzonym razem,ale coz jak chcemy mu dac wszystko porzadne ubranka zabawki, wspolne wakacje musze rowniez pracowac 🙂 a do 14 jakos mi ten czas leci, a pozneij moge sie moim Babelkiem cieszyc 😉
takze neidlugo sama sie przekonasz,ze nie taki diabel straszny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Michalindziorku ehhh biedny Sewciu
kurcze kolejny lipcowe dzieciatko zlapalo zapalenie oskrzeli
cholerstwo jedne ehhh
duuuuuuuuzo zdrowka dla Sewcia
i cierpliwosci dla mamusi
szkoda,ze nei moga ci inhalatora z przychodni pozyczyc 😞 i musisz biedna kombinowac PRzykro mi


IRCIA NO TO DZIELNY MEZCZYZNA Z kACPERKA SUPER :*

wspolczuje wam sytuacji z rodzicami 🤨 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tu Was sobie czytam, spoglądam na małego a on raczkuje po kocu 🤪 ciekawe jak mu będzie szło po podłodze 😉
Koralik, ja podobnie jak dziewczyny spróbowałabym na Twoim miejscu. Praca jest blisko i tylko na 6 godzin więc dużo plusów! Powodzenia 🙂
Michalindziorku, współczuję Ci kochana sytuacji. Dużo sił życzę i wytrwałości! 😘 A Sewciowi dużo zdrówka....ech to cholerne zapalenie oskrzeli! 😠
Irciu, podziwiam Cię że potrafisz przemilczeć pewne sprawy. Ja to bym wygadała co myślę. Gratulacje dla Kacperka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Michalindziorku kochana no ależ masz pecha 😞 😞 😞 Co się ostatnio dzieje, jakieś cholerne fatum nad nami wszystkimi wisi 😞 😞 😞
My teraz też jesteśmy w dołku finansowym...M. teraz dostanie pracę na tydzień i wyciągnie z tego 1000zł, a potem ma propozycję pracy na 4 miesiące na ok 4500zł m-c ale musiałby wyjechać do Konina na 4 miechy, co ok 2 tygodnie na parę dni byłby w domu...ehhhh...chyba narazie nie mamy innego wyjścia, choć ciężko mi będzie przez tyle czasu bez niego, a poza tym Emi tak szybko się rozwija, a jemu tak wiele umknie...ehhhh ale co robić 🥴 🥴 🥴 Jak zostanie na miejscu to zarobi niewiele i nie damy rady się utrzymać...
A od czerwca-lipca mają z kumplem ruszyć zakładanie firmy to już byśmy się odbili od dna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie 🙂

Michalindziorku - współczuje z powodu choroby Sewcia, szkoda że nie masz inhalatora 😞

Monia - wydawać by się mogło, że mieszkanie z rodzicami jest łatwiejsze jak jest małe dziecko, ale okazuje się że jednak nie....mam nadzieje że wszystko ci sie poukłada.

Koralik - ja bym się na twoim miejscu nie zastanawiała, tylko skorzystała z okazji i podjęła ta pracę!

A u mnie masakra!!! Już nie wiem co robić, jak robić...jesteśmy bez grosza....mieliśmy dzisiaj jechac załatwić w kościele chrzciny, poszukac jakiejś knajpki, ale po pierwsze zjebał nam się samochód, a po drugie nie mamy nawet kasy na paliwo 😞 😞 R ledwo co zarabia, kuźwa, rok temu o tej porze to mieliśmy tyle kasy, że szok, a teraz bryndza jak nie wiem 😞 😞 Idzie zaraz poszukac jakiejś innej roboty. Dzwoniliśmy do teściów że nie przyjedziemy dzisiaj, bo nie mamy na paliwo, a matka nie wzruszona, zaraz mówi, ze ojca zakład beda likwidowac, jakby chciała nam dac do zrozumienia ze oni tez nie mają peiniędzy, żeby tylko w razie czego nam nie pożyczyc...ale i tak nie chcielismy od nich pozyczac.
Jestem załamana, wkurwiona, nie wiem jak to będzie 😞 😞 Zyć mi się nie chce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
elli uwierz mi ze duzo mnie to kosztuje,aby zacisnac zeby i nic nie mowic bo temperament mam ze ho ho...kiedys nie pozwolilam sobie w kasze dmuchac i zawsze mialam cos do powiedzenia,ale odkad R.z nami mieszka to nauczylam sie od niego,ze lepiej sie nie oddzywac tylko przemilczec,bo non stop by byly jazdy,a tak jak mama cos mowi to udaje ze nie slysze tylko wychodze,chociaz jezyk mnie swierzbi jak niewiem,zeby cos powiedziec....
Lusiu wspolkczuje sytuacji finansowej,zreszta u nas nie lepiej,no ale co mamy zrobic musimy zyc dla naszych babelkow,wystarczy na nie spojrzec i az sie cieplej robi na serduchu... 🙂
A prop tych chrzcin to cholernie duzo kasy chca ci ksieza 200 zl szok,przewaznie wszedzie jest co laska!!!
Edytko moj R.tez cos zaczyna przebakiwac o pracy ale za granica,nie za bardzo mi sie to usmiecha,no ale jak nie bedzie odwrotu to poj,tylko wlasnie to jest najgorsze tak jak piszesz,ze wiele rzeczy w rozwoju malego mu umknie,no i zostane tu sama chyba juz calkowicie wpadne w jakas depreche,a pozatym nie usmiechalby mi sie ten jego wyjazd bo jak bylam w UK to sie troche napatrzylam na to co moga tam robic same osoby,i przez to nie jedna rodzina jak i zwiazek sie rozpadl....Tylko u ciebie jest ten plus,ze twoj mezus bedzie w Pl nie daleko ciebie,a to tez inna sytuacja,,,,
Michalindzior wspolczuje ci zapaleni9a oskrzeli u Sewcia wiem co to znaczy bo nie dawno je przechodzilismy!!!Kurcze z tym inhalatorem kiepska sprawa,szkoda ze nie mieszkamy gdzies blizej bo bym ci go pozyczyla,a tak tu musisz myslec bidulko jak sie dostac do przychodni,u nas zawsze lekarka sie pyta czy dysponuje inhal.bo jak nie to zapisuje inne lekarstwa,ja zawsze pozyczalam od siory,no ale jak maly zachorowal w pazdzierniku to zainwestowalismy w wlasny!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę, że dołek finansowy też większość dopadł...Lusiu trzymaj się kochana 😘
My na doraźne wydatki mamy taki sposób, że ostatnio wystawiałam wszystko co się da na allegro i jakoś to leci...Może też spróbuj przeskanować mieszkanie i może znajdziesz coś, co zalega ci w domu, a jest w dobrym stanie. Ja znalazłam np. moje bolerko ze ślubu i już udało mi się je sprzedać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
R pojechał do firmy meblowej w której kiedys pracował, moze cos wyjdzie...od wiosny sluby bedzie woził, ale to jeszcze kawałek czasu.
Edytko - ja niestety nie mam co sprzedac, ogólnie nie mam zagraconego mieszkania, bo co jakis czas robimy przeglad szpargałów i sie ich wyzbywamy...
Jakos to bedzie...tez namawiam R zecy moze wyjechał do mojego brata za granice, ale zobaczymy co tutaj sie wymysli....

