Skocz do zawartości

Ciazowki w UK :) | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • nusia27

    1457

  • MonisiaD

    2339

  • gosiaa21

    1542

  • MajaCh

    1981

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
MonisiaD napisał(a):
Dziewczyny wiadomosc od Gosi: Vanessa urodzona dzis o 2:12 po 15 godzinach.Zadne znieczulenie nie pomagaly 😞 Mala jest napiekniejsza na swiecie i warto bylo,ale juz nigdy nie urodze 🙂

no i jest kurczaczek.superowo,wielkie gratulacje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiula2 napisał(a):
MonisiaD napisał(a):
Dziewczyny wiadomosc od Gosi: Vanessa urodzona dzis o 2:12 po 15 godzinach.Zadne znieczulenie nie pomagaly 😞 Mala jest napiekniejsza na swiecie i warto bylo,ale juz nigdy nie urodze 🙂

no i jest kurczaczek.superowo,wielkie gratulacje...

No to mamy juz dwa kurczaczki na tym forum hihi.Moj wlasnie z tata sobie gada 😁
Kochane jeszcze raz wesolych swiat!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MajaCh napisał(a):
a wiecie co, wczoraj podczas kapieli suty sobie masowalam - zalecenia mojej mamy no i jak jednego przycisnelam to sie kilka kropelek pojawilo!!!!!! bialych 🙂)))) ja sie smieje,ze zamieniam sie w krowke 😁


ostroznie z masowniem sutkow bo mozna porod przyspieszyc 🙂 a ja nie mialam mleczka cala ciaze a po porodzie od razu ssak sie przyssal i poszla siara 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD napisał(a):
Dziewczyny wiadomosc od Gosi: Vanessa urodzona dzis o 2:12 po 15 godzinach.Zadne znieczulenie nie pomagaly 😞 Mala jest napiekniejsza na swiecie i warto bylo,ale juz nigdy nie urodze 🙂


No to prawdziwa Wielkanoc!!!! Gratualcje Gosienko!!!!!!!! Ogromne!!!

A co do 'juz nigdy nie urodze' - jeszcze Ci sie nie raz odmieni 😉 Buziole i czekamy na relacje z pierwszej reki 🙂 xx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
sylvianka3 napisał(a):
Dziewczyny czy Wasi mężowie brali te tacierzyńskie? /i ile mają czasu po porodzie na wykorzystanie tego urlopu???


Sylwus - moj wiem, ze mogl wybrac jakos 2 tygodnie, ale skonczylo sie na tygodniu, bo jemu placa za godziny a tacierzynskie bylo/jest kwota na tydzien i w tamtym czasie za duzo by stracil. Teraz mozna dzielic urlop macierzyski (cale 52 tygodnie) pomiedzy partnerow, tylko oczywiscie platnosc bedzie jedna. A te 2 tygodnie to chyba mozna/ mozna bylo wybrac w dowolnym czasie po narodzinach dziecka, nie musialo to byc zaraz po porodzie. My zaplanowalismy wczesniej i dalismy pracodawcy Robbiego znac, ze wybierze 1 tydzien ulropu zaraz po porodzie i skonczylo sie na tym, ze ja z malym musielismy zostac w szpitalu 5 dni i ten ogromny caly tydzien tacierzynskiego Robbie spedzil w domu z moja mama, ktora do nas przyleciala, kursujac miedzy szpitalem a domem. A odwiedzal nas 3 razy dziennie. My wrocilismy do domu to akurat on juz musial wracac do pracy, wiec rozplanujcie sobie dobrze ten czas, zeby miec z niego jak najwiecej. Jesli mozecie wybrac 2 tygodnie, to jak najbardziej! Zawsze to razniej, zwlaszcza przy pierwszym dziecku i pod kazdym wzgledem. Ale nie wiem czy sie cos nie zmienilo od 2009 r (oprocz dzielonego urlopu jesli ktos chce). Jakbys sie dowiedziala cos wiecej, jakies zmiany, daj znac kochana, ok?

Dzięki Madziorek, będę musiała się jeszcze położnej zapytać!Wiem ,że teraz jak koleżanka rodziła to Jej facet brał tacierzyńskiego dwa tygodnie ,ale wziął od razu! A my chcielibyśmy ,żeby wykorzystał mój Radek ten urlop troszkę później tak po miesiącu dlatego się spytałam ile się ma czasu na wykorzystanie! Ale tak jak mówie ,jeszcze położnej się wypytam 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD napisał(a):
Sylwianko sa 2 tyg tacierzynskiego i mozesz je wykorzystac w przeciagu pol roku od narodzin.Gosia ma sie dobrze,tylko krocze ja boli.a mala caly czas spi

Dzięki Monia za odpowiedz 🙂
u mnie tak samo lato! śniadanko zjedliśmy z rana i od razu wyszliśmy na spacer!Z chęcią jeszcze bym gdzieś poszła ,ale już nie mam sił 😞
No to miłego wieczorku Kochane :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sylvianka3 napisał(a):
Gosiak cieszymy się bardzo i gratulujemyyyyy!!! 🙂 Czekamy teraz tutaj na Ciebie i zdjęcia no i oczywiście opis porodu 🙂 I nie strasz mnie prosze Cie ,ze juz wiecej nie urodzisz ,bo to jeszcze przede mna hihihihi :*:*:* buziaki!!!!!!!!


