Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Marta u nas posiłki wyglądają podobnie tzn. przeważanie są o godz. 7, 10.30, 14, 18 i 20.30 (czasem 21). Ja staram się w większości sama Lence gotować - troszkę na zasadzie prób i błędów 😉 Jak Lenka zje pół szklanki obiadku o godz. 14 to musi Jej to wystarczyć do 18. Ja nie podaję już mleka w porze obiadu. Czytałam ostatnio w jakiejś gazecie, że dzieci powyżej 6 m-ca muszą mieć już 1 posiłek bezmleczny. Co do gotowania to jak np. robię tak: 2 marchwie, 2 mniejsze ziemniaki, pietruszka nać no i wątróbka. Przy końcu wlewam jeszcze pół łyżeczki oliwy z oliwek. Wątróbkę ugotowałam osobno a przy blendowaniu dodałam do warzyw. Gotowałam też podobny skład ale z dynią, tylko, że dynia zdążyła się popsuć a nie została zużyta, więc chyba jednak należy kupić słoiczek. Wcześniej podawałam jeszcze Lence łososia z warzywani to też zakupiłam taki słoiczek z Hippa. ☺️ Marta próbuj gotować z czasem sama będziesz widziała czy Anitka woli bardziej słodkie potrawy i trzeba dodać więcej marchwi czy też nie 😉 Gdybyś miała jakieś pytania chętnie służę radą 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
O widzę że życie na wątku cukrzycowym kwitnie 🙂 🙂 🙂
Dawno mnie tu nie było i zaglądam zobaczyć co u Was?
Staś ma już ponad 15 miesięcy, niedawno zaczął już na całego chodzić. Odstawiony od piersi dopiero miesiąc temu, je teraz już praktycznie to co my, w ilościach prawie takich co ja 😉 Jeszcze się nie przyzwyczaiłam do tego że powinnam gotować na 3 osoby a nie na 2 ☺️ Mimo wszystko nadal jest chudzinka poniżej 3. centyla, widać już taka jego uroda, natomiast jest bardzo ruchliwy i wszędzie go pełno 🤪
Ja w tej chwili cukrów sobie nie mierzę i nie trzymam też żadnej specjalnej diety. W najbliższym czasie będę robić badania glukozy na czczo i na 2 godziny po posiłku, wybieram się do diabetologa i zobaczymy wtedy co powie.
Ściskam Was wszystkie i Wasze Maleństwa coraz większe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ANITKO wszystkiego najlepszego z okazji pół roczku!!!
Marta jak gotowałam wątróbkę to dałam ją całą - ale nie była duża. Nie gotowałam jeszcze kurczaka - ale chyba dam kawałek nieduży na początek. Problem z tym, iż nie mam ekologicznego tego stworzenia 😉 Albo może troszkę mięsa ze skrzydełka? Oj nie wiem jeszcze. Na pewno na początek nie wiele "wrzucę" a stopniowo będę zwiększać - aby Lenka lubiła mięsko - w przeciwieństwie do mnie 😜 Ja na kolację czyli jedzonko o 20.30 daję 160 ml wody wraz z łyżeczką kaszki malinowej aktualnie.
Ann miło Ciebie "zobaczyć" po tak długiej przerwie. Aż mnie się wierzyć nie chce, że Staś ma już 15 m-cy!!!! 🤪 Chociaż co się dziwić Lenka prawie 7. Apropo jedzenia mam do Ciebie pytanko czy TY na początku drogi żywieniowej zwracałaś uwagę aby marchew była z ogródka a mięso z wiadomoego pochodzenia najlepiej z wioski?
