Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

a w ogóle dzwoniłam właśnie do mamy, żeby powiedzieć, że zaryzykujemy i przyjedziemy do nich jutro i zostaniemy do niedzieli ;-) a ona się śmieje, że wyczuwamy się z tatą, o 3 minuty wcześniej kazał jej dzwonić do mnie, bo miał głupie sny i że śniło mu się, że urodziłam..tylko, że w jego śnie urodziłam śliczną córeczkę ;-) no i mama zanim odebrała to mu powiedziała, że ja dzwonię..to powiedział, że na pewno dzwonię, bo już urodziłam.. ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

tuska8 napisał(a):
a w ogóle dzwoniłam właśnie do mamy, żeby powiedzieć, że zaryzykujemy i przyjedziemy do nich jutro i zostaniemy do niedzieli ;-) a ona się śmieje, że wyczuwamy się z tatą, o 3 minuty wcześniej kazał jej dzwonić do mnie, bo miał głupie sny i że śniło mu się, że urodziłam..tylko, że w jego śnie urodziłam śliczną córeczkę ;-) no i mama zanim odebrała to mu powiedziała, że ja dzwonię..to powiedział, że na pewno dzwonię, bo już urodziłam.. ;-)


Z tego wynika że nie tylko my przezywamy ale i nasi bliscy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoimi jestem na codzień więc tak bardzo nie przezywaja a w sumie mam małe siostry więc to wszystko inaczej odbierają - jakby to miało byc ich dziecko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi się dziś też pierwszy raz zdarzyło ale to dlatego ze w sumie przy nalesnikach trzeba ciągle stac a robiłam na 2 patelnie więc co chwilę nowy nalesnik 🙂 a teraz zajadam z bitą śmietaną i dżemem, pycha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monisia dzięki lot był ok 1.5 godzinki i byłam na miejscu cała i zdrowa 🙂
Ja mam teraz dobrze z obiadkami, mamusia mi gotuje! Dzisiaj jadłam żurek na swoje życzenie - pycha!
Ja też czuje ze mała coraz nizej bo chwilami ledwo chodze taki ucisk w kroczu - ale moja musi jeszcze troszke poczekac.A wariuje jak nie wiem cały czas albo kopie albo sie rozpycha labo sie przesuwa ale ja sie ciesze bo wiem ze wszystko oki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczuszka a Ty przewidujesz poród przed czy po terminie bo widzę że mamy na ten sam dzień 🙂 ciekawe która bedzie pierwsza 🙂 ja mam nadzieje że bedzie wczesniej bo z USG mi kilka razy wychodziło na 24 no i dzidzia duża więc się może pospieszy..... tak bym chciala!
Z tymi obiadkami to masz dobrze, moja mama chodzi do pracy więc gotowanie spada na mnie a ona przychodzi na gotowe! Się ustawiła 🙂 ale myślę że po porodzie to się zmieni bo bede córeczką zajęta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie to ja gotuję, chociaż muszę powiedzieć, że mąż gotuje o niebo lepiej, a poza tym lubi pichcić, a ja nie znoszę! ;/ jak ma na 14.to nawet obiadu nie robimy, bo budzimy się późno 😜 a jak ma na rano czy na noc to ten obowiązek spada na mnie ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale mnie mój wkurzył, nie on mnie wkurwił na maxa!!!!!!!!!!! Sory za przekleństwo. On jutro jednak idzie na imprezę pracowniczą. Zapytałam go czy ma zamiar pić i o której wróci to twierdzi, że dwa piwa (jasne już mu wierzę) i że wróci przed 24. Kurdę w każdej chwili mogę urodzić, a mu się imprezy zachciało, wcześniej mógł chodzić, a nie teraz na sam koniec. nawet jak zdąży dojechać do domu to super będzie mieć męża na porodówce chuchającego mi w twarz piwskiem. Powiedziałam mu, że mi przykro to z łachą powiedział, że nie pójdzie, ale mam go gdzieś niech sobie idzie, przyjedzie do mnie koleżanka. Jak zacznę rodzic to po niego nie zadzwonię, skoro ważne jest wyjście z ludźmi z którymi spędza więcej czasu niż ze mną. Dziewczyny, aż się zagotowałam. Co za nie myślący człowiek!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no kurde dziwnie tak, że na sam kniec chce wychodzić.. my z mężem jedziemy jutro do moich rodziców (56km od nas), a od szpitala jeszcze troszkę dalej i mąż stwierdził, że kupi jakąś flaszkę i się z teściem napije..ja tak na niego popatrzyłam i zapytałam się jak on sobie to wyobraża..a on na mnie spojrzał i : "aaa..no tak zapomniałem, a jeszcze będzie nie jedna okazja" 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niunia nie dziwię Ci się, mnie tez by zagotowało! Tacy sa faceci mój też ciągle mówi że już pic nie bedzie a co chwile piwko, winko jakis drink! I tez mu mówię że bedzie mi chuchac na porodówce a on się tym nie przejmuje!!