Wczoraj Franczesko stał w łóżeczku, i jak jakis kaskader jedna reka trzymał sie łózeczka, a druga karuzelki, a dokładniej zabawki na sznurku, o po chwili tak pierdolnął do łóżeczka z ta karuzelka, ze myslałam ze nie wyrobie ze smiechu 😁 Karuzelka połamana, małemu nic sie nie stało, bo wszedzie ochraniacze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Irka nawet będąc w Polsce ktoś może cię zdradzić, ba...nawet będąc w pracy w tym samym mieście i przyjeżdżając codziennie do domu. Więc ja nie myślę w kategoriach rozpadu związku 😉 Wiadomo, że będąc za granicą, samemu jest się narażonym na więcej pokus, ale myślę, że jak ktoś chce zdradzić to zdradzi. Także tym się kochana nie martw bo musi być dobrze 😉 Najgorsza jest ta rozłąka... 😞 No ale czasem naprawdę nie ma wyjścia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytko wiem wiem,ze jak ktos chce to moze nas zdradzic nawet w tym samym miescie,powiem ci ze raczej nie boje sie o to tylko tyle sie naogladalam niepotrzebnych rozpadow zwiazkow moich znajomych,a niektorzy byli ze soba latami i strasznie za soba byli,no ale gosciowi woda sodowa uderzyla do glowy i juz bylo po wszystkim,a jak zrozumial to juz bylo za pozno,a pozatym druga sprawa,alkohol dragi itp,oj ja cos wiem o tym bo mieszkalam z takimi ludzmi...
No ale jeszcze nic niewiadome jest na 100 wiec narazie sie nie zamartwiam!!!
A co do sprzedazy na allegro to niezly pomysl w sobote jade z malym do siory na caly tydz to musze wystawic moja kiecke slubna i pare innych drobiazgow sie znajdzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja o zdradę nie martwiłabym sie, raczej rozłąka byłaby nie do zniesienia, ale mysle że to kwestia przyzwyczajenia się do nowej sytuacji.
I tak jak pisze Edzia - kto chce zdradzić, i tak prędzej czy później to zrobi, nie koniecznie musi wyjeżdżać za granicę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny!
u nas masakra, ubralam sie w koszulke na ramiaczkach i rozpiera skorzana kurtke, do domu ledwie wozek dopchalam,bylam cala mokra, 20 stoponi na sloncu u nas!!!

Nas tez czeka rozlaka, w czerwcu wybieramy sie na wesele do polski i ja zostaje na conajmniej 2 miesiace bo chce zrobic prawko.Tutaj bez tego jak bez reki.
Mysle, ze tez bedzie ciezko ale chyba dobrze nam to zrobi jak zatesknimy troche za soba,Tak ciagle w domu razem to tez nie dobrze.Od czasu do czasu do kogos wpadniemy albo ktos do nas a tak to ciagle razem w domu.nigdzie oddzielnie nie wychodzimy i to sie troche na nas odbija,taka rutyna.Ostatnio zauwazylam, ze co raz mniej ze soba rozmawiamy bo nie mamy o czym.ja siedze ciagle w domu wiec zadnych niusow nie mam a u niego w pracy ciagle to samo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...