A Ty sie tam niczym nie martw, nie stresuj i niczego nie boj! Zaba w wodzie nie bodzie 🙂 x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sylvianko urodzic i tak musisz.innej opcji nie ma,jesli chcesz miec malego ze soba 🙂uwierz mi,ze kazdy bol jest wart tej nagrody 🙂 🙂a ja znikam na grilla.jakos tak wyszlo,ze wczoraj,dzis i jutro bedziemy sobie grilowac.A do tego popijam sobie zimne piwko.Wasze zdrowko kochane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no wiem ,wiem :P mówie sobie ciagle ,ze kazda z nas to przechodzi...no ,ale wiecie i tak sie boje jednak i tak! ale wierze,ze jak sie zacznie to na pewno bede juz szczesliwa ,ze zaraz Synciu bedzie 🙂)
A Ty Monia mi smaka zrobiłaś teraz na takiego grillka i do tego jeszcze to zimne piwko....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monisia to dobrze ujela - jak wszedl, tak i wyjsc jakos musi 😉 hehe Bedzie dobrze kochana. Wiadomo, ze czlowiek przejmuje, bo to sa emocje i nie da sie tego ukryc. I to jakie emocje! Ale czasem sie negatywnie nie nastawiaj, bo takie myslenie na pewno sprawi, ze porod bedziedziesz ciezej przechodzic. Przy kazdym skurczu mysl sobie: Co z tego, ze boli nie do opisania? Z kazdym skurczem jestem blizej poznania mojego malego babelka. I choc boli jak nie wiem - surcze sa dobre. Jak bedziesz rodzic, to pewnie bedziesz przeklinac na te bole 😉, ale wierz mi - odpowiednie nastawienie bardzo duzo porafi zdzialac 🙂 Na kiedy jeszcze raz macie wyznaczona date Sylwianka? Wspomnialas miesiac..? x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylvianko piwko zimne tez jest 🙂 🙂Ale sie nazarlam,a tu tyle jeszcze jedzenia...A co do porodu kochana to przy 36tyg juz nie bedziesz sie bala tylko bedziesz czekala z niecierpliwoscia na porod.kazdy tak ma.dasz rade kochana ja w ciebie wierze.Nie ty pierwsza i nie ostatnia.Buziaki od Juleczki.Jak wroce we wtorek do domu to wrzuce jakies zdjecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Madziu :* i Moniczko :*
Cieszę się ,że trafiłam tutaj na brzuszek,bo jednak jak tak z Wami piszę to na prawdę dużo mi to daję 😉 I pewnie nie tylko mnie. A termin mam dokładnie na 28 maja,ale bardzo bym chciała tak urodzić 2 tygodnie wcześniej ze względu na moją mame ,która ma przylecieć 14 maja,a wraca 8 czerwca!I chciałabym ,żeby troszkę z moim Maluszkiem posiedziała i się nacieszyła 🙂 I ogólnie już ciężko się zrobiło...!:P
I fakt cały czas staram się myśleć pozytywnie i już w głowie sobie układam jak się zachować jak dostanę pierwszych skurczy!Żeby przede wszystkim nie zacząć panikować itd. Wiem,że pewnie się powtarzam tutaj i nie raz pisałam to samo ,ale w końcu Was też po to tutaj mam :P 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylvianko dam ci rade.Przyjdzie czas i na ciebie.Nie nastawiaj sie na wczesniejszy porod,najwyzej sie mile zaskoczysz.Wiem to z wlasnego doswiadczenia.A my skonczylismy grilla i gramy na psp3 w tance z tym czujnikiem ruchu 🙂 🙂Ale to jest jazda.Od 1 maja ide na diete i to chyba tez sobie do naszej psp sprawie,bo sporo kalorii sie przy tym spala: 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokladnie Sylwus, po to nas tutaj masz. Mi tez brzuszek pomogl 🙂
A jak sie wsjo zacznie, to nie panikuj, tylko sluchaj co Ci powiedza, bo na pewno Cie pokieruja. Tylko sie nie zdziw (i wlasnie wtedy nie panikuj!) jesli Ci powiedza, ze Twoje skurcze nie sa odpowiednio czeste. Mi powiedzieli, ze zeby mnie przyjac do szpitala, to moje skurcze musza byc srednio co 4 minuty, regularne i mocne. Ale nawet jak juz takie zaczelam miec, to powiedzieli mi ,ze mam je za krotko i zonk, bo szyjka nie zdazyla sie na pewno jeszcze otworzyc. Ale spoko-oko, bedzie git. Bedziesz sama dobrze wiedziec co i kiedy robic, jestem przekonana 🙂 Wiec mama przylatuje 14go, tak? 😉 xxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...