Najważniejsze to się nie stresuj, może nie pójdzie skoro tak Ci mówił! Bo jeszcze nam rodzic zaczniesz 🙂 w sumie by fajnie było a i mąż by na imprezke nie poszedł 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam dziewczyny ... Widzę że brzuszki wam urosły i bardzo chcecie już rodzić To zupełnie odwrotnie niż ja, jakoś się jeszcze trzymam na przemian jestem na Feneterolu w tabletkach i kroplówce Rozwarcie mam już prawie 2cm,malutka w poniedziałek miała 2135g,chciałabym bardzo te 2tyg. do skonczonego 36 tyg.wytrzymać by mała miała chociaż ponad 2500 Dzisiaj trochę się martwię bo skurczy więcej niż zazwyczaj choć na samym początku po lekach ich w ogóle nie miałam.
Zazdroszcę wam dziewczyny że możecie być w domu, ja już ponad 3tyg. w szpitalu i choć mnie mąż odwiedza codziennie muszę wam powiedzieć, że za nim tęsknię najbardziej. Ja w ogóle jestem taka do przytulania chętna w ciąży szczególnie a teraz.. Po nocach śni mi się mój mąż zamiast naszego skarba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niech sobie idzie nie chcę go w domu, bo już koleżankę zaprosiłam, żebym nie musiała sama siedzieć.
Niech spada, skoro tak bardzo chce. Nie mam zamiaru siedzieć ze sfochowanym facetem. Teraz to nawet jakby został to i tak mi przykro, że wpadł na tak debilny pomysł. Niech się nachleje, potem będzie żałował jakby co.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech no współczuję Ci Niunia...faceci to naprawdę czasem nie myślą! 😠 i tylko wkurzają niepotrzebnie 🤢
no to dg3003 trzymaj się tam! Oby wasze maleństwo nie chciało za wcześnie wyjść ;-* no a ja Ciebie jak najbardziej rozumiem, że tęsknisz za mężem.. ja bym miała tak samo tym bardziej, że ja też lubię się teraz bardzo przytulać, zawsze lubiłam bardzo, ale w ciąży to już w ogóle.. tylko, że mojemu mężowi ciężko się czasem domyślić, że tego potrzebuję.. A nie chcę ciągle za nim chpdzić i prosić, żeby mnie przytulił, niech sam na to wpadnie! 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matlega przewiduje przed albo w terminie, mi za kazdym razem inaczej wychodzi, raz miałam nawet na 16 marca! ide we wtorek do ginia to zobacze co mi tym razem wyjdzie bo juz sie w tym zaczynam gubic...
niunia maz pewnie do konca nie zdaje sobie sprawy ze to juz w kazdej minucie moze sie zdarzyc ale jesli nie imprezke to juz na pewno piwko/alkohol owinien sobie odpuscic
moja mama tez pracuje ale zawsze cos upichci po pracy - jak juz bede zdrowa to tez bede gotowac pewnie na zmiane za mama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niusia z facetami tak jest.Moj tez ostatnio wyskoczyl z tym kawalerskim.Jak wrocil wtedy z pracy to sie slowem do niego nie odezwalam,z reszta wczoraj w dzien tez nie.A jak cos pisal to mu odpowiadalam krotko i zwiezle.No to w koncu wczoraj nie wytrzymal i uznal,ze trzeba jednak ze mna porozmawic.Powiedzialam mu,ze niech sobie idzie,ja pojade do siostry i zostane u niej do niedzieli,bo sama napewno w domu nie bede siedziec,jak on bedzie pil z kolegami.To mi wtedy laskawie obwiescil,ze on juz w srode temu koledze powiedzial,ze on jednak nie idzie.Nie ukruwam,ze bardzo sie ciesze,ale i tak bylam na niego zla,ze taki durny pomysl mial.No dzis co 15 minut dzwoni,wiec juz mi zlosc przeszla 😉Ty tez sie kochana nie denerwuj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...