Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

kobiet nas tu siła jest , i tylko czytamy gdybamy , strasznie nam przykro ze u Malutkiej tak źle a przeciez możemy w jakis sposób pomóc W KUPIE SIŁA MOŻE RAZEM ZAWALCZYMY O ANIE I KLAUDIE

może czas przestac pier.........jak nam przykro może razem cos wymyslimy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kasia ja mam tylko jedną obawę, tak jak Ci pisałam miałam trochę podobną sytuację w rodzinie, nie jestem pewna czy Malutka przyjmie naszą pomoc, bo moze tak ślepo kochac męża, że choćby ją krzywdził i dziecko to nie odejdzie, parę razy na forum dała tego dowód, pisała kilka razy, że odchodzi i bierze rozwód po czym po 2 dniach dowiadujemy się, że jest u niego, do tego trzeba mieć wparcie, ale też własną wolę, na siłę jej nie wyciągniemy, a nie chcemy też skrzywdzić Klaudii, bo powinna być z matką, ciężka tam jest sytuacja, tak na prawdę według mnie to o wszytkim powinien dowiedzieć sie jej ojciec i ona albo do niego by poszła albo ostatecznie do domu samotnej matk i życie od nowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tylko tak ech................................

i chyba zakończę dyskusję w tym miejscu 😞

chciałabym mieć charakter mniej emocjonalny , nie da się 😞


idę się w spokoju wyryczeć wrócę z innym nastawieniem może .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu na początek to dobry pomysł, dużo miejsca potrzeba na te próbki? bo ona z mężem mieszka u teściów, jak dotąd mieli malutki pokoik, mąz jej budował przybudówkę, ale nie wiem czy skończył, na pewno Malutkiej przydałaby się jakaś niezależność, bo na razie to finansowo zależna tylko od męża, wiem, że dziewczyna jest robotna i może właśnie trzeba tylko podsunac jej możliwość?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tu tylko gościnnie... kto chce pomoc ten pomaga kto chce se pogadac....to wiadomo....
ps. jesli chodzi o prace dobry pomysł-tylko nie kazdy to potrafi... a poza tym drogie mamy krzykiem wykłócaniem i pretensjami jeszcze nikt nic dobreo nie zdziałał zazwyczaj odnosi sie odwrotny efekt do pożądanego... dlatego Wy sie zastanawiajcie jak jej pomoc dalej... a inni to po prostu zrobia... dobranoc

ps. Pozdrowienia dla anochi i mufki 😁 buziaki dziolszki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tutaj znowu aferaa...
..której poniekąd Kasiu sama jesteś sobie winna..wiem że nie do końca to było takie: biedna Malutka trzeba jej pomóc..no ale nie sądzę też że w taki sposób chciałaś jej dopiec..
Ja nie kryję tego że sporo z opisów Malutkiej jakie ma życie pozostawiało wiele do życzenia..i nie oznacza to że zgodziłam się z tym co było planowane w 100%..bo jak już mówiłam uważam że jak i Malutka wie co robi..tak i Kasia..więc niech każda robi co uważa za stosowne..
Przestańmy może spiskować..to forum zmieniło swoje przesłanie..już dawno..
Mówicie o pomocy..a skąd wiecie że Malutka jej chce..ehh nie o to chodzi by nie pomagać..ale nie powinno się chyba tak targnąć z butami w czyjeś życie..a to że się jej nie układa to chyba nie jest jej zamierzonym celem..
Może jak Malutka wróci ze szpitala z Klaudią to zaprośmy ją na forum i każda niech otwarcie powie co i jak..i Malutka niech zdecyduje czy chce pomocy i tego by o niej mówić..to chyba najrozsądniejsze będzie..

