Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Haniu współczuję, ja mieszkam z rodzicami i dziadkami; ale oni się nie wtrącają...zresztą ja się nie dam 🙂

Haniu musisz porozmawiać z mamą. Ja też miszkałam z mamą jak urodziłam Adę.Chociaż musze przyznać ze ona sie nie wtracała i nie podważała moich decyzjii.Ma to też swoje zalety.Napewno na początku bardzo Ci będzie pomocna. Ale fakt że trzymanie dzicka w tetrofych piluchach jest męczące.I dzidzia szybko się odparza. Niema jak pampersy.Myślę ze uda Ci sie porozumieć z mamą. 😉

Marzenko spokojnie! Po twoim terminie widać ze nie bedziesz ostatni! 😉

wiem ja bardzo chciaąłbym używac pampersów, i czeka mnie konfrontacja z mama w tej spraweie już się boję 🤨

ale moja mama uwielbia babulac dizeci bo uważa ż emusza mieć ciepło więc pewnie będzie ciągle doglądac czy dziecko jest dostatecznie ciepło ubrane i przykryte-ach mam nadzieje że jak urodze to moje obawy sie nie sprawdzą choć wątpie;/ ale bede próbowała postawić na swoim, oby mi sie udało

Akigo no właśnie tak czytałam, ale chyba czop śluzowy powinien mieć krew... Ale też z drugiej strony pewności nie mam. No właśnie to są takie gluty a 'la białko z jajka, jak zauważyłaś. Tylko mi się to dość wcześnie wydaje. 😞

Maiha no właśnie ja bym Ci doradziła to co sama napisałaś - abyś się postawiła! To Twoje dziecko i czasy się, no sporo zmieniły, odkąd Twoja mama miała takie maleństwo... O dużo rzeczy może się chociażby zapytać pierwszego lepszego pediatry (np. z tą poduszką - na pewno by odradził) by zauważyć różnice między kiedyś a dziś. Poza tym czy nie boisz się, że jeżeli tak się zacznie to już tak pozostanie i później nie będziesz miała zdania w kolejnych wyborach co do własnego dziecka, w kolejnych latach? 😞 Nie obraź się, ale ja bym się bała dojścia do takiej sytuacji. Chyba już lepiej powalczyć na początku i pokazać, że przecież się wie co się robi, nić odpuścić, bo się mama z siostrą obrażą... W końcu to Twoje dziecko nie ich! 😠 One pewnie też chcą dobrze, ale to Ty w pierwszej kolejności masz prawo do podejmowania decyzji!

(Przepraszam, że się tyle rozpisałam, ja bardzo lubię jak ktoś daje rady, wiem, że to chęć pomocy, ale szczerze nienawidzę wtrącania się w decyzje na zasadzie ma być tak jak ktoś chce. :angry 🙂

Marzi ale u mnie tak poza tym to żadne objawy. Jeżeli to co opisałam to w ogóle są jakieś objawy. 😉

Paulinko ja tez nie chce żbey sie wtrącały-rady to co innego -ale jełśi o ostateczną decyzje to nalezy ona do mnie, wczoraj tez byłam zła bo ma pokoik dla mojej córki ale ejscze nie gotowy to znaczy brakuje tam dzieciecych zasłonek i łóżeczka, ale moja mam stwierdziła ze przydała by sie nowa lampa taka dziecieca-choc ja w tym pokoju mam nowa lampe no nowa pół roku temu kupiłam i jakoś nie miałam zamiaru jej teraz zmieniać, tak smao meble sie mojej mamie nie podobaja a ja tylko sie neipotzrebnie denerwuje-ale tłumie to w sobie albo potem mojemu męzowi sie dostaje bez powodu bo musze gdzies swoej nerwy wyrzucic a nie chce sie z mama kłócić bo ona potem wieki się nie odzywa i się tak wścieka ze woel nic nie mówić albo tylko powiem co aj mysle niż się kłócić a i tak wiem ze nie mam szans z nia wygrac bo ona musi postawic na swoim i koniec wrrr ach wygadałam sie i troche lepiej

