Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Dziewuszki niesmiejcie sie ze mnie 🙃 ,ale ja lubie sprzatac 🤪 🤪 🤪 jak chcecie to moge wam troszke swojej energii oddac 😉

Ja wstalam o 6 jak M wychodzil do pracy,taka glodna bylam w nocy i nad ranem ale niestety niemoglam nic zjesc bo szlam rano na pobranie krwi,ale jak wrocilam to pochlonelam stos kanapek no i oczywiscie 2 ciasteczka karmelowe z wczorajszej imprezy,a wczoraj obiecalam sobie ze koniec ze slodyczami ☺️ ☺️
Tez bym chciala zeby mnie mdlilo na sam ich widok ale coz ja zawsze uwielbialam slodycze...

A co pozatym ,teraz smigam po necie,zaraz poloze sie i poczytam troszke praske ,kupilam sobie gazetke Bede Mama ,moze cos ciekawego napisali

Do napisania pewnie dopiero wieczorkiem po szkole rodzenia 😉
Buzka

Marzenko ja się nie smieję tylko zazdroszczę. Jestem bałaganiarą:P.
Dziś normalnie zapadłam w śpiączkę .Dopiero wstałam i czuję się jak flak. Wypiłam chyba po raz 3 w ciąży kawkę bo głowa mi opadała . Aż dziwne !Przyszły mi moje staniki więc już wszystko mam zapakowane do szpitala.Mogę rodzić 😉 .
Dziś kupie w aptece herbatke z liści malin i wiesiołek. Mój maż wraca 29 pażdziernika.Ciekawa jestem czy do tego czasu rodzę.
Ja za czekoladą w ciązy nie przepadam. Chociaż czasem lubie zjeść toffi.

ja tez jestem balaganiara i zazdroszcze niektorym samodyscypliny 🙂
ja czekolade lubie bardzo 🙃 mniam chyba sobie dzis kupie znowu milke mleczna, choc nie powinnam bo moja waga wskazuje ze doszlam do 20kg!!! 🤪 trudno...
Akigo moj M ma urlop 5 dniowy od 2 listopada i dzisiaj gadal z synem (przez brzuch) zeby urodzil sie tak w ostatnim tygodniu pazdziernika he he 😁 ciekawe czy negocjacjie sie udaly 😁
syn daje mi od rana niezle popalic teraz czuje jak mnie boksuje nie tylko nogami ale tez i raczkami.
Ja musze jeszcze dokupic te majtki jednorazowe w aptece no i ten szlafrok 🤨
Moze zeby przyspieszyc porod wezme sie za mycie okien...? Ale to na pewno nie dzisiaj 😉

Jak jeszcze Asiu nie kupiłaś to popatrz na koszule i szlafroki tego użytkownika. Strasznie mi sie podobają. I żałuję ze wcześniej tego nie znalazłam.
http://aukcjewp.wp.pl/show_user_auctions.php?uid=9326547&gr_id=530&p=1

poczytalam troche co sie dzieje na forum u pazdziernikowek i powiem Wam ze sie troszke przestraszylam one juz tak wyczekuja... ech niedlugo nas to czeka... 🤢

fajny ten szlafrok i niedrogi przedewszystkim tylko boje sie o rozmiar bo jest tylko napisane 42 ktore wg nich rowna sie rozmiarowi L, zobacze najwyzej napisze do ich maila

Cześć dziewczyny! Oj, późno dotarłam na forum... Ale wczoraj zasiedziałam się u psiapsióły prawie do północy, a potem gnałam nocą na Wrocław. Ech, uwielbiam nocną jazdę i jeszcze przy pełni! :P

Marzi zazdroszczę po planowanych dni - u mnie to wszystko na wariackich papierach. 😉 I to sprzątanie - mój M byłby Tobą zachwycony, he, he. 🙂 Ech, i ja też kocham słodkośći... ☺️

Gosiu dziękuję za informację! Choć z tego wynika, że chyba całą noc mam go liczyć. 🤔 Hm, a w ciągu dnia to on ma dość różne godziny ruchliwości. Ciężko wyłapać... 🥴 Ale będę próbować.
I fajnie "plan" ułożyłyście sobie z położną! Ale to tak zwykle się ustala wcześniej u Was w szpitalu czy jak?