Daj koniecznie znać po tych badaniach. A Stasiu najwidoczniej w życiu będzie szczuplutki i bardzo dobrze. Uważam, że nie ma co od małego dzieciątka hodować komórek tłuszczowych 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj leci czas, leci 🙂
Nie miałam dostępu do warzyw z ogródka, więc na początku (czyli przez jakieś 2-3 miesiące) kupowaliśmy warzywa i owoce w sklepach ekologicznych, porobiliśmy też trochę przetworów (tzn. mój tata uruchomił produkcję). Z kolei mięso: raz kupiliśmy zapas królika i indyka w sklepie eko, poporcjowałam i zamroziłam. Dopóki mi tego starczyło, gotowałam na ekologicznym mięsie ale dość szybko zaczęłam urozmaicać mięsem z bazarku z budki w której kupujemy od lat i zawsze jest dobre i świeże. Takie częściowo znane źródło 🙂

A jak tam Wasze cukry?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez juz cukrow nie mierze, i diety nie trzymam, a przez ta przymusowa diete w ciazy to teraz jest tak ze nie moge sie powstrzymac od slodkiego, wiec zjadam tego stanowczo zaduzo ☺️. Co do ekologicznych produktow tj. miesa to ja niestety nie mam do takich dostepu 😞 wiec musze probowac zwyklego. Wlasnie zastanawialam sie czy mozna kupic np. wiekszy kawalek cielęciny i go zamrozic i widze ze ann pisze ze tak robila. Ja daje malej na noc 180 wody i dotego bebiko smaczny sen, plus troszke jeszcze kleiku kukurtdzianego robionego w domu, i mala zjada wszystko. Wiec nie mam pojecia czemu potrafi czesem o 1-2 byc glodna 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak, mroziłam jak najbardziej 🙂 Przy czym robiłam to tak, że poporcjowane mięso najpierw mroziłam rozłożone na tackach a dopiero potem zsypywałam do wspólnego woreczka - inaczej wszystko by się skleiło na jedną wielką bryłę.
Co do tego spania to dzieci są bardzo różne i teraz uważam że te nocne pobudki niekoniecznie mają związek z jedzeniem. Staś spał względnie do jakiegoś pół roku a potem się popsuło. W wieku Waszych dziewczyn budził się mniej więcej co godzina i chciał ssać, natomiast pokarmy stałe wchodziły mu niezbyt dobrze. Ja się tym nie przejmowałam za bardzo (po zrobieniu badań i wykluczeniu anemii) i teraz widzę że słusznie. Z tym wstawaniem wytrzymaliśmy od stycznia do maja, w maju wzięliśmy go do siebie do łóżka i wtedy było trochę lepiej tzn. budził się co 2-3 godziny a nie co godzina 😉 W wakacje zaczął mi dużo jeść, tak naprawdę bardzo dużo, jeszcze wtedy oprócz mleka. We wrześniu musiałam go odstawić od piersi (żałuję, bo chętnie bym go jeszcze pokarmiła) i wtedy wszystko się wywróciło do góry nogami: noce zaczęły być do spania a dnie do jedzenia. Okazało się że skoro nie ma mleczka, w nocy nie chce jeść ani pić niczego innego i śpi mniej więcej do rana. Natomiast zjada takie ilości normalnego jedzenia że myślimy że on może faktycznie sobie nadrabiał nocami to czego nie zjadł w ciągu dnia, bo generalnie potrzeby ma bardzo duże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anus czytałam, iż aby dziecko przesypiało całą noc musi być na to gotowe. Zgadzam się również z Ann, iż być może Anitka zbyt mało je w dzień i musi dostarczyć dodatkowe kalorie w nocy? A po ile dajesz wody w ciągu dnia? Zapomnialam jeszcze napisać, że ja daje Lence surowe jabłko prawie codziennie i to tez są dodatkowe kalorie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku kto wymyślił zmianę czasu i dlaczego - pytam!!!? 😠 😠 😠 Kurcze ten tydzień będzie pewnie masakryczny czym Lenka się przyzwyczai do "nowego" czasu albo co gorsza zostanie na "starym". Matko mało dzisiaj w głowę nie dostałam. Ciągłe burczenie i wieczne niezadowolenie Mojej Córki doprowadzało mnie do szewskiej pasji 😜 dobrze, ze Mąż w domku to mnie bardzo pomógł. A jak Wasze Dzieciaczki zareagowały na zmianę czasu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tam na głęboką wodę Lenkę rzucam i dzisiaj - oprócz wstania rano - wszystko robimy wg nowego czasu 🙂 Zobaczymy co z tego będzie 😜 Jejku mam nadzieję, że Lenka będzie spiochem za mną i nigdy nie będzie chciała wstawać o 6! 