Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Jeszcze raz dzieki ale mnie podbudowałyście. Kochane jesteście! 😘 co do tej mojej zaradnosci to mam wątpliwości 🙂. Chciała bym być bardziej zaradna nie beczeć. 😉
Każda z nas z tego co widzę jest dzielna i zaradna. Wszystkie trzymamy się w ciazy jak super babki.A jeszcze jak umiemy sie pocieszyć nawzjem .

ja wogóle czuję taką więź z wmai bo codziennie rozmawiamy i wiemy o sobie bardzo wiele mimo ze sie w sumie nie znamy to czasem spedzamy z esobą praktycznie całe dnie bo aj kilka razy dziennie tu zaglądam żeby byc na bieżąco i wogóle z ciekawości co dziś u was słychać 🙂 to takie dziwne uczucie 🙂 ale teraz to dzień bez brzuszka to dzień stracony:P tu spędzam wiekszosc mojego czasu:P ach dziewczyny ciesze sie ze was mam ze trafiłam na ta stronke ajkims dziwnym przypadkiem:P co ja bym bez was zrobiła??

Dobra Dziewczynki ja zmykam spać.Jakąś gazetke poczytam i lulu.
Na dobranoc przesyłam piosenkę ktora mnie w mnie w dobry nastrój wprowadza!
http://www.youtube.com/watch?v=WJnpLOuJAG4

I całe szczęście że ten brzuszek istnieje,też weszłam przez przypadek,patrzałam jak się rozwija dzidzia w danym tygodniu i już tutaj zostałam :P

Muszę chociaż zaglądnąć tu do Was i zobaczyć co się dzieje,nie zawsze odpisuje bo nieraz mam lenia ☺️ ale cały czas jestem :P i cieszę się że Wy jesteście 😉

Pora chyba uciekać,włączyłam ten film co ogląda Marzenka,nawet ciekawy,a ja uwielbiam horrory :P

Dobrej nocy i mamusie i słodziutkie brzusie 😘

Ja też bez Was nie wyobrażam sobie dnia ! Dobra znikam! Śpijcie smacznie! 😘

Ja zawsze tu wpadam jak juz nikogo niema 😉 ..wzielo mnie cos i o godz23 wzielam sie za pieczenie ciasta-jablecznik z cynamonem i budyniem 😆 ..ale nog i kregoslupa to nie czuje wiec tez juz uciekam lulu:P ..dobrej nocki...a na jutro dzien dobry bo u mnie godz 00:05..a u Was po pierwszej..buziaki

Cześć dziewczynki!
Ja już wysłalam dzieci do szkoły i jestem jakaś wyspana. Wiec pije herbatkę z cytrynka.
Paulisia223 ale dzielna kobieta. Pewnie pyszne to ciato.
Dobra zyczę miłego dnia!

Dzień dobry dziewusie i brzusie. 🙂

Maiha rzeczywiście, jest swego rodzaju więź. Ja już nawet opowiadam znajomym, że "moje dziewczyny mówiły..." jakbyśmy co najmniej spotykały się co dzień na kawie, he, he. :P
Zresztą ja tu zajrzałam trochę z przypadku (bo kompletnie nie wiedziałam który portal wybrać z tych wszystkich "ciążowych" i trochę na chybił trafił skusił mnie ten) ale też trochę z braku w bliższym otoczeniu kogoś również "zaciążonego".

Paulisia masz godziny pieczenia ciast, jak moja mama, he, he. Ona też często tak późno robi, bo ma wtedy "święty spokój". 😉

hehe, to tak jak ja weszłam tu przez przypadek, w gruncie rzeczy jak któraś napisała - zobaczyć tydzień ciąży jak rozwija się maleństwo i mi się spodobało 🙂 ... założyłam sobie jeszcze na jednym portalu konto ale tam już w ogóle nie wchodzę .... tylko kilka razy coś napisałam ... jakoś mi tam nie pasuje, jest za dużo ludzi i w ogóle nie nadążałam nad dwoma - zostałam więc tutaj a tam już nie zaglądam 🙂 .....

mi też zdarza sę wspominać o was w jakiejś rozmowie, cytować co tam ktoś powiedział, albo że koleżanka była też w tym samym miesiącu ciąży i już urodziła ... jakbyśmy faktycznie przy kawce pogadały :P:P ....

a ja iwonko strasznie nie wyspana znów jestem i tym razem do łóżka wskakuje 🙂

Cześć kobietki!!!