Leniuszku widać jakieś podświadome lęki wychodzą w snach. 😉 I nie, mi też się jeszcze nie obniżył brzucholek. 🤨

Olga czyżbyś też nie sypiała w pełnie? Ja właśnie trzecią noc zarwałam do 4 rano... By obudzić się o 9. Ale o dziwo nawet nie czuję się specjalnie zmęczona, mimo, że po południem nie odsypiam. 🤔

Kasiu może jak przyjdzie paczka to wpłynie na Twoje lepsze samopoczucie... zdrowotne, he, he. :P

Akigo sza! Ani słowa o tofii! 🤪

A co Wy dziewczynki jakies Wilkolaki ze podczas pelni spac nie mozecie???:P

leniuch napisał:

A co Wy dziewczynki jakies Wilkolaki ze podczas pelni spac nie mozecie???:P

Wrau, wrau? :laugh: 😉

A ja mam już tabletki z wiesiołka ale herbaty nie dostalam.
Muszę ruszyć sie z mojego osiedla. Moze humorki mi po tym przejdą.

Cześć dziewczynki 🙂

Już nie pamiętam kiedy tak mi się spało fajnie 🙂 ale ja mam tak zawsze jak muszę wstać.Byłam rano u lekarza z moim,ma rwę kulszową 😞 i stęka że go tyłek boli heh.

Wyobraźcie sobie że położna kazała mi nie brać tego antybiotyku i teraz dzwoniła że nowa recepta czeka na mnie w przychodni,no oszaleli,z tego zostały mi 4 tabletki i teraz karzą mi się czymś nowym faszerować,echh brak słów.

Mam pytanie jeszcze,nie wiecie dziewczyny czy w Polsce też podają niemowlaczkowi witaminę K po urodzeniu?? Tutaj podają i ja muszę wyrazić na to zgodę,a nie mam pojęcia czy się zgodzić 🤨

Paulinko ja tutaj mam taką wielką księgę przebiegu ciąży,i oni robią ten plan szybciej i wszystko wpisuje,także jak jadę do szpitala to już nic nie pytają heh.

Też nie za bardzo lubię sprzątać,muszę mieć wenę twórczą 🙃 wtedy wszystko wyszoruje 🙂

Oj mamusie szaleją :P ja tam poczekam nie będę przyśpieszać porodu,ani naturalnie,ani inaczej 🙂 Malutka będzie wiedzieć kiedy ma wyjść 😉

Gosiu ale to wcale nie przyspiesza porodu tylko pomaga łatwiej urodzić. Naczytałam sie juz o tym w necie. Ja bede piła herbatke z malin bo np z Kacprem nie miałam wcale rozwarcia.Mialam straszne skurcze meczyłam się kilka godzin a rozwarcie 1cm. Dlatego mialam cesarkę. Co do przyspieszania porodu ja chyba umyję okna w 38 tygodniu.
Tylko na partnera nie bede mogla liczyć.Chyba że poproszę o pomoc listonosza 😉 .

Gosiu no ale chyba położna jednak chce Twojego dobra... choć trochę to rzeczywiście jak faszerowanie. 😞

A propos tego co napisała Akigo, zajrzyjcie sobie pod ten link:

http://umamy.homestead.com/porod.html

Iwonko to się namęczyłaś bidulko 😞

Ja to się łudzę że to nie będzie tak źle,ale przy następnym dzieciaczku będę wiedziała co robić :P

a moj maluch to sie ostatnio coraz bardziej wierci moze faktycznie ma coraz mniej miejsca i dlatego sie tak rozpycha.
Ja dostalam cos takiego jak plan porodu do wypelnienia w domu (jeszcze tego nie zrobilam) i tam tez jest pytanie o naciecie krocza, i cos o tym czy wyrazam zgode na pobyt studentek podczas porodu i takie tam.
Kurcze le tego swojego Aleksa to czuje doslownie wszedzie na dole, na gorze, po bokach. Moze szuka juz wyjscia? 🙂 Dzisiaj pierwszy raz dostalam mocno od niego w zebro ciekawe z jaka sila bedzie mnie ciskal pod koniec pazdziernika az strach pomyslec.