😮 Coś strasznego 😉 Ja jestem przyzwyczajona do tego aby spać do 10! 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia nie pociesze Cie bo my o 6 bobudka 🙃.gora 7-7.30(z tym ze o 6 bobudka i tak jest i to zalezy czy uda sie ja uspic jeszcze na troche czy juz nie). My tez juz o 20-20.30spimy(tzn . Anitka spi) tak jak ann. Dzis to nawet bylo 5.42 🤢. Przez to przestawianie czasu to rzeczywiscie samo zamieszanie. W niedziele mala nam wstala o 3, i po 4 jakims cudem w wozku pospala jeszcze do 6. A w dzzien to taka marudna chodzi ze w glowie sie nie miesci, spac jej sie chce, a jak probuje ja uspic to wrzask taki ogromny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj znam ten ból z usypianiem i marudnym dzieckiem... Dzisiaj padam na twarz. Chcialam się pochwalić, iż właśnie ugotowałam zupkę dla Lenki 🙂 W normalnych okolicznościach zrobiłabym to jutro ale na 12 idziemy na mszę i pewnie bym nie zdążyła. Dzisiaj zrobiłam taką: 3 małe marchewki, dość spory kawałek cukinii, mały ziemniak, nać piertuszki i dalam tę taką "szyneczkę" z piersi kurczaka. Zobaczymy czy będzie smakowało 😉 A dzisiaj miałam pobudkę o 6 rano i musiałam dać jedzonko o 6.30 😠 Marta mam jeszcze zapytanie czy TY jak podajesz Anitce w ciągu dnia mleczko to zagęszczasz je kaszką bądź kleikiem? Bo ja zagęszczam tylko jedzenie o 10 i 20.30 ale tylko łyżeczką kaszki i to chyba już nie starcza Lence 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny ,dawno mnie nie bylo. Dzisiaj bylam na badaniach i jestem w 9 tygodniu ciazy ale wedlug okresu mam byc w 11 tygodniu 🤨 czy mam sie niepokoic?nadal sie boje o kolejne tygodnie bo cukier mi skacze jak glupi 😠 jak jednej nocy jest dobrze to rano z niczego wyskakuje po 6 godzinie,albo wogole nie spada albo spada i mam niedocukrzenie i znow jem i mam za duzy.... 😞 jak sobie z tym wszystkim radzic?ile mam brac tej glupiej insuliny? i jeszcze nie wiem czy sie szczepic przeciwko grypie bo zawsze ja lapie i pozniej dopiero mi cukier skarze 😞 na razie tylko placz....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MIRA super, że się odezwałaś! Ja na Twoim miejscu nie przejmowalambym się aż tak bardzo wagą dzidziusia. MOże do zapłodnienia doszło później i dlatego dzidzia jest ciut mniejsza? Myśle, że narazie przyjmnij wszystko tak jak jest, gdyż po 1. nie wszystkie dzieci rodzą się wielkie (moja Lenka miała tylko 2,5 kg.) a poza tym jeśli termin porodu przy kolejnych usg będzie zbliżony do tego co teraz wykonywałaś to znaczy, że wszystko jest w porządku! 🙂
Ja z racji tego, że byłam laikiem w kwestii insuliny jak i cukrów to poprostu prowadziłam taki zeszyt, w którym zapisywałam poziom cukru o danej godzinie i jednostki insuliny, które wstrzyknęłam. Co dwa dni probiłam takie porównanie i wówczas albo podwyższałam jednostki insuliny bądź je zmiejszałam. No i bardzo ważną rzeczą są te wymienniki węglowodanowe. Ilość zjedzonego chleba i innych produktów własnie się na te wymmienniki przelicza i codziennie trzeba jeść taka samą ich ilość. Ale mnie to ustalił lekarz. Mira TY się spakuj z tego LOndynu przyjezdzaj do PL i tutaj pod opieką lekarzy urodzisz zdrowego, ślicznego dzidziusia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia u nas jedzenie wyglada tak ze okolo 8-9 dostaje 150 ml. mleka +3lyzeczki kleiku ryzowego +4 lyzeczki jakiegoś deserku, mieszam to wszystko i daje z butelki, o 12-13 je jakies danie obiadowe( narazie sloiczki bo tego co jej ugotuje nawet tknąć sie nie chce 😠 ) o 16 180 ml mlekaplus ugotowana maka kukurydziana tak jakos dodaje zeby wszystkiego w butelce bylo ok220(ale nie zjada tego wszystkiego), o 19.30 180 ml. bebiko smaczny sen + maka kukurydziana tak zeyby bylo ponad 240 wszystkiego. A w nocy nie zagęszczam bo czy zageszczalam czy nie to za tyle samo czasu byla glodna. U nas w nocy to kwestia chyba przebudzenia jest. Jak sie nie wybudzi i zasnie to nie chce jesc, ale jak sie rozbudzi bardziej no to musze robic jedzenie.