Oj Maiha nie potrafie Ci doradzic ciezka sytuacja. Znam taka osobe ktora unosi sie honorem i sie nie odzywa a to zawsze dla mnie bylo najgorsze. Strasznie sie z tym meczylam. 🤨 wiec chyba wiem czego chcesz uniknac.
Sathi nie wiem czy admin odpisal bo po ostatnim wpisie poszlam spac i wstalam o 16! 🤪 pozniej wyszlam z psem, wrocil moj M cos zjedlismy i teraz sie pojawiam. Ale wydaje mi sie ze dzis nie pracuje bo jest niedziela.
Co do ciezkosci w oddychaniu to tez tak mam strasznie mi ciezko. Dzisiaj to chyba wszystkie powinnysmy zmienic swoje liginy na LENIUCHY 😁 fajnie ze jutro do lekarza idziecie ja dopiero w srode i juz sie nie moge doczekac 🙃

Admin mi odpisal ale na razie potrzebuje tylko info o mojej przegladarce.
A syn mi sie wierci, prawie udaje mu sie robic fikolki. Wiecie co czuje czasem ze to nozki albo raczki sie obijaja o moj brzuchol fajne uczucie 🙂 Albo np z jednej strony mi wbija nogi a po boku czuje raczki. Czasem tez w jednym miejscu tak puka delikatnie jednostajnie przez jakis czas jak np bierzemy noge na noge i machamy to ja cos takiego wlasnie czuje ciekawe co to jest? albo moze probuje przebic glowa mur? he he lobuz maly

a ja czuje się jak przed okresem.... ja zawsze wiedziałam kiedy dostane mies. bo bolały mnie nogi i podbrzusze i teraz też tak się czuje...położę się na chwilkę, chociaż nie wiem czy długo poleżę....

Ale pustki ;(
zmykam

No Karola to nie długo rodzimy 😉 .Ja też tak mam do tego mała leje mnie główką .Ledwo co się tocze po domu. Ze mnie jeszcze te białko wychodzi. 🤔 A w pachwinach mnei boli aż nogę odejmuje.Jej jak mam tak się czuć jeszcze 3 tygodnie to wymiękam 🤔 .

Damy rade 😉

Damy ,damy ale jak mnie tak będzie boleć jutro to ze 2 godziny będe szła do lekarza.I jeszcze powrót! Mamo! 😲

Iwonko a ja od tygodnia czuje ulgę w pachwinach 🙂 już mnie tak nie bolą... Jutro muszę lecieć do przychodni na badania, a tak mi się nie chce...

Wy tylko narzekacie i narzekacie -marudy jedne 😉Juz niedlugo nasze dzidzie nam wynagrodza ten trud 9 miesiecy przez ktory przechodzilysmy:P :P :P

Nie dziwię sie. Bo ja to normalnie się boję tej wycieczki!:P A ja czuje jakby mi ktoś pazurami skrobał w pachwinach. Ale najważniejsze ze moja malutka się więcej wierci. To tak jakby miodem po sercu. Boli ale to taki cudowny ból.:P

Marzenko nie marudziłam prawie całą ciążę; więc teraz trochę mogę 🙂

Marzenko ja raczej jestem odporna na ból. Poczekaj lada moment będziesz marudzić z nami!:P

No tez prawda 😉

Ja zmykam myju 🙂 chyba nie zajrzę już dziś, więc miłej nocki 🙂

To moze wyglada na marudzenie.Ale ja tak naprawde to jestem w strachu.Bo czuję ze mnie w końcu złapie i nie puści. Ja jestem sama. Jak złapie mnie w nocy to będe musiała sama dać sobie radę i jeszcze kogoś ze znajomych dobyć żeby mnie zawieźli do szpitala.Dlatego jestem czujna .Może trochę nadwrażliwa.Ale to strach.
Dobrej Nocki Karolinko! 😘