Ja jestem nie dożycia.... znowu spalam bardzo mało, w nocy wc byłam dziś 5 albo 6 razy... jak już zasnęłam to zaczęły mi się koszmary śnić, więc się budziłam... Koszmar, nawet nie próbuje nadrabiać tego co pisałyście, bo do mnie i tak dochodzi co któreś słowo... Dobrze, że jutro idę do gina. niech te 4 tyg. szybko zlecą i oby nie było chodzenia po terminie.... Codziennie mam bóle z krzyża i do tego to ciągłe wypróżnianie się...

Bieduleczko! Ja też w nocy się męczę. Chociaż dzis tylko 3 razy wstawałam.Ale mam skurcze i ledwo co się obracam na drugi bok. Co do biegania do kilbelka też tak mam. Juz dzis ganiałam i zastanawiałam się czy mi mogła piatnica zaszkodzić 🤔 .Ja za tydzień ide do gina. Ciekawa jestem czy roztrzepaniec powie mi cos ciekawego.
Dni tak szybko mijają damy radę! 😉

Iwonko wytrzymamy.... Mi każdy ruch, obracanie w nocy sprawie ból, jak nie pleców, to nóg i tak w kółko...może uda mi się chociaż popołudniu zdrzemnąć

Otlesiu też mi się śnił koszmar. Aż dziś pożałowałam, że nie budzę się często w nocy. 😞 Bo tak to by się chociaż przerwał. 😞

Akigo jedynm razem czas leci... a znowu innym się dłuży... Wczoraj nie wiem kiedy minęło, a dzisiaj mam wrażenie, że to przedpołudnie nigdy się nie skończy. 😲

Karolinko mam nadzieję ze się chociaż zdrzemniesz.Mój pies własnie tak śpi mocno aż się podłoga unosi.
Mi czas szybko leci.A jak mnie w nocy skurcze łapią to gadam do siebie że jeszcze nie mogę bo musze rachunki popłacić. Musze najpierw wszystko załatwić wtedy mogę rodzic. Bo co ja biedula zrobie jak mnie zabiorą do szpitala.Czekam na kaske od meża wszystko ureguluję i mogę iść. Za mnie nikt tego nie zrobi.Krucho by było. A z tą biegunką to juz nie wiem o co chodzi. Obojętnie co zjem to biegam .Jutro ide do miasta i nie wiem czy jeść sniadanie 🤔.

Wiecie co mam dziś straszną ochotę na zapiekankę, która na wierzchu ma taką smaczną suróweczkę.... qrcze tylko bym musiała na nią jechać 30 km 🙂 może namówię męża 🙂 jak wróci wcześniej z pracy 🙂

Cześć dziewczynki 🙂

No i moja noc była ciężka dzisiaj,chyba z 8-9 razy wstawałam 😞 wczoraj jeszcze zwymiotowałam 😞 mam taką zgagę,że już nawet tabletki nie pomagają,i jak się schylę to mi momentalnie wszystko do góry się podnosi i klapa 😞 nie mam siły już z tą zgagą,mam nadzieję że minie po porodzie,bo nigdy dotąd nie miałam.Pogoda okropna,tzn ciepło jest 18 stopni ale pada,a ja muszę iść taki kawał po tą receptę i zakupy zrobić,bo pusto się robi 😞 mój od rana już przy kompie siedzi,chyba mu go wyrzucę przez okno 😠 jak to mnie drażni.Echh będę smęcić dzisiaj 🤨 ciężki dzień się zapowiada.

Paulisia podziwiam kobietko,ja to po pierwsze nie umiem piec a po drugie to by mi się chyba nie chciało 🙃 u Ciebie też jest czas o godzinę do tyłu 🤨

Karolinko idź wypoczywaj,sama wiem po sobie jak jest ciężko w dzień wytrzymać,po nieprzespanej nocy 😞

Ja już się nie wypowiadam co mnie boli i kiedy bo długa by była lista 🤨

Echh to ja wczoraj tak sobie mówiłam że bym zjadła z mojej pizzeri gyrosa z frytkami i surówką 🙃 no ale niestety tych kilometrów mam o wiele wiele więcej 🤪

Karola jak pojedziesz to za mnie też zjedz :P

Otlesiu to się nazywa zachcianka, he, he. 😁

Gosiu a mąż z Tobą na zakupki nie może iść? 🤨

Paulinko pewnie pójdzie,ale jak ja słyszę to zaraz,za chwile to mi się już odechciewa i się ubieram i wychodzę sama.