mam nadzieje że po tym poście nikt się nie będzie czepiał..;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mufciu kochana wszystkiego najlepszego dla Mamy i dzieciątka chorego,
Asia fryzura świetna, pasuje do Ciebie jak ulał 🙂 Evie jest róznica co? 🙂 rosna nam te dzieciaczki 🙂 piękne zdjęcia
jak już każdy to ja też, żeby nie było. Oferowałyśmy nie raz Malutkiej pomoc, o którą ona wręcz zabiegała, nasze słowa dodawały jej otuchy i skłaniały do działania, jednak tylko na krótką chwilkę. skoro opisywała nam swoje ciężkie życie chciała tej pomocy, uważam ze robiłyśmy co mogłyśmy, wspierałyśmy duchowo, słowami, nawet jeśli uważałyśmy-przynajmniej ja- że nie zawsze Malutka ma racje. Niestety skończyło się to tym, ze Malutka oskarżyła nas, że ją krytykujemy, uprzykrzamy jej życie, wtrącamy się, a jestem pewna, że żadna z nas nie chciała źle i forum się podzieliło...
Ta dziewczyna potrzebuje akceptacji , zrozumienia którego nigdy w życiu nie miała.. jestem skora jej dopomóc razem z Wami, bo choć nie raz huj mnie strzelał na to co wypisywała, było mi jej też żal i współczułam,
Ale i tak mam wrażenie że jeśli będziemy chciały jej pomóc ona nie wyciągnie z tego żadnej lekcji, obym się myliła...
MALUTKA NIKT CI NIGDY ŹLE NIE ŻYCZYŁ, TY JEDNA ODBIERAŁAŚ TO JAKO ATAK.WSZYSTKIE JESTEŚMY KOBIETAMI, KAŻDĄ Z NAS MOGŁO TO SPOTKAĆ. BOISZ SIĘ ŻYCIA SPRÓBUJ SIE DO TEGO PRZYZNAĆ I UWIERZYĆ ŻE BĘDZIE DOBRZE!TYLKO MUSISZ COŚ POSTANOWIĆ, PRZESTAĆ SIĘ MIOTAĆ. JESLI PRZYJMIESZ NASZĄ POMOC BĘDZIE ONA SZCZERA I PROSTO Z SERCA! MIMO KŁÓTNI I CAŁEGO TEGO SYFU! DAJ ZNAC CZY CHCESZ POMOCY, BO JESTEM PEWNA ŻE DZIEWUCHY JAK MÓWIĄ TAK ZROBIĄ I POMOGĄ!
jesli nie dotrze to był mój ostatni raz na ten temat, każdy ma swoje życie i swoje problemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjojojka dzięki Tobie uwierzyłam, że jeszcze sa osoby, które potrafią przyznac się do tego co myślą a nie działają na dwa (lub więcej) fronty!! Uważam, że trzeba postawić na swoim i wziąć życie w swoje ręce a nie biadolić a po chwili stwierdzać "nie jest tak źle" a jest TRAGICZNIE skoro mąż zachowuje się jak 12 letni gówniarz zostawiając żonę całymi dniami z malutkim dzieckiem bez srodków do zycia, z pustą lodówką itp. gdzie dziecko nie może jeść pokarmów, które powinno w wieku 5 miesięcy tylko rozwodnione mleko krowie "z grysikiem"!!! A mąż ujeżdża jakieś tam auto i na koleżków i piwko ma!! To kur..wa coś tu jest nie tak jesli ktos napisze lub stwierdzi że to NORMALNE!!?? Dziecko po takiej chorobie oskrzeli i inwazyjnym leczeniu antybiotykami jest pozbawione odporności niemal po chorobie bo antybiotyk "zabija" i te dobre i złe bakterie i jesli Klaudia wróci do swojej rzeczywistości i nadal bedzie tak kiepsko odżywiana i nie będzie ni stać by jej kupywać i podawać nalezyte posiłki zachoruje znowu i zacznie się błędne koło!! Asiulka, która widzi jak ciężko jest wyleczyć Hubercika moze coś powiedziec na ten temat.. Niemowlę chore na zapalenie oskrzeli, płuc to sprawa bardzo poważna i wymaga należytej opieki po hospitalizacji!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witanko
u nas w nocy kilka pobudek,ostatnio pisałam, ze nie używam wkładek, a w nocy całą bluzkę miałam mokrą 🙃
a mam pytanko czy jak wasze pociechy jedzą to robią to spokojnie? moja Ala macha rękami jak wiatrak, kopie itd, rzadko spokojnie leży, często bawi się moją ręką, mam wrażenie, że ma niemowlęce ADHD 🙃 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEWCZYNY ROZEŚLE WAM PO WEEKENDZIE NA GG PROPOZYCJE SABCI NAPISAŁA DO MNIE NA GG I BARDZO MA CIEKAWA PROPOZYCJE OD NOSIE NASZEJ WCZORAJSZEJ BURZLIWEJ DEBATY CHCIAŁYBYŚMY OBIE ŻEBYŚCIE PRZEMYŚLAŁY TE PROPOZYCJE I WYPOWIEDZIAŁY SIE NA JEJ TEMAT JENAK POZA FORUM CZYLI NA GG , MNIE PROPOZYCJA BARDZO SIE SPODOBAŁA. JEDNAK ZE WZGLĘDÓW RODZINNYCH BĘDĘ W STANIE PRZYSIĄŚĆ SIE DO ROZESŁANIA WAM JEJ DOPIERO PO WEEKENDZIE CHYBA ŻE SABINA ZROBI TO ......



MIŁEJ SOBOTY I NIEDZIELI BUZIOLE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jaka tu cisza, my dzisiaj w domku, bo padalo 😞
dzisiaj ALa automatycznie przewracała się na brzuszek, a później wkurzała się, ze woli plecki a nie zna drogi powrotnej 😜
Lucynka Was pozdrawia i chętnie włączy się w nasza akcję, jakby któraś chciała pogadać z nią lub zrobić konferencję na skypie to jest pod nickiem luccy-anycool
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moje gg 18248244
Dziś z Jerzykiem byliśmy w odwiedzinach u mojej siostry 🙂 Juras zjadł kolejną porcję deserku : marchewki z jabłkiem 🙂 przy jedzeniu też wymachuje rączkami i trzeba mu je trzymać bo jedzonko ląduje wszędzie 🙂
Nocki nadal bez zmian 😞 budzenie co 2 - 1,5 godzinki 😞
Dostałam dziś prezencik czasopismo TWÓJ MALUSZEK i tam podają ciekawy sposób usypiania, ale nie wiem czy pisać bo nie pamiętam czy Wam się to przyda. Dajcie znać jakbyście chciały znać sposób na samodzielne zasypianie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...