No z tym masz racje,ja to sie umowilam z sasiadem z gory ze jakby mojego M niebylo to on mnie zawiezie na porodowke,powiedzial ze nie ma sprawy 🙂

hej mamusie i brzusie 🙂
Ja dzis mam lenia nie z tej ziemi cyba po raz pierwszy przez cala ciaze... poznos wstalam, poszlam na spacer i poszlam spac spowrotem :P czas na obiado-kolacje wiec moj juz cos pichci w kuchni 🙂
Jesli chodzi o ruchy to na ten 9 miesiac jest tyle opinii ze nie ma co sie nimi sugerowac... z moja mala roznie - jeden dzien szaleje i wierci sie gwaltownie.. w inny zas ledwo co sie rusza i rzadko... nie stresuje sie tym bo dzidziusie jak ich mamusie maja dni pelne energi lub tez leniuchowate... to przeciez juz w pelni wyksztalcone osobki o wlasnym temperamencie 😁

moj pepek zniknal :P wlsciwie zlewa sie z caloscia mojego brzucha i ledwo go widac :P

co do chrztu dziecka i ksiezy... moja opinia jest taka... wszystko zalezy od grubosci koperty przynajniej w 90% przypadkow parafii w PL :P

Sathi - z tego co piszesz to wyglada wlasnie na ten czop sluzowy- czytalam i dowiadywalam sie od znajomych... i nie koniecznie musi on wychodzic z tzw. nitkami krwi.. ale bez obaw po calkowitym wypadnieciu mozesz jeszcze czekac 2-3tyg... wiec jeszcze sporo czasu... 🙂

Ja wczoraj wieczorem mialam taki napad smiechu, ze myslalam ze pekne - urodze... poprostu smiechowa histeria 🤪 tylko dlatego ze zaczelismy z moim tlumaczyc na polski tytuly filmow... 🙂 Stanelo na " 😜rison Break"- w wersji orginalnej przetlumaczonym na PL " Skazany na smierc" - nasza wersja to "Wiezienny Psuja"... usmialam sie za wszyskie czasy 😁 😁 😁

Po czym bardzo przezywalam ta histrie ze smiechem bo mojej kolezance podczas gwaltownego smiechu - odeszly wody...
co tez mi sie przysnilo zeszlej nocy - ze mi wody odeszly!!! a brzuch zrobil sie miekki i pomarszczony hehe -Masakra obudzilam sie i zaczelam obmacywac lozko i brzuch 🙃

wczoraj jak bylam w sklepie to naszlo mnie na kapuste kiszona i mowie do mojego M ze musimy kupic 30 dkg a on wtedy na to: "Ty chyba juz troche zapozno na zachcianki":P moze i zapozno ale kapuste kiszona zagryzalam cukierkami czekoladowymi M&Ms i wieczorem jeszcze znajomych prosilam zeby mi przywiezli:laugh:
Otlesia co do tego marudzenia i narzekania to musielibysmy sie chyba Twojego M o to zapytac czy faktycznie nie marudzilas:P he he
powiem Wam ze coraz bardziej zaczynam sie stresowac... jak sobie dam rade z tym malym szkrabem jak juz w domku bedzie
co do pachwin to caly czas mnie bola i macica i srom szczegolnie jak chodze np z psem na dwo albo do sklepu. Odczuwam tez takie skurcze od czasu do czasu takie cos jakby mnie ciagnelo od srodka w dol.

A ja właśnie ogladam Misja mama.Bardzo fajne rzeczy mówią i jest tego kilka stron. Polecam!
http://kobieta.onet.pl/wideo/5108560,47,1,1,relacjetv.html

a ja sie podekscytowalam... nie wiem co mi sie stalo... normalnie mysle teraz o porodzie chyba to oczekiwanie bedzie najgorsze... ech wg moich obliczen to zostalo 22 dni do wyznaczonego terminu porodu...


i staram sobie przypomniec co tam bylo na tej szkole rodzenia
http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Wertykalne-pozycje-porodowe-przyklady.html