Komputer to jest przekleństwo,ja rozumie że zarabia tak dodatkową kasę itd,ale ja bym wolała żeby ze mną posiedział 😞 tak prawdę mówiąc to mam te dodatkowe pieniądze w d... 😞 ale On tego nie rozumie,mówi że zawsze mamy do przodu.Echh nie chce mi się nic,nawet myśleć o tym 😞

Hej Mamuski!
Gosiu nie przejmuj sie jestes rozdrazniona swoimi dolegliwosciami i dlatego wszystko jeszcze bardziej dookola Cie wkurza. 🤨
Ja dzisiaj bylam rano na pobraniu krwi i jak jechalam to czujam takie skurcze-parcie na wszystko, myslalam ze bede miala biegunke ale na szczescie byly to tylko gazy ☺️ w przyszlym tyg mam wizyte u gina i chcialabym jeszcze wytrwac doo tego czasu zeby odebrac wyniki badan. W nocy wstawalam 5 razy 🤔 jak nigdy o 3.40 wstawalam poraz trzeci (czyli wychodzilo jakos 1h = 1sik :P ), skurczy w nocy nie czuje ale strasznie mnie te pachwiny bola i rozchidz mi sie ten bol na uda. Ostatnio zauwazylam ze twardnieje mi brzucho co jakis czas, mysalam ze to sie maly napina ale nie dalby razy zrobic tego z kazdej strony.

Asiu może to te skurcze przepowiadające 🤨 ja ich jeszcze nie miałam i nie wiem jak to jest,ale czytałam że są niby bezbolesne tylko tyle,że brzusio twardnieje 🤨 ale nie jestem pewna.
Ja strasznie dzisiaj wstawałam i też tak jakoś wychodziło co godzinę 😞 momentami to już mi się podnieść nie chciało.

Co do zachcianek to mnie naszlo dzis na zacierki na mleku... ale najlepiej by bylo jakby ktos mi je zrobil:laugh:
a pisalyscie cos o kolejce w sklepie. Bylam ostatnio w Tesco i byla dosyc spora kolejka do kasy pierszenstwa wylukalam kto w nie stoi i podeszlam bezposrednio do kasjerki i pytam czy moge podjsc do niej do kasy pierszenstwa a ona ze oczywiscie przeciez jest Pani wciazy. Ludzie nic nie mowili moze dlatego ze mialam niecale 10 produktow w koszyku. A moj M strasznie dumny bo ja igdy tak sie nie wpychalam i nie walczylam o pierszenstwo i zawsze stalam jak ta trusia i czekalam w kolejce (bo przeciez niekt mnie nie przepuscil).

Gosiu ja tez nie wiem co to jest ale jakos sie zbytnio tym nie przejmuje. Widze ze niektore z Was maja o wiele gorzej no i jeszcze te chorobska 🤨
Ja to czasem jak sie w nocy budze to od razu nie lece do wc tylko czekam ze moze zasne i nie bede musiala wstawac 🤢 ale niestety pechcerz mnie tak boli ze wkoncu sie zmuszam i drepce do tej lazienki. I taka zaspana jestem i tak sie w lustro patrze i sobie mysle kurcze jak mnie w nocy wezmie i wody mi odejda to co ja taka niewyspana do szpitala bede jechac przeciez ja wogule nie mam na nic sily 🤢 a przede mna porod??? a potem sie smieje bo pewnie adrenalina zrobilaby swoje i od razu na nogi by mnie postawila 🙃

Kasiu odebralam dzisiaj ta swoja paczke z poczty i sie niezle usmialam. Kiedys w makaronach Lubelli byly takie kupony ktore jak sie dopasowalo to wygrywalo sie to co na nich bylo (sprzet rtv,agd) no ale mozna tez bylo wyslac do niech chyba 5 takich kuponow i jak sie zdazylo to dostawalo sie od nich takie szklane pojemniki na makaron. No niestety nie zalapalam sie na te pojemniki bo sie wyczerpaly ale (hehe) Lubella nie chciala zebym byla smutna wiec wyslala mi cos na pocieszenie (haha):P otoz dostalam 🤪 PACZKE 500G NOWEGO MAKARONU LUBELLI PELNOZIARNISTEGO 🤪 . Myslalam ze padne!!! ok fajnie bo makaron sie przyda i wogule fajny gest z ich strony ale czy to im sie wogule oplacalo? wysylac paczke makaronu poczta?:laugh:
Kurcze ale sie rozpisalam, dobra zmykam nie zawracam Wam gitary 🙂

Heh Asiu ja tak samo,chwilę poleżę z nadzieją że może przejdzie,no ale niestety nie chce przejść.Wtedy się człaponie,zerkam w lustro i jak widzę siebie taka roztrzepaną to aż się słabo robi i sobie myślę,Boże jak ja bym teraz miała jechać do szpitala to heh z 2 godz będę potrzebować na przygotowanie się :P
Ale to pewnie tak jak mówisz,adrenalina i lecimy jak na skrzydełkach,zaraz obudzone,doprowadzone do porządku heh i jazda.

😁 heh dobra ta paczka 😁 ale liczą się chęci :P