wiecie co udaje mi sie czasem przesunac mojego synka w brzuszku np jak gdzie sie wypnie to go czasem przemiesczasm jak nie jest napiety zbyt mocno:laugh:

hej babeczki-kuleczki :P

Wczoraj mnie nie bylo bo bylam u znajomych na obiadku 🙂 tak znienacka nas zaprosili - fajnie bo mielismy obiad z glowy 🙂

Widzialam, ze poruszylyscie wczoraj "gowniany" :P temat :P
Ja slyszlam, ze tutaj sie nie stosuje lewatywy, ze maja jednorazowe wklady porodowe i wymieniaja je w trakcie porodu w razie potrzeby... Wiadomo, ze to wstydliwy temat jak komus pusza zwieracze przy obcych. Ale ci obcy- lekarze, polozne chyba do takich widokow sa przyzwyczajeni- taki zawod wybrali :P ze ogladaja otworki 😉 i ich wydzieliny :P Ja tam sie nie bede krepwac jak cos ze mnie wyjdzie - najwazniejsze ze dzidzia ma sie zdrowa urodzic!!reszta mnie nie obchodzi, poza tym to naturalna fizjologiczna czynnosc, ktora robi kazdy - wiec czego sie wstydzic?? 🙂
"Kupa" jest tak inspirujaca dla niektorych, ze pisza o niej piosenki baaa nawet pisza ksiazki:

piosenka:
http://www.youtube.com/watch?v=zqU6nBv6N9I

ksiazka:
http://peb.pl/zabawne-grafiki-zdjecia-i-prezentacje/499976-mala-ksiazka-o-kupie.html

udanej lektury 😁

kukunari dobra piosenka ale niezla tez jest o komarze...:P

Leniuszku he, he, też tak swojego czasem przesuwam - a najczęściej to odsuwam... od prawego żebra! Dziś też mi się tam uparcie wszystkim wciska, rozpycha i kopie.

Kukunari w życiu bym nie pomyślała, że można się tyle rozpisać o kupie! A fe! 😉

Sathi napisał:

Kukunari w życiu bym nie pomyślała, że można się tyle rozpisać o kupie! A fe! 😉

Ze to niby chodzi o moj wpis??? :P
czy raczej o inspiracje??

No mnie ten temat tak poruszyl, jest mi tak bliski :P 😉

Kukunari, he, he, no nie o Twój wpis, tylko raczej o inwencję autorów książeczki, hi, hi. 😉

Bosz, jak mi dzisiaj dzień strasznie szybko leci. Aż mnie to przeraża! 😲

ja moż etez się zaopatzre w taką herbatke zliści malin:P ale naarzie jescze mam 2 tygodnie czasu zeby zaczac przyspieszanei porodu:P

a ja własnie wstawiłam ciasto do piekarnika-musze zaswiecić jutro przed tesciową:P nie mam trudnego zadania bo moja tesciowa wogóle nie piecze wiec kazde ciasto jej zainponuje:P

a za chwilke na małe zakupy-bo nawet juz mleka nie mam w domu odliczam dni do piątku do wypłaty bo poprostu na karcie to mam ostatnie 50 zł:P

ach marzenko jutro byś mi się w odmu przydała a raczje twoja energia i zapał do sprzatania bo, musze przeleciec mopem moj dom przed wizyta szwagierki i tesciowej zeby sobie niepomyslały ze ich kochany syneczek ożenił się z jakąs bałaganiara co o niego nie dba jak należy a uwierzcie mi z e on u mamy miał jak w raju :P ( moja szwagierka traktuje swoejgo brata a mojego meza jak syna-bo jest od niej o jakieś 12 lat młodszy i wychowywał się z jej córeczką)

jeszcze tyle czasu do porodu a mój malutki synuś tak dupsko wypina ,że nie mogę nawet się nachylić,tak się bestia pręży.chyba muszę z nim sobie porozmawiać,że to nie wypada...:P

a mi dzis teoretycznie wypada, ze zostal mi jeszcze dokladnie miesiac!!! 😲 skoro date porodu mam ustalona na 5 listopada 😁

zaczynam sie bac wrrrrrrrrr