Mira tym usg sie nie przejmuj, ja mialam roznice 3-4 tygodni miedzy usg a miesiaczka tzn z usg mala wychodzila mlodsza i termin porodu na pozniej, urodzila sie 3 kg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wodzicie dziewczyny jak laik to laik 🤢 nie mialam pojecia ze jak mowi sie o roznicy tygodni to chodzi o wage dziecka.Jasia bardzo dziekuje za wszystkie rady 😜 W poniedzialek mam pierwsza oficjalna wizyte w szpitalu to napisze co i jak postanowiono...zebym tylko znow nie poronila co nadasl statystycznie jest prawdopodobne. Czy wy robilyscie badania na wczesnego downa w 11 tygodniu ciazy? robic czy nie? z czego to jest z krwi czy skanu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anus to wychodzi na to, że je głodzę moje dziecko 😉 żartuje, ale w porównaniu do Anitki to Lenka chyba jednak zjada zbyt mało - muszę to przekalkulować 😉 A u nas danie z cukinią - chyba - wyśmienite. Dzisiaj ugotowałam je po raz drugi, ale nieco zmieniłam proporcję i dodałam troszkę korzenia pietruszki (nie wiem czy Lenka czasem nie jest na to uczulona, bo ostatnio walczyłyśmy z tą alergią - ale to okaże się jutro - mam nadzieję, że będzie w porządku). Lenka od dwóch dni rano budzi się o 7.40 i kurcze cały grafik szlag trafił 😜 Zoabczę czy tak będzie na stałe czy też coś się zmieni.
Mira z racji tego, iż ja jestem szczerą kobietą będę pisać co myślę. Zastanów się nad tym czy jeśli byłoby tak, iż z badań wyszłoby, że dziecko ma zespół downa byłabyś w stanie je usunąć? Czy chcesz później całą ciążę się zamartwiać, że dziecko ma się urodzić niepełnosprawne? Z tego co ja wiem testy te w pierwotnym stadium pobiera się z krwii i nie zawsze one są prawdziwe. Na podstawie tych badań niekiedy wychodzi, iż dziecko ma zespół downa,a następne lekarze chcą zrobić aminopunkcję, która niesie powikłania dla dziecka - włącznie z przedwczesnym porodem. Ja na Twoim miejsce nie zgodziłabym się na ten test a wolałabym zaiwestować w b. dobrego ginekologa, który na podstawie badania usg (naprawdę nowoczesnym sprzętem gdzie będzie mógł każdy organ powiększyć) jest w stanie określić ewentualne wady maluszka 🙂 Wierzę, że donosisz ciąże do końca i Dzidzia urodzi się zdrowa i śliczna 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matylda jakoś tak niezręcznie wyszło... 🥴 Notoryczne mierzenie tego nieszczęsnego cukru, podawanie zastrzyków brrr coś strasznego - a nie ma jak to "swój" "swojego" zrozumie. Na tym wątku w większości rozmawiałyśmy tylko o tym i łatwiej bylo nam się porozumieć. Ale szczerze się przyznać, iż czasem Was podczytuje - to tęsknię ☺️
PS. Matylda Twoja LENA jest urocza 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...